Schetynie nie podobało się śpiewanie Muchy, ale protestu nie przerwie. "Kryzys będzie się pogłębiał"

- Uważam, że wszystko ma swoje miejsce i swój czas. Śpiewy są nie na miejscu. Mam do tego dystans i nie uważam, że to jest najlepsze miejsce, żeby w tak spektakularny sposób dokumentować swoją obecność na sali sejmowej. - powiedział w rozmowie z portalem "Fakt24" lider PO Grzegorz Schetyna. Zapowiedział też, że protest nie zostanie przerwany, póki budżet nie zostanie jeszcze raz przegłosowany.
 Schetynie nie podobało się śpiewanie Muchy, ale protestu nie przerwie. "Kryzys będzie się pogłębiał"
/ Youtube.com
Grzegorz Schetyna tłumaczy dlaczego PO protestuje w Sejmie:

Po pierwsze protest służy ważnej sprawie. Protestujemy po pierwsze przeciwko bezprawnemu, niesłusznemu wyrzuceniu posła Szczerby. Po drugie, nie ma naszej zgody na odsunięcie dziennikarzy od pracy w parlamencie. I wreszcie po trzecie, to co dziś jest już pewne to brak kworum podczas głosowania, czyli brak faktycznego przegłosowania budżetu.


Lider PO próbuje wytłumaczyć dlaczego protest przekształcił się w obciachowy happening:


To jest kwestia zmęczenia formą tego trudnego protestu. Brałem udział w wielu strajkach i wiem, że to specyfika każdego tego typu protestu.

- przyznaje i oznajmia, że ze spiewu posłanki Muchy niekoniecznie jest zadowolony.

Uważam, że wszystko ma swoje miejsce i swój czas. Śpiewy są nie na miejscu. Mam do tego dystans i nie uważam, że to jest najlepsze miejsce, żeby w tak spektakularny sposób dokumentować swoją obecność na sali sejmowej.

Schetyna liczył, że w zażegnaniu sporu pomoże prezydent Andrzej Duda. Zawiódł się.
 

Dzisiaj uważam, że to jest niemożliwe. Prezydent nie ma dobrej woli, by się tym zajmować.  (...) W latach 70 i 80 XX wieku w PRL polityka była taka sama. Trzeba wyciągnąć z tego wnioski. Powinna przyjść refleksja. I dlatego uważałem, że chociaż prezydent wywodzący się z tamtego środowiska potrafi wyciągnąć wnioski i stanąć ponad tym konfliktem.

Co dalej z konfliktem?


Uważam, że ten konflikt będzie trwał. On sam nie zgaśnie. To znaczy, że doprowadzimy do równoległej rzeczywistości, że część Sejmu większościowego czyli klub parlamentarny PIS wraz z kilkoma posłami Kukiza będą obradowali w Sali Kolumnowej a my będziemy czekać na Sali Plenarnej na wznowienie przerwanej sesji sejmowej z 16 grudnia. (...0 Nie chcę uczestniczyć w teatrze absurdu! Nie będę udawał, że nic się nie stało. Wolę na twardo bronić zasad. Głośno mówię, że stało się coś bardzo złego. Przerwane zostało posiedzenie Sejmu i musimy wrócić do przerwanego głosowania. Zatem budżet powinien zostać przegłosowany raz jeszcze, teraz już zgodnie z prawem.


Na koniec lider opozycji złożył sobie i czytelnikom następujące życzenia:
 

Życzę czytelnikom Faktu i sobie aby liderem opozycji w Polsce znów został Jarosław Kaczyński. Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!

źródło: fakt24.pl

 


 

POLECANE
Czy Tusk przybędzie na Radę Gabinetową? Rzecznik rządu odpowiada z ostatniej chwili
Czy Tusk przybędzie na Radę Gabinetową? Rzecznik rządu odpowiada

Rzecznik rządu Adam Szłapka przekazał, że premier Donald Tusk weźmie udział w środę w zwołanej przez prezydenta Karola Nawrockiego Radzie Gabinetowej. Jak dodał, premier zabierze głos w pierwszej części spotkania, otwartej dla mediów.

