Szef "S" Służby Więziennej, Andrzej Kołodziejski: Relacje z Ministerstwem Sprawiedliwości są trudne

Relacje z obecnym kierownictwem Ministerstwa Sprawiedliwości nazwałbym trudnymi, mamy większe oczekiwania, co do jakości dialogu. Pomimo deklaracji resortu sprawiedliwości, o chęci realizacji zapisów w kwestii tzw. mieszkaniówki, ministerstwo nie przedstawiło, nawet założeń do zmian legislacyjnych. Niewiele zmieniło się też w obszarze bezpieczeństwa funkcjonariuszy – mówi Krajowej Sekcji Służby Więziennej NSZZ "Solidarność", Andrzej Kołodziejski w rozmowie z Jakubem Pacanem.
 Szef
/ fot. arch. Andrzej Kołodziejski

W odpowiedzi na pisma i protesty NSZZ „Solidarność” Służby Więziennej Ministerstwo Sprawiedliwości planuje prace nad nową ustawą, gdzie znajdą się min., zapisy o dodatkach mieszkaniowych. Presja ma sens czy to przedwczesny optymizm?
Niestety, ale pod tym względem nie odczuwam optymizmu. Pomimo deklaracji resortu sprawiedliwości, o chęci realizacji podobnych zapisów w kwestii tzw. mieszkaniówki, ministerstwo nie przedstawiło, nawet założeń do zmian legislacyjnych. W końcówce 2024 roku zwróciliśmy się do ministra Adama Bodnara, o udzielenie takiej informacji, ale nie otrzymaliśmy jasnej decyzji. Kwestię „mieszkaniówki”, uważam za dość ważną w kontekście poprawy atrakcyjności trudnego zawodu „więziennika”, jak i skończenia z tzw. "bezdomnością" funkcjonariuszy. To, że taki stan funkcjonuje od lat 90’ jest porażką.

Czytaj więcej: Cywile dyrektorami więzień? „S” Służby Więziennej przestrzega

Jakie są losy dodatku stołecznego? Wiceminister Maria Ejchart deklaruje, że jest otwarta na ten pomysł.
Tutaj nadal mamy tylko deklarację Pani Minister, jak i również Dyrektor Generalny są zainteresowani wprowadzeniem dodatku stołecznego, jednak patrząc na przyszłoroczny budżet nie widać, by nasz postulat miał się zmaterializować. Mam nadzieję, że w 2026 już się to uda. Warto tutaj wspomnieć, że w okręgu warszawskim zostało zebrane prawie 2tys. podpisów pod tym postulatem. Myślę, że niebawem będziemy w tej sprawie organizować manifestację.

Czytaj też: Karol Nawrocki kontra dziennikarz TVN. Nagranie podbija sieć

Czytaj też: Jan Parys: Broń nuklearna w Polsce byłaby ważnym czynnikiem odstraszania

Czytaj też: Piotr Duda: Solidarność jest niewygodna, bo mówi prawdę prosto w oczy

Czytaj też: Ogromne zwolnienia w Poczcie Polskiej. Podano liczbę osób, które mogą trafić na bruk

Brakuje 2000 funkcjonariuszy

Czy działania rządu w kierunku uatrakcyjnienia służby i zmniejszania braków kadrowych są adekwatne do potrzeb?
Wręcz odwrotnie, 5% waloryzacji jest raczej jałmużną i nie pomaga w przyciągnięciu większej ilości chętnych do służb mundurowych. Obawiam się, że może powtórzyć się scenariusz z lat 2007 – 2015, gdy przez 8 lat mundurowi otrzymali również śmieszne podwyżki. Funkcjonariusze i pracownicy Służby Więziennej otrzymali wtedy podwyżki z rezerwy budżetowej na wypadek klęski żywiołowej. Proszę sobie hipotetycznie wyobrazić sytuację, że w przypadku suszy, nie będzie realizowana waloryzacja wynagrodzeń – takie działanie to raczej cecha państwa z kartonu. Wracając do barków kadrowych, nasza organizacja jako jedyna nadal podtrzymuje, że formacja Służby Więziennej powinna być doetatyzowana, o co najmniej 2 tys. etatów.

Proszę sobie hipotetycznie wyobrazić sytuację, że w przypadku suszy, nie będzie realizowana waloryzacja wynagrodzeń – takie działanie to raczej cecha państwa z kartonu. Wracając do barków kadrowych, nasza organizacja jako jedyna nadal podtrzymuje, że formacja Służby Więziennej powinna być doetatyzowana, o co najmniej 2 tys. etatów.

