[Tylko u nas] Dr Rafał Brzeski: Crypto AG. Które państwa były szpiegowane przez maszyny szyfrujące?

Burza w szwajcarskiej elicie politycznej, gorączkowe przeglądy bieżących operacji w służbach specjalnych jak świat długi i szeroki, rewizje politycznej historii minionych dziesięcioleci, a wszystko przez biznesowy pomysł dwóch genialnych umysłów kryptologicznego zaplecza II wojny światowej. Urodzony w Kiszyniowie William (Wolf) Friedman był kryptoanalitykiem, który złamał japoński szyfr maszynowy zwany „purpurowym”, urodzony w Adżikent w Azerbejdżanie Boris Hagelin był konstruktorem maszyn szyfrujących. Friedman był Żydem, Hagelin był Szwedem, ale to on miał głowę do interesów.
 [Tylko u nas] Dr Rafał Brzeski: Crypto AG. Które państwa były szpiegowane przez maszyny szyfrujące?
/ Wikipedia CC BY-SA 2,0 fr Rama
W latach międzywojennych szykujące się do przyszłych działań zbrojnych armie Niemiec i Japonii oparły swą tajną korespondencję na technicznej nowości, którą były maszyny szyfrujące. Siły zbrojne III Rzeszy, armia lądowa, lotnictwo i marynarka wojenna, przyjęły wynalezioną przez Artura Scherbiusa maszynę „Enigma”, którą złamali polscy kryptolodzy. Japońskie siły zbrojne korzystały z kilku maszyn, z których „Purpurowa” uważana była za superbezpieczną, ale złamał ją zespół kierowany przez Friedmana. Natomiast Hagelin skonstruował własną maszynę i wyprodukował prototypy w swojej fabryczce Aktiebolaget Cryptoteknik w Sztokholmie. Maszyna była niewielka, poręczna i sprawna. Zainteresowały się nią siły zbrojne Francji i zamówiły 5000 sztuk, ale przyszedł kwiecień 1940 roku i III Rzesza zaatakowała Norwegię. Hagelin postanowił z żoną uciekać przez Francję do Stanów Zjednoczonych, gdzie jego maszyna szyfrująca również wzbudziła zainteresowanie fachowców. Zanim  jednak spakował się i uzyskał potrzebne wizy Niemcy zaatakowali w maju Holandię, Belgię i Francję. Jedyna droga z neutralnej Szwecji do neutralnych Stanów Zjednoczonych prowadziła przez Włochy.  „Z rysunkami technicznymi w teczce i dwoma rozebranymi maszynami w bagażu ruszyłem z żoną ekspresem Trelleborg-Sassnitz-Berlin.  Mieliśmy szczęście i przejechaliśmy bez kłopotów przez całe Niemcy. Trzy dni później byliśmy w Genui” - wspominał po wojnie Hagelin, który przypłynął z Włoch do Nowego Jorku ostatnim „pokojowym” rejsem transatlantyku Conte di Savoia.

Armia nadal neutralnych Stanów Zjednoczonych przygotowywała się dyskretnie, ale energicznie, do wojny i potrzebowała sposobów sprawnego zabezpieczenia korespondencji. Najlepszy kryptolog USA Friedman wydał pozytywną opinię konstrukcji Hagelina i po wprowadzeniu drobnych zmian US Army zamówiła urządzenie Szweda, które otrzymało wojskowy desygnat M-209 i stało się podstawową maszyną szyfrującą od szczebla dywizji do batalionu. Do zakończenie II wojny światowej wyprodukowano ponad 140 tysięcy egzemplarzy i Hagelin otrzymał miliony dolarów tytułem należności licencyjnych dzięki czemu stał się pierwszym i jedynym człowiekiem, który zbił majątek na kryptologii.

Friedman i Hagelin zaprzyjaźnili się i utrzymywali bliskie kontakty po wojnie. Za amerykańskie miliony Hagelin przeniósł swoją fabryczkę do Szwajcarii, gdzie założył firmę Crypto AG i nadal produkował maszyny szyfrujące. Czy Friedman był jej cichym udziałowcem trudno powiedzieć, ale obaj panowie zawarli w 1951 roku w klubie Cosmos w Waszyngtonie ciche porozumienie, że Crypto AG będzie sprzedawać swe maszyny tylko do krajów zaaprobowanych przez służby amerykańskiego kryptowywiadu. Nie wiadomo kto wpadł na pomysł, żeby sprzedawać maszyny szyfrujące z trudnymi do zidentyfikowania wadami ułatwiającymi wtajemniczonym kryptoanalitykom złamanie szyfru i dekryptaż tajnej korespondencji. W każdym razie część klientów firmy Hagelina otrzymywała rzetelne maszyny, a część płaciła krocie za „podrasowane” urządzenia szyfrujące. Beneficjentami były sekcje kryptowywiadu CIA oraz niemieckiego BND, a za ich pośrednictwem kryptoanalitycy tak zwanych „Pięciu Oczu” radiowywiadu, czyli służb wywiadu elektronicznego Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Kanady, Australii i Nowej Zelandii. Operacja początkowo nosiła kryptonim „Thesaurus”, który w latach 1980-tych zmieniono na „Rubikon”. W 1970 roku CIA na spółkę z BND kupiły Crypto AG razem z klientelą, ale jakieś dwadzieścia lat później Niemcy z obawy przed zdemaskowaniem odsprzedali swoje udziały Amerykanom.

Dokładnie nie wiadomo ile krajów korzystało z „podrasowanych” urządzeń produkowanych przez Crypto AG. W mediach wspomina się, że było ich „ponad 100”, 120 a nawet 150. Informacyjny plon operacji był olbrzymi. Wiadomości o argentyńskich planach operacyjnych podczas wojny z Wielką Brytanią o Falklandy, o stanowisku Egiptu w rokowaniach pokojowych z Izraelem, o planach zamachów libijskich służb Muammara Kaddafiego, o różnych matactwach Iranu, lista jest długa. Wiadomo, że Związek Sowiecki i Chiny nie były zainteresowane nabyciem urządzeń Crypto AG.  Nie kupiła też Polska chociaż o ich nabycie dla resortów spraw zagranicznych oraz obrony a także dla Urzędu Ochrony Państwa  zabiegał usilnie agent tej firmy na początku lat 1990-tych. Był nim skazany za morderstwo kobiety w czasach PRL Piotr Filipczyński, zwany „kasjerem lewicy”,  który w niejasnych okolicznościach wyjechał z Polski w 1983 roku w czasie stanu wojennego i odnalazł się po latach w Szwajcarii pod nazwiskiem Peter Vogel. Aresztowany w 1998 roku Szwajcarii, wydany Polsce został niebawem ułaskawiony w trybie nadzwyczajnym przez prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego.

Od zakończenia „zimnej wojny” coraz więcej klientów Crypto AG zaczęło mieć podejrzenia, a kiedy w 1995 roku dziennik Baltimore Sun napisał o
powiązaniach firmy z CIA kilkanaście krajów wycofało się z kontraktów. Inne jednak zostały i skandal wybuch dopiero teraz po wspólnej publikacji dziennikarskiego raportu śledczego amerykańskiego dziennika Washington Post i niemieckiej telewizji ZDF.  Władze Szwajcarii wstrzymały eksport urządzeń produkowanych przez Crypto AG. Były sędzia Sądu Najwyższego Niklaus Oberholzer został zobowiązany przez rząd do sporządzenia raportu na temat firmy oraz jej wspólnych działań z CIA i BND na terytorium Szwajcarii. Raport ma być ukończony do końca czerwca i przedłożony ministrowi obrony. Natomiast parlamentarzyści domagają się powołania specjalnej komisji śledczej, która ma ustalić czy i co wiedział szwajcarski rząd i jego służby o trwającej około 70 lat najdłuższej operacji wywiadowczej w historii kryptologii.

Rafał Brzeski

 

POLECANE
Cała Polska śpiewa z nami, wpie.dalać z płodziakami. Koszmar przed aborcyjną przychodnią w Warszawie [VIDEO] gorące
"Cała Polska śpiewa z nami, wpie.dalać z płodziakami". Koszmar przed aborcyjną "przychodnią" w Warszawie [VIDEO]

8 marca, przy ul. Wiejskiej 9 w Warszawie otwarto pierwszą w Polsce "przychodnię" aborcyjną "Abotak". Od tamtej pory przed placówką trwają protesty prolajferów i kontrprotesty aborcjonistów. W sieci pojawiły się nagrania z jednego z protestów.

„Naród się wkurzy”. Wałęsa apeluje do Trzaskowskiego przed wyborami polityka
„Naród się wkurzy”. Wałęsa apeluje do Trzaskowskiego przed wyborami

Były prezydent Lech Wałęsa w rozmowie z „Rzeczpospolitą” ostrzegł, że Polska stoi na granicy wewnętrznego konfliktu. Jego zdaniem, jeśli wybory prezydenckie wygrają prawicowi kandydaci, kraj może pogrążyć się w chaosie.

Nowy projekt księżnej Kate poruszył Brytyjczyków Wiadomości
Nowy projekt księżnej Kate poruszył Brytyjczyków

Księżna Kate, która sama zmagała się z nowotworem, teraz wspiera innych pacjentów onkologicznych w wyjątkowy sposób. Pałac Kensington oraz Królewskie Towarzystwo Ogrodnicze ogłosiły niezwykłą inicjatywę - powstała specjalna odmiana róży, nazwana imieniem księżnej.

Dramat na Mazowszu. Helikopter runął na ziemię z ostatniej chwili
Dramat na Mazowszu. Helikopter runął na ziemię

W sobotnie popołudnie we wsi Stopin, w województwie mazowieckim, doszło do groźnie wyglądającego wypadku z udziałem śmigłowca. Mała maszyna runęła na pole podczas próby awaryjnego lądowania. Na pokładzie znajdowało się dwóch mężczyzn.

Alarmujące dane o przemocy domowej w Niemczech. Rząd szuka rozwiązań z ostatniej chwili
Alarmujące dane o przemocy domowej w Niemczech. Rząd szuka rozwiązań

W Niemczech rośnie liczba przypadków przemocy domowej. Według najnowszych danych zebranych przez gazetę „Welt am Sonntag” od urzędów kryminalnych w poszczególnych landach, tylko w ubiegłym roku zgłoszono ponad 266 tysięcy ofiar. To wzrost o 4 procent w porównaniu z rokiem 2023. Eksperci zaznaczają jednak, że skala zjawiska jest znacznie większa – wiele osób nie decyduje się na zgłoszenie przemocy z obawy przed sprawcą, wstydem lub brakiem wiary w skuteczność pomocy.

Walczyło o nią wielu. Na licytacji w Oslo padł prawdziwy rekord Wiadomości
"Walczyło o nią wielu". Na licytacji w Oslo padł prawdziwy rekord

Wybita w Bydgoszczy XVII-wieczna złota "moneta chocimska" Zygmunta III Wazy została sprzedana na sobotniej aukcji w Oslo za 19,2 mln koron, czyli ok. 7 mln zł. To najwyższa cena osiągnięta za podobny obiekt w historii Skandynawii.

Nowe doniesienia ws. Szczęsnego. Trener Barcelony powiedział to wprost Wiadomości
Nowe doniesienia ws. Szczęsnego. Trener Barcelony powiedział to wprost

FC Barcelona przygotowuje się do wielkiego starcia z Realem Madryt w 35. kolejce La Liga. Przed niedzielnym El Clasico na konferencji prasowej pojawił się trener Hansi Flick, który nie tylko zapowiedział skład, ale też odniósł się do przyszłości Wojciecha Szczęsnego w klubie.

Szef MON pogratulował polskim pilotom. Chodzi o ważne szkolenie w USA Wiadomości
Szef MON pogratulował polskim pilotom. Chodzi o ważne szkolenie w USA

Wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz pogratulował w sobotę polskim pilotom, którzy ukończyli pierwszy etap szkolenia na samolotach F-35 w USA. Podkreślił, że żołnierze ci wzmacniają polskie zdolności obronne.

Sprawa śmierci 3-latki ze Słupska. Są zarzuty dla rodziców z ostatniej chwili
Sprawa śmierci 3-latki ze Słupska. Są zarzuty dla rodziców

Dożywocie grozi rodzicom 3-letniej dziewczynki, która z rozległymi oparzeniami ciała trafiła w piątek do szpitala w Słupsku. Mimo starań lekarzy dziecko zmarło.

Stanowski po spotkaniu z Nawrockim: „Zapamiętam to na długo” pilne
Stanowski po spotkaniu z Nawrockim: „Zapamiętam to na długo”

W piątek wieczorem odbyła się debata kandydatów na prezydenta, podczas której Krzysztof Stanowski wezwał Karola Nawrockiego do wyjaśnień dotyczących zakupu kawalerki w Gdańsku. Po wydarzeniu do Stanowskiego podszedł Karol Nawrocki. "Powiem wam, że dla mnie te wybory to także kolekcjonowanie w głowie pewnych scenek. Jedną z nich zapamiętam na długo" - opisuje swoją rozmowę z Nawrockim dziennikarz.

REKLAMA

[Tylko u nas] Dr Rafał Brzeski: Crypto AG. Które państwa były szpiegowane przez maszyny szyfrujące?

Burza w szwajcarskiej elicie politycznej, gorączkowe przeglądy bieżących operacji w służbach specjalnych jak świat długi i szeroki, rewizje politycznej historii minionych dziesięcioleci, a wszystko przez biznesowy pomysł dwóch genialnych umysłów kryptologicznego zaplecza II wojny światowej. Urodzony w Kiszyniowie William (Wolf) Friedman był kryptoanalitykiem, który złamał japoński szyfr maszynowy zwany „purpurowym”, urodzony w Adżikent w Azerbejdżanie Boris Hagelin był konstruktorem maszyn szyfrujących. Friedman był Żydem, Hagelin był Szwedem, ale to on miał głowę do interesów.
 [Tylko u nas] Dr Rafał Brzeski: Crypto AG. Które państwa były szpiegowane przez maszyny szyfrujące?
/ Wikipedia CC BY-SA 2,0 fr Rama
W latach międzywojennych szykujące się do przyszłych działań zbrojnych armie Niemiec i Japonii oparły swą tajną korespondencję na technicznej nowości, którą były maszyny szyfrujące. Siły zbrojne III Rzeszy, armia lądowa, lotnictwo i marynarka wojenna, przyjęły wynalezioną przez Artura Scherbiusa maszynę „Enigma”, którą złamali polscy kryptolodzy. Japońskie siły zbrojne korzystały z kilku maszyn, z których „Purpurowa” uważana była za superbezpieczną, ale złamał ją zespół kierowany przez Friedmana. Natomiast Hagelin skonstruował własną maszynę i wyprodukował prototypy w swojej fabryczce Aktiebolaget Cryptoteknik w Sztokholmie. Maszyna była niewielka, poręczna i sprawna. Zainteresowały się nią siły zbrojne Francji i zamówiły 5000 sztuk, ale przyszedł kwiecień 1940 roku i III Rzesza zaatakowała Norwegię. Hagelin postanowił z żoną uciekać przez Francję do Stanów Zjednoczonych, gdzie jego maszyna szyfrująca również wzbudziła zainteresowanie fachowców. Zanim  jednak spakował się i uzyskał potrzebne wizy Niemcy zaatakowali w maju Holandię, Belgię i Francję. Jedyna droga z neutralnej Szwecji do neutralnych Stanów Zjednoczonych prowadziła przez Włochy.  „Z rysunkami technicznymi w teczce i dwoma rozebranymi maszynami w bagażu ruszyłem z żoną ekspresem Trelleborg-Sassnitz-Berlin.  Mieliśmy szczęście i przejechaliśmy bez kłopotów przez całe Niemcy. Trzy dni później byliśmy w Genui” - wspominał po wojnie Hagelin, który przypłynął z Włoch do Nowego Jorku ostatnim „pokojowym” rejsem transatlantyku Conte di Savoia.

Armia nadal neutralnych Stanów Zjednoczonych przygotowywała się dyskretnie, ale energicznie, do wojny i potrzebowała sposobów sprawnego zabezpieczenia korespondencji. Najlepszy kryptolog USA Friedman wydał pozytywną opinię konstrukcji Hagelina i po wprowadzeniu drobnych zmian US Army zamówiła urządzenie Szweda, które otrzymało wojskowy desygnat M-209 i stało się podstawową maszyną szyfrującą od szczebla dywizji do batalionu. Do zakończenie II wojny światowej wyprodukowano ponad 140 tysięcy egzemplarzy i Hagelin otrzymał miliony dolarów tytułem należności licencyjnych dzięki czemu stał się pierwszym i jedynym człowiekiem, który zbił majątek na kryptologii.

Friedman i Hagelin zaprzyjaźnili się i utrzymywali bliskie kontakty po wojnie. Za amerykańskie miliony Hagelin przeniósł swoją fabryczkę do Szwajcarii, gdzie założył firmę Crypto AG i nadal produkował maszyny szyfrujące. Czy Friedman był jej cichym udziałowcem trudno powiedzieć, ale obaj panowie zawarli w 1951 roku w klubie Cosmos w Waszyngtonie ciche porozumienie, że Crypto AG będzie sprzedawać swe maszyny tylko do krajów zaaprobowanych przez służby amerykańskiego kryptowywiadu. Nie wiadomo kto wpadł na pomysł, żeby sprzedawać maszyny szyfrujące z trudnymi do zidentyfikowania wadami ułatwiającymi wtajemniczonym kryptoanalitykom złamanie szyfru i dekryptaż tajnej korespondencji. W każdym razie część klientów firmy Hagelina otrzymywała rzetelne maszyny, a część płaciła krocie za „podrasowane” urządzenia szyfrujące. Beneficjentami były sekcje kryptowywiadu CIA oraz niemieckiego BND, a za ich pośrednictwem kryptoanalitycy tak zwanych „Pięciu Oczu” radiowywiadu, czyli służb wywiadu elektronicznego Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Kanady, Australii i Nowej Zelandii. Operacja początkowo nosiła kryptonim „Thesaurus”, który w latach 1980-tych zmieniono na „Rubikon”. W 1970 roku CIA na spółkę z BND kupiły Crypto AG razem z klientelą, ale jakieś dwadzieścia lat później Niemcy z obawy przed zdemaskowaniem odsprzedali swoje udziały Amerykanom.

Dokładnie nie wiadomo ile krajów korzystało z „podrasowanych” urządzeń produkowanych przez Crypto AG. W mediach wspomina się, że było ich „ponad 100”, 120 a nawet 150. Informacyjny plon operacji był olbrzymi. Wiadomości o argentyńskich planach operacyjnych podczas wojny z Wielką Brytanią o Falklandy, o stanowisku Egiptu w rokowaniach pokojowych z Izraelem, o planach zamachów libijskich służb Muammara Kaddafiego, o różnych matactwach Iranu, lista jest długa. Wiadomo, że Związek Sowiecki i Chiny nie były zainteresowane nabyciem urządzeń Crypto AG.  Nie kupiła też Polska chociaż o ich nabycie dla resortów spraw zagranicznych oraz obrony a także dla Urzędu Ochrony Państwa  zabiegał usilnie agent tej firmy na początku lat 1990-tych. Był nim skazany za morderstwo kobiety w czasach PRL Piotr Filipczyński, zwany „kasjerem lewicy”,  który w niejasnych okolicznościach wyjechał z Polski w 1983 roku w czasie stanu wojennego i odnalazł się po latach w Szwajcarii pod nazwiskiem Peter Vogel. Aresztowany w 1998 roku Szwajcarii, wydany Polsce został niebawem ułaskawiony w trybie nadzwyczajnym przez prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego.

Od zakończenia „zimnej wojny” coraz więcej klientów Crypto AG zaczęło mieć podejrzenia, a kiedy w 1995 roku dziennik Baltimore Sun napisał o
powiązaniach firmy z CIA kilkanaście krajów wycofało się z kontraktów. Inne jednak zostały i skandal wybuch dopiero teraz po wspólnej publikacji dziennikarskiego raportu śledczego amerykańskiego dziennika Washington Post i niemieckiej telewizji ZDF.  Władze Szwajcarii wstrzymały eksport urządzeń produkowanych przez Crypto AG. Były sędzia Sądu Najwyższego Niklaus Oberholzer został zobowiązany przez rząd do sporządzenia raportu na temat firmy oraz jej wspólnych działań z CIA i BND na terytorium Szwajcarii. Raport ma być ukończony do końca czerwca i przedłożony ministrowi obrony. Natomiast parlamentarzyści domagają się powołania specjalnej komisji śledczej, która ma ustalić czy i co wiedział szwajcarski rząd i jego służby o trwającej około 70 lat najdłuższej operacji wywiadowczej w historii kryptologii.

Rafał Brzeski


 

Polecane
Emerytury
Stażowe