Nieprzekupny kasjer wymaga liftingu

Niemal 140 lat temu powstała pierwsza kasa fiskalna. Dziś jest tu już jednak zupełnie inne urządzenie i paradoksalnie, zupełnie kogo innego uczciwość sprawdza. Niezmiennie chodzi jednak o oszukiwanie na podatkach i próby jego ukrócenia przez fiskusa. Teraz kasy mają być jeszcze nowsze i wszystkim ma być łatwiej. Takie jest założenie projektowanych zmian.
 Nieprzekupny kasjer wymaga liftingu
/ www.pexels.com

Kasy rejestrujące to urządzenia elektroniczne służące do rejestracji obrotu oraz kwot należnego podatku od sprzedaży detalicznej. Mają one specjalną pamięć fiskalną, są oznaczone indywidualnym numerem. Na koniec każdej doby, zapisywane są w nich kwoty netto sprzedaży, kwoty podatku z podziałem na różne stawki VAT, łączna kwota podatku oraz kwoty sprzedaży brutto. Tych wielkości nie można już potem zmienić. Obowiązek posiadania kasy ma firma, której roczne obroty przekraczają 20 tys. zł.

Ale „pomysłowi” obywatele wszystko potrafią, więc i kasy próbują oszukiwać.

Oszustwa na VAT-cie, jakie tu są możliwe, to sprzedaż bez rejestracji z wykorzystaniem kasy fiskalnej i przez to bez podatku. Klient kupuje taniej o 8 czy 23 proc. (w Polsce), a sprzedawca nie podwyższa swoich obrotów, bo wszystko dzieje się niejako nielegalnie. Zdarza się to np. przy usługach budowlanych, pośrednictwie, ale chyba najczęściej i na najwyższe kwoty przy sprzedaży paliw.

Kasą są nierozerwalnie związane z VAT-em, i właśnie w związku z nim trafiły na polski rynek. Aby spełniały swoją rolę, muszą spełniać specjalne warunki techniczne. I to właśnie je reguluje rozporządzenie, które teraz ma się zmienić i, o którym rozmawiali ostatnio pracodawcy i związki w Radzie Dialogu Społecznego. Przedstawiciele Ministerstwa Rozwoju, bo tam powstał projekt, zaznaczali, że chodzi przede wszystkim o ułatwienie rejestrowania transakcji. Rzecz w tym, że mamy coraz więcej transakcji bezgotówkowych, np. 80 proc. wynagrodzeń i 60 proc. emerytur jest w tej chwili przesyłana elektroniczne. Istotnie wzrosła akceptacja Polaków dla tej formy dokonywania przelewów, a także dla zakupów kartą , w tym zbliżeniowo. Tymczasem akceptacje takich transakcji są utrudnione. Działających od dłuższego czasu urządzeń kasowych nie można zaktualizować. Tylko te nowsze są dostosowane do potrzeb rynku. Wielu handlowców podkreśla, że, poza fakturami elektronicznymi, potrzebuje także elektronicznego paragonu. W projekcie jest więc mowa o dwóch jego formach: elektronicznej i papierowej. Przewidziane są też mechanizmy standaryzujące proces podłączenia do terminali płatniczych, co ograniczy koszty akceptacji pieniądza bezgotówkowego.

Przedstawiciele pracodawców szczególnie interesowali się tym, czy po zmianie przepisów nie wzrosną ceny kas, co jest istotne głównie dla małych firm. Resort zapewniał, że tak się nie stanie, a dodatkowo nie będzie narzucony harmonogram wymiany kas w innych branżach niż tzw. wrażliwe, w których najczęściej dochodzi do unikania opodatkowania, jak paliwowa czy gastronomiczna, ewentualnie budowlano-remontowa. Oznacza to, że kasy w pozostałych firmach, będą mogły funkcjonować do czasu upływu terminu ich homologacji.

Ale resort rozwoju chce, by podmioty posiadające kasę fiskalną miały też obowiązek posiadania terminala umożliwiającego korzystanie przez klienta z płatności bezgotówkowej. Byłoby to istotne utrudnienie dla klientów.

Co ważne, taki terminal, w wersji podstawowej, miałby być całkowicie refundowany, a mikroprzedsiębiorcy otrzymywaliby go nieodpłatnie. W wypadku zakupu pierwszej kasy, przedsiębiorca otrzymuje obecnie zwrot w wysokości 700 zł.