 

Może propozycje MS są spóźnione? Przeważnie jest tak, że najpierw swoją ofertę zwiekszenia atrakcyjności służby wprowadza wojsko, potem Policja i w ogóle MSWiA, a na końcu dopiero zaczyna działać Ministerstwo Sprawiedliwości.
One nie są spóźnione, ich obecnie nie ma! Poprzednie kierownictwo PiS po prostu implementowało te regulacje, które wymyślono w MSWiA, co nie do końca uważam za słuszne. Osobiście wolę pracować nad własnymi rozwiązaniami, niż kopiować. Każda służba ma swoją specyfikę, i różnego rodzaju rozwiązania powinny być do niej dopasowane. Aczkolwiek, kwestia mieszkaniówki powinna być ujednolicona, ponieważ obecne rozwiązania świadczą o dyskryminacji kilku grup zawodowych względem koleżanek i kolegów z MON. To jest niezrozumiałe, przecież służby wewnętrzne są cały czas na froncie bezpieczeństwa wewnętrznego.

To irytujące, tym bardziej, że można odnieść wrażenie, że zmiany w SW są wprowadzane z musu, z desperacji.
Nie, ja już się nie irytuję, raczej wykazuję się sporą dozą cierpliwości. Cały czas pracujemy nad rozwiązaniami, które powinny w dłuższej perspektywie poprawić warunki służby. Przypomnę, że Dyrektor Generalny powołał zespół w Centralnym Zarządzie Służby Więziennej, którego też jesteśmy członkami, który na bieżąco na tym pracuje. Mam nadzieję, że  w połowie roku zostaną przedstawione efekty.

Czytaj też: Decyzja sądu ws. aresztu Marcina Romanowskiego. Nowe informacje

Dlaczego największe związki zawodowe w SW, w tym NSZZ „Solidarność” nie zostawiły suchej nitki na propozycji większego „ucywilnienia” służby?
A skąd, my nie jesteśmy przeciwni wprowadzeniu większej ilości stanowisk cywilnych do Służby Więziennej. Byliśmy i jesteśmy przeciwni, aby dyrektorami zakładów karnych, aresztów śledczych i okręgowych inspektoratów Służby Więziennej zostawali cywile, bo na czele służby powinni stać mundurowi. Co więcej, mogłaby się pojawić pokusa mocnego upolitycznienia takich stanowisk.

Chyba w ogóle relacje związków zawodowych z obecnym kierownictwem resortu sprawiedliwości i ministrem Adamem Bodnarem są trudne?
Relacje nazwałbym obecnie trudnymi, mamy większe oczekiwania, co do jakości dialogu. W ubiegłym roku zwróciliśmy się prośbą o objęcie przez ministra nadzorem śledztwa ws. zabójstwa Marcina Mizi funkcjonariusza Zakładu Karnego w Jastrzębiu Zdroju, który przez grupkę wyrostków został zakatowany na śmierć. Do dnia dzisiejszego minister nie podjął działań, nie powiadomił zainteresowanej strony. To symptomatyczne. Przypomnę, że w połowie roku 2024 musieliśmy podjąć zdecydowane kroki w związku z niezrozumiałym dla nas ociąganiem się resortu z realizacją ubiegłorocznej waloryzacji. Potem mieliśmy nagły wzrost agresywnych napaści na funkcjonariuszy, tutaj też zareagowaliśmy, tworząc stanowisko co do sytuacji w SW. W skutek czego minister Adam Bodnar powołał zespół, który spotyka się regularnie w Ministerstwie Sprawiedliwości, tam też pracujemy. Jeżeli wspólna praca nie będzie przynosić wymiernych efektów, to jesteśmy w stanie podjąć dość radykalne działania protestacyjne.

