Kaznodzieja papieski opowiada o swoim odejściu od Kościoła i nawróceniu

O swoim nawróceniu w czasach studenckich i o późniejszym odkryciu powołania zakonnego i do głoszenia rekolekcji opowiedział 7 stycznia w rozmowie z amerykańską agencją katolicką CNA nowy (od 9 listopada 2024) kaznodzieja papieski, włoski kapucyn o. Roberto Pasolini. „Fakt, że Bóg wzywa mnie obecnie, aby udać się prosto do serca Kościoła i przed papieżem, kardynałami, ludźmi, będącymi fundamentem Kościoła, wypowiadać tak ważne, znaczące słowa, napełnia mnie pokorą” – tak przedstawił zakonnik swą nową „przygodę życiową” w Watykanie.
br. Roberto Pasolini OFMCap. Kaznodzieja papieski opowiada o swoim odejściu od Kościoła i nawróceniu
br. Roberto Pasolini OFMCap. / wikimedia.commons CC-BY 4.0/Roberto Pasolini - Own work

Odejście od wiary

- Dorastałem w północnych Włoszech, kibicując swej ulubionej drużynie piłkarskiej – Milanowi. Choć wychowywałem się w wierze katolickiej, to jednak już jako nastolatek odczuwałem pragnienie odcięcia się od niej. Wziąłem więc «czas wolny od Boga i spędziłem kilka lat, w których szukałem sensu swojego życia gdzie indziej, poza kontekstem parafii i Kościoła, w którym wzrastałem - powiedział o. Pasolini wspominając swoją młodość, odejście od Kościoła a następnie nawrócenie.

Pasolini opisywał tamte lata jako dobre, choć trudne: „Bo kiedy oddalamy się od Boga, to z jednej strony czujemy się trochę wolni, a z drugiej okazuje się, że wciąż nie wiemy, jak dobrze korzystać z tej naszej wolności… Były to również lata wyborów, które doprowadziły mnie do cierpienia, do uświadomienia sobie ciemności, która była we mnie”.

Nawrócenie

Droga powrotu do wiary rozpoczęła się niespodziewanie podczas studiów informatycznych na uniwersytecie w Mediolanie. Pewnego dnia, podróżując metrem, znalazł egzemplarz Ewangelii św. Mateusza, który był darmowym dodatkiem-prezentem do gazety i zaczął go czytać. I tak stopniowo zaczął odnajdywać drogę powrotu do Kościoła. - Poczułem pragnienie, aby pójść do spowiedzi, a następnie uczestniczyć w Eucharystii i trochę zaangażować się w życie mojej parafii. Zacząłem na nowo pojmować tajemnicę wiary, tajemnicę Kościoła, ale przede wszystkim piękno Ewangelii i miłość Chrystusa – wspominał w rozmowie z agencją.

Powołanie

W miarę jak odkrywał na nowo wiarę i coraz bardziej doświadczał Bożej miłości, odczuwał też rosnące pragnienie dzielenia się tym z innymi. Właśnie w tym czasie „spotkał” św. Franciszka z Asyżu dzięki jego pismom. - Jego styl i sposób życia był dla mnie tak piękny i prosty i tak zainspirowany Ewangelią, że zaciekawił mnie i spróbowałem spotkać się z braćmi w Mediolanie – wyjaśnił zakonnik. - Znów krok po kroku, idąc tam, poczułem, że to moje pragnienie staje się konkretne, przyjmując formę życia razem z innymi braćmi. I gdy tylko skończyłem [uniwersytet], rzuciłem wszystko i wstąpiłem do zakonu kapucynów - dodał.

Jego przełożeni zakonni szybko zauważyli jego zainteresowania Pismem Świętym, gdyż – jak przyznał – „znalazło się ono w centrum mojego życia, w mojej codzienności, sposobie mówienia i modlitwy”. I wkrótce po formacji przygotowującej do życia zakonnego i kapłaństwa, kapucyn udał się do Rzymu na studia w Papieskim Instytucie Biblijnym. Nazwał to „początkiem «drugiego powołania»”, aby być nie tylko kapłanem, ale także znawcą Pisma Świętego. Pasolini studiował w Rzymie i Jerozolimie, gdzie otrzymał doktorat na podstawie egzegezy Ewangelii św. Marka.

