PAD: Prezydent wybiera tego kandydata, którego uważa za najbardziej właściwego - i ja wyboru dokonałem

Prezydent, spośród przedstawionych mu kandydatów na I prezesa SN, dowolnie wybiera tego kandydata, którego uważa za najbardziej właściwego – i ja takiego wyboru dokonałem – powiedział w rozmowie wyemitowanej we wtorek rano na antenie Radia Katowice prezydent Andrzej Duda.
Jakub Szymczuk PAD: Prezydent wybiera tego kandydata, którego uważa za najbardziej właściwego - i ja wyboru dokonałem
Jakub Szymczuk / KPRP
 

Pytany, jakimi kryteriami kierował się przy wyborze na I prezesa Sądu Najwyższego sędzi Małgorzaty Manowskiej, Andrzej Duda odpowiedział, że "bardzo prostymi". "Przede wszystkim bardzo dużym, ogromnym doświadczeniem sędziowskim pani – już w tej chwili – prezes Małgorzaty Manowskiej" – wskazał prezydent.
 

"Proszę pamiętać o tym, że pani prezes jest sędzią od pierwszej połowy lat 90. – i to takim sędzią, który przeszedł przez wszystkie etapy sądu powszechnego: od sądu rejonowego, poprzez orzekanie w sądzie okręgowym, następnie sąd apelacyjny; cały czas Warszawa, a więc warszawskie sądy, bardzo obciążone" – zaznaczył.
 

"Pani prezes jest doktorem habilitowanym nauk prawnych, profesorem jednej z warszawskich uczelni – ma więc również i dorobek naukowy. Jest, można powiedzieć, wybitnym prawnikiem, specjalistą z zakresu postępowania cywilnego i prawa cywilnego" – ocenił.
 

"Ma też bardzo duże doświadczenie, jeżeli chodzi o zarządzanie, dlatego, że zajmowała się i wymiarem sprawiedliwości jako sędzia nadzorujący polskie sądy kiedyś w Ministerstwie Sprawiedliwości i następnie prowadziła, była szefem Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury – w związku z powyższym ma także doświadczenie w zarządzaniu, nie tylko doświadczenie orzecznicze" – argumentował.
 

"To są na pewno kryteria, które ją predestynowały. A poza tym została wybrana przez Zgromadzenie Ogólne Sędziów Sądu Najwyższego" – dodał.
 

"Proszę pamiętać, że tak jest i zawsze tak było, że kandydatury są przez zgromadzenie prezydentowi RP przedstawiane i wybór spośród przedstawionych przez zgromadzenie kandydatów jest prerogatywą prezydenta Rzeczypospolitej – tu nie ma żadnych dla prezydenta RP warunków ani obostrzeń, co do tego, kogo ma wybrać" – zastrzegł Duda.
 

"Prezydent spośród przedstawionych mu kandydatów dowolnie wybiera tego kandydata, którego uważa za najbardziej właściwego – i ja takiego wyboru dokonałem" – podkreślił.
 

"Tak swoich wyborów dokonywał kiedyś pan prezydent Aleksander Kwaśniewski – że choćby przypomnę 1998 r., kiedy przedstawiono mu dwóch kandydatów i jednym z tych kandydatów był pan prof. Adam Strzembosz, ówczesny I prezes SN, który miał największe poparcie sędziów Sądu Najwyższego; a pan prezydent Aleksander Kwaśniewski wybrał pana prof. Lecha Gardockiego, który nie był wtedy wcale znanym jeszcze sędzią" – stwierdził prezydent.
 

Wskazał, że w ten sposób I prezesem SN był przez kolejne lata prof. Gardocki, "chociaż wcale nie miał wtedy największej liczby głosów". "To jest po prostu swobodny wybór. Wtedy i pan prezydent Aleksander Kwaśniewski bronił swojego prawa do swobody realizacji swojej prerogatywy i później tego samego prawa – zresztą powołując się na słowa prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego – bronił też prezydent Lech Kaczyński, tylko że przy wyborze prezesa Trybunału Konstytucyjnego" – dodał.
 

"I ja, będąc dzisiaj prezydentem Rzeczypospolitej i mając tę możliwość, spośród pięciu kandydatów, wybrałem panią sędzię Małgorzatę Manowską. Jestem przekonany, że będzie dobrym I prezesem SN, bo powtarzam: jest to sędzia z wielkim autorytetem, z dużym stażem sędziowskim w bardzo różnych sądach, przeszła przez wszystkie etapy sądownictwa powszechnego – i z całą pewnością jest to osoba, która znakomicie się do tej funkcji nadaje" – skonkludował Andrzej Duda.


