"Sieroty po Kiszczaku" - jak byli SB-cy trafili do resortów III RP
Wybory czerwcowe 1989 r., chociaż stanowiły punkt zwrotny w historii politycznej kraju, nie wpłynęły jeszcze na działanie SB. Ale po objęciu stanowiska premiera przez Tadeusza Mazowieckiego stało się jasne, że służby czeka reforma. Po kilkumiesięcznej pracy Sejm uchwalił w 1990 r. nowe ustawy o: MSW, Policji i UOP. Na drodze do stworzenia nowych służb stał jednak problem kadr. Krzysztof Kozłowski, nowy szef MSW, stanął na czele resortu złożonego z funkcjonariuszy, którzy przed chwilą zwalczali „Solidarność”, opozycję demokratyczną i Kościół. Najważniejsze pytanie, które sobie zadawano, brzmiało: Czy tym ludziom można zaufać i powierzyć zadanie ochrony raczkującej demokracji?
Więcej dowiecie się z artykułu "Sieroty po Kiszczaku" na stronie www.przystanekhistoria.pl.
Znajdziecie tam też skany archiwalnych dokumentów IPN.
By przejść do artykułu KLIKNIJ TUTAJ
Portal przystanekhistoria.pl podtrzymuje pamięć o ludziach i ich czynach, które w czasach niewoli przybliżały nas do odbudowy niepodległego Państwa Polskiego, a z wolności oraz godności ludzkiej czyniły wartość najwyższą.
Materiał powstał przy współpracy z Instytutem Pamięci Narodowej