Określił ten czas jako „siedem lat wspaniałej formacji w Słowie Bożym, co pomogło mi stać się kaznodzieją, zdolnym do czerpania z Biblii, aby głosić innym Dobrą Nowinę o Królestwie Bożym”.

Dorobek naukowy

O. Roberto Pasolini OFMCap jest obecnie profesorem egzegezy biblijnej na Wydziale Teologicznym Północnych Włoch w Mediolanie. Jako biblista jest dobrze przygotowany do głoszenia konferencji i rekolekcji. Ale pod koniec ubiegłego roku rozpoczęła się dla niego nowa przygoda i zarazem duże wyzwanie: głoszenie rekolekcji pracownikom Watykanu, kardynałom i papieżowi podczas Wielkiego Postu i Adwentu.

Nowy kaznodzieja papieski urodził się 5 listopada 1971 w Mediolanie. W wieku prawie 31 lat 7 września 2002 złożył śluby wieczyste w Zakonie Braci Mniejszych Kapucynów a 23 września 2006 przyjął święcenia kapłańskie. Równolegle do coraz głębszego wchodzenia w życie zakonne kształcił się w instytutach biblijnych w Rzymie i Jerozolimie, wieńcząc te studia doktoratem z teologii biblijnej na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie. Wykładał następnie języki biblijne i Pismo Święte w kapucyńskim Międzyprowincjalnym Studium Teologicznym „Laurentianum” w Mediolanie i Wenecji. Obecnie wykłada egzegezę biblijną na Wydziale Teologicznym Włoch Północnych w Mediolanie i współpracuje ze swą rodzimą archidiecezją w zakresie formacji nauczycieli religii oraz z Włoską Konferencją Wyższych Przełożonych Zakonnych.jest autorem różnych artykułów i książek na tematy duchowości biblijnej.

9 listopada ubiegłego roku Franciszek mianował go nowym kaznodzieją Domu Papieskiego na miejsce 90-letniego kardynała Raniero Cantalamessy, który pełnił tę funkcję przez 44 lata.

Papieski kaznodzieja

Urząd kaznodziei Domu Papieskiego lub kaznodziei apostolskiego ma wielowiekową przeszłość, sięgającą późnego średniowiecza. Początkowo biskupi Rzymu powierzali zadanie głoszenia kazań i nauk rekolekcyjnych dla całej Kurii Rzymskiej w okresie Adwentu i Wielkiego Postu prokuratorom generalnym (tzn. przedstawicielom danego zakonu przy Stolicy Apostolskiej, zwłaszcza w sprawach prawnych) czterech zakonów żebraczych: franciszkanów, dominikanów, karmelitów i augustianów. Głosili oni nauki w kolejne niedziele adwentowe i wielkopostne na zasadzie rotacji, tzn. co tydzień członek innego zakonu.

Jako stała instytucja kurialna stanowisko kaznodziei apostolskiego istnieje od pontyfikatu Pawła IV (1555-59). Natomiast Benedykt XIV (1740-58) na mocy brewe „Inclytum Fratrum Minorum” z 1743 zastrzegł ten tytuł wyłącznie dla członków Zakonu Braci Mniejszych Kapucynów.

Pierwszym znanym z imienia kaznodzieją apostolskim był kapucyn o. Francisco di Jesi, który pełnił ten urząd do 1532 (nie wiadomo, od kiedy), po nim urząd ten pełniło 38 kapłanów, w tym także z Towarzystwa Jezusowego (jezuitów), dominikanów i kanoników regularnych (laterańskich), ale od początków XVII są to już niemal wyłącznie kapucyni.

Obecnie kaznodzieja Domu Papieskiego wygłasza nauki we wszystkie piątki Adwentu i Wielkiego Postu oraz głosi kazanie w czasie nabożeństwa Męki Pańskiej pod przewodnictwem Ojca Świętego w Wielki Piątek w bazylice św. Piotra w Watykanie.

Kontynuując spuściznę kardynała Raniero Cantalamessy, Pasolini oświadczył, że stara się nie porównywać siebie zbytnio do niego, ale zamierza „wnieść własny wkład, głosząc katechezy, które są nieco bardziej narracyjne i bardziej biblijne niż gatunek teologiczny, którego używał ojciec Raniero”.

