"Pojawiają się tematy, które należy rozwiązać tu i teraz". W MAP-ie będą rozmawiać o przyszłości "Bogdanki"

Od 21 do 23 stycznia w Lubelskim Węglu (LW) "Bogdanka" SA odbywały się masówki informacyjne z udziałem górników zaniepokojonych przyszłością swojego zakładu pracy.
LW Bogdanka
LW Bogdanka / fot. K. Wernicki

Strategia Grupy Kapitałowej (GK) Enea, właściciela spółki, przewiduje drastyczne obniżenie wydobycia węgla przez kopalnię, co – zdaniem związkowców – doprowadzi do jej przyspieszonej likwidacji. Inną przyczyną napiętej atmosfery było wprowadzenie do porządku obrad nadzwyczajnego walnego zgromadzenia LW "Bogdanka" SA uchwały w sprawie zmiany statutu, która spowodowałaby utratę autonomii i niezależności kopalni na rzecz GK Enea.

Będzie spotkanie

Teraz związkowcy informują, że strona społeczna została zaproszona na spotkanie poświęcone przyszłości "Bogdanki", które odbędzie się 11 lutego w siedzibie Ministerstwa Aktywów Państwowych.

Reprezentujące załogę organizacje związkowe konsekwentnie sprzeciwiają się planom ograniczenia odbioru węgla z LW "Bogdanka" przez GK Enea do poziomu 4,5 miliona t w roku 2030 (konsekwencją byłby spadek produkcji o połowę) i 2,3 mln t w roku 2035 (co przesądziłoby o likwidacji kopalni).

Sami pracownicy boją się utraty zatrudnienia, a samorządowcy z powiatu łęczyńskiego – załamania gospodarczego, tym bardziej, że rząd nie przedstawił jak dotąd żadnych planów rozwoju tej części Lubelszczyzny po ewentualnym zamknięciu "Bogdanki".

"Pukaliśmy do wszystkich możliwych drzwi"

Frekwencja na masówkach dopisała, co świadczy o wadze problemu i skali obaw. Staraliśmy się w wyczerpujący sposób wyjaśnić pracownikom, jakie działania podejmowały związki zawodowe przez ostatnich kilka miesięcy, bo przypomnę, że pierwsze spotkania – na szczeblu wojewódzkim oraz krajowym – miały miejsce w maju ubiegłego roku. Od tego czasu pukaliśmy do wszystkich możliwych drzwi. Niestety, niemal wszędzie spotykaliśmy się z przerzucaniem odpowiedzialności i odsyłaniem do kolejnych instytucji. W sierpniu zwróciliśmy się do premiera polskiego rządu z wnioskiem o spotkanie. Uzyskaliśmy wtedy informację od ministra Jana Grabca, że rozmowy dotyczące "Bogdanki" będzie koordynował resort klimatu i środowiska. Na tym kontakt się urwał. Potem była wrześniowa pikieta i próba jej storpedowania przez kierownictwo Grupy Enea, które – wiedząc o terminie akcji – zaprosiło nas na rozmowy do Poznania w tym samym dniu i o tej samej godzinie. Podczas listopadowych rozmów z udziałem wiceministra aktywów państwowych Roberta Kropiwnickiego zapewniano nas, że rozmowy się odbędą, ale w styczniu 2025 roku. Mówiąc krótko, od czasu do czasu ktoś się z nami spotykał, ale nic z tego nie wynikało

– stwierdza Mariusz Romańczuk, przewodniczący Komisji Międzyzakładowej NSZZ "Solidarność" LW "Bogdanka" SA.

"Przy tych założeniach kopalnia się nie utrzyma"

Zdarzeniem, które zelektryzowało załogę, było przedstawienie założeń strategii Grupy Kapitałowej Enea w grudniu 2024 r.

Dowiedzieliśmy się, że w tym roku Grupa, do której należą elektrownie "Kozienice" i "Połaniec", zamierza zużyć 6,5 mln t węgla, w roku 2030 – już tylko 4,5 mln t, a w 2035 – 2,3 mln t. W tym momencie załoga zyskała pewność, że GK Enea planuje przyspieszoną likwidację "Bogdanki", bo z takim wydobyciem – przy uwzględnieniu kosztów stałych czy kosztów osobowych – kopalnia nie będzie miała żadnych szans na utrzymanie się. Jeśli plan ten zostanie wdrożony, wcześniej nastąpią drastyczne redukcje zatrudnienia, które w naturalny sposób towarzyszyć będą gwałtownemu obniżaniu wolumenu wydobycia

– wyjaśnia lider zakładowych struktur Związku.

Przy okazji przypomina, że przez ostatnich kilkanaście lat "Bogdanka" nie bez przyczyny była nazywana "najlepszą kopalnią w kraju". Tym bardziej zaskakujące są plany, które mają doprowadzić do jej szybszego zamknięcia.

Od 2008 do 2023 roku wydobyliśmy 125 mln t węgla. W tym czasie przychody Spółki wyniosły 30 miliardów złotych. Przy okazji w bardzo łatwy sposób można zdementować twierdzenie, jakoby polski węgiel był drogi. Wykonajmy proste działanie i podzielmy 30 mld zł przez 125 mln t. Łatwo obliczyć, że przez 15 lat sprzedawaliśmy surowiec średnio po 240 zł za tonę – to jest 11 zł z groszami za gigadżul. Średnia cena węgla na rynkach światowych była w tym samym czasie wyższa. Matematyki się nie oszuka. Ponadto LW "Bogdanka" SA wypracowała 3,8 mld zł zysku netto, a akcjonariuszom wypłacono 1 mld zł w dywidendzie. Skarb Państwa otrzymał 1 mld zł, zaś 600 mln zł z tytułu podatków i opłat trafiło do budżetów samorządowych – chodzi głównie o gminy Cyców, Puchaczów i Ludwin położone w powiecie łęczyńskim. Jeśli uwzględnimy wynagrodzenia załogi, w tym składki na ubezpieczenie społeczne czy zdrowotne, "Bogdanka" dała województwu lubelskiemu 9,5 mld zł. Wszystko to bez żadnych dotacji czy zewnętrznego wsparcia finansowego, bo spółka zrestrukturyzowała się jeszcze w latach dziewięćdziesiątych XX wieku. Wtedy wyszła na prostą, stanęła na mocnym fundamencie i zaczęła przynosić zyski wszystkim – państwu, samorządom lokalnym, akcjonariuszom, pracownikom i firmom kooperującym. Odgórne założenie, że tak funkcjonujący zakład trzeba wygasić i to w przyspieszonym tempie, jest całkowicie nielogiczne

– uważa związkowiec.

"Największą zagadką pozostaje polityka obecnego rządu"

Można też spotkać opinię, że strategia GK Enea jest zbyt "ostrożna", bo nie bierze pod uwagę możliwości eksportu węgla z "Bogdanki" na rynki zewnętrzne – chociażby na odbudowującą się w przyszłości po zakończonej wojnie Ukrainę.

Największą zagadką pozostaje polityka obecnego rządu wobec sektora wydobywczego. Odnoszę wrażenie, że wszystkie działania podejmowane przez polityków mają charakter zachowawczy i służą odsunięciu najważniejszych decyzji do czasu po wyborach prezydenckich. Trudno to nawet nazwać administrowaniem. Tymczasem pojawiają się tematy, które należy rozwiązać tu i teraz. Ludzie nie rozumieją, dlaczego dochodową kopalnię próbuje się "zdusić", by ją potem zamknąć. Ja też tego nie rozumiem. A dodałbym jeszcze, że nie proponuje się nam niczego w zamian – żadnych inwestycji rozwojowych, żadnych nowych miejsc pracy, które mogłyby zastąpić miejsca pracy w "Bogdance". Czy po doskonale działającym przedsiębiorstwie ma pozostać pustynia? Czy tego chce rząd? Mam nadzieję, że przynajmniej część naszych wątpliwości zostanie rozwiana 11 lutego i że docelowo uda nam się wypracować rozwiązania korzystne dla kopalni, sektora wydobywczego, Lubelszczyzny oraz całej polskiej gospodarki

– podsumowuje Mariusz Romańczuk.

Jak czytamy w piśmie skierowanym do premiera Donalda Tuska przez organizacje związkowe zrzeszające pracowników LW "Bogdanka", celem lutowego spotkania ma być "omówienie obecnej sytuacji oraz przyszłości spółki LW »Bogdanka« S.A.". Wśród postulowanych tematów rozmów wymieniono między innymi kwestię Zielonego Ładu i zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego kraju oraz utrzymania miejsc pracy w regionie, ustalenie i opracowanie harmonogramu prac w celu przedłużenia obowiązującej do 2031 r. koncesji na Pole "Puchaczów V", wycofanie się z planów doprowadzenia do utraty autonomii LW "Bogdanka" SA względem GK Enea oraz pozostawienie poziomu wydobycia węgla przez LW "Bogdanka" SA na "odpowiednim wolumenie" do 2049 r.

CZYTAJ TAKŻE: Bartłomiej Mickiewicz: Liczę na zaangażowanie Polskiego Towarzystwa Gospodarczego w prace Rady Dialogu Społecznego

ZOBACZ TAKŻE: Relikwie bł. ks. Jerzego Popiełuszki trafiły na Kostarykę

ZOBACZ TAKŻE: Wypadek w kopalni Knurów-Szczygłowice. Piotr Duda składa kondolencje bliskim zmarłych górników


 

POLECANE
Wraca gaz i niemiecka miłość do Rosji tylko u nas
Wraca gaz i niemiecka miłość do Rosji

Unia Europejska ponownie kluczy w relacjach z Rosją. Choć oficjalnie potępia agresję na Ukrainę, to w praktyce wciąż nie potrafi uniezależnić się od rosyjskich surowców.

Donald Trump podpisał rozporządzenie. Nielegalni imigranci mają trafić na Kubę gorące
Donald Trump podpisał rozporządzenie. Nielegalni imigranci mają trafić na Kubę

Prezydent USA Donald Trump podpisał w środę rozporządzenie o budowie ośrodka detencji dla migrantów, będących przestępcami w bazie wojskowej Guantanamo na Kubie. 

Koreańskie media: Polska zawiesiła kontrakty zbrojeniowe Wiadomości
Koreańskie media: Polska zawiesiła kontrakty zbrojeniowe

Według doniesień Korea Economic Daily, polskie władze miały zawiesić realizację kontraktów zbrojeniowych z Korei Południowej ze względu na sytuację polityczną w tym kraju.

CBA zatrzymało byłą dyrektor biura Mateusza Morawieckiego. Sprawę skomentował były premier gorące
CBA zatrzymało byłą dyrektor biura Mateusza Morawieckiego. Sprawę skomentował były premier

Prokuratura Krajowa poinformowała, że w związku z śledztwem ws. nieprawidłowości w RARS, funkcjonariusze CBA zatrzymali trzy osoby. Portal Onet ujawnił, że jedną z zatrzymanych osób miała być była dyrektor biura Mateusza Morawieckiego. Do całej sprawy postanowił się odnieść były premier Mateusz Morawiecki.

Prezydent Turcji: Walka Hamasu pokazuje, że duch oporu przetrwa Wiadomości
Prezydent Turcji: Walka Hamasu pokazuje, że duch oporu przetrwa

Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan przyjął w środę w Ankarze delegację palestyńskiego ugrupowania Hamas wraz z jednym z jej liderów Muhammadem Darwiszem. 471-dniowa walka Hamasu pokazuje, że "duch oporu przetrwa" - powiedział turecki prezydent.

Olaf Scholz uderzył w lidera CDU. Chodzi o uchwałę ws. imigrantów Wiadomości
Olaf Scholz uderzył w lidera CDU. Chodzi o uchwałę ws. imigrantów

W środę Bundestag przyjął złożoną przez polityków CDU uchwałę na temat imigrantów. Pięciopunktowy wniosek zakłada m.in. stałe kontrole graniczne. W trakcie debaty nad projektem kanclerz Niemiec Olaf Scholz zarzucił liderowi chadecji Friedrichowi Merzowi zerwanie z dotychczasową polityką.

Policja zatrzymała nożownika z Olkusza. Mężczyzna usłyszał zarzuty Wiadomości
Policja zatrzymała nożownika z Olkusza. Mężczyzna usłyszał zarzuty

Mężczyzna, który w poniedziałek wieczorem oraz we wtorek zaatakował w Olkuszu nożem łącznie pięć osób, usłyszał zarzut pięciokrotnego usiłowania zabójstwa.

Szef Centrum NATO o przeciwdziałaniu sabotażom na Bałtyku: Będziemy gotowi pod koniec roku Wiadomości
Szef Centrum NATO o przeciwdziałaniu sabotażom na Bałtyku: Będziemy gotowi pod koniec roku

- Wciąż budujemy nasze zdolności, przypadki uszkodzenia kabli na Bałtyku są dla nas testem, pełną gotowość operacyjną osiągniemy pod koniec roku - oświadczył w rozmowie z PAP dyrektor Centrum Żeglugi i Bezpieczeństwa Krytycznej Infrastruktury Podmorskiej NATO kapitan Niels Markussen.

Elon Musk zaczyna wdrażać obietnicę. Chodzi o zwolnienia pracowników federalnych gorące
Elon Musk zaczyna wdrażać obietnicę. Chodzi o zwolnienia pracowników federalnych

Według medialnych doniesień pracownicy federalni mieli otrzymać wiadomość z propozycją nie do odrzucenia. Mają oni dobrowolnie zrezygnować z pracy. Podobną wiadomość wysłał w 2022 r. Elon Musk pracownikom platformy X.

Porażka Adama Bodnara. Brytyjski sąd zdecydował ws. Michała Kuczmierowskiego z ostatniej chwili
Porażka Adama Bodnara. Brytyjski sąd zdecydował ws. Michała Kuczmierowskiego

"Brytyjski sąd zdecydował o zwolnieniu z aresztu Michała Kuczmierowskiego. Jak widać tam nie podzielają reżimowej polityki Bodnara i Tuska" – poinformował w mediach społecznościowych były rzecznik rządu Mateusza Morawieckiego Piotr Mueller.

REKLAMA

"Pojawiają się tematy, które należy rozwiązać tu i teraz". W MAP-ie będą rozmawiać o przyszłości "Bogdanki"

Od 21 do 23 stycznia w Lubelskim Węglu (LW) "Bogdanka" SA odbywały się masówki informacyjne z udziałem górników zaniepokojonych przyszłością swojego zakładu pracy.
LW Bogdanka
LW Bogdanka / fot. K. Wernicki

Strategia Grupy Kapitałowej (GK) Enea, właściciela spółki, przewiduje drastyczne obniżenie wydobycia węgla przez kopalnię, co – zdaniem związkowców – doprowadzi do jej przyspieszonej likwidacji. Inną przyczyną napiętej atmosfery było wprowadzenie do porządku obrad nadzwyczajnego walnego zgromadzenia LW "Bogdanka" SA uchwały w sprawie zmiany statutu, która spowodowałaby utratę autonomii i niezależności kopalni na rzecz GK Enea.

Będzie spotkanie

Teraz związkowcy informują, że strona społeczna została zaproszona na spotkanie poświęcone przyszłości "Bogdanki", które odbędzie się 11 lutego w siedzibie Ministerstwa Aktywów Państwowych.

Reprezentujące załogę organizacje związkowe konsekwentnie sprzeciwiają się planom ograniczenia odbioru węgla z LW "Bogdanka" przez GK Enea do poziomu 4,5 miliona t w roku 2030 (konsekwencją byłby spadek produkcji o połowę) i 2,3 mln t w roku 2035 (co przesądziłoby o likwidacji kopalni).

Sami pracownicy boją się utraty zatrudnienia, a samorządowcy z powiatu łęczyńskiego – załamania gospodarczego, tym bardziej, że rząd nie przedstawił jak dotąd żadnych planów rozwoju tej części Lubelszczyzny po ewentualnym zamknięciu "Bogdanki".

"Pukaliśmy do wszystkich możliwych drzwi"

Frekwencja na masówkach dopisała, co świadczy o wadze problemu i skali obaw. Staraliśmy się w wyczerpujący sposób wyjaśnić pracownikom, jakie działania podejmowały związki zawodowe przez ostatnich kilka miesięcy, bo przypomnę, że pierwsze spotkania – na szczeblu wojewódzkim oraz krajowym – miały miejsce w maju ubiegłego roku. Od tego czasu pukaliśmy do wszystkich możliwych drzwi. Niestety, niemal wszędzie spotykaliśmy się z przerzucaniem odpowiedzialności i odsyłaniem do kolejnych instytucji. W sierpniu zwróciliśmy się do premiera polskiego rządu z wnioskiem o spotkanie. Uzyskaliśmy wtedy informację od ministra Jana Grabca, że rozmowy dotyczące "Bogdanki" będzie koordynował resort klimatu i środowiska. Na tym kontakt się urwał. Potem była wrześniowa pikieta i próba jej storpedowania przez kierownictwo Grupy Enea, które – wiedząc o terminie akcji – zaprosiło nas na rozmowy do Poznania w tym samym dniu i o tej samej godzinie. Podczas listopadowych rozmów z udziałem wiceministra aktywów państwowych Roberta Kropiwnickiego zapewniano nas, że rozmowy się odbędą, ale w styczniu 2025 roku. Mówiąc krótko, od czasu do czasu ktoś się z nami spotykał, ale nic z tego nie wynikało

– stwierdza Mariusz Romańczuk, przewodniczący Komisji Międzyzakładowej NSZZ "Solidarność" LW "Bogdanka" SA.

"Przy tych założeniach kopalnia się nie utrzyma"

Zdarzeniem, które zelektryzowało załogę, było przedstawienie założeń strategii Grupy Kapitałowej Enea w grudniu 2024 r.

Dowiedzieliśmy się, że w tym roku Grupa, do której należą elektrownie "Kozienice" i "Połaniec", zamierza zużyć 6,5 mln t węgla, w roku 2030 – już tylko 4,5 mln t, a w 2035 – 2,3 mln t. W tym momencie załoga zyskała pewność, że GK Enea planuje przyspieszoną likwidację "Bogdanki", bo z takim wydobyciem – przy uwzględnieniu kosztów stałych czy kosztów osobowych – kopalnia nie będzie miała żadnych szans na utrzymanie się. Jeśli plan ten zostanie wdrożony, wcześniej nastąpią drastyczne redukcje zatrudnienia, które w naturalny sposób towarzyszyć będą gwałtownemu obniżaniu wolumenu wydobycia

– wyjaśnia lider zakładowych struktur Związku.

Przy okazji przypomina, że przez ostatnich kilkanaście lat "Bogdanka" nie bez przyczyny była nazywana "najlepszą kopalnią w kraju". Tym bardziej zaskakujące są plany, które mają doprowadzić do jej szybszego zamknięcia.

Od 2008 do 2023 roku wydobyliśmy 125 mln t węgla. W tym czasie przychody Spółki wyniosły 30 miliardów złotych. Przy okazji w bardzo łatwy sposób można zdementować twierdzenie, jakoby polski węgiel był drogi. Wykonajmy proste działanie i podzielmy 30 mld zł przez 125 mln t. Łatwo obliczyć, że przez 15 lat sprzedawaliśmy surowiec średnio po 240 zł za tonę – to jest 11 zł z groszami za gigadżul. Średnia cena węgla na rynkach światowych była w tym samym czasie wyższa. Matematyki się nie oszuka. Ponadto LW "Bogdanka" SA wypracowała 3,8 mld zł zysku netto, a akcjonariuszom wypłacono 1 mld zł w dywidendzie. Skarb Państwa otrzymał 1 mld zł, zaś 600 mln zł z tytułu podatków i opłat trafiło do budżetów samorządowych – chodzi głównie o gminy Cyców, Puchaczów i Ludwin położone w powiecie łęczyńskim. Jeśli uwzględnimy wynagrodzenia załogi, w tym składki na ubezpieczenie społeczne czy zdrowotne, "Bogdanka" dała województwu lubelskiemu 9,5 mld zł. Wszystko to bez żadnych dotacji czy zewnętrznego wsparcia finansowego, bo spółka zrestrukturyzowała się jeszcze w latach dziewięćdziesiątych XX wieku. Wtedy wyszła na prostą, stanęła na mocnym fundamencie i zaczęła przynosić zyski wszystkim – państwu, samorządom lokalnym, akcjonariuszom, pracownikom i firmom kooperującym. Odgórne założenie, że tak funkcjonujący zakład trzeba wygasić i to w przyspieszonym tempie, jest całkowicie nielogiczne

– uważa związkowiec.

"Największą zagadką pozostaje polityka obecnego rządu"

Można też spotkać opinię, że strategia GK Enea jest zbyt "ostrożna", bo nie bierze pod uwagę możliwości eksportu węgla z "Bogdanki" na rynki zewnętrzne – chociażby na odbudowującą się w przyszłości po zakończonej wojnie Ukrainę.

Największą zagadką pozostaje polityka obecnego rządu wobec sektora wydobywczego. Odnoszę wrażenie, że wszystkie działania podejmowane przez polityków mają charakter zachowawczy i służą odsunięciu najważniejszych decyzji do czasu po wyborach prezydenckich. Trudno to nawet nazwać administrowaniem. Tymczasem pojawiają się tematy, które należy rozwiązać tu i teraz. Ludzie nie rozumieją, dlaczego dochodową kopalnię próbuje się "zdusić", by ją potem zamknąć. Ja też tego nie rozumiem. A dodałbym jeszcze, że nie proponuje się nam niczego w zamian – żadnych inwestycji rozwojowych, żadnych nowych miejsc pracy, które mogłyby zastąpić miejsca pracy w "Bogdance". Czy po doskonale działającym przedsiębiorstwie ma pozostać pustynia? Czy tego chce rząd? Mam nadzieję, że przynajmniej część naszych wątpliwości zostanie rozwiana 11 lutego i że docelowo uda nam się wypracować rozwiązania korzystne dla kopalni, sektora wydobywczego, Lubelszczyzny oraz całej polskiej gospodarki

– podsumowuje Mariusz Romańczuk.

Jak czytamy w piśmie skierowanym do premiera Donalda Tuska przez organizacje związkowe zrzeszające pracowników LW "Bogdanka", celem lutowego spotkania ma być "omówienie obecnej sytuacji oraz przyszłości spółki LW »Bogdanka« S.A.". Wśród postulowanych tematów rozmów wymieniono między innymi kwestię Zielonego Ładu i zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego kraju oraz utrzymania miejsc pracy w regionie, ustalenie i opracowanie harmonogramu prac w celu przedłużenia obowiązującej do 2031 r. koncesji na Pole "Puchaczów V", wycofanie się z planów doprowadzenia do utraty autonomii LW "Bogdanka" SA względem GK Enea oraz pozostawienie poziomu wydobycia węgla przez LW "Bogdanka" SA na "odpowiednim wolumenie" do 2049 r.

CZYTAJ TAKŻE: Bartłomiej Mickiewicz: Liczę na zaangażowanie Polskiego Towarzystwa Gospodarczego w prace Rady Dialogu Społecznego

ZOBACZ TAKŻE: Relikwie bł. ks. Jerzego Popiełuszki trafiły na Kostarykę

ZOBACZ TAKŻE: Wypadek w kopalni Knurów-Szczygłowice. Piotr Duda składa kondolencje bliskim zmarłych górników



 

Polecane
Emerytury
Stażowe