Polacy nie boją się robotów – mówią raporty specjalistów z branży

Bankowość, ubezpieczenia, księgowość, inżynieria i produkcja czy logistyka i magazynowanie – to branże, które dotąd najmocniej doświadczyły automatyzacji oraz redukcji miejsc pracy. Co ciekawe, Polacy nie czują się zagrożeni technologicznym bezrobociem. Jak wynika z badania przeprowadzonego przez firmę rekrutacyjną i outsourcingową Devire – tylko 8 proc. respondentów obawia się, że w ciągu 5 lat automatyzacja może pozbawić ich pracy. Jednak większość pracowników (82 proc. z nich) czuje się bezpiecznie.
Devire Polacy nie boją się robotów – mówią raporty specjalistów z branży
Devire / Devire

Choć automatyzacja i robotyzacja są uważane za korzystne zjawisko, to nie wolno ignorować faktu, że w krótkim terminie mogą wywołać poważną destabilizację rynku pracy. Z dużym problemem już dziś boryka się Korea Południowa, w której zdecydowano się na zmianę przepisów opodatkowania robotów przemysłowych, aby zniechęcić przedsiębiorców do dalszej automatyzacji. Jak wynika z raportu Międzynarodowej Federacja Robotyki (ang. International Federation of Robotics, IFR) w Korei Południowej na 10 tys. miejscy pracy przypada aż 631 robotów. Dla porównania w Polsce w 2018 roku osiągnęliśmy poziom 42 robotów na 10 tys. pracowników (w 2017 roku było to 36 robotów) – są to jednak dane dotyczące wyłącznie branży produkcyjnej.

Michał Młynarczyk, dyrektor zarządzający Devire uspokaja, że na razie poziom automatyzacji procesów w Polsce nie jest jeszcze tak duży.

Wpływ na taki stan rzeczy mogą mieć oczywiście niższe koszty pracy – Polacy wciąż zarabiają mniej niż pracownicy w najbardziej rozwiniętych krajach świata. Z drugiej strony coraz częściej widzimy jak zmienia się rynek pracy, szczególnie w przypadku tzw. „niebieskich kołnierzyków”. Wystarczy spojrzeć np. na stanowisko kasjera, które zastępowane jest samoobsługowym urządzaniem. Nie demonizowałbym jednak tego zjawiska. Wszystko wskazuje na to, że najbliższe lata to czas współpracy maszyn i ludzi w miejscu pracy. Warto przy tym pamiętać, że postęp wiąże się również z nowymi stanowiskami i możliwościami zawodowymi.

Branże najbardziej świadome zmian

W badaniu przeprowadzonym przez Devire, zapytano respondentów czy boją się utraty pracy na rzecz automatyzacji w ciągu 5 najbliższych lat. Największe obawy przed technologicznym bezrobociem deklarują pracownicy branży ubezpieczeniowej – przeszło co 3 uczestnik badania. Na drugim miejscu znajduje się sektor usług dla biznesu, który w ostatnich latach przeżywa intensywny rozkwit oraz bankowość – mocno doświadczona konsolidacją, redukcją wakatów, ale również automatyzacją procesów.

Firmy związane z rynkiem ubezpieczeniowym należą do jednych z najbardziej aktywnych spośród przedsiębiorstw sektora finansowego, jeżeli chodzi o zaangażowanie w proces transformacji cyfrowej i innowacje. Już dziś stanowiska takie jak likwidator szkód i doradca klienta powoli odchodzą w zapomnienie.