Planowane jest też powstanie centralnego rejestru raportów kasowych, który ma podlegać szefowi Krajowej Administracji Skarbowej. Przedsiębiorcy będą mogli wybrać, czy zdecydują się wówczas na automatyczne raportowanie dobowe obrotu kasowego, czy pozostaną przy raportowaniu ręcznym. Jednak raportowanie automatyczne będzie możliwe tylko z nowych urządzeń. Plusem tego wyboru będzie jednak ograniczenie kontroli.

 

W Polsce jest obecnie zarejestrowanych ok. 2,1 mln kas fiskalnych, a czynnych ok. 1,6 mln. Na pozostałych nie są rejestrowane obroty. Kasy spotkamy w całej Europie, choć mogą się różnić czynnościami.
 

Pierwsze, powstały w drugiej połowie XIX w amerykańskim Dayton. Ich twórcą był właściciel barów popularnych tam, także wśród gangsterów - James Jacob Ritty. Celem zainstalowania kas miało być początkowo uniknięcie oszukiwania właściciela przez jego pracowników. Stąd urządzenie zyskało miano „nieprzekupnego kasjera”. Pierwsze kasy były po prostu zegarem z uruchamianą automatycznie szuflady na pieniądze. Urządzenie rejestrowało wszystkie wpłaty i wypłaty.

Sprytny przedsiębiorca opatentował swój wynalazek w 1879 r. i założył niewielką fabrykę kas. Dopiero po jakimś czasie okazało się, że kasy są urządzeniem dyscyplinującym samych przedsiębiorców, a nie ich pracowników. Wykorzystało je bowiem państwo, a konkretnie urzędy skarbowe, które sprawdzając wydruki z kas mogą dowiedzieć się, czy ich właściciel nie ukrywa części dochodów chcąc obniżyć swoje należności wobec fiskusa.

Fabryka w Dayton funkcjonuje do dziś i do dziś produkuje kasy fiskalne, choć oczywiście są to znacznie bardziej skomplikowane urządzenia, skuteczniej kontrolującego sprzedawców towarów i usług. Taki trochę chichot historii.
 

Anna Grabowska

 

POLECANE
Nie żyje Jerzy Dziewulski z ostatniej chwili
Nie żyje Jerzy Dziewulski

W poniedziałek w wieku 81 lat zmarł Jerzy Dziewulski - poinformował w rozmowie z PAP jego syn. Odszedł po zmaganiu się z ciężką chorobą.

Nic się nie szanujecie. Burza w sieci po programie TVN gorące
"Nic się nie szanujecie". Burza w sieci po programie TVN

Po jednym z ostatnich odcinków popularnej telewizji śniadaniowej stacji TVN – "Dzień dobry TVN" – w sieci zawrzało.

Polskie wojsko musi być gotowe na każdy scenariusz przed 2027 rokiem z ostatniej chwili
Polskie wojsko musi być gotowe na każdy scenariusz przed 2027 rokiem

 „Ale musimy być gotowi przed 2027 r. na wszystkie możliwe okoliczności. Dla nas jest bardzo ważne, żeby uzyskać pełną zdolność obrony także w porozumieniu z sojusznikami – powiedział Donald Tusk. Dodał, że temu między innymi służyć będą planowane na wrzesień manewry „Żelazny Obrońca”, przeprowadzane wspólnie z sojuszniczymi państwami.

Pilny komunikat dla kierowców na długi weekend z ostatniej chwili
Pilny komunikat dla kierowców na długi weekend

15 sierpnia na drogach wielu państw w Europie będą obowiązywać ograniczenia dla transportu ciężkiego. W niektórych krajach ograniczenia będą już widoczne dzień wcześniej. 

PKP Intercity wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
PKP Intercity wydał pilny komunikat

W poniedziałek 11 sierpnia podróżnych czekają spore zmiany w kursowaniu pociągów PKP Intercity. Spółka wydała pilny komunikat, w którym informuje o odwołaniu jednego z połączeń międzynarodowych oraz braku niektórych udogodnień w wybranych składach.

Ustawa wiatrakowa. Rzecznik prezydenta Nawrockiego zapowiada weto z ostatniej chwili
Ustawa wiatrakowa. Rzecznik prezydenta Nawrockiego zapowiada weto

- Tzw. ustawa wiatrakowa nie zyska akceptacji prezydenta Karola Nawrockiego - powiedział w Studiu PAP jego rzecznik Rafał Leśkiewicz. Zapowiedział również, że prezydent niebawem przedstawi własne rozwiązanie, które pozwoli na zamrożenie cen prądu.

Afera KPO. Dlaczego rząd Tuska odwołał konferencję dla sektora HoReCa? z ostatniej chwili
Afera KPO. Dlaczego rząd Tuska odwołał konferencję dla sektora HoReCa?

Z każdym dniem wychodzą kolejne fakty dotyczące afery KPO. Portal "Odpowiedzialny Poznań" napisał o zakazie resortu funduszy organizowania konferencji, na której specjaliści w branży HoReCa mieli poinformować o szczegółach przyznawania środków i tym samym zwiększyć potencjalne zainteresowanie przedsiębiorców.

tylko u nas
Silvia Uscov: Federalizacja UE to podstępne odbieranie narodowej suwerenności

Rumuńska adwokat i ekspertka prawa europejskiego, Silvia Uscov, w rozmowie z Konradem Wernickim mówi o wrażeniach z Polski po inauguracji prezydenta Karola Nawrockiego, ostrzega przed cichą federalizacją Unii Europejskiej oraz ujawnia mechanizmy działania tzw. „kasty globalistycznej”. Opowiada też o ingerencjach w rumuńskie wybory i o tym, jak konserwatyści z całego świata jednoczą się w ruchu MEGA, by bronić prawa narodów do samodzielnego wyboru swojej drogi.

Defence24 ma nowego redaktora naczelnego z ostatniej chwili
Defence24 ma nowego redaktora naczelnego

Wraz z początkiem sierpnia dr Aleksander Olech objął stanowisko redaktora naczelnego anglojęzycznej wersji portalu Defence24 – defence24.com. Nowa odsłona serwisu ma dostarczać zagranicznym odbiorcom rzetelnych analiz i informacji o bezpieczeństwie, obronności i nowych technologiach z perspektywy Polski.

Zjadają wszystko. Inwazja nieproszonych gości Wiadomości
"Zjadają wszystko". Inwazja nieproszonych gości

Mole spożywcze są bardzo łakome, zjadają wszystko, nie tylko produkty zbożowe, ale także zioła, herbatę, bakalie, a jeśli w cukierkach są orzechy, to one po prostu wariują ze szczęścia - powiedział PAP prof. Stanisław Ignatowicz, entomolog.

REKLAMA

Nieprzekupny kasjer wymaga liftingu

Niemal 140 lat temu powstała pierwsza kasa fiskalna. Dziś jest tu już jednak zupełnie inne urządzenie i paradoksalnie, zupełnie kogo innego uczciwość sprawdza. Niezmiennie chodzi jednak o oszukiwanie na podatkach i próby jego ukrócenia przez fiskusa. Teraz kasy mają być jeszcze nowsze i wszystkim ma być łatwiej. Takie jest założenie projektowanych zmian.
 Nieprzekupny kasjer wymaga liftingu
/ www.pexels.com

Kasy rejestrujące to urządzenia elektroniczne służące do rejestracji obrotu oraz kwot należnego podatku od sprzedaży detalicznej. Mają one specjalną pamięć fiskalną, są oznaczone indywidualnym numerem. Na koniec każdej doby, zapisywane są w nich kwoty netto sprzedaży, kwoty podatku z podziałem na różne stawki VAT, łączna kwota podatku oraz kwoty sprzedaży brutto. Tych wielkości nie można już potem zmienić. Obowiązek posiadania kasy ma firma, której roczne obroty przekraczają 20 tys. zł.

Ale „pomysłowi” obywatele wszystko potrafią, więc i kasy próbują oszukiwać.

Oszustwa na VAT-cie, jakie tu są możliwe, to sprzedaż bez rejestracji z wykorzystaniem kasy fiskalnej i przez to bez podatku. Klient kupuje taniej o 8 czy 23 proc. (w Polsce), a sprzedawca nie podwyższa swoich obrotów, bo wszystko dzieje się niejako nielegalnie. Zdarza się to np. przy usługach budowlanych, pośrednictwie, ale chyba najczęściej i na najwyższe kwoty przy sprzedaży paliw.

Kasą są nierozerwalnie związane z VAT-em, i właśnie w związku z nim trafiły na polski rynek. Aby spełniały swoją rolę, muszą spełniać specjalne warunki techniczne. I to właśnie je reguluje rozporządzenie, które teraz ma się zmienić i, o którym rozmawiali ostatnio pracodawcy i związki w Radzie Dialogu Społecznego. Przedstawiciele Ministerstwa Rozwoju, bo tam powstał projekt, zaznaczali, że chodzi przede wszystkim o ułatwienie rejestrowania transakcji. Rzecz w tym, że mamy coraz więcej transakcji bezgotówkowych, np. 80 proc. wynagrodzeń i 60 proc. emerytur jest w tej chwili przesyłana elektroniczne. Istotnie wzrosła akceptacja Polaków dla tej formy dokonywania przelewów, a także dla zakupów kartą , w tym zbliżeniowo. Tymczasem akceptacje takich transakcji są utrudnione. Działających od dłuższego czasu urządzeń kasowych nie można zaktualizować. Tylko te nowsze są dostosowane do potrzeb rynku. Wielu handlowców podkreśla, że, poza fakturami elektronicznymi, potrzebuje także elektronicznego paragonu. W projekcie jest więc mowa o dwóch jego formach: elektronicznej i papierowej. Przewidziane są też mechanizmy standaryzujące proces podłączenia do terminali płatniczych, co ograniczy koszty akceptacji pieniądza bezgotówkowego.

Przedstawiciele pracodawców szczególnie interesowali się tym, czy po zmianie przepisów nie wzrosną ceny kas, co jest istotne głównie dla małych firm. Resort zapewniał, że tak się nie stanie, a dodatkowo nie będzie narzucony harmonogram wymiany kas w innych branżach niż tzw. wrażliwe, w których najczęściej dochodzi do unikania opodatkowania, jak paliwowa czy gastronomiczna, ewentualnie budowlano-remontowa. Oznacza to, że kasy w pozostałych firmach, będą mogły funkcjonować do czasu upływu terminu ich homologacji.

Ale resort rozwoju chce, by podmioty posiadające kasę fiskalną miały też obowiązek posiadania terminala umożliwiającego korzystanie przez klienta z płatności bezgotówkowej. Byłoby to istotne utrudnienie dla klientów.

Co ważne, taki terminal, w wersji podstawowej, miałby być całkowicie refundowany, a mikroprzedsiębiorcy otrzymywaliby go nieodpłatnie. W wypadku zakupu pierwszej kasy, przedsiębiorca otrzymuje obecnie zwrot w wysokości 700 zł.

Planowane jest też powstanie centralnego rejestru raportów kasowych, który ma podlegać szefowi Krajowej Administracji Skarbowej. Przedsiębiorcy będą mogli wybrać, czy zdecydują się wówczas na automatyczne raportowanie dobowe obrotu kasowego, czy pozostaną przy raportowaniu ręcznym. Jednak raportowanie automatyczne będzie możliwe tylko z nowych urządzeń. Plusem tego wyboru będzie jednak ograniczenie kontroli.

 

W Polsce jest obecnie zarejestrowanych ok. 2,1 mln kas fiskalnych, a czynnych ok. 1,6 mln. Na pozostałych nie są rejestrowane obroty. Kasy spotkamy w całej Europie, choć mogą się różnić czynnościami.
 

Pierwsze, powstały w drugiej połowie XIX w amerykańskim Dayton. Ich twórcą był właściciel barów popularnych tam, także wśród gangsterów - James Jacob Ritty. Celem zainstalowania kas miało być początkowo uniknięcie oszukiwania właściciela przez jego pracowników. Stąd urządzenie zyskało miano „nieprzekupnego kasjera”. Pierwsze kasy były po prostu zegarem z uruchamianą automatycznie szuflady na pieniądze. Urządzenie rejestrowało wszystkie wpłaty i wypłaty.

Sprytny przedsiębiorca opatentował swój wynalazek w 1879 r. i założył niewielką fabrykę kas. Dopiero po jakimś czasie okazało się, że kasy są urządzeniem dyscyplinującym samych przedsiębiorców, a nie ich pracowników. Wykorzystało je bowiem państwo, a konkretnie urzędy skarbowe, które sprawdzając wydruki z kas mogą dowiedzieć się, czy ich właściciel nie ukrywa części dochodów chcąc obniżyć swoje należności wobec fiskusa.

Fabryka w Dayton funkcjonuje do dziś i do dziś produkuje kasy fiskalne, choć oczywiście są to znacznie bardziej skomplikowane urządzenia, skuteczniej kontrolującego sprzedawców towarów i usług. Taki trochę chichot historii.
 

Anna Grabowska


 

Polecane
Emerytury
Stażowe