Marian Panic: Die Zeit - „Dalsze sankcje nie zmienią rosyjskiej polityki”

Poniższy tekst to niejako crème de la crème stosunku niemieckiego establishmentu do Rosji – i to nie od dzisiaj. Ale widać w nim też wyraźnie to nowe niemieckie otwarcie na Rosję, które od kilku tygodni obserwujemy. Tekst ukazał się w tygodniku „die Zeit” z datą 22.08.2018, a jego autorem jest czołowy publicysta tego tygodnika, jego były redaktor naczelny, i w ogóle jeden z najbardziej prominentnych niemieckich publicystów starszego pokolenia, Theo Sommer.
 Marian Panic: Die Zeit - „Dalsze sankcje nie zmienią rosyjskiej polityki”
/ YT, print screen

Pod wpływem wciąż zaostrzającej się, wściekle restrykcyjnej amerykańskiej polityki wobec Rosji grozi nam dziś nowa faza zlodowacenia wzajemnych stosunków. Moim jednak zdaniem w żywotnym, niecierpiącym zwłoki interesie Niemiec leży przeciwstawienie się owemu pogrążania się w trwałej epoce lodowcowej w relacjach z Rosją. Dlatego tak niezmiernie ważne jest to, że pani kanclerz nie chce zrywać owego drutu do Moskwy i wciąż szuka okazji do rozmów. Gdy chodzi o Rosję, to Niemcy muszą wreszcie odpiąć się od waszyngtońskiego holownika

- twierdzi Sommer.
 

Amerykańska polityka wobec Rosji jest zupełnie oderwana od rzeczywistości (…) Nowe restrykcje (w związku z atakiem chemicznym na Skripala) i dodatkowe pomysły sankcyjne rozważane w Kongresie (które mają jakoby skłonić Moskwę do zmiany swojej polityki globalnej) schlebiają co prawda amerykańskiemu zadufaniu w sobie, jednak nie wnoszą niczego do strategicznych koncepcji ich polityki zagranicznej

- uważa.
 

Iluzja numer jeden: twarde podejście do Rosji z coraz ostrzejszymi sankcjami może spowodować zmianę kursu rosyjskiej polityki zagranicznej (…) Iluzja numer dwa: silniejszy nacisk z zewnątrz sprzyjać będzie przechodzeniu Rosji do demokracji liberalnej i socjalnej gospodarki rynkowej (…) Iluzja numer trzy: Jest możliwe stworzenie w Europie nośnej, zapewniającej pokój strukturę bezpieczeństwa przeciw Rosji


- autor wymienia rzekome iluzje polityczne.

Obsesja numer jeden: aktualne zagrożenie zachodu jest jakoby porównywalne z tamtym zagrożeniem z czasów zimnej wojny. Przypomnijmy zatem, że wówczas prawie pół milionowa, uzbrojona w broń atomową Armia Czerwona stacjonowała we Wschodnich Niemczech. W zestawieniu z tym ogólna liczba 40 do 60 tys. rosyjskich żołnierzy biorących udział w manewrach Zapad tuż przy wschodniej granicy NATO, nie stanowi żadnego porównania (…) Obsesja numer dwa: Rosja niszczy liberalny porządek światowy. Oczywiście, Rosja ten porządek odrzuca, interpretując go jako amerykańską hegemonię. Owszem, prowadzi „wojnę hybrydową” czyli wojnę bez użycia środków militarnych; a więc dezinformację, haking, mieszanie się w nasze wewnętrzne sprawy, zwłaszcza w czasie wyborów. Ale (…) kto tego nie robi? (…) Obsesja numer trzy: Putin zdecydowany jest na ekspansję terytorialną. Owszem, łyknął Krym, gdy nadarzyła się ku temu okazja. Ale tak jak większość jego narodu traktuje on ten podarowany przez Chruszczowa Ukrainie półwysep jako integralną część Rosji, za którą w XIX i XX wieku Rosjanie przelali sporo krwi. Przede wszystkim chodziło mu o zabezpieczenie rosyjskiej bazy militarno-morskiej w Sewastopolu na wypadek ukraińskich ataków. (…) Dzisiaj wydaje się bardziej oczywiste niż kiedykolwiek: Putin nie zmierza do ekspansji, szuka jedynie bezpieczeństwa, nawet jeśli dotyczy to wyimaginowanych zagrożeń

- opiniuje gazeta.
 

Przy czym pewnych iluzji powinniśmy się jednak wystrzegać, tych mianowicie, że nawet krystalicznie czysta, demokratyczna Rosja zechce oddać z powrotem Krym. Możemy więc ową aneksję/przejęcie/powrót do rosyjskiej macierzy półwyspu w dalszym ciągu piętnować jako pogwałcenie prawa międzynarodowego, ale nie powinno nas to powstrzymywać przed prowadzeniem dojrzałej, pewnej siebie dyplomacji, tak jak to było podczas zimnej wojny, kiedy to Związek Sowiecki ciemiężył pół Europy w tym również połowę Niemiec

- kończy swoje wywody Sommer.
 