Czytaj też: Bezrobocie w Polsce. Podano nowe dane

Ks. Olszewski był traktowany dobrze

„Ksiądz Olszewski głodzony”, „Ksiądz Olszewski maltretowany”, takie były tytuły. Kiedy ks. Michał wyszedł z aresztu podziękował funkcjonariuszom SW. O co tak naprawdę chodzi?
Sytuacje, że osoby powszechnie znane trafiają do jednostek penitencjarnych, jak wspomniany ks. Michał Olszewski zdarzały się, zdarzają się i będą zdarzać. Niestety, część mediów i polityków poszła w narrację o torturach itp. Osobiście się z tym nie zgadzałem, z racji swojego 20 letniego doświadczenia. Początkiem lipca wyrażony został sprzeciw wobec takiej narracji

Słyszałem, że tzw. więzienne "VIP-y" i obcokrajowcy są „zaopiekowani” w sposób szczególny właśnie dlatego, by włos im z głowy nie spadł. W przypadku ks. Michała mieliśmy z tym do czynienia?
O tzw. VIP-ach nie słyszałem, Kodeks Karny Wykonawczy nie definiuje takiego statusu osadzonego. Ale jeżeli, do zakładu penitencjarnego trafia polityk z pierwszych stron gazet, to automatycznie jest szczególnie chroniony. Zainteresowanie mediów jest wtedy naturalne, dlatego też wprowadza się właściwe środki ostrożności. Ale co do zasady, wszyscy są traktowani tak samo, prawo do kąpieli, ciepłego posiłku, prawo do spaceru, prawo do udziału w mszy świętej, itd.

Czytaj też: Kościół w Polsce boi się zaopiekować gorącymi uczuciami sprzeciwu

Co z bezpieczeństwem funkcjonariuszy? Czasem można odnieść wrażenie, że państwo nie stoi po ich stronie. W 2022 roku w ZK w Rzeszowie została zamordowana psycholog. Wyciągnięto jakieś wnioski z tamtej tragedii?
Niestety pod tym względem niewiele się zmieniło. Dlatego tak ważny jest aspekt zwiększenia etatów samej formacji. Przypomnę, że por. Bogumiła Bieniek–Pasierb została zamordowana, ponieważ wykonywała obowiązki sama, gdyby pomocy psychologicznej udzielało dwóch psychologów, to jestem pewien, że do tragedii by nie doszło. Od 2022 roku cały czas powtarzamy, że wszelkie czynności wykonywane z osadzonymi powinny odbywać się w duetach, nigdy samemu. Druga sprawa to zmiany architektoniczne, dyżurki oddziałowych i wychowawców powinny bezpośrednio sąsiadować, tak aby można było pomóc sobie nawzajem. Reasumując, do poprawy bezpieczeństwa potrzebne są pieniądze na nowe etaty, nic więcej.

Jak napływ obcokrajowców do naszych zakładów karnych i aresztów wpływa na pracę i bezpieczeństwo funkcjonariuszy?
Na obecną chwilę nie mamy jakiegoś większego napływu obcokrajowców do aresztów śledczych i zakładów karnych. Oczywiście jest pewien przyrost, ale to nie jest tak, że teraz 1/3 czy połowa to obcokrajowcy. Bariera językowa też już nie jest problemem, we współczesnych czasach. Kieszonkowe translatory pomagają nam w komunikacji.


 

POLECANE
„Jo sem netoperek”. Nietypowa interwencja policji w Helu Wiadomości
„Jo sem netoperek”. Nietypowa interwencja policji w Helu

Nietypowa interwencja policji miała miejsce we wtorkowy wieczór (8 lipca 2025 r.) w Helu. Funkcjonariusze zostali wezwani do jednego ze sklepów przy ul. Wiejskiej, gdzie zgłoszono zakłócanie porządku. Sprawa szybko eskalowała – mężczyzna, który zachowywał się głośno i wulgarnie, wszedł na dach pobliskiego lokalu gastronomicznego i zaczął krzyczeć dziwne słowa.

Nie żyje 37-letni pięściarz. Zmarł po przegranej walce Wiadomości
Nie żyje 37-letni pięściarz. Zmarł po przegranej walce

Z USA napłynęły wstrząsające wiadomości. 37-letni bokser Pedro Antonio „Tony” Rodriguez został znaleziony martwy w swoim hotelowym pokoju, zaledwie kilka godzin po przegranej walce. Wystąpił na gali bokserskiej w Phoenix, w amerykańskim stanie Arizona, gdzie jego przeciwnikiem był Phillip Vella.

Niepokojące informacje z banków u sąsiadów. Znikają pieniądze z prywatnych kont z ostatniej chwili
Niepokojące informacje z banków u sąsiadów. Znikają pieniądze z prywatnych kont

W trzech największych bankach na Białorusi doszło do poważnej awarii systemu. Chodzi o Belarusbank, Belagroprombank oraz Belinvestbank. Ich klienci z przerażeniem patrzą na stan swoich kont, z których zniknęły pieniądze. 