Nawiązując do dużej różnicy wieku w stosunku do swego poprzednika (kard. Cantalamessa urodził się w 1934 – 37 lat przed o. Pasolinim) nowy kaznodzieja papieski zapowiedział, że chce „komunikować się za pomocą takiego języka i sposobu zwracania się, które bardziej odpowiadają osobom w moim wieku”. Będzie się starał, na ile to możliwe, „być naturalnym, pozostać sobą i nadal robić to, co w zasadzie robiłem do tej pory: głosić z całego serca, z całej inteligencji, do jakiej jestem zdolny, tajemnicę Boga”.

Według Pasoliniego, najlepsze przygotowanie do kazania powinno się rozpocząć na długo przed wejściem na ambonę. „Przez wiele lat, zanim rozpocząłem posługę kaznodziejską, przywykłem do codziennego rozmyślania nad Słowem Bożym, przede wszystkim dla mnie: dla mojego serca i mojego życia. Ten zwyczaj pielęgnowania «lectio divina» przyzwyczaił mnie do stawania przed Bogiem każdego dnia jako ktoś, kto Go słucha, przyjmuje Słowo i stara się na nie odpowiedzieć”.

„Gdy więc zostałem księdzem i zacząłem wygłaszać homilie i katechezy, po prostu mówiłem innym to, co Bóg i ja już powiedzieliśmy sobie nawzajem w modlitwie. Oczywiście w nieco uporządkowanej formie, bo być może Bóg i ja, modląc się, powiedzieliśmy sobie pewne rzeczy, które nie są dobre, by mówić je każdemu”. Zdaniem kapucyna „najlepszym przygotowaniem do wygłoszenia homilii czy katechezy jest przyzwolenie na to, aby Słowo Boże dotknęło naszego serca osobiście. Wtedy, jeśli pozwoliliśmy się dotknąć [Bogu], to z pewnością będziemy w stanie dotknąć serc innych”.

o. jj, kg


 

POLECANE
Przyszły ambasador USA w Polsce usunął tweeta po burzy w sieci gorące
Przyszły ambasador USA w Polsce usunął tweeta po burzy w sieci

- Sprawa jest bardzo poważna, bo mam wrażenie, a wręcz wiedzę, że w USA nie wszyscy rozumieją, na czym UE polega, zresztą w Polsce też - mówił w Polsat News Radosław Sikorski.

Netanjahu grozi wznowieniem walk. Postawił ultimatum Wiadomości
Netanjahu grozi wznowieniem walk. Postawił ultimatum

Premier Benjamin Netanjahu zapowiedział we wtorek, że jeżeli Hamas w sobotę nie uwolni zakładników, będzie to oznaczało zerwanie rozejmu, a Izrael wznowi "intensywne walki" w Strefie Gazy. Podobne ultimatum postawił wcześniej Hamasowi prezydent USA Donald Trump.

To jest poniżej krytyki. Siemoniak wściekły na TVN z ostatniej chwili
"To jest poniżej krytyki". Siemoniak wściekły na TVN

– Bardzo nie podoba mi się, że przerywają państwo wywiad z ministrem spraw wewnętrznych, bo podejrzany o poważne przestępstwa ma coś na ulicy w Londynie powiedzieć. To jest poniżej krytyki – mówił na antenie TVN wyraźnie zdenerwowany szef MSWiA Tomasz Siemoniak.

Zełenski się doigrał tylko u nas
Zełenski się doigrał

Konferencja bezpieczeństwa w (nomen omen) Monachium zapewne zamknie etap konsultacji w trójkącie USA – UE – Ukraina w sprawie warunków rozpoczęcia rozmów z Rosją. Jak też głównych założeń wspólnego „planu pokoju”. Z grubsza wiadomo już, jakie są główne założenia pomysłu Trumpa, który, chcąc czy nie chcąc, muszą przyjąć europejscy członkowie wspólnoty Zachodu, jak też Kijów. Nie są to optymistyczne wieści dla Ukraińców. Ale oni sami, z ich prezydentem Wołodymyrem Zełenskim, sobie na to zapracowali.

Europoseł KO przyznaje: Pakt migracyjny wejdzie w życie. Nie udało nam się... z ostatniej chwili
Europoseł KO przyznaje: "Pakt migracyjny wejdzie w życie. Nie udało nam się..."

– Wiem, że Pakt wejdzie w życie w połowie 2026 roku. Nie udało nam się zorganizować tak zwanej mniejszości – stwierdził we wtorek europoseł KO Janusz Lewandowski.

Tragedia podczas skoku spadochronowego w Hiszpanii. Nie żyje Polak Wiadomości
Tragedia podczas skoku spadochronowego w Hiszpanii. Nie żyje Polak

29-letni Polak, instruktor skoków spadochronowych, zginął w trakcie sportowego skoku w Hiszpanii.

Pilny komunikat Dowództwa Operacyjnego: Naruszenie przestrzeni powietrznej RP Wiadomości
Pilny komunikat Dowództwa Operacyjnego: Naruszenie przestrzeni powietrznej RP

We wtorek po godz. 14 doszło do naruszenia przestrzeni powietrznej nad wodami terytorialnymi RP – informuje polskie wojsko.

Trump wysyła swoich ludzi do Kijowa. Jest decyzja gorące
Trump wysyła swoich ludzi do Kijowa. Jest decyzja

Prezydent USA Donald Trump zapowiedział, że nowy szef resortu finansów Scott Bessent spotka się wkrótce z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim w Kijowie. Według Bloomberga, rozmowy mają dotyczyć umowy dotyczącej dostępu do ukraińskich zasobów i minerałów w zamian za amerykańską pomoc.

Skandaliczne słowa wiceminister o zamordowanym ratowniku. Są przeprosiny Wiadomości
Skandaliczne słowa wiceminister o zamordowanym ratowniku. Są przeprosiny

"Chciałabym bardzo przeprosić całe środowisko ratowników medycznych oraz bliskich zamordowanego ratownika" – napisała w oświadczeniu wiceminister zdrowia Urszula Demkow.

Umowa handlowa z Syrią. Jest decyzja tureckich władz Wiadomości
Umowa handlowa z Syrią. Jest decyzja tureckich władz

Tureckie władze ogłosiły we wtorek zniesienie ograniczeń w handlu z sąsiednią Syrią. Resort handlu poinformował, że eksport, import i tranzyt między krajami będzie podlegał takim samym zasadom, jak w przypadku innych państw.

REKLAMA

Kaznodzieja papieski opowiada o swoim odejściu od Kościoła i nawróceniu

O swoim nawróceniu w czasach studenckich i o późniejszym odkryciu powołania zakonnego i do głoszenia rekolekcji opowiedział 7 stycznia w rozmowie z amerykańską agencją katolicką CNA nowy (od 9 listopada 2024) kaznodzieja papieski, włoski kapucyn o. Roberto Pasolini. „Fakt, że Bóg wzywa mnie obecnie, aby udać się prosto do serca Kościoła i przed papieżem, kardynałami, ludźmi, będącymi fundamentem Kościoła, wypowiadać tak ważne, znaczące słowa, napełnia mnie pokorą” – tak przedstawił zakonnik swą nową „przygodę życiową” w Watykanie.
br. Roberto Pasolini OFMCap. Kaznodzieja papieski opowiada o swoim odejściu od Kościoła i nawróceniu
br. Roberto Pasolini OFMCap. / wikimedia.commons CC-BY 4.0/Roberto Pasolini - Own work

Odejście od wiary

- Dorastałem w północnych Włoszech, kibicując swej ulubionej drużynie piłkarskiej – Milanowi. Choć wychowywałem się w wierze katolickiej, to jednak już jako nastolatek odczuwałem pragnienie odcięcia się od niej. Wziąłem więc «czas wolny od Boga i spędziłem kilka lat, w których szukałem sensu swojego życia gdzie indziej, poza kontekstem parafii i Kościoła, w którym wzrastałem - powiedział o. Pasolini wspominając swoją młodość, odejście od Kościoła a następnie nawrócenie.

Pasolini opisywał tamte lata jako dobre, choć trudne: „Bo kiedy oddalamy się od Boga, to z jednej strony czujemy się trochę wolni, a z drugiej okazuje się, że wciąż nie wiemy, jak dobrze korzystać z tej naszej wolności… Były to również lata wyborów, które doprowadziły mnie do cierpienia, do uświadomienia sobie ciemności, która była we mnie”.

