Premier Szydło: "Czas limuzyn się skończył. Ministrowie usłyszeli, jakie są moje oczekiwania"
– wyjaśniła szefowa rządu, odpowiadając na pytanie o popełniane przez PiS błędy.– Czas limuzyn się skończył. Ministrowie jasno ode mnie o tym usłyszeli. Podczas ostatniej odprawy z szefami resortów jasno powiedziałam, jakie są moje oczekiwania. Jesteśmy zespołem. Jeśli jeden zawodnik nie nadąża, to trzeba go wymienić. Jesteśmy jedną drużyną, która nie tylko musi być zwarta i lojalna wobec siebie, ale także zdyscyplinowana, bo tylko wtedy zrobimy to, co obiecaliśmy Polakom
– powiedziała Szydło pytana o ewentualną rekonstrukcję rządu.- Jeśli nie wyciągną wniosków, to będę musiała podjąć decyzje i to egzekwować. Na razie uważnie się przyglądam
– dodała.– Nie chcę mówić o terminach, żeby nie zaczęły się dywagacje w mediach. Każdy z ministrów zdaje sobie sprawę z odpowiedzialności za swój resort. Nikt nie ma gwarancji, że będzie ministrem przez pełną kadencję. Premier również
Premier stwierdziła także, że nie wyobraża sobie referendum o wyjściu Polski z Unii.
– zapewniła.– Polska poza Unią Europejską to Polska słaba, to Polska, która ma dużo gorsze perspektywy rozwoju i bezpieczeństwa. Członkostwo w Unii jest dla Polski korzystne. Co nie zmienia faktu, że moje środowisko polityczne uważa, że Unia powinna się zreformować. Ale to wynika właśnie z troski o przyszłość Unii
/ Źródło: "Rzeczpospolita"
#REKLAMA_POZIOMA#