Komunikat dla mieszkańców Wrocławia z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Wrocławia

Wrocław planuje rozbudowę infrastruktury komunikacyjnej na południowo-wschodnich obrzeżach miasta. Istniejąca obecnie linia tramwajowa zakończona na pętli Księże Małe zostanie wydłużona o 2,3 km – aż do granicy administracyjnej miasta.

Walka o życie konia. Zwierzę wpadło do studni Wiadomości
Walka o życie konia. Zwierzę wpadło do studni

Do nietypowej akcji straży pożarnej doszło w miejscowości Szuminka (woj. lubelskie). Strażacy przez wiele godzin walczyli o życie konia, który wpadł do studni. 

Kryzys parlamentarny we Francji. Rząd Bayrou może upaść 8 września z ostatniej chwili
Kryzys parlamentarny we Francji. Rząd Bayrou może upaść 8 września

Minister sprawiedliwości Francji Gerald Darmanin powiedział we wtorek, że nie można wykluczyć możliwości rozwiązania parlamentu w razie upadku rządu premiera Francois Bayrou, któremu grozi fiasko podczas głosowania nad wotum zaufania w parlamencie 8 września.

A kiedy żołnierzy przeprosisz?!. Krzyki z widowni na spektaklu z Kurdej-Szatan z ostatniej chwili
"A kiedy żołnierzy przeprosisz?!". Krzyki z widowni na spektaklu z Kurdej-Szatan

Podczas premiery spektaklu w Teatrze Muzycznym w Gdyni Barbara Kurdej-Szatan musiała zmierzyć się z pytaniem, które od lat ciąży nad jej wizerunkiem. W pewnym momencie ciszę na sali przerwał głos widza: "A kiedy żołnierzy naszych przeprosisz?!".

Akcja ratunkowa w  Alpach. Dramatyczne poszukiwania Polaków z ostatniej chwili
Akcja ratunkowa w Alpach. Dramatyczne poszukiwania Polaków

W szwajcarskich Alpach trwa intensywna akcja poszukiwawcza dwóch polskich turystów, którzy zaginęli podczas wyprawy w rejonie masywu Weissmies. Mężczyźni, mający 52 i 76 lat, wyruszyli w góry 16 sierpnia, dzień po przyjeździe do Szwajcarii, i od tego czasu nie nawiązali kontaktu z rodziną.

Weto prezydenta Nawrockiego ws. Ukrainy. Jest oświadczenie KE z ostatniej chwili
Weto prezydenta Nawrockiego ws. Ukrainy. Jest oświadczenie KE

Zgodnie z dyrektywą o ochronie tymczasowej pomoc Ukraińcom musi być udzielona, ale poziom świadczeń socjalnych i rodzinnych określają państwa członkowskie – oświadczył we wtorek rzecznik Komisji Europejskiej Markus Lammert.

Waldemar Żurek przybył do KRS i groził sędziom z ostatniej chwili
Waldemar Żurek przybył do KRS i groził sędziom

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek po raz pierwszy od objęcia urzędu pojawił się w siedzibie Krajowej Rady Sądownictwa. Podczas swojego przemówienia otwierającego posiedzenie Rady wygłosił ostrą krytykę jej obecnego składu, podważając legalność sędziowskiej części KRS. Groził przy tym zebranym konsekwencjami prawnymi i stwierdził, że będzie dążył, by sędziowie Rady opuścili budynek.

Prokurator Ewa Wrzosek delegowana do Ministerstwa Sprawiedliwości pilne
Prokurator Ewa Wrzosek delegowana do Ministerstwa Sprawiedliwości

Prokurator Ewa Wrzosek objęła stanowisko radcy generalnego w biurze ministra sprawiedliwości – podał w komunikacie resort sprawiedliwości.

Niemcy ogłosiły swój sukces. Pozbyli się 10 tysięcy imigrantów od maja z ostatniej chwili
Niemcy ogłosiły swój sukces. Pozbyli się 10 tysięcy imigrantów od maja

Niemiecki minister spraw wewnętrznych Alexander Dobrindt ocenia restrykcje w polityce azylowej wprowadzone przez nowy rząd jako duży sukces. Kluczowym dowodem na skuteczność tych działań ma być liczba migrantów zawróconych na granicy – od 8 maja było to ponad 10 tysięcy osób, z czego około 550 to osoby ubiegające się o azyl.

REKLAMA

Schetynie nie podobało się śpiewanie Muchy, ale protestu nie przerwie. "Kryzys będzie się pogłębiał"

- Uważam, że wszystko ma swoje miejsce i swój czas. Śpiewy są nie na miejscu. Mam do tego dystans i nie uważam, że to jest najlepsze miejsce, żeby w tak spektakularny sposób dokumentować swoją obecność na sali sejmowej. - powiedział w rozmowie z portalem "Fakt24" lider PO Grzegorz Schetyna. Zapowiedział też, że protest nie zostanie przerwany, póki budżet nie zostanie jeszcze raz przegłosowany.
 Schetynie nie podobało się śpiewanie Muchy, ale protestu nie przerwie. "Kryzys będzie się pogłębiał"
/ Youtube.com
Grzegorz Schetyna tłumaczy dlaczego PO protestuje w Sejmie:

Po pierwsze protest służy ważnej sprawie. Protestujemy po pierwsze przeciwko bezprawnemu, niesłusznemu wyrzuceniu posła Szczerby. Po drugie, nie ma naszej zgody na odsunięcie dziennikarzy od pracy w parlamencie. I wreszcie po trzecie, to co dziś jest już pewne to brak kworum podczas głosowania, czyli brak faktycznego przegłosowania budżetu.


Lider PO próbuje wytłumaczyć dlaczego protest przekształcił się w obciachowy happening:


To jest kwestia zmęczenia formą tego trudnego protestu. Brałem udział w wielu strajkach i wiem, że to specyfika każdego tego typu protestu.

- przyznaje i oznajmia, że ze spiewu posłanki Muchy niekoniecznie jest zadowolony.

Uważam, że wszystko ma swoje miejsce i swój czas. Śpiewy są nie na miejscu. Mam do tego dystans i nie uważam, że to jest najlepsze miejsce, żeby w tak spektakularny sposób dokumentować swoją obecność na sali sejmowej.

Schetyna liczył, że w zażegnaniu sporu pomoże prezydent Andrzej Duda. Zawiódł się.
 

Dzisiaj uważam, że to jest niemożliwe. Prezydent nie ma dobrej woli, by się tym zajmować.  (...) W latach 70 i 80 XX wieku w PRL polityka była taka sama. Trzeba wyciągnąć z tego wnioski. Powinna przyjść refleksja. I dlatego uważałem, że chociaż prezydent wywodzący się z tamtego środowiska potrafi wyciągnąć wnioski i stanąć ponad tym konfliktem.

Co dalej z konfliktem?


Uważam, że ten konflikt będzie trwał. On sam nie zgaśnie. To znaczy, że doprowadzimy do równoległej rzeczywistości, że część Sejmu większościowego czyli klub parlamentarny PIS wraz z kilkoma posłami Kukiza będą obradowali w Sali Kolumnowej a my będziemy czekać na Sali Plenarnej na wznowienie przerwanej sesji sejmowej z 16 grudnia. (...0 Nie chcę uczestniczyć w teatrze absurdu! Nie będę udawał, że nic się nie stało. Wolę na twardo bronić zasad. Głośno mówię, że stało się coś bardzo złego. Przerwane zostało posiedzenie Sejmu i musimy wrócić do przerwanego głosowania. Zatem budżet powinien zostać przegłosowany raz jeszcze, teraz już zgodnie z prawem.


Na koniec lider opozycji złożył sobie i czytelnikom następujące życzenia:
 

Życzę czytelnikom Faktu i sobie aby liderem opozycji w Polsce znów został Jarosław Kaczyński. Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!

źródło: fakt24.pl

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe