[Felieton "TS"] Grzegorz J. „Bob Denard” Kałuża: Obywatele i mieszkańcy

Kilka dni temu do programu telewizyjnego zadzwonił prosty facet. Żadnych wyszukanych słów, eleganckich sformułowań. Pamiętał komunę. Oburzało go porównywanie rządu niepodległego państwa do tamtej, komunistycznej władzy.
 [Felieton "TS"] Grzegorz J. „Bob Denard” Kałuża: Obywatele i mieszkańcy
/ pixabay
 Był pełen nadziei na rozwój Polski i bardzo chwalił programy społeczne, finansowe wsparcie rodzin z dziećmi, rozbudowę infrastruktury, także poza największymi miastami. Człowiek ten powiedział: „Bo ci młodzi będą mieli lepiej, Polska będzie lepsza. Ja już mam swoje lata, TO NIE CHODZI O MNIE...”.

Tylu zachłannych lub tylko zapobiegliwych jest skupionych tylko na sobie, swoich sprawach, majątku i karierze. Czasem gotowych nawet dla tego dobra służyć obcym, wyzyskać urząd, ograbić tych słabych i bezbronnych. Ale jak widać, można myśleć inaczej.

Po ostatnich wyborach media były pełne zachwytu, bo frekwencja wyborców przekroczyła 60 proc. Ale to oznacza, że 40 proc. nadal jest całkowicie obojętnych na to, kto rządzi ich państwem. Osobiście nie wierzę, aby był to wynik braku wyboru, bo do Sejmu weszło 5 ugrupowań, włącznie z najbardziej groteskowymi postaciami sceny politycznej. Ponad 1/3 uprawnionych jest raczej obojętna na otaczający świat, na losy reszty rodaków.

Niestety, to nie pełnia problemu, który określam jako brak poczucia obywatelskiej odpowiedzialności. Do Sejmu weszły 3 ugrupowania o wyrazistych wizjach politycznych i przewidywalnych kierunkach rozwoju. Nie są dla mnie porównywalne, nigdy nie pozowałem na niezaangażowanego w spory polityczne, jednak PiS, Lewicę i Konfederację można zdefiniować ideowo. PiS wyrasta zarówno z Solidarności, jak i próbuje być kontynuacją dwóch przedwojennych tradycji politycznych – chadeckiego solidaryzmu społecznego i sanacyjnego prymatu budowy państwa, w tym etatyzmu w gospodarce. Lewica to zarówno nowy marksizm kulturowy Europy Zachodniej, jak i pierwiastki gloryfikacji PRL-u. Konfederacja ma dwie składowe – narodowców i korwinistów. Środowiska narodowe odeszły od przedwojennej tradycji endeckiej, w tym związków z hierarchią Kościoła katolickiego, jakie wówczas występowały. Zbliżają się do skrajnej prawicy ideologicznej (nie mylić z konserwatyzmem) Alternatywy dla Niemiec czy francuskiego Frontu Narodowego. Stąd sympatie prorosyjskie i egzotyczny w Polsce antyamerykanizm. Korwinizm to społeczny i gospodarczy darwinizm, wiara w „niewidzialną rękę rynku”, jakiej nie doznał nawet Balcerowicz. Kult kapitalizmu bez żadnych mechanizmów humanitarnych i z elementami anarchizmu wobec instytucji państwa. Najsilniejszymi partiami opozycji pozostały jednak dwie partie bezideowe. PSL, czyli polityczny kameleon przetrwania lokalnej biurokracji samorządowej. Sami prezentują się jako „mniejsze zło” od Platformy. Na koniec ta właśnie Platforma – partia bez stałych poglądów, bez znaczących liderów, bez osiągnięć gospodarczych. Pas transmisyjny federalistycznej eurokracji, azyl aferzystów, trampolina karier w Brukseli. Gotowa zamienić państwo w zlepek euroregionów. To nie może cieszyć, bo ta partia bez programu i idei to wybór 5 milionów. Te miliony rozumieją i doceniają robienie kariery przez Tuska w Brukseli po porzuceniu premierostwa w Polsce. Te miliony nie mają żalu do Neumanna za mafijny cynizm i pogardę. Te miliony uznają wyższość prywaty nad dobrem narodowym, wspólnym.

A ten zmęczony, statystyczny i niemłody Polak z telewizyjnej audycji wypowiedział credo patrioty. TO NIE CHODZI O MNIE. Tak, chodzi o Polskę i o tych, którzy przyjdą po nas. Tę prawdę rozumieją jednak tylko świadomi obywatele, a nie mimowolni mieszkańcy naszego kawałka planety.


 

POLECANE
Zdelegalizować KPP, bo od zawsze była przeciw Polsce z ostatniej chwili
Zdelegalizować KPP, bo od zawsze była przeciw Polsce

Prezydent Karol Nawrocki chce delegalizacji Komunistycznej Partii Polski. Powód jest prosty. Dzisiejsza KPP wprost nawiązuje do swojej poprzedniczki z II RP o tej samej nazwie. Przedwojenni komuniści dążyli do likwidacji polskiego państwa, dokonywali aktów dywersji i terroru, i przynajmniej dwukrotnie próbowali zamordować marszałka Józefa Piłsudskiego.