– Przekazanie kompetencji na rzecz automatyzacji w ubezpieczeniach, obserwujemy szczególnie w likwidacji szkód. Likwidatorzy terenowi w dużej mierze zostali dziś zastąpieni narzędziami do samodzielnej likwidacji szkody za pomocą aplikacji. Z kolei w bankowości redukcja zatrudnienia to zjawisko trwające od kilku lat – podkreśla Justyna Sachmacińska, odpowiedzialna za rekrutację w sektorze bankowości i ubezpieczeń w Devire. - Coraz rzadziej możemy spotkać doradcę klienta, a liczba punktów sprzedaży systematycznie się zmniejsza. Dziś cała oferta jest dostępna w internecie, sami wybieramy odpowiednie produkty, co przekłada się na brak potrzeby czy wizyty u doradcy. Nawet aplikacje mobilne powoli wypierają samą bankowość on-line. Niegdyś banki wręcz prześcigały się w poszukiwaniach odpowiednio wykwalifikowanych doradców klienta, a dziś coraz częściej słyszymy o redukcji stacjonarnej sieci sprzedaży. Rekordzistom zdarzało się zamknąć nawet 72 oddziały bankowe rocznie.

Brak pracowników wymusza automatyzację

Najszybciej rozwijającą się branżą w Polsce jest sektor nowoczesnych usług dla biznesu. Jak wynika z najnowszego raportu ABSL - liczba zatrudnionych w tym sektorze rośnie rok do roku - w I kw. 2019 r. w centrach pracowało 307 tys. osób. (to 10 proc. więcej w porównaniu do 2018 roku). W efekcie wciąż zwiększa się liczba wakatów. Naturalną linią obrony przy tak rozgrzanym rynku pracy, jest automatyzacja części procesów i przesuwanie kompetencji do bardziej wymagających obszarów. Wiktor Doktór, Prezes Pro Progressio podkreśla, że od co najmniej 20 lat jesteśmy świadkami wkraczania automatyzacji procesów do świata BPO/SSC. To z kolei przekłada się na większą świadomość pracowników – aż 22 proc. respondentów z tego sektora,przyznaje w badaniu Devire, że obawia się utraty pracy na rzecz automatyzacji w ciągu najbliższych 5 lat.

Automatyzacja to nie tylko robot, to również nowe narzędzia zastępujące najbardziej powtarzalną i żmudną pracę. Świetnym przykładem są chatboty, które przejęły od pracowników dużą część ich zadań. Przykładowo dzisiaj to chatbot wysyła powiadomienie o nadaniu paczki w sklepie internetowym czy asystuje przy zakupie biletu do kina.

Niemal każdy powtarzalny proces jest już rozważany, czy mógłby zostać zautomatyzowany czy tez nie. Począwszy od prostego optycznego rozpoznawania znaków z dokumentów księgowych, przez ich klasyfikację, analizę i akceptację, poprzez chatboty w centrach obsługi klienta, obsługę reklamacji, przygotowywanie dokumentów (np. umów), po archiwizację i zarządzanie dostępem do dokumentów.

- Te wszystkie procesy w całości lub części są już obsługiwane przez lub przy użyciu robotów. Jest to jednak proces równoległego, wręcz hybrydowego podejścia do wykonywania pracy, niż zastępowania człowieka robotem. Na taką zmianę jeszcze trochę poczekamy i raczej będzie ona związana z ewolucją sztucznej inteligencji, a nie prostej robotyki, czy też automatyzacji. Najbliższe lata ocenimy jako współpracę (coraz bardziej aktywną) człowieka z robotami – wyjaśnia Wiktor Doktór, prezes Pro Progressio.

Co ciekawe, wszystkie usprawnienia w ramach automatyzacji i robotyzacji nie budzą niepokoju społecznego. Badanie Devire potwierdza, że większość pracowników nie boi się utraty pracy na rzecz technologii w ciągu najbliższych 5 lat – deklaruje tak 82 proc. respondentów badania. Wniosek jest prosty – świadomość na ten temat jest zbyt niska. Nie zapominajmy przecież, że jeszcze 5 lat temu wiele z zawodów nie istniało. Bez wątpienia więc nowe profesje będą pojawiać się coraz częściej, a dawniejsze znikać lub przesuwać się w stronę innych kompetencji.


 

POLECANE
Sprawa śmierci 3-latki ze Słupska. Są zarzuty dla rodziców z ostatniej chwili
Sprawa śmierci 3-latki ze Słupska. Są zarzuty dla rodziców

Dożywocie grozi rodzicom 3-letniej dziewczynki, która z rozległymi oparzeniami ciała trafiła w piątek do szpitala w Słupsku. Mimo starań lekarzy dziecko zmarło.

Stanowski o spotkaniu po debacie z Nawrockim: Zapamiętam to na długo. Ta scena mnie poruszyła pilne
Stanowski o spotkaniu po debacie z Nawrockim: "Zapamiętam to na długo. Ta scena mnie poruszyła"

W piątek wieczorem odbyła się debata kandydatów na prezydenta, podczas której Krzysztof Stanowski wezwał Karola Nawrockiego do wyjaśnień dotyczących zakupu kawalerki w Gdańsku. Po wydarzeniu do Stanowskiego podszedł Karol Nawrocki. "Powiem wam, że dla mnie te wybory to także kolekcjonowanie w głowie pewnych scenek. Jedną z nich zapamiętam na długo" - opisuje swoją rozmowę z Nawrockim dziennikarz.

Ważny komunikat dla mieszkańców Torunia Wiadomości
Ważny komunikat dla mieszkańców Torunia

Od niedzieli 11 maja do niedzieli 18 maja na toruńskim lotnisku znów odbędą się zawody samolotowe. Do miasta przylecą najlepsi piloci z Polski, by wziąć udział w Pucharze Polski w Akrobacjach Samolotowych.

Kraków: w domu studenckim znaleziono dwa ciała Wiadomości
Kraków: w domu studenckim znaleziono dwa ciała

Komenda Wojewódzka Policji w Krakowie potwierdziła Polsat News, że w hotelowej części akademika przy ul. Reymonta w Krakowie odkryto ciała dwóch mężczyzn w wieku ok. 50 lat.

Gwiazdor serialu Rodzinka.pl ogłosił radosną nowinę Wiadomości
Gwiazdor serialu "Rodzinka.pl" ogłosił radosną nowinę

Adam Zdrójkowski, znany szerszej publiczności z roli Kuby Boskiego w popularnym serialu Rodzinka.pl, ma powody do świętowania. Aktor właśnie pochwalił się, że kupił mieszkanie w Hiszpanii.

Piłkarska elita finansowa: które kluby piłkarskie rozbijają banki? Ranking CNBC Wiadomości
Piłkarska elita finansowa: które kluby piłkarskie rozbijają banki? Ranking CNBC

W 2025 roku wartość klubów piłkarskich figurujących na szczycie stawki osiągnęła imponujące poziomy, a dane przedstawione przez CNBC pokazują, które zespoły dominują nie tylko na boisku, ale także w sferze finansowej.

Dramat w policyjnym radiowozie. Śledztwo po śmierci psa służbowego Wiadomości
Dramat w policyjnym radiowozie. Śledztwo po śmierci psa służbowego

Dramatyczne wydarzenia rozegrały się 1 maja podczas transportu policyjnych psów z Poznania do Warszawy. Dwa czworonogi - Piorun i Nanson - przewożone były w radiowozie bez odpowiedniego systemu wentylacji. Piorun nie przeżył, a Nanson wciąż przebywa w klinice weterynaryjnej.

Imigrant, który zaatakował Polaka na siłowni, został zwolniony z aresztu. Teraz jest w Anglii Wiadomości
Imigrant, który zaatakował Polaka na siłowni, został zwolniony z aresztu. Teraz jest w Anglii

W lutym na jednej z siłowni w Katowicach doszło do napaści. 21-letni obywatel Nigerii zaatakował innego mężczyznę młotem do ćwiczeń, wymierzając mu cios w głowę. Zaatakowany cudem uniknął tragedii.

Niezwykłe zjawisko na polskim niebie. Gratka dla miłośników astronomii Wiadomości
Niezwykłe zjawisko na polskim niebie. Gratka dla miłośników astronomii

Już 12 maja 2025 roku na niebie pojawi się zjawisko, które od wieków fascynuje zarówno naukowców, jak i zwykłych obserwatorów – pełnia Księżyca. Choć trwa tylko chwilę, wizualnie możemy ją podziwiać przez dwie noce: dzień przed i dzień po, kiedy tarcza Księżyca wciąż jest prawie w całości oświetlona.

