[Tylko u nas] Honorata Skarbek: Po premierze debiutanckiego singla w szkole robili sobie ze mnie żarty

– Kiedy zaczynałam, to nie miałam innej możliwości, musiałam korzystać z amatorskiego sprzętu. Tak powstało moich pierwszych pięć utworów, które wrzuciłam do sieci. Zawsze ważne było dla mnie utrzymywanie bliskiego kontaktu z moimi odbiorcami i bycie dla nich autentyczną postacią – mówi w rozmowie z Bartoszem Boruciakiem Honorata Skarbek, piosenkarka, youtuberka, influencerka.
 [Tylko u nas] Honorata Skarbek: Po premierze debiutanckiego singla w szkole robili sobie ze mnie żarty
/ fot. Marcin Żegliński, Tygodnik Solidarność
– Rady dla początkujących artystów…
– Ja zaczynałam od internetu i to było pierwsze pole eksploatacji moich działań muzycznych, które rejestrowałam w amatorskim studiu z kolegami raperami. Dzieliłam się swoją codziennością, przemyśleniami i muzyką w naturalny sposób i zyskiwałam coraz większe grono odbiorców.

– Czyli rap tobie nie jest obcy?
– Od najmłodszych lat słucham rapu, to właśnie w tym nurcie stawiałam swoje pierwsze kroki, kiedy dogrywałam śpiewane refreny. Słucham tej muzyki do dzisiaj. Cieszę się, że bardzo się rozwija i ciągle pojawiają się nowe, ciekawe twarze. 

– Czy na początku wystarczy amatorski sprzęt, żeby zostać gwiazdą internetu?
– Kiedy zaczynałam, to nie miałam innej możliwości. Tak powstało moich pierwszych pięć utworów, które wrzuciłam do sieci. Zawsze ważne było dla mnie utrzymywanie bliskiego kontaktu z moimi odbiorcami i bycie dla nich autentyczną postacią. 

– Już od początku wykonywałaś autorskie kompozycje czy były to interpretacje znanych przebojów?
– To były moje autorskie teksty i melodie na bitach ściąganych nielegalnie z internetu (śmiech).

– Też mam podobne uchybienie na koncie (śmiech). 
– Z perspektywy czasu uważam, że to były fajne i bardzo sentymentalne początki! Od nielegalnych bitów z internetu do pracy z najlepszymi producentami w kraju… 

– Będziemy siedzieć w areszcie śledczym...
– …ale przynajmniej będziemy mogli robić wspólnie muzykę (śmiech). 

– Jak reagowała twoja rodzinna miejscowość na sukces Honoraty Skarbek?
– Reakcje były różne, część osób, zazwyczaj dorośli, dawali mi bardzo duże wsparcie. Gorzej było z rówieśnikami… Pamiętam, że kiedy byłam w klasie maturalnej, po premierze mojego debiutanckiego singla, który leciał czasami w szkolnym sklepiku w programie muzycznym, ludzie ostentacyjnie wychodzili, robili sobie ze mnie żarty, a ja zostawałam tam sama z grupką najbliższych znajomych. 

– Miałaś już pierwszych krytyków na koncie. Dzisiaj to jest codzienność.
– Wchodząc w świat show-biznesu i dzielenia się swoimi dokonaniami zawodowymi z innymi, trzeba liczyć się z tym, że mogą być one skrajnie odbierane i zbierać różne opinie. Krytyka, jak i komplementy to nieodzowny element życia publicznego i najlepiej mieć do tego zdrowy dystans. 

– Jaki jest przepis na utrzymanie się na rynku muzycznym, gdzie piosenkarek jest bardzo dużo, już od 10 lat?
– Nigdy nie miałam potrzeby, żeby za wszelką cenę przetrwać na rynku. Myślę, że to toksyczne nastawienie...



#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Łukasz Jasina: Problemem jest Zełenski tylko u nas
Łukasz Jasina: Problemem jest Zełenski

Relacje polsko-ukraińskie po czterech latach wojny weszły w fazę wyraźnego ochłodzenia. Coraz więcej napięć pojawia się wokół decyzji prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, które – zdaniem części ekspertów – utrudniają dialog z Polską i osłabiają pozycję samej Ukrainy. Najnowsze wydarzenia pokazują, że powrót do bliskiej współpracy z pierwszych miesięcy wojny staje się coraz trudniejszy

Niemiecki dom aukcyjny handluje rzeczami ofiar niemieckich zbrodni gorące
Niemiecki dom aukcyjny handluje rzeczami ofiar niemieckich zbrodni

Niemiecki dom aukcyjny Felzmann chce sprzedać na licytacji dokumenty należące do ofiar obozów koncentracyjnych. Wśród wystawionych przedmiotów są listy więźniów, kartoteki Gestapo i osobiste pamiątki. Organizacje pamięci o Holokauście mówią o „skandalu” i żądają natychmiastowego przerwania aukcji.

Tragedia w Wielkopolsce: 45-latek znaleziony martwy z ostatniej chwili
Tragedia w Wielkopolsce: 45-latek znaleziony martwy

Policja wyjaśnia, jak zginął 45-latek, którego ciało zostało znalezione w sobotę po południu na jednej z ulic w Poznaniu. Niewykluczone, że mężczyzna został pobity; zatrzymano dwie osoby.

Zdjęcie Polaka otrzymało wyróżnienie od NASA Wiadomości
Zdjęcie Polaka otrzymało wyróżnienie od NASA

Zdjęcie wykonane przez Piotra Czerskiego trafiło 15 listopada na stronę NASA jako Astronomy Picture of the Day. To ogromne wyróżnienie, przyznawane jedynie najbardziej wyjątkowym fotografiom związanym z kosmosem. Jego praca, zatytułowana „Andromeda i Przyjaciele”, przedstawia Galaktykę Andromedy oraz towarzyszące jej mniejsze galaktyki - M32 i M110.

Karol Nawrocki: zapraszam Zełenskiego do Warszawy Wiadomości
Karol Nawrocki: zapraszam Zełenskiego do Warszawy

Prezydent Karol Nawrocki w rozmowie z tygodnikiem Do Rzeczy (która ukaże się w najbliższym wydaniu) stwierdził, że oczekuje przyjazdu Wołodymyra Zełenskiego do Polski. Podkreślił, że wizyta w Warszawie byłaby okazją do spotkania z ukraińską diasporą oraz do podziękowania Polakom za wsparcie udzielane Ukrainie od początku wojny.

Kontuzja w reprezentacji Polski przed meczem z Maltą z ostatniej chwili
Kontuzja w reprezentacji Polski przed meczem z Maltą

Sebastian Szymański opuścił zgrupowanie kadry przed poniedziałkowym meczem z Maltą, który zakończy fazę grupową eliminacji mistrzostw świata - poinformował selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Jan Urban, cytowany na stronie PZPN.

Niemiecki historyk: Berlin wykorzystuje „kulturę pamięci”, aby blokować reparacje wojenne tylko u nas
Niemiecki historyk: Berlin wykorzystuje „kulturę pamięci”, aby blokować reparacje wojenne

Niemiecki historyk Karl Heinz Roth ujawnia, że Berlin stosuje „kulturę pamięci” jako strategię odsuwania rozmów o odszkodowaniach za II wojnę światową. Jego analiza pokazuje, jak ta metoda zadziałała wobec Grecji — i jak podobny mechanizm ma dziś dotyczyć Polski.

Atak zimy nad Polską: nadchodzą śnieg i przymrozki Wiadomości
Atak zimy nad Polską: nadchodzą śnieg i przymrozki

Jak informuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, nad wschodnią i południowo-wschodnią częścią Europy będzie zalegał jeszcze słabnący układ wyżowy. Resztę kontynentu zdominują liczne niże z frontami atmosferycznymi. Polska od południowego zachodu będzie się dostawać pod wpływ zatoki niżowej z pofalowanym frontem chłodnym. Na froncie tym utworzy się płytki ośrodek niżowy, który w ciągu dnia przemieszczać się będzie przez północną część kraju. Napływać będzie wilgotne powietrze polarne morskie, które przejściowo będzie wypierać z północy kraju chłodniejsze powietrze pochodzenia arktycznego.

Ważny komunikat dla mieszkańców Łodzi z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Łodzi

Od 7 listopada 2025 roku w Łodzi działa pierwszy odcinkowy pomiar prędkości. System pojawił się na ul. Chocianowickiej i ma zwiększyć bezpieczeństwo kierowców oraz pieszych. Gdzie dokładnie stanęły kamery, jakie obowiązuje tu ograniczenie oraz dlaczego wybrano właśnie to miejsce?

Tusk znowu kłamał? Naczelna Izba Lekarska odpowiada premierowi z ostatniej chwili
Tusk znowu kłamał? Naczelna Izba Lekarska odpowiada premierowi

Premier Donald Tusk podczas piątkowej konferencji prasowej w Retkowie stanowczo zaprzeczył doniesieniom o odsyłaniu pacjentów onkologicznych ze szpitali. „To jest kłamstwo, prostowaliśmy te informacje” - mówił szef rządu. Dodał: „Do tej pory informacje, jakie przekazywano, były sprawdzane natychmiast i okazywały się nieprawdziwe”. Podkreślił, że szpitale nie mają prawa odsyłać tych chorych, a w razie choćby jednego przypadku osobiście interweniuje minister zdrowia. Tusk wspomniał też o rozmowie z szefową MZ, Jolantą Sobierańską-Grendą.

REKLAMA

[Tylko u nas] Honorata Skarbek: Po premierze debiutanckiego singla w szkole robili sobie ze mnie żarty

– Kiedy zaczynałam, to nie miałam innej możliwości, musiałam korzystać z amatorskiego sprzętu. Tak powstało moich pierwszych pięć utworów, które wrzuciłam do sieci. Zawsze ważne było dla mnie utrzymywanie bliskiego kontaktu z moimi odbiorcami i bycie dla nich autentyczną postacią – mówi w rozmowie z Bartoszem Boruciakiem Honorata Skarbek, piosenkarka, youtuberka, influencerka.
 [Tylko u nas] Honorata Skarbek: Po premierze debiutanckiego singla w szkole robili sobie ze mnie żarty
/ fot. Marcin Żegliński, Tygodnik Solidarność
– Rady dla początkujących artystów…
– Ja zaczynałam od internetu i to było pierwsze pole eksploatacji moich działań muzycznych, które rejestrowałam w amatorskim studiu z kolegami raperami. Dzieliłam się swoją codziennością, przemyśleniami i muzyką w naturalny sposób i zyskiwałam coraz większe grono odbiorców.

– Czyli rap tobie nie jest obcy?
– Od najmłodszych lat słucham rapu, to właśnie w tym nurcie stawiałam swoje pierwsze kroki, kiedy dogrywałam śpiewane refreny. Słucham tej muzyki do dzisiaj. Cieszę się, że bardzo się rozwija i ciągle pojawiają się nowe, ciekawe twarze. 

– Czy na początku wystarczy amatorski sprzęt, żeby zostać gwiazdą internetu?
– Kiedy zaczynałam, to nie miałam innej możliwości. Tak powstało moich pierwszych pięć utworów, które wrzuciłam do sieci. Zawsze ważne było dla mnie utrzymywanie bliskiego kontaktu z moimi odbiorcami i bycie dla nich autentyczną postacią. 

– Już od początku wykonywałaś autorskie kompozycje czy były to interpretacje znanych przebojów?
– To były moje autorskie teksty i melodie na bitach ściąganych nielegalnie z internetu (śmiech).

– Też mam podobne uchybienie na koncie (śmiech). 
– Z perspektywy czasu uważam, że to były fajne i bardzo sentymentalne początki! Od nielegalnych bitów z internetu do pracy z najlepszymi producentami w kraju… 

– Będziemy siedzieć w areszcie śledczym...
– …ale przynajmniej będziemy mogli robić wspólnie muzykę (śmiech). 

– Jak reagowała twoja rodzinna miejscowość na sukces Honoraty Skarbek?
– Reakcje były różne, część osób, zazwyczaj dorośli, dawali mi bardzo duże wsparcie. Gorzej było z rówieśnikami… Pamiętam, że kiedy byłam w klasie maturalnej, po premierze mojego debiutanckiego singla, który leciał czasami w szkolnym sklepiku w programie muzycznym, ludzie ostentacyjnie wychodzili, robili sobie ze mnie żarty, a ja zostawałam tam sama z grupką najbliższych znajomych. 

– Miałaś już pierwszych krytyków na koncie. Dzisiaj to jest codzienność.
– Wchodząc w świat show-biznesu i dzielenia się swoimi dokonaniami zawodowymi z innymi, trzeba liczyć się z tym, że mogą być one skrajnie odbierane i zbierać różne opinie. Krytyka, jak i komplementy to nieodzowny element życia publicznego i najlepiej mieć do tego zdrowy dystans. 

– Jaki jest przepis na utrzymanie się na rynku muzycznym, gdzie piosenkarek jest bardzo dużo, już od 10 lat?
– Nigdy nie miałam potrzeby, żeby za wszelką cenę przetrwać na rynku. Myślę, że to toksyczne nastawienie...



#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane
Emerytury
Stażowe