Śledztwo w sprawie Romana Giertycha umorzone
Roman Giertych był jedną z 12 osób zatrzymanych w połowie października 2020 r. w związku ze śledztwem dotyczącym wyprowadzenia i przywłaszczenia łącznie ok. 92 mln zł z giełdowej spółki deweloperskiej Polnord. Zatrzymanym w sprawie przedstawiono zarzuty dotyczące przywłaszczenia środków spółki oraz wyrządzenia firmie szkody majątkowej w wielkich rozmiarach, a także prania brudnych pieniędzy. Giertych zaprzeczał, że jest winny.
Nie posiadał takich uprawnień
Teraz prokuratura stwierdza w swoim komunikacie, że pierwszy zarzut dotyczył doprowadzenia do przywłaszczenia przez członków zarządu Polnord SA powierzonych im środków finansowych w łącznej kwocie 72,5 mln zł pod pozorem koordynowania działań prawnych przy transakcjach sprzedaży wierzytelności wobec MPWiK SA z siedzibą w Warszawie, i tym samym niedopełnienia przez członków zarządu spółki ciążącego na nich obowiązku oraz nadużycia udzielonych im uprawnień.
Roman G[iertych] nie posiadał takich uprawnień, a zajmował się obsługą prawną spółki jako jeden z profesjonalnych pełnomocników. Nie był on przy tym jedynym fachowym doradcą prawnym zaangażowanym w transakcje obrotu wierzytelnościami i ich dochodzeniem przed sądem dla Polnord S.A.
– uzasadnia prokuratura.
Materiał dowodowy zebrany w sprawie nie dał podstaw do twierdzenia, że działania prawne podejmowane przez Romana G. miały charakter pozorny
– podkreśla Prokuratura Regionalna w Lublinie.
Stawiany mu zarzut opierał się na konstrukcji rozszerzonej odpowiedzialności karnej (…). Ta konstrukcja prawna nie miała zastosowania w sytuacji Romana G[iertycha]
– przekazali śledczy.
Kolejne zarzuty
Następne dwa zarzuty dotyczyły przestępstw nadużycia zaufania i wyrządzenia Polnord SA szkody w wysokości 4,5 mln zł, związanej z wypłatą wynagrodzenia za świadczone usługi prawne w postępowaniu przed Naczelnym Sądem Administracyjnym.
Ostatni z zarzutów związany był z przestępstwem prania brudnych pieniędzy w kwocie około 5,2 mln zł, które miały być uzyskane z wynagrodzenia, jakie Giertych otrzymał w związku z usługą prawną opisaną w pierwszym z zarzutów.
W ocenie prokuratury ostatnie trzy zarzuty nie wyczerpały znamion czynów zabronionych wskazanych w kwalifikacjach prawnych, stąd (…) postępowanie w tym zakresie umorzono wobec braku znamion czynu zabronionego
– poinformowała prokuratura.
W stosunku do innych osób postępowanie zawieszono
W przypadku pozostałych ośmiu osób podejrzanych w śledztwie postępowanie zostało zawieszone. Aby ocenić ich ewentualną winę lub niewinność, "niezbędne jest uzyskanie rozstrzygnięć sądu cywilnego w sprawach z powództwa Polnord S.A. przeciwko MPWiK S.A. z siedzibą w Warszawie i Miastu Stołecznemu Warszawa".