113 lat temu urodził się Bronisław Czech zamęczony przez Niemców w Auschwitz. Historia pewnej rzeźby
Równocześnie poinformował mnie, że jej właścicielem jest mieszkaniec Oświęcimia. w którego domu podczas wojny mieszkał prof. dr Carl Clauberg, niemiecki ginekolog, przeprowadzający lekarskie zbrodnicze eksperymenty w KL Auschwitz.
Jego rodzina ze swojej posiadłości była wówczas wysiedlona i po wojnie, kiedy swój dom na nowa odzyskała, znaleziono w nim figurkę, którą wykonał w obozie Bronisław Czech, znany zawodnik narciarski, szesnastokrotny mistrz Polski, olimpijczyk, taternik, ratownik górski, niezwykle uzdolniony plastycznie.
Bronisław Czech urodził się 25 lipca w 1908 r. w Zakopanem, gdzie uczył się w Szkole Przemysłu Drzewnego. W 1933 r. wstąpił do Centralnego Instytutu Wychowania Fizycznego w Warszawie. Trzykrotny olimpijczyk, do wybuchu drugiej wojny światowej startował we wszystkich ważniejszych zawodach w kraju i za granica, uzyskując wiele nagród.
Podczas wojny został aresztowany za działalność konspiracyjną i przywieziony w pierwszym transporcie polskich więźniów politycznych z więzienia w Tarnowie do KL Auschwitz 14 czerwca 1940 r. Oznaczono go numerem 349. Początkowo przydzielony został do pracy w obozowej stolarni. Kiedy jednak esesmani zauważyli jego zdolności artystyczne, skierowano go do łyżkarni, gdzie wyrabiał obozowe drewniaki i łyżki więzienne. Później rzeźbił m.in. talerze, kubki, pudełka, podstawki pod kałamarze i tace w pięknym zakopiańskim stylu.
Ten znany przedwojenny zawodnik narciarski po trzech latach koszmarnego pobytu w obozie zaczął tracić siły. Umieszczono go bloku szpitalnym nr 20, gdzie zmarł 5 czerwca 1944 r. Do śmierci Bronka przyczyniło się głównie załamanie psychiczne, spowodowane w KL Auschwitz jego tęsknotą za górami. Doskonale pamiętał go z obozu Józef Paczyński (nr więźniarski 121), który zmarł w Krakowie w wieku 95 lat.
Udało się ustalić, że, że jeden z obozowych szkiców rysunkowych Bronisława Czecha, przechowywany dzisiaj w Muzeum Auschwitz-Birkenau, przedstawiający młodą góralkę, bardzo jest podobny do figurki z drewna, odkrytej przez Marka Księżarczyka. Dziewczyna w góralskim stroju trzyma w lewej ręce dzban, a w prawej naręcze kwiatów.
Zarówno wspomniany rysunek, jak i rzeźba góralki mają te same wymiary. Według tego szkicu zapewne, z niewielkimi tylko zmianami, Bronisław Czech wykonał w obozie wspomnianą figurkę, która nadal jest w prywatnym posiadaniu
Utalentowany zakopiańczyk nie tylko pracował w komandzie „Tischlerei” (stolarnia), a następnie „Schnitzerei” (snycernia), lecz zajmował się w obozie również malarstwem na szkle, wcześniej rysując do tych obrazów szkice, w których dominującym tematem był pejzaże tatrzańskie i góralskie sceny rodzajowe.
Jego siostra Janina Czech-Kapłan wspominała przed laty, że takie szkice brat potajemnie wysyłał jej z obozu do Zakopanego, a ona korzystając z gotowych wzorów, wykonywała z nich obrazy na szkle.
Dzisiaj wiele ulic i szkół w Polsce nosi imię Bronisława Czecha, w tym Akademia Wychowania Fizycznego w Krakowie, a więc to odkrycie sprzed kilku lat jest tym bardziej cenne, chociaż nie wzbudziło do tej pory większego zainteresowania.