Silny razem groził Prezydentowi RP Karolowi Nawrockiemu bronią? Internauci proszą policję o interwencję z ostatniej chwili
"Silny razem" groził Prezydentowi RP Karolowi Nawrockiemu bronią? Internauci proszą policję o interwencję

Anonimowy internauta oznaczony hasztagiem #SilniRazem opublikował zdjęcie trzymanej w rękach broni i podpisane "Do zobaczenia Karolku".

Marek Jakubiak: Karol Nawrocki nie tylko daje powody do dumy, ale też dodaje ludziom skrzydeł tylko u nas
Marek Jakubiak: Karol Nawrocki nie tylko daje powody do dumy, ale też dodaje ludziom skrzydeł

„Karol Nawrocki nie tylko daje powody do dumy, ale też dodaje ludziom skrzydeł. I to jest jeden z ważniejszych elementów jego prezydentury” - powiedział portalowi Tysol.pl Marek Jakubiak (Wolni Republikanie), były kandydat na prezydenta, poseł do Sejmu RP.

Punkty krytyczne nowego celu klimatycznego UE przedmiotem sporu. Copa i Cogeca wzywają do rozmów trójstronnych z ostatniej chwili
Punkty krytyczne nowego celu klimatycznego UE przedmiotem sporu. Copa i Cogeca wzywają do rozmów trójstronnych

„Po wczorajszym głosowaniu plenarnym Parlamentu Europejskiego i ogólnym podejściu Rady przyjętym 6 listopada trzy instytucje rozpoczną teraz negocjacje trójstronne” - poinformowały Copa i Cogeca w specjalnie wydanym oświadczeniu.

Konferencja o prof. Konecznym w Krakowie. Zapraszamy! pilne
Konferencja o prof. Konecznym w Krakowie. Zapraszamy!

Po raz kolejny Fundacja Kwartalnika „Wyklęci” organizuje konferencję „Życie i myśl Feliksa Konecznego” poświęconą wybitnemu polskiemu historykowi i historiozofowi. Tegoroczna edycja odbędzie się 15 listopada w auli Muzeum Armii Krajowej w Krakowie.

Tȟašúŋke Witkó: Blagierstwo szwabskiego zupaka tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Blagierstwo szwabskiego zupaka

Generał Herbert Norman Schwarzkopf Jr., dowódca wojsk koalicji antysaddamowskiej z czasów I wojny w Zatoce Perskiej napisał kiedyś, że w tym samym dniu, w którym oficer otrzymuje pierwszą generalską gwiazdkę natychmiast skokowo wyostrza mu się poczucie humoru, albowiem wszyscy jego podwładni zaczynają bardzo głośno śmiać się z opowiadanych przez niego dowcipów, nawet tych najbardziej idiotycznych, a uwaga z jaką go słuchają jest wręcz wzorcowa.

Groźna bakteria w partii boczku rolowanego w plastrach. GIS wydał komunikat z ostatniej chwili
Groźna bakteria w partii boczku rolowanego w plastrach. GIS wydał komunikat

Główny Inspektorat Sanitarny wydał w piątek ostrzeżenie przed partią boczku rolowanego w plastrach, w której stwierdzono obecność bakterii Listeria monocytogenes. Spożycie żywności zanieczyszczonej bakterią może prowadzić do choroby zwanej listeriozą – dodał.

Karol Nawrocki: Nie chcemy w Polsce nielegalnej imigracji pilne
Karol Nawrocki: Nie chcemy w Polsce nielegalnej imigracji

Nie chcemy w Polsce nielegalnej imigracji, nie będę podpisywał nadregulacji dotyczących kwestii klimatycznych - mówił w piątek prezydent Karol Nawrocki podczas spotkania podsumowującego 100 dni jego prezydentury. Podkreślił też, że stara się reaktywować Grupę Wyszehradzką.

Szykuje się największy krach giełdowy w historii? „Wall Street czeka 'sądny dzień'” z ostatniej chwili
Szykuje się największy krach giełdowy w historii? „Wall Street czeka 'sądny dzień'”

Jeżeli dojdzie do pęknięcia bańki inwestycyjnej wokół sektora AI, będzie to najbardziej przewidywana finansowa implozja w historii, ale mało kto myśli o jej konsekwencjach. Jeśli nawet nie przyniesie głębokiej recesji, to osłabi gospodarczą hegemonię USA - prognozuje „Economist”.