Przepraszam. Emocjonalny wpis Ewy Chodakowskiej Wiadomości
"Przepraszam". Emocjonalny wpis Ewy Chodakowskiej

Ewa Chodakowska znalazła się w ogniu krytyki po tym, jak wzięła udział w promocji pakietu badań diagnostycznych dla kobiet z podejrzeniem endometriozy. Zestaw przygotowała firma Diagnostyka, a jego koszt wynosił ponad 1500 zł. Po licznych głosach sprzeciwu ze strony lekarzy, którzy zakwestionowali przydatność oferowanych badań, oferta została wycofana, a trenerka opublikowała publiczne przeprosiny.

Ostra wymiana zdań nt. polityki migracyjnej w Bundestagu. Jest pan kłamliwym kanclerzem z ostatniej chwili
Ostra wymiana zdań nt. polityki migracyjnej w Bundestagu. "Jest pan kłamliwym kanclerzem"

Kanclerz Niemiec Friedrich Merz chwalił się w środę w Bundestagu polityką migracyjną swojego rządu. – Wyznaczyliśmy wstępny kurs na trwałe ograniczenie nieuregulowanej migracji – mówił. Ostra riposta przyszła z największej opozycyjnej partii – AfD. Jej liderka Alice Weidel nazwała Merza "kłamliwym kanclerzem" i opisała dzisiejsze Niemcy jako kraj z "agresywnie postępującą islamizacją". 

Nowy raport Komisji Europejskiej nt. praworządności w Polsce. Kwestia mediów tylko u nas
Nowy raport Komisji Europejskiej nt. praworządności w Polsce. Kwestia mediów

W swoim najnowszym raporcie na temat praworządności w Polsce Komisja Europejska jest tylko w połowie zadowolona z postępów, które osiągnął polski rząd od 13. grudnia 2023 roku w zakresie wolności mediów.

Rekonstrukcja rządu. To planuje Tusk z ostatniej chwili
Rekonstrukcja rządu. To planuje Tusk

Po przegranych w kiepskim stylu wyborach prezydenckich Donald Tusk chwyta się ostatniej wizerunkowej deski ratunku – rekonstrukcji rządu, która ma przynieść "nową jakość". Według nieoficjalnych informacji zmiany mają być głębokie i dotyczyć likwidacji niektórych ministerstw i powołania nowych resortów.

Pilny komunikat PKP PLK. Reagują na burze pilne
Pilny komunikat PKP PLK. Reagują na burze

W związku z ostrzeżeniami meteorologicznymi dotyczącymi gwałtownych burz i porywistych wiatrów PKP PLK SA wydały komunikat.

Wyciek gazu przy szpitalu, zagrożeni pacjenci ewakuowani. Służby: Poważna sytuacja z ostatniej chwili
Wyciek gazu przy szpitalu, zagrożeni pacjenci ewakuowani. Służby: Poważna sytuacja

Pacjenci jednego z bloków szpitala powiatowego św. Łukasza w Bolesławcu musieli zostać ewakuowani. Powodem niespodziewanej akcji był wyciek gazu. Awaria była spowodowana robotami budowlanymi. Na miejsce przybyło dziewięć zastępów straży pożarnej, pogotowie gazowe oraz policja. Służby przyznała, że sytuacja była poważna. 

Komunikat IMGW ws. najbliższych opadów deszczu z ostatniej chwili
Komunikat IMGW ws. najbliższych opadów deszczu

Wszystkie ostrzeżenia IMGW przed intensywnymi opadami deszczu będą obowiązywały najpóźniej do czwartku do godz. 20.00. W województwach objętych ostrzeżeniami III stopnia suma opadów może wynieść do 140 mm.

REKLAMA

Szef "S" Służby Więziennej, Andrzej Kołodziejski: Relacje z Ministerstwem Sprawiedliwości są trudne

Relacje z obecnym kierownictwem Ministerstwa Sprawiedliwości nazwałbym trudnymi, mamy większe oczekiwania, co do jakości dialogu. Pomimo deklaracji resortu sprawiedliwości, o chęci realizacji zapisów w kwestii tzw. mieszkaniówki, ministerstwo nie przedstawiło, nawet założeń do zmian legislacyjnych. Niewiele zmieniło się też w obszarze bezpieczeństwa funkcjonariuszy – mówi Krajowej Sekcji Służby Więziennej NSZZ "Solidarność", Andrzej Kołodziejski w rozmowie z Jakubem Pacanem.
 Szef
/ fot. arch. Andrzej Kołodziejski

W odpowiedzi na pisma i protesty NSZZ „Solidarność” Służby Więziennej Ministerstwo Sprawiedliwości planuje prace nad nową ustawą, gdzie znajdą się min., zapisy o dodatkach mieszkaniowych. Presja ma sens czy to przedwczesny optymizm?
Niestety, ale pod tym względem nie odczuwam optymizmu. Pomimo deklaracji resortu sprawiedliwości, o chęci realizacji podobnych zapisów w kwestii tzw. mieszkaniówki, ministerstwo nie przedstawiło, nawet założeń do zmian legislacyjnych. W końcówce 2024 roku zwróciliśmy się do ministra Adama Bodnara, o udzielenie takiej informacji, ale nie otrzymaliśmy jasnej decyzji. Kwestię „mieszkaniówki”, uważam za dość ważną w kontekście poprawy atrakcyjności trudnego zawodu „więziennika”, jak i skończenia z tzw. "bezdomnością" funkcjonariuszy. To, że taki stan funkcjonuje od lat 90’ jest porażką.

Czytaj więcej: Cywile dyrektorami więzień? „S” Służby Więziennej przestrzega

Jakie są losy dodatku stołecznego? Wiceminister Maria Ejchart deklaruje, że jest otwarta na ten pomysł.
Tutaj nadal mamy tylko deklarację Pani Minister, jak i również Dyrektor Generalny są zainteresowani wprowadzeniem dodatku stołecznego, jednak patrząc na przyszłoroczny budżet nie widać, by nasz postulat miał się zmaterializować. Mam nadzieję, że w 2026 już się to uda. Warto tutaj wspomnieć, że w okręgu warszawskim zostało zebrane prawie 2tys. podpisów pod tym postulatem. Myślę, że niebawem będziemy w tej sprawie organizować manifestację.

Czytaj też: Karol Nawrocki kontra dziennikarz TVN. Nagranie podbija sieć

Czytaj też: Jan Parys: Broń nuklearna w Polsce byłaby ważnym czynnikiem odstraszania

Czytaj też: Piotr Duda: Solidarność jest niewygodna, bo mówi prawdę prosto w oczy

Czytaj też: Ogromne zwolnienia w Poczcie Polskiej. Podano liczbę osób, które mogą trafić na bruk

Brakuje 2000 funkcjonariuszy

Czy działania rządu w kierunku uatrakcyjnienia służby i zmniejszania braków kadrowych są adekwatne do potrzeb?
Wręcz odwrotnie, 5% waloryzacji jest raczej jałmużną i nie pomaga w przyciągnięciu większej ilości chętnych do służb mundurowych. Obawiam się, że może powtórzyć się scenariusz z lat 2007 – 2015, gdy przez 8 lat mundurowi otrzymali również śmieszne podwyżki. Funkcjonariusze i pracownicy Służby Więziennej otrzymali wtedy podwyżki z rezerwy budżetowej na wypadek klęski żywiołowej. Proszę sobie hipotetycznie wyobrazić sytuację, że w przypadku suszy, nie będzie realizowana waloryzacja wynagrodzeń – takie działanie to raczej cecha państwa z kartonu. Wracając do barków kadrowych, nasza organizacja jako jedyna nadal podtrzymuje, że formacja Służby Więziennej powinna być doetatyzowana, o co najmniej 2 tys. etatów.

Proszę sobie hipotetycznie wyobrazić sytuację, że w przypadku suszy, nie będzie realizowana waloryzacja wynagrodzeń – takie działanie to raczej cecha państwa z kartonu. Wracając do barków kadrowych, nasza organizacja jako jedyna nadal podtrzymuje, że formacja Służby Więziennej powinna być doetatyzowana, o co najmniej 2 tys. etatów.

