Andrzej Rybicki dla TS: Wbrew twierdzeniu J. Sellina nie trwa żaden konstruktywny dialog z ministerstwem
Pan Sellin mówi, że istotą muzeów jest edukacja. Nie mogę się z tym zgodzić. Zadaniem muzeów jest nieustająca ochrona narodowego, a szerzej cywilizacyjnego dziedzictwa o nieodnawialnym charakterze. Badanie i przywracanie pamięci wszelkich aspektów naszej przeszłości. Tej materialnej, ale i tej niematerialnej; duchowej, przyrodniczej. Dbanie o to, żeby je przekazać potomnym w jak najlepszym stanie, opatrzone najszerszą wiedzą. Nie można też pominąć najważniejszej roli muzeów – gromadzenia dowodów działalności państwa i narodu. Edukacja zaś jest jednym z kilku równoważnych zadań pełnionych przez muzea w społeczeństwie. Nie można szkół i domów kultury zastępować muzeami. Skoro w ostatnich latach znacząco ograniczono lekcje historii w szkołach, należy zadać pytanie, czy według słów ministra Jarosława Sellina szkoły mają oddać swoją rolę społeczną muzeom? Stąd też pojawia się pytanie o rolę pracowników muzeów: muzealników, w społeczeństwie. Naszym zdaniem zawód ten, uznawany przez środowisko za zawód zaufania publicznego, ze względu na jego społeczną rolę i określony ustawą wymiar etyczny, nie jest zamkniętą korporacją. Aby go wykonywać, nie trzeba składać nie tylko egzaminów przeprowadzanych przez przedstawicieli korporacji – taka nie istnieje, ale w ogóle jakichkolwiek. Jest więc powszechnie dostępny dla osób posiadających określone ustawą kwalifikacje. Na wyższe stanowiska – kustosz czy kustosz dyplomowany, kwalifikacje potwierdza komisja ministerialna. W procedurze awansu zawodowego nie ma miejsca na procedurę korporacyjną. Muzealnicy, podobnie jak minister, są przeciw korporacjom i korporacyjnym sposobom zarządzania instytucjami kultury.
Bywa że korporacje służą przede wszystkim wyłonionym w nie zawsze transparentnych i jawnych dla osób spoza zawodowego kręgu władzom wykonawczym korporacji, które wypowiadając się w imieniu wszystkich wykonujących dany zawód, w rzeczywistości często realizują swoje własne partykularne interesy.
Andrzej Rybicki
Cały artykuł w najnowszym numerze "TS" (19/2017) dostępnym w wersji cyfrowej tutaj
#REKLAMA_POZIOMA#