źródło: zeit.de/k

#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Publicysta NYT: Trump ma rzadką okazję do przekształcenia Bliskiego Wschodu Wiadomości
Publicysta "NYT": Trump ma rzadką okazję do przekształcenia Bliskiego Wschodu

Prezydent USA Donald Trump ma rzadką okazję, aby przekształcić region Bliskiego Wschodu; to ostatnia chwila, kiedy może doprowadzić tam do trwałego pokoju i dobrobytu – uważa publicysta „New York Timesa” Thomas Friedman.

Jej nabożeństwo było bardzo nudne i mało inspirujące. Donald Trump skrytykował kazanie biskup episkopalnej gorące
"Jej nabożeństwo było bardzo nudne i mało inspirujące". Donald Trump skrytykował kazanie biskup episkopalnej

Prezydent USA Donald Trump uczestniczył we wtorek rano w Narodowym Nabożeństwie Modlitewnym. Jedna z biskupów episkopalnych Marianne Budde zaapelowała do amerykańskiego przywódcy, aby okazał miłosierdzie imigrantom oraz mniejszościom seksualnym. - Jej nabożeństwo było bardzo nudne i mało inspirujące - napisał w odpowiedzi Donald Trump na Truth Social.

Donald Trump. Grenlandia. Duński kolonializm tylko u nas
Donald Trump. Grenlandia. Duński kolonializm

Podniósł się straszny hałas, gdy Donald Trump wrócił po latach do pomysłu przejęcia Grenlandii przez Stany Zjednoczone. Bardziej niż sami Grenlandczycy, oburzyli się Duńczycy. „Nie na sprzedaż!” itd. Co za hipokryzja!

Po Poznaniu 30-letnie niemieckie tramwaje kupi Szczecin gorące
Po Poznaniu 30-letnie niemieckie tramwaje kupi Szczecin

Jak poinformował portal Wszczecinie.pl miasto Szczecin zamierza kupić 30-letnie tramwaje. Jedną z najbardziej prawdopodobnych opcji jest zakup wagonów GT6N z Berlina. Wcześniej na zakup takich tramwajów zdecydował się Poznań.

Turcja: Wzrósł bilans ofiar po pożarze w hotelu Wiadomości
Turcja: Wzrósł bilans ofiar po pożarze w hotelu

Do 76 wzrósł bilans ofiar śmiertelnych pożaru, który wybuchł nad ranem we wtorek w hotelu w ośrodku narciarskim na północnym zachodzie Turcji - poinformowały władze tego kraju. W Turcji w środę obowiązywać będzie żałoba narodowa.

Krzysztof Stanowski ogłosił start w wyborach: Stoję przed państwem nie po to, aby zostać prezydentem gorące
Krzysztof Stanowski ogłosił start w wyborach: Stoję przed państwem nie po to, aby zostać prezydentem

- Stoję przed państwem nie po to, aby zostać prezydentem, bo nie mam ku temu kompetencji i doświadczenia - powiedział we wtorek Krzysztof Stanowski ogłaszając swój start w wyborach prezydenckich.

Prezydent Andrzej Duda rozmawiał z premierem Czarnogóry o bezpieczeństwie i integracji europejskiej polityka
Prezydent Andrzej Duda rozmawiał z premierem Czarnogóry o bezpieczeństwie i integracji europejskiej

We wtorek prezydent Andrzej Duda rozmawiał z premierem Czarnogóry Milojko Spajiciem na temat integracji europejskiej oraz o kwestiach bezpieczeństwa.

Niemcy przerażone powrotem Donalda Trumpa tylko u nas
Niemcy przerażone powrotem Donalda Trumpa

Trump jako cesarz, jako awanturnik lub zaciekły wróg niemieckiej gospodarki – tuż przed zaprzysiężeniem Donalda Trumpa niemieckie media spekulują gorączkowo nad tym jak ułożą się stosunki Berlina z Waszyngtonem po 20 stycznia 2025 r. a renomowane ośrodki badań nad gospodarką analizują warianty reakcji, jakie niemiecka gospodarka powinna wziąć pod uwagę w obliczu spodziewanych ciosów z Waszyngtonu.

Wołodymyr Zełenski: Strategią Putina było wciągnięcie w tę wojnę innego kraju Wiadomości
Wołodymyr Zełenski: Strategią Putina było wciągnięcie w tę wojnę innego kraju

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział, że Rosja próbowała wciągnąć do wojny Iran. - Strategią Putina było wciągnięcie w tę wojnę innego kraju. On podpisał umowę z Iranem - stwierdził ukraiński przywódca. Ponadto ukraiński przywódca nie wykluczył zakończenia wojny za pomocą dyplomacji.

Premier Grenlandii: Nie chcemy być Amerykanami z ostatniej chwili
Premier Grenlandii: Nie chcemy być Amerykanami

– Grenlandczycy nie chcą być Amerykanami – oświadczył we wtorek premier Grenlandii Mute Egede. Dzień wcześniej został zaprzysiężony nowy prezydent USA Donald Trump, który oznajmił, że jego kraj potrzebuje kontroli nad Grenlandią ze względu "na potrzeby międzynarodowego bezpieczeństwa".

REKLAMA

Marian Panic: Die Zeit - „Dalsze sankcje nie zmienią rosyjskiej polityki”

Poniższy tekst to niejako crème de la crème stosunku niemieckiego establishmentu do Rosji – i to nie od dzisiaj. Ale widać w nim też wyraźnie to nowe niemieckie otwarcie na Rosję, które od kilku tygodni obserwujemy. Tekst ukazał się w tygodniku „die Zeit” z datą 22.08.2018, a jego autorem jest czołowy publicysta tego tygodnika, jego były redaktor naczelny, i w ogóle jeden z najbardziej prominentnych niemieckich publicystów starszego pokolenia, Theo Sommer.
 Marian Panic: Die Zeit - „Dalsze sankcje nie zmienią rosyjskiej polityki”
/ YT, print screen

Pod wpływem wciąż zaostrzającej się, wściekle restrykcyjnej amerykańskiej polityki wobec Rosji grozi nam dziś nowa faza zlodowacenia wzajemnych stosunków. Moim jednak zdaniem w żywotnym, niecierpiącym zwłoki interesie Niemiec leży przeciwstawienie się owemu pogrążania się w trwałej epoce lodowcowej w relacjach z Rosją. Dlatego tak niezmiernie ważne jest to, że pani kanclerz nie chce zrywać owego drutu do Moskwy i wciąż szuka okazji do rozmów. Gdy chodzi o Rosję, to Niemcy muszą wreszcie odpiąć się od waszyngtońskiego holownika

- twierdzi Sommer.
 

Amerykańska polityka wobec Rosji jest zupełnie oderwana od rzeczywistości (…) Nowe restrykcje (w związku z atakiem chemicznym na Skripala) i dodatkowe pomysły sankcyjne rozważane w Kongresie (które mają jakoby skłonić Moskwę do zmiany swojej polityki globalnej) schlebiają co prawda amerykańskiemu zadufaniu w sobie, jednak nie wnoszą niczego do strategicznych koncepcji ich polityki zagranicznej

- uważa.
 

Iluzja numer jeden: twarde podejście do Rosji z coraz ostrzejszymi sankcjami może spowodować zmianę kursu rosyjskiej polityki zagranicznej (…) Iluzja numer dwa: silniejszy nacisk z zewnątrz sprzyjać będzie przechodzeniu Rosji do demokracji liberalnej i socjalnej gospodarki rynkowej (…) Iluzja numer trzy: Jest możliwe stworzenie w Europie nośnej, zapewniającej pokój strukturę bezpieczeństwa przeciw Rosji


- autor wymienia rzekome iluzje polityczne.

Obsesja numer jeden: aktualne zagrożenie zachodu jest jakoby porównywalne z tamtym zagrożeniem z czasów zimnej wojny. Przypomnijmy zatem, że wówczas prawie pół milionowa, uzbrojona w broń atomową Armia Czerwona stacjonowała we Wschodnich Niemczech. W zestawieniu z tym ogólna liczba 40 do 60 tys. rosyjskich żołnierzy biorących udział w manewrach Zapad tuż przy wschodniej granicy NATO, nie stanowi żadnego porównania (…) Obsesja numer dwa: Rosja niszczy liberalny porządek światowy. Oczywiście, Rosja ten porządek odrzuca, interpretując go jako amerykańską hegemonię. Owszem, prowadzi „wojnę hybrydową” czyli wojnę bez użycia środków militarnych; a więc dezinformację, haking, mieszanie się w nasze wewnętrzne sprawy, zwłaszcza w czasie wyborów. Ale (…) kto tego nie robi? (…) Obsesja numer trzy: Putin zdecydowany jest na ekspansję terytorialną. Owszem, łyknął Krym, gdy nadarzyła się ku temu okazja. Ale tak jak większość jego narodu traktuje on ten podarowany przez Chruszczowa Ukrainie półwysep jako integralną część Rosji, za którą w XIX i XX wieku Rosjanie przelali sporo krwi. Przede wszystkim chodziło mu o zabezpieczenie rosyjskiej bazy militarno-morskiej w Sewastopolu na wypadek ukraińskich ataków. (…) Dzisiaj wydaje się bardziej oczywiste niż kiedykolwiek: Putin nie zmierza do ekspansji, szuka jedynie bezpieczeństwa, nawet jeśli dotyczy to wyimaginowanych zagrożeń

- opiniuje gazeta.
 

Przy czym pewnych iluzji powinniśmy się jednak wystrzegać, tych mianowicie, że nawet krystalicznie czysta, demokratyczna Rosja zechce oddać z powrotem Krym. Możemy więc ową aneksję/przejęcie/powrót do rosyjskiej macierzy półwyspu w dalszym ciągu piętnować jako pogwałcenie prawa międzynarodowego, ale nie powinno nas to powstrzymywać przed prowadzeniem dojrzałej, pewnej siebie dyplomacji, tak jak to było podczas zimnej wojny, kiedy to Związek Sowiecki ciemiężył pół Europy w tym również połowę Niemiec

- kończy swoje wywody Sommer.
 
źródło: zeit.de/k

#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane
Emerytury
Stażowe