Wjechał samochodem w tłum ludzi. Ranni w stanie krytycznym

Co musisz wiedzieć:
- Kierowca samochodu wjechał w grupę osób na Santa Monica Boulevard w dzielnicy East Hollywood, raniąc co najmniej 30 osób, z czego co najmniej 7 jest w stanie krytycznym
- Kapitan straży pożarnej Adam Van Gerpen poinformował, że kierowca prawdopodobnie stracił przytomność, uderzył w budkę z taco, a następnie w tłum przed klubem The Vermont.
- Policja bada sprawę, ponieważ świadkowie twierdzą, że tuż przed wypadkiem w tłumie doszło do bójki i strzelaniny; służby potwierdziły zgłoszenia o oddanych strzałach i zamieszkach.
Na ulicy Santa Monica Boulevard w Los Angeles samochód wjechał w grupę ludzi. W zdarzeniu co najmniej 30 osób zostało rannych, a kilka z nich jest w stanie krytycznym i walczy o życie.
- Komunikat dla mieszkańców woj. warmińsko-mazurskiego
- Komunikat dla mieszkańców Podkarpacia
- PKO BP wydał pilny komunikat dla klientów
- PKP Intercity wydał pilny komunikat
- ZUS wydał pilny komunikat
- Dzieciom zakazano zabaw na zewnątrz. Niemcy bezradni, problem już jest Polsce
- Warszawa szykuje się na oblężenie. Kultowy zespół zagra w weekend na Narodowym
- Polemika z listem pasterskim kard. Grzegorza Rysia ws. migrantów: Nie jesteśmy tchórzami
Wjechał samochodem w tłum ludzi. Ranni w stanie krytycznym
Straż pożarna w Los Angeles poinformowała w sobotę, że co najmniej 30 osób zostało rannych, według wstępnych informacji co najmniej siedem osób jest w stanie krytycznym.
Na razie dokładne okoliczności zdarzenia pozostają niejasne. Zdarzenie miało miejsce na ulicy Santa Monica Boulevard, w dzielnicy East Hollywood, o godzinie 2 nad ranem czasu lokalnego (godzina 11 czasu polskiego).
Kapitan straży pożarnej w Los Angeles Adam Van Gerpen powiedział, że prawdopodobnie kierowca stracił przytomność i wjechał najpierw w budkę, gdzie sprzedawano taco, a następnie w dużą grupę osób przebywających przed jednym z lokalnych klubów.
Bijatyka i strzały
Nagrania wideo z miejsca zdarzenia pokazują wiele osób leżących na drodze wokół rozbitego, szarego samochodu, który stanął na chodniku przed klubem muzycznym The Vermont.
Niektórzy świadkowie, cytowani przez amerykańskie portale, donoszą o bijatyce, która miała wybuchnąć w tłumie tuż przed tragedią. Co więcej, pojawiły się informacje o strzałach, które rzekomo padły chwilę przed tym, jak samochód wjechał w ludzi. Te doniesienia potwierdza miejscowa policja, która otrzymała zgłoszenie o bójce z udziałem kilkunastu osób i odgłosach strzałów.