Morski wiatr zapewni inwestycje w Ustce
Andrzej Berezowski
Liczą na to władze lokalne, które 21 października w urzędzie miasta podpisały z PGE i PGE Baltica list intencyjny w sprawie możliwości utworzenia zaplecza serwisowego dla planowanych morskich farm wiatrowych w Porcie Morskim w Ustce. W czasie uroczystości burmistrz Ustki Jacek Maniszewski podkreślił, że współpraca z PGE to szansa dla miasta na rozwój gospodarczy. – Cieszę się, że PGE jako największy przedsiębiorca energetyki polskiej chce zaistnieć w naszym porcie i chce, aby tutaj powstała baza serwisowa farm wiatrowych. W mojej ocenie przełoży się to na nowe miejsca pracy. Intensywnie zostanie wykorzystana baza noclegowa. Rozwiną się także inne usługi – powiedział Jacek Maniszewski.
Wojciech Dąbrowski, prezes zarządu PGE Polskiej Grupy Energetycznej, podkreślił, że lokalizację portu serwisowego dla morskich farm wiatrowych w Ustce koncern rozważał od samego początku. Powodem jest położenie portu w stosunku do planowanych farm wiatrowych, jego wielkość, dobre warunki nawigacyjne, dostępność terenów inwestycyjnych, a także pozytywne nastawienie władz miasta oraz zarządu portu. Lokalizacja ta jest korzystna dla PGE, ale przyniesie też wiele korzyści miastu i lokalnej społeczności. – Dzięki takiej inwestycji w Ustce mogą powstać nowe miejsca pracy, a samo miasto i region zyskają nowe możliwości rozwoju i przyciągania kolejnych inwestycji.
Zaplecze serwisowe w Ustce, ze względu na bliską odległości od planowanych morskich farm, stanowić może istotny czynnik optymalizacji kosztów obsługi i gwarancję sprawnego zarządzania farmami, a na tym będzie nam zależeć na etapie eksploatacji naszych instalacji – powiedział Wojciech Dąbrowski.
Port serwisowy dla morskich farm wiatrowych
Port serwisowy razem z bazą serwisową pełnią ważną rolę w obsłudze każdej morskiej farmy wiatrowej. W porcie kotwiczą statki serwisujące typu CTV (Crew Transfer Vessel) lub SOV (Service Operation Vessel). To też miejsce przebywania personelu technicznego obsługującego morskie farmy wiatrowe, a także magazyn części serwisowych, narzędzi i materiałów. Z bazy kontroluje się przebieg procesu produkcji energii elektrycznej. Ośrodek często stanowi też centrum informacyjne. Dostosowanie obecnie istniejącego w Ustce portu do wymagań portu serwisowego wymaga wielu inwestycji. Przykładowo, głębokość przy nadbrzeżach wynosi obecnie 4,5-5,5 m, tymczasem aby do portu mogły zawijać i cumować w nim statki serwisowe, głębokość przy nadbrzeżu musi wynieść 6,5 m. Modernizacja portu będzie w dużej mierze spoczywać na barkach miasta. W czasie uroczystości podpisania listu burmistrz Ustki podziękował władzom PGE za wsparcie w rozmowach na temat modernizacji i rozwoju portu.
Bazę serwisową trzeba będzie zbudować od samego początku, korzystając z dostępnych w Ustce terenów inwestycyjnych.
Wymiar społeczny
Wojciech Dąbrowski podziękował władzom miasta za przychylne przyjęcie inicjatywy oraz zadeklarował wsparcie dla Ustki w przedsięwzięciach dotyczących jego rozwoju. – PGE jest partnerem wiarygodnym i lojalnym,
zawsze angażujemy się w działalność społeczną w tych miejscach, w których prowadzimy działalność. Będziemy aktywnie uczestniczyli w przedsięwzięciach, które miasto będzie organizowało. Będziemy wspierali miasto tam, gdzie będziemy tylko mogli, aby się ono rozwijało – powiedział. Na to zaangażowanie liczą władze miasta.
Morskie farmy impulsem dla całej polskiej gospodarki
PGE wspólnie z duńskim przedsiębiorstwem Ørsted zamierza w odległości ok. 60 km od brzegu na Morzu Bałtyckim wybudować Morską Farmę Wiatrową Baltica o mocy 2,5 GW. W pierwszym etapie PGE wyda na projekt ok. 40 mld zł. Pierwszy prąd z Bałtyku od PGE popłynie w 2026 roku. – To inwestycja, która będzie szalenie ważna nie tylko dla tego regionu Ustki, na czym szczególnie nam zależy, ale także dla całej polskiej gospodarki – podkreślił podczas uroczystości podpisania listu intencyjnego w Ustce Wojciech Dąbrowski. – Zależy nam, aby na tym wielkim placu budowy, jakim będzie Morze Bałtyckie, skorzystało jak najwięcej polskich przedsiębiorców – dodał.
Jak pokazują badania McKinsey & Company z 2016 r., produkcja energii z morskich farm wiatrowych na poziomie 6 GW może przyczynić się do powstania 77 tysięcy nowych miejsc pracy w Polsce w sektorach bezpośrednio i pośrednio związanych z przemysłem morskim, a także będzie narzędziem do osiągnięcia polskich celów klimatycznych.