Z wniosków o wgląd do akt sprawy Falenty SN rozpatrzył wnioski Onetu i Polityki

"Onet uzyskał dostęp do akt afery taśmowej 2 dni po złożeniu wniosku o to do Sądu Najwyższego. Rozpoznano tylko wnioski Onetu i Polityki. Pozostałe są nierozpatrzone" – pisze na swoim Twitterze, Sebastian Kaleta.
 Z wniosków o wgląd do akt sprawy Falenty SN rozpatrzył wnioski Onetu i Polityki
/ Źródło: screen YouTube
"Sąd Najwyższy, który przekazał portalowi Onet akta ze śledztwa dotyczącego afery taśmowej, idzie w zaparte i przekonuje, że ustawki nie było. Tymczasem w wydanym przez siebie oświadczeniu jeszcze bardziej się pogrąża! Okazuje się bowiem, że akta zostały wydane dziennikarzom po zaledwie dwóch tygodniach od wpłynięcia ich do Sądu Najwyższego i po dwóch dniach od złożenia przez dziennikarzy wniosku o wgląd w akta!" - pisze z kolei na swojej stronie portal wPolityce.pl.

Z kolei szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Jacek Sasin (PiS) stwierdził w poniedziałek w Polskim Radiu, że wszystko na to wskazuje, iż taśmy wyszły z SN do "bardzo konkretnych mediów, znanych ze swojego bardzo mocnego zaangażowania politycznego po stronie opozycji". "To nie jest przypadek, to pokazuje, że mamy do czynienia z zorganizowaną prowokacją, która ma uderzyć w pana premiera (Mateusza) Morawieckiego, uderzyć samym faktem, że został nagrany, bo jeśli ktoś chciałby się zagłębić w to, co jest na tych taśmach rzeczywiście mówione, to nie ma niczego, co by premiera kompromitowało" - oświadczył Sasin.

Do tych słów odniósł się rzecznik prasowy SN  Michał Laskowski "nie jest prawdą jakoby +ktoś z Sądu Najwyższego przesłał do kilku >zaprzyjaźnionych< redakcji cynk, że akta są do >wzięcia<+ czy też, że +nagrania wyszły z SN do bardzo konkretnych mediów, znanych ze swojego bardzo mocnego zaangażowania politycznego po stronie opozycji+" - napisał.

  Źródło: wPolityce.pl/DPG/Twitter

 

POLECANE
Tadeusz Płużański: Pałac Stalina to żaden zabytek, to zakłamany, sowiecki jubilat tylko u nas
Tadeusz Płużański: Pałac Stalina to żaden zabytek, to zakłamany, sowiecki jubilat

2 lutego mija 18. rocznica wpisu do rejestru zabytków Pałacu Stalina, zwanego dla niepoznaki Pałacem Kultury i Nauki. Z okazji tej wątpliwej rocznicy odbędą się „eventy” organizowane przez władze Pałacu oraz Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Warszawie.

W Polsce jednak powstanie komputer kwantowy gorące
W Polsce jednak powstanie komputer kwantowy

W Polsce powstanie komputer kwantowy! Niezwykle miło jest przekazać mi informację, że w naszym kraju powstanie wreszcie komputer kwantowy!

Tȟašúŋke Witkó: Jeśli Niemcy mają być silne, Polska musi być słaba tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Jeśli Niemcy mają być silne, Polska musi być słaba

„Silne państwo to nie państwo silne samo w sobie, a państwo otoczone przez państwa słabe” – gdzieś u Carla von Clausewitza, dekady temu wyczytałem bardzo zbliżoną maksymę. Bezwzględny Prusak doskonale wiedział co pisze, a jego mentalni potomkowie, Niemcy, znakomicie wdrażali ową zasadę w czyn.

Trzaskowski zaatakował Ziobrę. Jest odpowiedź byłego ministra sprawiedliwości Wiadomości
Trzaskowski zaatakował Ziobrę. Jest odpowiedź byłego ministra sprawiedliwości

– Wyobraźcie sobie, jakby ich zaprosić, tego pajaca Ziobro, co on by opowiadał, opowiadałby o tym, że on sobie pistolety kupił – grzmiał w piątek Rafał Trzaskowski. Na odpowiedź byłego szefa resortu sprawiedliwości nie trzeba było długo czekać.

Krzysztof Bosak: nie traktuję Karola Nawrockiego jako polityka PiS tylko u nas
Krzysztof Bosak: nie traktuję Karola Nawrockiego jako polityka PiS

- To nie jest człowiek, który zmienił poglądy, to człowiek, który zmienił hasła – mówi o Rafale Trzaskowskim w rozmowie z Mateuszem Kosińskim Krzysztof Bosak, wicemarszałek Sejmu, jeden z liderów Konfederacji.

Cła na Chiny, Kanadę i Meksyk. Biały Dom potwierdza Wiadomości
Cła na Chiny, Kanadę i Meksyk. Biały Dom potwierdza

Rzecznik Białego Domu Karoline Leavitt potwierdziła w piątek, że prezydent Donald Trump ogłosi w sobotę cła w wys. 25 proc. na towary z Meksyku i Kanady, zapowiedziała też 10-procentowe cła na towary z Chin. Dodała, że prezydent nie podjął jeszcze decyzji ws. ceł na import z UE.

Dziwna konstrukcja stanęła przed siedzibą klubu PiS. Opublikowano zdjęcie Wiadomości
Dziwna konstrukcja stanęła przed siedzibą klubu PiS. Opublikowano zdjęcie

"Na wprost pokoi klubu PiS w Sejmie stanęła taka konstrukcja. To media, czy coś innego?" – zapytał polityk PiS Dariusz Matecki.

Prezes Agencji Rozwoju Przemysłu odwołany pilne
Prezes Agencji Rozwoju Przemysłu odwołany

Według nieoficjalnych informacji podanych przez serwis niezalezna.pl, prezes Agencji Rozwoju Przemysłu (ARP) Michał Dąbrowski został w piątek odwołany ze stanowiska.

Zaskoczenie w Bundestagu. Projekt o ograniczeniu imigracji odrzucony gorące
Zaskoczenie w Bundestagu. Projekt o ograniczeniu imigracji odrzucony

Bundestag odrzucił w piątek projekt ustawy CDU/CSU o ograniczeniu imigracji. To dotkliwa porażka kandydata tych partii na kanclerza Niemiec Friedricha Merza.

Polska nie będzie zwolniona z mechanizmu solidarności. Jest stanowisko KE pilne
Polska nie będzie zwolniona z "mechanizmu solidarności". Jest stanowisko KE

Pomimo przyjęcia setek tysięcy uchodźców z Ukrainy, Polska nie będzie zwolniona z "mechanizmu" solidarności i jest związana wszystkimi aktami prawnymi wchodzącymi w skład Paktu o migracji i azylu. "Na gruncie prawa unijnego nie istnieją prawne możliwości zwolnienia Polski z wdrożenia jakichkolwiek elementów Pakt" – pisze Patryk Ignaszczak z Ordo Iuris.

REKLAMA

Z wniosków o wgląd do akt sprawy Falenty SN rozpatrzył wnioski Onetu i Polityki

"Onet uzyskał dostęp do akt afery taśmowej 2 dni po złożeniu wniosku o to do Sądu Najwyższego. Rozpoznano tylko wnioski Onetu i Polityki. Pozostałe są nierozpatrzone" – pisze na swoim Twitterze, Sebastian Kaleta.
 Z wniosków o wgląd do akt sprawy Falenty SN rozpatrzył wnioski Onetu i Polityki
/ Źródło: screen YouTube
"Sąd Najwyższy, który przekazał portalowi Onet akta ze śledztwa dotyczącego afery taśmowej, idzie w zaparte i przekonuje, że ustawki nie było. Tymczasem w wydanym przez siebie oświadczeniu jeszcze bardziej się pogrąża! Okazuje się bowiem, że akta zostały wydane dziennikarzom po zaledwie dwóch tygodniach od wpłynięcia ich do Sądu Najwyższego i po dwóch dniach od złożenia przez dziennikarzy wniosku o wgląd w akta!" - pisze z kolei na swojej stronie portal wPolityce.pl.

Z kolei szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Jacek Sasin (PiS) stwierdził w poniedziałek w Polskim Radiu, że wszystko na to wskazuje, iż taśmy wyszły z SN do "bardzo konkretnych mediów, znanych ze swojego bardzo mocnego zaangażowania politycznego po stronie opozycji". "To nie jest przypadek, to pokazuje, że mamy do czynienia z zorganizowaną prowokacją, która ma uderzyć w pana premiera (Mateusza) Morawieckiego, uderzyć samym faktem, że został nagrany, bo jeśli ktoś chciałby się zagłębić w to, co jest na tych taśmach rzeczywiście mówione, to nie ma niczego, co by premiera kompromitowało" - oświadczył Sasin.

Do tych słów odniósł się rzecznik prasowy SN  Michał Laskowski "nie jest prawdą jakoby +ktoś z Sądu Najwyższego przesłał do kilku >zaprzyjaźnionych< redakcji cynk, że akta są do >wzięcia<+ czy też, że +nagrania wyszły z SN do bardzo konkretnych mediów, znanych ze swojego bardzo mocnego zaangażowania politycznego po stronie opozycji+" - napisał.

  Źródło: wPolityce.pl/DPG/Twitter


 

Polecane
Emerytury
Stażowe