Władze w Pekinie zmieniają politykę społeczną. Rząd zamknął dwie największe aplikacje randkowe LGBT+ z ostatniej chwili
Władze w Pekinie zmieniają politykę społeczną. Rząd zamknął dwie największe aplikacje randkowe LGBT+

Firma Apple potwierdziła w tym tygodniu, że na prośbę władz w Pekinie usunęła ze swojego sklepu z aplikacjami w Chinach dwie popularne aplikacje randkowe LGBT+. Decyzja ta wpisuje się w politykę tego kraju wobec amatorów nieheteronormatywności.

REKLAMA

[Felieton "TS"] Grzegorz J. „Bob Denard” Kałuża: Obywatele i mieszkańcy

Kilka dni temu do programu telewizyjnego zadzwonił prosty facet. Żadnych wyszukanych słów, eleganckich sformułowań. Pamiętał komunę. Oburzało go porównywanie rządu niepodległego państwa do tamtej, komunistycznej władzy.
 [Felieton "TS"] Grzegorz J. „Bob Denard” Kałuża: Obywatele i mieszkańcy
/ pixabay
 Był pełen nadziei na rozwój Polski i bardzo chwalił programy społeczne, finansowe wsparcie rodzin z dziećmi, rozbudowę infrastruktury, także poza największymi miastami. Człowiek ten powiedział: „Bo ci młodzi będą mieli lepiej, Polska będzie lepsza. Ja już mam swoje lata, TO NIE CHODZI O MNIE...”.

Tylu zachłannych lub tylko zapobiegliwych jest skupionych tylko na sobie, swoich sprawach, majątku i karierze. Czasem gotowych nawet dla tego dobra służyć obcym, wyzyskać urząd, ograbić tych słabych i bezbronnych. Ale jak widać, można myśleć inaczej.

Po ostatnich wyborach media były pełne zachwytu, bo frekwencja wyborców przekroczyła 60 proc. Ale to oznacza, że 40 proc. nadal jest całkowicie obojętnych na to, kto rządzi ich państwem. Osobiście nie wierzę, aby był to wynik braku wyboru, bo do Sejmu weszło 5 ugrupowań, włącznie z najbardziej groteskowymi postaciami sceny politycznej. Ponad 1/3 uprawnionych jest raczej obojętna na otaczający świat, na losy reszty rodaków.

Niestety, to nie pełnia problemu, który określam jako brak poczucia obywatelskiej odpowiedzialności. Do Sejmu weszły 3 ugrupowania o wyrazistych wizjach politycznych i przewidywalnych kierunkach rozwoju. Nie są dla mnie porównywalne, nigdy nie pozowałem na niezaangażowanego w spory polityczne, jednak PiS, Lewicę i Konfederację można zdefiniować ideowo. PiS wyrasta zarówno z Solidarności, jak i próbuje być kontynuacją dwóch przedwojennych tradycji politycznych – chadeckiego solidaryzmu społecznego i sanacyjnego prymatu budowy państwa, w tym etatyzmu w gospodarce. Lewica to zarówno nowy marksizm kulturowy Europy Zachodniej, jak i pierwiastki gloryfikacji PRL-u. Konfederacja ma dwie składowe – narodowców i korwinistów. Środowiska narodowe odeszły od przedwojennej tradycji endeckiej, w tym związków z hierarchią Kościoła katolickiego, jakie wówczas występowały. Zbliżają się do skrajnej prawicy ideologicznej (nie mylić z konserwatyzmem) Alternatywy dla Niemiec czy francuskiego Frontu Narodowego. Stąd sympatie prorosyjskie i egzotyczny w Polsce antyamerykanizm. Korwinizm to społeczny i gospodarczy darwinizm, wiara w „niewidzialną rękę rynku”, jakiej nie doznał nawet Balcerowicz. Kult kapitalizmu bez żadnych mechanizmów humanitarnych i z elementami anarchizmu wobec instytucji państwa. Najsilniejszymi partiami opozycji pozostały jednak dwie partie bezideowe. PSL, czyli polityczny kameleon przetrwania lokalnej biurokracji samorządowej. Sami prezentują się jako „mniejsze zło” od Platformy. Na koniec ta właśnie Platforma – partia bez stałych poglądów, bez znaczących liderów, bez osiągnięć gospodarczych. Pas transmisyjny federalistycznej eurokracji, azyl aferzystów, trampolina karier w Brukseli. Gotowa zamienić państwo w zlepek euroregionów. To nie może cieszyć, bo ta partia bez programu i idei to wybór 5 milionów. Te miliony rozumieją i doceniają robienie kariery przez Tuska w Brukseli po porzuceniu premierostwa w Polsce. Te miliony nie mają żalu do Neumanna za mafijny cynizm i pogardę. Te miliony uznają wyższość prywaty nad dobrem narodowym, wspólnym.

A ten zmęczony, statystyczny i niemłody Polak z telewizyjnej audycji wypowiedział credo patrioty. TO NIE CHODZI O MNIE. Tak, chodzi o Polskę i o tych, którzy przyjdą po nas. Tę prawdę rozumieją jednak tylko świadomi obywatele, a nie mimowolni mieszkańcy naszego kawałka planety.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe