Opiekował się dwulatką mając... niemal 5 promili
Na pukanie nikt nie otwierał, a płacz dziecka nasilał się. Na szczęście drzwi od mieszkania były otwarte i policjanci weszli do środka. Tam, funkcjonariusze w jednym z pomieszczeń, zastali leżącego na podłodze kompletnie pijanego mężczyznę. Wokół niego były porozrzucane puste butelki po alkoholu. Osoba ta nie reagowała na żadne bodźce zewnętrzne.
Jak się okazało, mężczyzna w takim stanie opiekował się swoją 2-letnią córeczką. Policjanci natychmiast uspokoili dziecko i zaopiekowali się nim. W tym samym czasie powiadomili pogotowie ratunkowe, które przewiozło dziewczynkę do szpitala na badania i obserwację. Ojciec dziecka również trafił do szpitala. Nietrudno przewidzieć, że mogło dojść do tragedii, bowiem jak wykazało badanie, mężczyzna miał prawie 5 promila alkoholu we krwi.
Policjanci o całej sytuacji powiadomili matkę dziecka, która w tym czasie była w pracy. Teraz sprawą zajmie się sąd rodzinny. 32-latek odpowie również za narażenie dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku. Za takie przestępstwo grozi mu kara nawet do 5 lat więzienia.
Źródło: policja.pl
kos