Władimir Putin: Rosja nie planuje konfrontacji ani nie dąży do dominacji
Na przełomie lat 80. i 90. niektóre kraje uznały się za zwycięzców w zimnej wojnie i odmówiły równoprawnego dialogu z innymi uczestnikami życia międzynarodowego oraz próbowały rozciągnąć na cały świat działanie własnych struktur, norm i reguł - powiedział Putin
Putin zarzucił też krają zachodnim, że nie chcą na serio rozwiązania realnych problemów międzynarodowych. Nawiązując do konfliktu w Syrii, w tym ustalonego między USA a Rosją planu koordynacji działań, który nie wszedł w życie, stwierdził:
wWaszyngtonie znalazły się siły, które zrobiły wszystko, by te ustalenia nie zadziałały w praktyce.
Putin zarzucił też administracji Baracka Obamy, że planuje w Syrii pozostawić "gniazdo terrorystów"
Putin odniósł się też do wyborów nowego prezydenta w USA. Rosji przypisuje się wspieranie Donala Trumpa. Zdaniem Putna w Stanach Zjednoczonych rozpętana została:
histeria dotycząca wpływu Rosji na przebieg obecnych wyborów prezydenta.
AB