Nawrócenie

Droga powrotu do wiary rozpoczęła się niespodziewanie podczas studiów informatycznych na uniwersytecie w Mediolanie. Pewnego dnia, podróżując metrem, znalazł egzemplarz Ewangelii św. Mateusza, który był darmowym dodatkiem-prezentem do gazety i zaczął go czytać. I tak stopniowo zaczął odnajdywać drogę powrotu do Kościoła. - Poczułem pragnienie, aby pójść do spowiedzi, a następnie uczestniczyć w Eucharystii i trochę zaangażować się w życie mojej parafii. Zacząłem na nowo pojmować tajemnicę wiary, tajemnicę Kościoła, ale przede wszystkim piękno Ewangelii i miłość Chrystusa – wspominał w rozmowie z agencją.

Powołanie

W miarę jak odkrywał na nowo wiarę i coraz bardziej doświadczał Bożej miłości, odczuwał też rosnące pragnienie dzielenia się tym z innymi. Właśnie w tym czasie „spotkał” św. Franciszka z Asyżu dzięki jego pismom. - Jego styl i sposób życia był dla mnie tak piękny i prosty i tak zainspirowany Ewangelią, że zaciekawił mnie i spróbowałem spotkać się z braćmi w Mediolanie – wyjaśnił zakonnik. - Znów krok po kroku, idąc tam, poczułem, że to moje pragnienie staje się konkretne, przyjmując formę życia razem z innymi braćmi. I gdy tylko skończyłem [uniwersytet], rzuciłem wszystko i wstąpiłem do zakonu kapucynów - dodał.

Jego przełożeni zakonni szybko zauważyli jego zainteresowania Pismem Świętym, gdyż – jak przyznał – „znalazło się ono w centrum mojego życia, w mojej codzienności, sposobie mówienia i modlitwy”. I wkrótce po formacji przygotowującej do życia zakonnego i kapłaństwa, kapucyn udał się do Rzymu na studia w Papieskim Instytucie Biblijnym. Nazwał to „początkiem «drugiego powołania»”, aby być nie tylko kapłanem, ale także znawcą Pisma Świętego. Pasolini studiował w Rzymie i Jerozolimie, gdzie otrzymał doktorat na podstawie egzegezy Ewangelii św. Marka.

Określił ten czas jako „siedem lat wspaniałej formacji w Słowie Bożym, co pomogło mi stać się kaznodzieją, zdolnym do czerpania z Biblii, aby głosić innym Dobrą Nowinę o Królestwie Bożym”.

Dorobek naukowy

O. Roberto Pasolini OFMCap jest obecnie profesorem egzegezy biblijnej na Wydziale Teologicznym Północnych Włoch w Mediolanie. Jako biblista jest dobrze przygotowany do głoszenia konferencji i rekolekcji. Ale pod koniec ubiegłego roku rozpoczęła się dla niego nowa przygoda i zarazem duże wyzwanie: głoszenie rekolekcji pracownikom Watykanu, kardynałom i papieżowi podczas Wielkiego Postu i Adwentu.

Nowy kaznodzieja papieski urodził się 5 listopada 1971 w Mediolanie. W wieku prawie 31 lat 7 września 2002 złożył śluby wieczyste w Zakonie Braci Mniejszych Kapucynów a 23 września 2006 przyjął święcenia kapłańskie. Równolegle do coraz głębszego wchodzenia w życie zakonne kształcił się w instytutach biblijnych w Rzymie i Jerozolimie, wieńcząc te studia doktoratem z teologii biblijnej na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie. Wykładał następnie języki biblijne i Pismo Święte w kapucyńskim Międzyprowincjalnym Studium Teologicznym „Laurentianum” w Mediolanie i Wenecji. Obecnie wykłada egzegezę biblijną na Wydziale Teologicznym Włoch Północnych w Mediolanie i współpracuje ze swą rodzimą archidiecezją w zakresie formacji nauczycieli religii oraz z Włoską Konferencją Wyższych Przełożonych Zakonnych.jest autorem różnych artykułów i książek na tematy duchowości biblijnej.

9 listopada ubiegłego roku Franciszek mianował go nowym kaznodzieją Domu Papieskiego na miejsce 90-letniego kardynała Raniero Cantalamessy, który pełnił tę funkcję przez 44 lata.

Papieski kaznodzieja

Urząd kaznodziei Domu Papieskiego lub kaznodziei apostolskiego ma wielowiekową przeszłość, sięgającą późnego średniowiecza. Początkowo biskupi Rzymu powierzali zadanie głoszenia kazań i nauk rekolekcyjnych dla całej Kurii Rzymskiej w okresie Adwentu i Wielkiego Postu prokuratorom generalnym (tzn. przedstawicielom danego zakonu przy Stolicy Apostolskiej, zwłaszcza w sprawach prawnych) czterech zakonów żebraczych: franciszkanów, dominikanów, karmelitów i augustianów. Głosili oni nauki w kolejne niedziele adwentowe i wielkopostne na zasadzie rotacji, tzn. co tydzień członek innego zakonu.

Jako stała instytucja kurialna stanowisko kaznodziei apostolskiego istnieje od pontyfikatu Pawła IV (1555-59). Natomiast Benedykt XIV (1740-58) na mocy brewe „Inclytum Fratrum Minorum” z 1743 zastrzegł ten tytuł wyłącznie dla członków Zakonu Braci Mniejszych Kapucynów.

Pierwszym znanym z imienia kaznodzieją apostolskim był kapucyn o. Francisco di Jesi, który pełnił ten urząd do 1532 (nie wiadomo, od kiedy), po nim urząd ten pełniło 38 kapłanów, w tym także z Towarzystwa Jezusowego (jezuitów), dominikanów i kanoników regularnych (laterańskich), ale od początków XVII są to już niemal wyłącznie kapucyni.

Obecnie kaznodzieja Domu Papieskiego wygłasza nauki we wszystkie piątki Adwentu i Wielkiego Postu oraz głosi kazanie w czasie nabożeństwa Męki Pańskiej pod przewodnictwem Ojca Świętego w Wielki Piątek w bazylice św. Piotra w Watykanie.

Kontynuując spuściznę kardynała Raniero Cantalamessy, Pasolini oświadczył, że stara się nie porównywać siebie zbytnio do niego, ale zamierza „wnieść własny wkład, głosząc katechezy, które są nieco bardziej narracyjne i bardziej biblijne niż gatunek teologiczny, którego używał ojciec Raniero”.

Nawiązując do dużej różnicy wieku w stosunku do swego poprzednika (kard. Cantalamessa urodził się w 1934 – 37 lat przed o. Pasolinim) nowy kaznodzieja papieski zapowiedział, że chce „komunikować się za pomocą takiego języka i sposobu zwracania się, które bardziej odpowiadają osobom w moim wieku”. Będzie się starał, na ile to możliwe, „być naturalnym, pozostać sobą i nadal robić to, co w zasadzie robiłem do tej pory: głosić z całego serca, z całej inteligencji, do jakiej jestem zdolny, tajemnicę Boga”.

Według Pasoliniego, najlepsze przygotowanie do kazania powinno się rozpocząć na długo przed wejściem na ambonę. „Przez wiele lat, zanim rozpocząłem posługę kaznodziejską, przywykłem do codziennego rozmyślania nad Słowem Bożym, przede wszystkim dla mnie: dla mojego serca i mojego życia. Ten zwyczaj pielęgnowania «lectio divina» przyzwyczaił mnie do stawania przed Bogiem każdego dnia jako ktoś, kto Go słucha, przyjmuje Słowo i stara się na nie odpowiedzieć”.

„Gdy więc zostałem księdzem i zacząłem wygłaszać homilie i katechezy, po prostu mówiłem innym to, co Bóg i ja już powiedzieliśmy sobie nawzajem w modlitwie. Oczywiście w nieco uporządkowanej formie, bo być może Bóg i ja, modląc się, powiedzieliśmy sobie pewne rzeczy, które nie są dobre, by mówić je każdemu”. Zdaniem kapucyna „najlepszym przygotowaniem do wygłoszenia homilii czy katechezy jest przyzwolenie na to, aby Słowo Boże dotknęło naszego serca osobiście. Wtedy, jeśli pozwoliliśmy się dotknąć [Bogu], to z pewnością będziemy w stanie dotknąć serc innych”.

o. jj, kg



 

Polecane
Emerytury
Stażowe