Mateusz Babak


źródło: PAP/mtb/ joz/
 


 

POLECANE
Akcyza na alkohol ostro w górę. Jest decyzja z ostatniej chwili
Akcyza na alkohol ostro w górę. Jest decyzja

Od 1 stycznia 2026 r. stawki akcyzy na wyroby alkoholowe wzrosną o 15 proc. , a od 1 stycznia 2027 r. - o 10 proc. – poinformowało w czwartek Ministerstwo Finansów. Resort zapowiedział też podwyżkę opłaty cukrowej.

Media: Trump wycofuje się z rozmów między Ukrainą i Rosją z ostatniej chwili
Media: Trump wycofuje się z rozmów między Ukrainą i Rosją

Prezydent USA Donald Trump wycofuje się z negocjacji pokojowych między Ukrainą i Rosją – napisał w czwartek brytyjski dziennik „Guardian” powołując się na urzędników z amerykańskiej administracji.

Jest prezydencki projekt ustawy zamrażającej ceny prądu. Chudszy od rządowego o 90 stron z ostatniej chwili
Jest prezydencki projekt ustawy zamrażającej ceny prądu. "Chudszy" od rządowego o 90 stron

W czwartek po południu do Sejmu trafił prezydencki projekt ustawy zamrażającej ceny energii. Jak przekazał szef Kancelarii Prezydenta Zbigniew Bogucki, kwestie cen prądu mieszczą się na 8 stronach. Dla porównania, rządowy projekt liczył niemal 100 stron.

ZUS wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
ZUS wydał pilny komunikat

W pierwszym półroczu 2025 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych odzyskał łącznie 150,5 mln zł. To efekt intensywnych kontroli zwolnień lekarskich oraz obniżenia świadczeń wypłacanych po zakończeniu zatrudnienia. ZUS coraz częściej ujawnia przypadki, w których zwolnienia L4 wykorzystywane są do dorabiania, podróży czy prowadzenia działalności gospodarczej.

Ustawa wiatrakowa wróciła do Sejmu. Hennig-Kloska: Rząd się nie podda z ostatniej chwili
Ustawa wiatrakowa wróciła do Sejmu. Hennig-Kloska: "Rząd się nie podda"

– Rząd się nie podda. Ministerstwo Klimatu i Środowiska dalej będzie pracować nad ustawą o rozwoju turbin wiatrowych na lądzie – skomentowała czwartkowe weto prezydenta minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska.

Cimoszewicz jednak winien wypadku? Jest decyzja sądu z ostatniej chwili
Cimoszewicz jednak winien wypadku? Jest decyzja sądu

Konieczna jest uzupełniająca opinia biegłych badających wypadki drogowe – uznał w czwartek Sąd Okręgowy w Białymstoku, w procesie apelacyjnym Włodzimierza Cimoszewicza. Były premier w pierwszej instancji został nieprawomocnie uniewinniony od zarzutu potrącenia rowerzystki na przejściu dla pieszych.

Policja zatrzymała znanych gangsterów. Wśród nich słynnego Słowika z ostatniej chwili
Policja zatrzymała znanych gangsterów. Wśród nich słynnego "Słowika"

Policjanci zatrzymali trzech byłych gangsterów, którzy próbowali wymusić 100 tys. zł od warszawskiego przedsiębiorcy. Do zatrzymania doszło w hotelu podczas przekazania gotówki. Wśród zatrzymanych jest Andrzej Z. ps. "Słowik", jeden z najbardziej znanych przywódców w Polsce.

PZPN wydał pilny komunikat. Poważne zarzuty z ostatniej chwili
PZPN wydał pilny komunikat. Poważne zarzuty

PZPN zawiesił piłkarza Sokoła Kleczew za podejrzenie match-fixingu. Sprawa trafiła do organów ścigania – informuje w czwartek PZPN.

UEFA surowo ukarała… Raków. Co z Maccabi Hajfa? z ostatniej chwili
UEFA surowo ukarała… Raków. Co z Maccabi Hajfa?

Raków Częstochowa został ukarany przez UEFA grzywną w wysokości 40 tys. euro za incydenty z udziałem kibiców podczas meczu eliminacji Ligi Konferencji Europy z Maccabi Hajfa, rozegranego 14 sierpnia w węgierskim Debreczynie. Na razie federacja nie mówi o wymiarze kary dla izraelskiego klubu, którego kibice wywiesili podczas meczu z Rakowem skandaliczny transparent i prowokowali polskich kibiców.  

Wiadomości
Mateusz Morawiecki na Forum w Karpaczu odpowie na pytanie, czy Polska może być liderem regionu

XXXIV Forum Ekonomiczne w Karpaczu będzie areną jednej z najważniejszych debat o przyszłości Polski. Już we wtorek, 2 września, byli premierzy i ministrowie gospodarki, w tym Mateusz Morawiecki i Grzegorz W. Kołodko, zmierzą się z kluczowym pytaniem: Czy Polska, po dekadach dynamicznego wzrostu, wciąż ma potencjał, by zostać gospodarczą potęgą regionu? Dyskusja zapowiada się niezwykle interesująco, bo wnioski po niej mogą natchnąć do obrania kierunku rozwoju naszego kraju na najbliższe lata.