Może nie dojść do spotkania Trzaskowski - Obama Wiadomości
Może nie dojść do spotkania Trzaskowski - Obama

Rafał Trzaskowski zasugerował, że może nie dojść do spotkania z Barackiem Obamą podczas konferencji Impact. Powodem ma być napięty kalendarz kampanijny.

REKLAMA

Polacy nie boją się robotów – mówią raporty specjalistów z branży

Bankowość, ubezpieczenia, księgowość, inżynieria i produkcja czy logistyka i magazynowanie – to branże, które dotąd najmocniej doświadczyły automatyzacji oraz redukcji miejsc pracy. Co ciekawe, Polacy nie czują się zagrożeni technologicznym bezrobociem. Jak wynika z badania przeprowadzonego przez firmę rekrutacyjną i outsourcingową Devire – tylko 8 proc. respondentów obawia się, że w ciągu 5 lat automatyzacja może pozbawić ich pracy. Jednak większość pracowników (82 proc. z nich) czuje się bezpiecznie.
Devire Polacy nie boją się robotów – mówią raporty specjalistów z branży
Devire / Devire

Choć automatyzacja i robotyzacja są uważane za korzystne zjawisko, to nie wolno ignorować faktu, że w krótkim terminie mogą wywołać poważną destabilizację rynku pracy. Z dużym problemem już dziś boryka się Korea Południowa, w której zdecydowano się na zmianę przepisów opodatkowania robotów przemysłowych, aby zniechęcić przedsiębiorców do dalszej automatyzacji. Jak wynika z raportu Międzynarodowej Federacja Robotyki (ang. International Federation of Robotics, IFR) w Korei Południowej na 10 tys. miejscy pracy przypada aż 631 robotów. Dla porównania w Polsce w 2018 roku osiągnęliśmy poziom 42 robotów na 10 tys. pracowników (w 2017 roku było to 36 robotów) – są to jednak dane dotyczące wyłącznie branży produkcyjnej.

Michał Młynarczyk, dyrektor zarządzający Devire uspokaja, że na razie poziom automatyzacji procesów w Polsce nie jest jeszcze tak duży.

Wpływ na taki stan rzeczy mogą mieć oczywiście niższe koszty pracy – Polacy wciąż zarabiają mniej niż pracownicy w najbardziej rozwiniętych krajach świata. Z drugiej strony coraz częściej widzimy jak zmienia się rynek pracy, szczególnie w przypadku tzw. „niebieskich kołnierzyków”. Wystarczy spojrzeć np. na stanowisko kasjera, które zastępowane jest samoobsługowym urządzaniem. Nie demonizowałbym jednak tego zjawiska. Wszystko wskazuje na to, że najbliższe lata to czas współpracy maszyn i ludzi w miejscu pracy. Warto przy tym pamiętać, że postęp wiąże się również z nowymi stanowiskami i możliwościami zawodowymi.

Branże najbardziej świadome zmian

W badaniu przeprowadzonym przez Devire, zapytano respondentów czy boją się utraty pracy na rzecz automatyzacji w ciągu 5 najbliższych lat. Największe obawy przed technologicznym bezrobociem deklarują pracownicy branży ubezpieczeniowej – przeszło co 3 uczestnik badania. Na drugim miejscu znajduje się sektor usług dla biznesu, który w ostatnich latach przeżywa intensywny rozkwit oraz bankowość – mocno doświadczona konsolidacją, redukcją wakatów, ale również automatyzacją procesów.

Firmy związane z rynkiem ubezpieczeniowym należą do jednych z najbardziej aktywnych spośród przedsiębiorstw sektora finansowego, jeżeli chodzi o zaangażowanie w proces transformacji cyfrowej i innowacje. Już dziś stanowiska takie jak likwidator szkód i doradca klienta powoli odchodzą w zapomnienie.

– Przekazanie kompetencji na rzecz automatyzacji w ubezpieczeniach, obserwujemy szczególnie w likwidacji szkód. Likwidatorzy terenowi w dużej mierze zostali dziś zastąpieni narzędziami do samodzielnej likwidacji szkody za pomocą aplikacji. Z kolei w bankowości redukcja zatrudnienia to zjawisko trwające od kilku lat – podkreśla Justyna Sachmacińska, odpowiedzialna za rekrutację w sektorze bankowości i ubezpieczeń w Devire. - Coraz rzadziej możemy spotkać doradcę klienta, a liczba punktów sprzedaży systematycznie się zmniejsza. Dziś cała oferta jest dostępna w internecie, sami wybieramy odpowiednie produkty, co przekłada się na brak potrzeby czy wizyty u doradcy. Nawet aplikacje mobilne powoli wypierają samą bankowość on-line. Niegdyś banki wręcz prześcigały się w poszukiwaniach odpowiednio wykwalifikowanych doradców klienta, a dziś coraz częściej słyszymy o redukcji stacjonarnej sieci sprzedaży. Rekordzistom zdarzało się zamknąć nawet 72 oddziały bankowe rocznie.

Brak pracowników wymusza automatyzację

Najszybciej rozwijającą się branżą w Polsce jest sektor nowoczesnych usług dla biznesu. Jak wynika z najnowszego raportu ABSL - liczba zatrudnionych w tym sektorze rośnie rok do roku - w I kw. 2019 r. w centrach pracowało 307 tys. osób. (to 10 proc. więcej w porównaniu do 2018 roku). W efekcie wciąż zwiększa się liczba wakatów. Naturalną linią obrony przy tak rozgrzanym rynku pracy, jest automatyzacja części procesów i przesuwanie kompetencji do bardziej wymagających obszarów. Wiktor Doktór, Prezes Pro Progressio podkreśla, że od co najmniej 20 lat jesteśmy świadkami wkraczania automatyzacji procesów do świata BPO/SSC. To z kolei przekłada się na większą świadomość pracowników – aż 22 proc. respondentów z tego sektora,przyznaje w badaniu Devire, że obawia się utraty pracy na rzecz automatyzacji w ciągu najbliższych 5 lat.

Automatyzacja to nie tylko robot, to również nowe narzędzia zastępujące najbardziej powtarzalną i żmudną pracę. Świetnym przykładem są chatboty, które przejęły od pracowników dużą część ich zadań. Przykładowo dzisiaj to chatbot wysyła powiadomienie o nadaniu paczki w sklepie internetowym czy asystuje przy zakupie biletu do kina.

Niemal każdy powtarzalny proces jest już rozważany, czy mógłby zostać zautomatyzowany czy tez nie. Począwszy od prostego optycznego rozpoznawania znaków z dokumentów księgowych, przez ich klasyfikację, analizę i akceptację, poprzez chatboty w centrach obsługi klienta, obsługę reklamacji, przygotowywanie dokumentów (np. umów), po archiwizację i zarządzanie dostępem do dokumentów.

- Te wszystkie procesy w całości lub części są już obsługiwane przez lub przy użyciu robotów. Jest to jednak proces równoległego, wręcz hybrydowego podejścia do wykonywania pracy, niż zastępowania człowieka robotem. Na taką zmianę jeszcze trochę poczekamy i raczej będzie ona związana z ewolucją sztucznej inteligencji, a nie prostej robotyki, czy też automatyzacji. Najbliższe lata ocenimy jako współpracę (coraz bardziej aktywną) człowieka z robotami – wyjaśnia Wiktor Doktór, prezes Pro Progressio.

Co ciekawe, wszystkie usprawnienia w ramach automatyzacji i robotyzacji nie budzą niepokoju społecznego. Badanie Devire potwierdza, że większość pracowników nie boi się utraty pracy na rzecz technologii w ciągu najbliższych 5 lat – deklaruje tak 82 proc. respondentów badania. Wniosek jest prosty – świadomość na ten temat jest zbyt niska. Nie zapominajmy przecież, że jeszcze 5 lat temu wiele z zawodów nie istniało. Bez wątpienia więc nowe profesje będą pojawiać się coraz częściej, a dawniejsze znikać lub przesuwać się w stronę innych kompetencji.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe