Matki: Mężne czy szalone? Historie kobiet, które urodziły pomimo tego, że zagrażało to ich życiu
Od szóstego roku życia zaczęła się u mnie skolioza kręgosłupa. Rozpoczęłam rehabilitację , potem miałam operację. No i finalnie mam bardzo małą pojemność płuc, około 30-40 procent. I bardzo mało miejsca w sobie na dziecko. Przestałam się tym przejmować i pomimo przeciwwskazań stwierdziłam, że bardzo chcę mieć dziecko (…) Żeby być mamą. I zdecydowaliśmy się (...) A teraz mamy ulubiony kolor.
- mówi Magdalena
Jak rodziłam Józia chorowałam 22 lata na cukrzycę, rodząc Henia 3 lata więcej. Z punktu widzenia medycznego, z punktu widzenia lekarzy, na więcej rzeczy trzeba patrzeć, bo więcej rzeczy może się popsuć. Nigdy nie miałam poczucia, że to jest jakieś bohaterstwo. W obu ciążach taki spokój miałam, nie miałam niepokojów (…) Zawsze mówiłam: stan błogosławiony. Wiele osób podchodziło do tego z podziwem „wow, zdecydowałaś się”. Dla mnie nie była to jakaś trudna decyzja (…) Teraz kotłujemy się razem na kanapie i jest fajnie.
- mówi Joanna
To są kobiety praktycznie z całej Polski, dlatego, że zjeździłam ją wzdłuż i wszerz. Są to kobiety w różnym wieku, młode i takich, których historia ma już swoje lata. To są zwyczajne, najzwyklejsze na świecie kobiety. Takie, które mieszkają przez ścianę z większością z nas, nasze sąsiadki, osoby, które mijamy na ulicy. Takie było moje założenie, żeby szukać osób zwyczajnych
- mówi autorka projektu Marta Dzbeńska - Karpińska
Źródło: Profil FB Matki: mężne czy szalone? Mothers: courageous or crazy?