REKLAMA

PAD: Prezydent wybiera tego kandydata, którego uważa za najbardziej właściwego - i ja wyboru dokonałem

Prezydent, spośród przedstawionych mu kandydatów na I prezesa SN, dowolnie wybiera tego kandydata, którego uważa za najbardziej właściwego – i ja takiego wyboru dokonałem – powiedział w rozmowie wyemitowanej we wtorek rano na antenie Radia Katowice prezydent Andrzej Duda.
Jakub Szymczuk PAD: Prezydent wybiera tego kandydata, którego uważa za najbardziej właściwego - i ja wyboru dokonałem
Jakub Szymczuk / KPRP
 

Pytany, jakimi kryteriami kierował się przy wyborze na I prezesa Sądu Najwyższego sędzi Małgorzaty Manowskiej, Andrzej Duda odpowiedział, że "bardzo prostymi". "Przede wszystkim bardzo dużym, ogromnym doświadczeniem sędziowskim pani – już w tej chwili – prezes Małgorzaty Manowskiej" – wskazał prezydent.
 

"Proszę pamiętać o tym, że pani prezes jest sędzią od pierwszej połowy lat 90. – i to takim sędzią, który przeszedł przez wszystkie etapy sądu powszechnego: od sądu rejonowego, poprzez orzekanie w sądzie okręgowym, następnie sąd apelacyjny; cały czas Warszawa, a więc warszawskie sądy, bardzo obciążone" – zaznaczył.
 

"Pani prezes jest doktorem habilitowanym nauk prawnych, profesorem jednej z warszawskich uczelni – ma więc również i dorobek naukowy. Jest, można powiedzieć, wybitnym prawnikiem, specjalistą z zakresu postępowania cywilnego i prawa cywilnego" – ocenił.
 

"Ma też bardzo duże doświadczenie, jeżeli chodzi o zarządzanie, dlatego, że zajmowała się i wymiarem sprawiedliwości jako sędzia nadzorujący polskie sądy kiedyś w Ministerstwie Sprawiedliwości i następnie prowadziła, była szefem Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury – w związku z powyższym ma także doświadczenie w zarządzaniu, nie tylko doświadczenie orzecznicze" – argumentował.
 

"To są na pewno kryteria, które ją predestynowały. A poza tym została wybrana przez Zgromadzenie Ogólne Sędziów Sądu Najwyższego" – dodał.
 

"Proszę pamiętać, że tak jest i zawsze tak było, że kandydatury są przez zgromadzenie prezydentowi RP przedstawiane i wybór spośród przedstawionych przez zgromadzenie kandydatów jest prerogatywą prezydenta Rzeczypospolitej – tu nie ma żadnych dla prezydenta RP warunków ani obostrzeń, co do tego, kogo ma wybrać" – zastrzegł Duda.
 

"Prezydent spośród przedstawionych mu kandydatów dowolnie wybiera tego kandydata, którego uważa za najbardziej właściwego – i ja takiego wyboru dokonałem" – podkreślił.
 

"Tak swoich wyborów dokonywał kiedyś pan prezydent Aleksander Kwaśniewski – że choćby przypomnę 1998 r., kiedy przedstawiono mu dwóch kandydatów i jednym z tych kandydatów był pan prof. Adam Strzembosz, ówczesny I prezes SN, który miał największe poparcie sędziów Sądu Najwyższego; a pan prezydent Aleksander Kwaśniewski wybrał pana prof. Lecha Gardockiego, który nie był wtedy wcale znanym jeszcze sędzią" – stwierdził prezydent.
 

Wskazał, że w ten sposób I prezesem SN był przez kolejne lata prof. Gardocki, "chociaż wcale nie miał wtedy największej liczby głosów". "To jest po prostu swobodny wybór. Wtedy i pan prezydent Aleksander Kwaśniewski bronił swojego prawa do swobody realizacji swojej prerogatywy i później tego samego prawa – zresztą powołując się na słowa prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego – bronił też prezydent Lech Kaczyński, tylko że przy wyborze prezesa Trybunału Konstytucyjnego" – dodał.
 

"I ja, będąc dzisiaj prezydentem Rzeczypospolitej i mając tę możliwość, spośród pięciu kandydatów, wybrałem panią sędzię Małgorzatę Manowską. Jestem przekonany, że będzie dobrym I prezesem SN, bo powtarzam: jest to sędzia z wielkim autorytetem, z dużym stażem sędziowskim w bardzo różnych sądach, przeszła przez wszystkie etapy sądownictwa powszechnego – i z całą pewnością jest to osoba, która znakomicie się do tej funkcji nadaje" – skonkludował Andrzej Duda.


Mateusz Babak


źródło: PAP/mtb/ joz/
 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe