Dr Gontarczyk o autorach "Dalej jest noc": Usunęli informację o policji żydowskiej, a wstawili o polskiej
- Sceny, do których tam dochodziło, i to, co wyprawiali funkcjonariusze, było czymś niezwykle drastycznym. Dopuszczali się oni brutalnego rabunku na swoich rodakach, a także rewizji kobiet w miejscach intymnych w poszukiwaniu kosztowności. Następnie wydawali tych ludzi w ręce Niemców, którzy ich rozstrzeliwali. Na koniec policjanci obdzierali zabitych z ubrań. To coś niebywałego. Autorzy książki usunęli informację, że była to policja żydowska, a w jej miejsce wstawili policję polską. Jeżeli to nie jest grubym fałszerstwem, to stawiam pytanie o to, czym ono jest
(...)
Na polskie konto dopisano setki, a nawet tysiące żydowskich ofiar, z których śmiercią Polacy nie mieli nic wspólnego. Autorzy stworzyli zmistyfikowany obraz i było to zrobione po to, by mechanizmy z tych miejsc przełożyć na historię całej wojny i stosunków polsko-żydowskich. Jest to wielopiętrowa i wielowątkowa pseudonaukowa mistyfikacja. Nie mam najmniejszych wątpliwości, że to zaplanowana operacja. Wszystkie mistyfikacje są po to, by przypisać Polakom jak najwięcej zbrodni dokonanych przez Niemców, a nawet przez policję żydowską
- mówił Piotr Gontarczyk
Źródło: PolskieRadio24.pl