[Felieton "TS"] rosemann: Legitymacja przeciwgazowa

Użycie przez funkcjonariusza policji gazu pieprzowego wobec posłanki Barbary Nowackiej wywołało oburzenie i komentarze sugerujące „nieuzasadnioną brutalność” policjanta. Bo Barbara Nowacka tuż przed albo równocześnie z użyciem przez funkcjonariusza środka przymusu bezpośredniego pokazała legitymację poselską. Dla podkreślenia dramatyzmu opisanej sytuacji powtórzę. Pokazała legitymację poselską.
 [Felieton
/ YT print screen/Gazeta.pl

Nie chcę dywagować nad umysłowym ubóstwem wszystkich, którzy pokazanie tej legitymacji uważają za ostateczny argument, za coś w rodzaju uniwersalnego zaklęcia albo pola siłowego z opowiadań s.f. Zauważę, że równie skutecznie mogła Nowacka pokazać bilet miesięczny, kartę biblioteczną, karnet na siłownię albo kartę stałego klienta Starbucksa oferującą dziesiątą kawę za darmo. Uprawnienia posła są opisane w ustawie, a ona nie przewiduje bezkarności w sytuacji naruszania porządku przez parlamentarzystę. Nawet wówczas gdy wymachuje on poselską legitymacją niczym Bruce Lee swoją „wibrującą pięścią”.

Funkcjonariusz, który udzielił Barbarze Nowackiej bolesnej lekcji, gdzie znajduje się granica między wykonywaniem obowiązków posła a naruszaniem porządku, być może stracił zimną krew, ale ostatecznie zasłużył na szacunek. Pokazał, że nie ma różnicy między kimś, kto nie reaguje na wezwanie funkcjonariuszy, a kimś, kto nie reaguje na wezwanie funkcjonariuszy, wymachując poselską legitymacją. Pewnie nie o to mu chodziło, ale na to ostatecznie wyszło. 

Przyznam, że tej jesieni policjanci imponują mi wyjątkowo. O ich profesjonalizmie najlepiej chyba świadczy to, że w krótkim czasie zdołali zrazić do siebie obie strony politycznego konfliktu. I tych z prawa, i tych z lewa. 

Żal mi ich, bo robiąc wyłącznie to, co do nich należy, odbierani są przez jednych i drugich jako nadmiernie pobłażliwi dla tych, których „nie lubimy”, i zbyt surowi wobec „nas”. Najbardziej żal mi ich było 11 listopada, gdy krewcy „patrioci”, mający do policji żal za brak pałowania i gazowania nastoletnich zwolenniczek aborcji, postanowili ten żal okazać bardziej niż werbalnie. Poza tym że większość poszkodowanych z rąk policji tego dnia uczciwie na to zapracowała i zasłużyła, korzyść była i taka, że policjanci zaczęli poważnie traktować postulaty Strajku Kobiet o równe traktowanie płci żeńskiej.
Zachowanie niektórych posłów w czasie protestów Strajku Kobiet, ich groźby i działania (jak choćby ujawnienie danych osobowych policjantów) wobec funkcjonariuszy nie jest żadnym „wykonywaniem obowiązków poselskich”, lecz demonstrowanym przekonaniem o poselskiej bezkarności. Mam nadzieję, że sprawa posłanek Joanny Scheuring-Wielgus, Barbary Nowackiej czy Agnieszki Dziemianowicz-Bąk będzie początkiem traktowania posłów nie tak, jak oni by sobie tego życzyli, lecz zgodnie z prawem. Nawet wtedy, gdy będą próbować pchać policjantom w oczy swoje „przeciwgazowe legitymacje”.


 

POLECANE
Niemieckie fabryki Forda wstrzymują produkcję ze względu na mały popyt na samochody elektryczne polityka
Niemieckie fabryki Forda wstrzymują produkcję ze względu na mały popyt na samochody elektryczne

Ford wstrzymuje produkcję aut elektrycznych w Kolonii na trzy tygodnie – informuje Bild.

Sikorski wściekły na TVN. To niedopuszczalne z ostatniej chwili
Sikorski wściekły na TVN. "To niedopuszczalne"

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski był gościem redaktor Moniki Olejnik. Po tym pytaniu szybko opuścił studio TVN.

Jastrzębie Trumpa tylko u nas
Jastrzębie Trumpa

Prezydent elekt Donald Trump wybrał już niektóre z najważniejszych osób w swojej administracji. Szczególnie ciekawe są jego decyzje w obszarze polityki zagranicznej i bezpieczeństwa. Na pewno powody do niepokoju mają Chiny czy Iran. A więc pośrednio także dla Rosji. Choćby dlatego, że ujawnione postaci to ludzie znani z przywiązania do wartości wolnego świata i bardzo twardych poglądów. Deterrence zastąpi appeasement. I dobrze.

Nie żyje polityk PiS z ostatniej chwili
Nie żyje polityk PiS

Nie żyje Anna Drewniak, radna oraz pełnomocnik Prawa i Sprawiedliwości w Wilanowie.

Bosak za Mentzena? Jasne stanowisko wicemarszałka Sejmu z ostatniej chwili
Bosak za Mentzena? Jasne stanowisko wicemarszałka Sejmu

Kandydat Konfederacji na prezydenta Sławomir Mentzen bardzo mocno zaangażował się w prekampanię. W ostatnich tygodniach dotarł on do kilkunastu miast. Krzysztof Bosak odpowiedział na pogłoski medialne.

To był mój najgorszy błąd. Francuski piłkarz został skazany z ostatniej chwili
"To był mój najgorszy błąd". Francuski piłkarz został skazany

Francuski piłkarz Wissam Ben Yedder usłyszał wyrok za napaść seksualną. Zawodnik w sądzie zrzucił winę na alkohol i problemy prywatne.

Litwini kupili czołgi od Niemców. Pierwsze zobaczą za pięć lat z ostatniej chwili
Litwini kupili czołgi od Niemców. Pierwsze zobaczą za pięć lat

Pierwsze niemieckie czołgi Leopard 2 mają dotrzeć na Litwę dopiero w 2029 roku. Opóźnienia mogą wpłynąć na terminową gotowość litewskiej dywizji.

Hołownia za barierkami w Święto Niepodległości. Putina chciał wgniatać w ziemię, a boi się zwykłych Polaków polityka
Hołownia za barierkami w Święto Niepodległości. "Putina chciał wgniatać w ziemię, a boi się zwykłych Polaków"

– Patrzcie, Putina chciał wgniatać w ziemię, a boi się zwykłych Polaków (...) Nic nie zrobił dla Polski, jest tylko podnóżkiem Tuska i TVN-u. Odgrywa wyznaczoną mu rolę błazna – mówił o marszałku Sejmu Szymonie Hołowni europoseł PiS Patryk Jaki.

Bombowiec H-20. Tak Chińczycy kopiują Amerykanów z ostatniej chwili
Bombowiec H-20. Tak Chińczycy kopiują Amerykanów

15. edycja targów lotniczych Airshow China może przynieść wiele niespodzianek. Świat liczy na to, że Pekin przedstawi swój najnowszy bombowiec H-20.

Sekretarz NATO w Polsce. Jest plan wizyty z ostatniej chwili
Sekretarz NATO w Polsce. Jest plan wizyty

W środę nowy sekretarz generalny NATO Mark Rutte po raz pierwszy od objęcia urzędu w październiku odwiedzi Warszawę. W planach jest spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą, premierem Donaldem Tuskiem oraz wicepremierem, szefem MON Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem i szefem MSZ Radosławem Sikorskim.

REKLAMA

[Felieton "TS"] rosemann: Legitymacja przeciwgazowa

Użycie przez funkcjonariusza policji gazu pieprzowego wobec posłanki Barbary Nowackiej wywołało oburzenie i komentarze sugerujące „nieuzasadnioną brutalność” policjanta. Bo Barbara Nowacka tuż przed albo równocześnie z użyciem przez funkcjonariusza środka przymusu bezpośredniego pokazała legitymację poselską. Dla podkreślenia dramatyzmu opisanej sytuacji powtórzę. Pokazała legitymację poselską.
 [Felieton
/ YT print screen/Gazeta.pl

Nie chcę dywagować nad umysłowym ubóstwem wszystkich, którzy pokazanie tej legitymacji uważają za ostateczny argument, za coś w rodzaju uniwersalnego zaklęcia albo pola siłowego z opowiadań s.f. Zauważę, że równie skutecznie mogła Nowacka pokazać bilet miesięczny, kartę biblioteczną, karnet na siłownię albo kartę stałego klienta Starbucksa oferującą dziesiątą kawę za darmo. Uprawnienia posła są opisane w ustawie, a ona nie przewiduje bezkarności w sytuacji naruszania porządku przez parlamentarzystę. Nawet wówczas gdy wymachuje on poselską legitymacją niczym Bruce Lee swoją „wibrującą pięścią”.

Funkcjonariusz, który udzielił Barbarze Nowackiej bolesnej lekcji, gdzie znajduje się granica między wykonywaniem obowiązków posła a naruszaniem porządku, być może stracił zimną krew, ale ostatecznie zasłużył na szacunek. Pokazał, że nie ma różnicy między kimś, kto nie reaguje na wezwanie funkcjonariuszy, a kimś, kto nie reaguje na wezwanie funkcjonariuszy, wymachując poselską legitymacją. Pewnie nie o to mu chodziło, ale na to ostatecznie wyszło. 

Przyznam, że tej jesieni policjanci imponują mi wyjątkowo. O ich profesjonalizmie najlepiej chyba świadczy to, że w krótkim czasie zdołali zrazić do siebie obie strony politycznego konfliktu. I tych z prawa, i tych z lewa. 

Żal mi ich, bo robiąc wyłącznie to, co do nich należy, odbierani są przez jednych i drugich jako nadmiernie pobłażliwi dla tych, których „nie lubimy”, i zbyt surowi wobec „nas”. Najbardziej żal mi ich było 11 listopada, gdy krewcy „patrioci”, mający do policji żal za brak pałowania i gazowania nastoletnich zwolenniczek aborcji, postanowili ten żal okazać bardziej niż werbalnie. Poza tym że większość poszkodowanych z rąk policji tego dnia uczciwie na to zapracowała i zasłużyła, korzyść była i taka, że policjanci zaczęli poważnie traktować postulaty Strajku Kobiet o równe traktowanie płci żeńskiej.
Zachowanie niektórych posłów w czasie protestów Strajku Kobiet, ich groźby i działania (jak choćby ujawnienie danych osobowych policjantów) wobec funkcjonariuszy nie jest żadnym „wykonywaniem obowiązków poselskich”, lecz demonstrowanym przekonaniem o poselskiej bezkarności. Mam nadzieję, że sprawa posłanek Joanny Scheuring-Wielgus, Barbary Nowackiej czy Agnieszki Dziemianowicz-Bąk będzie początkiem traktowania posłów nie tak, jak oni by sobie tego życzyli, lecz zgodnie z prawem. Nawet wtedy, gdy będą próbować pchać policjantom w oczy swoje „przeciwgazowe legitymacje”.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe