Las Hambach w Niemczech liczący 12 tys. lat wyniszczony już w 90%. Co wolno wojewodzie...?
Liczy sobie 12 tysięcy lat, przez co często bywa nazywany „starożytnym”. Jest on domem dla 142 gatunków zwierząt i roślin, których przetrwanie określa się mianem „szczególnie istotnego”. Kiedyś las ten zajmował powierzchnię prawie 6 tysięcy hektarów. Obecnie skurczyła się ona do zaledwie pięciuset
- pisał o lesie Hambach portal Energetyka24.pl
Kopalnia Tagebau Hambach działa od 1978 roku. Od tego czasu jej działalność pochłonęła prawie 90% powierzchni lasu Hambach. Wkrótce pochłonie też pozostałe 10%
- informował portal.
Firma ta [RWE-red.], będąca drugim największym producentem energii w Niemczech, eksploatuje złoże w Hambach od 40 lat i chce czynić to przez kolejne 30. Jednakże, żeby to uczynić, konieczne jest wycięcie starożytnego lasu
- możemy przeczytać.
Aktywiści przywiązywali się do drzew i maszyn, za pomocą lin mocowali do drzew hamaki i domki (…) na teren wycinki przybyło 75 radiowozów, pojazd opancerzony, a nawet policyjny helikopter
- relacjonuje medium.
Między działaczami a siłami porządkowymi dochodziło do intensywnych starć. Według miejscowej policji, w ruch szły kamienie, a nawet koktajle Mołotowa
- opisuje wcześniejsze starcia.
Sprawa Hambach jest niejako soczewką, w której zogniskowały się najważniejsze problemy niemieckiej energetyki. Pomimo szumnych zapowiedzi dotyczących ochrony klimatu, RFN wciąż przedkłada interesy swojej gospodarki, zasilanej w ponad 40% węglem. Jest to - z polskiej perspektywy - bardzo interesujący casus
- stwierdza autor.
adg
źródło: energetyka24.pl
#REKLAMA_POZIOMA#