 

Może propozycje MS są spóźnione? Przeważnie jest tak, że najpierw swoją ofertę zwiekszenia atrakcyjności służby wprowadza wojsko, potem Policja i w ogóle MSWiA, a na końcu dopiero zaczyna działać Ministerstwo Sprawiedliwości.
One nie są spóźnione, ich obecnie nie ma! Poprzednie kierownictwo PiS po prostu implementowało te regulacje, które wymyślono w MSWiA, co nie do końca uważam za słuszne. Osobiście wolę pracować nad własnymi rozwiązaniami, niż kopiować. Każda służba ma swoją specyfikę, i różnego rodzaju rozwiązania powinny być do niej dopasowane. Aczkolwiek, kwestia mieszkaniówki powinna być ujednolicona, ponieważ obecne rozwiązania świadczą o dyskryminacji kilku grup zawodowych względem koleżanek i kolegów z MON. To jest niezrozumiałe, przecież służby wewnętrzne są cały czas na froncie bezpieczeństwa wewnętrznego.

To irytujące, tym bardziej, że można odnieść wrażenie, że zmiany w SW są wprowadzane z musu, z desperacji.
Nie, ja już się nie irytuję, raczej wykazuję się sporą dozą cierpliwości. Cały czas pracujemy nad rozwiązaniami, które powinny w dłuższej perspektywie poprawić warunki służby. Przypomnę, że Dyrektor Generalny powołał zespół w Centralnym Zarządzie Służby Więziennej, którego też jesteśmy członkami, który na bieżąco na tym pracuje. Mam nadzieję, że  w połowie roku zostaną przedstawione efekty.

Czytaj też: Decyzja sądu ws. aresztu Marcina Romanowskiego. Nowe informacje

Dlaczego największe związki zawodowe w SW, w tym NSZZ „Solidarność” nie zostawiły suchej nitki na propozycji większego „ucywilnienia” służby?
A skąd, my nie jesteśmy przeciwni wprowadzeniu większej ilości stanowisk cywilnych do Służby Więziennej. Byliśmy i jesteśmy przeciwni, aby dyrektorami zakładów karnych, aresztów śledczych i okręgowych inspektoratów Służby Więziennej zostawali cywile, bo na czele służby powinni stać mundurowi. Co więcej, mogłaby się pojawić pokusa mocnego upolitycznienia takich stanowisk.

Chyba w ogóle relacje związków zawodowych z obecnym kierownictwem resortu sprawiedliwości i ministrem Adamem Bodnarem są trudne?
Relacje nazwałbym obecnie trudnymi, mamy większe oczekiwania, co do jakości dialogu. W ubiegłym roku zwróciliśmy się prośbą o objęcie przez ministra nadzorem śledztwa ws. zabójstwa Marcina Mizi funkcjonariusza Zakładu Karnego w Jastrzębiu Zdroju, który przez grupkę wyrostków został zakatowany na śmierć. Do dnia dzisiejszego minister nie podjął działań, nie powiadomił zainteresowanej strony. To symptomatyczne. Przypomnę, że w połowie roku 2024 musieliśmy podjąć zdecydowane kroki w związku z niezrozumiałym dla nas ociąganiem się resortu z realizacją ubiegłorocznej waloryzacji. Potem mieliśmy nagły wzrost agresywnych napaści na funkcjonariuszy, tutaj też zareagowaliśmy, tworząc stanowisko co do sytuacji w SW. W skutek czego minister Adam Bodnar powołał zespół, który spotyka się regularnie w Ministerstwie Sprawiedliwości, tam też pracujemy. Jeżeli wspólna praca nie będzie przynosić wymiernych efektów, to jesteśmy w stanie podjąć dość radykalne działania protestacyjne.

Czytaj też: Bezrobocie w Polsce. Podano nowe dane

Ks. Olszewski był traktowany dobrze

„Ksiądz Olszewski głodzony”, „Ksiądz Olszewski maltretowany”, takie były tytuły. Kiedy ks. Michał wyszedł z aresztu podziękował funkcjonariuszom SW. O co tak naprawdę chodzi?
Sytuacje, że osoby powszechnie znane trafiają do jednostek penitencjarnych, jak wspomniany ks. Michał Olszewski zdarzały się, zdarzają się i będą zdarzać. Niestety, część mediów i polityków poszła w narrację o torturach itp. Osobiście się z tym nie zgadzałem, z racji swojego 20 letniego doświadczenia. Początkiem lipca wyrażony został sprzeciw wobec takiej narracji

Słyszałem, że tzw. więzienne "VIP-y" i obcokrajowcy są „zaopiekowani” w sposób szczególny właśnie dlatego, by włos im z głowy nie spadł. W przypadku ks. Michała mieliśmy z tym do czynienia?
O tzw. VIP-ach nie słyszałem, Kodeks Karny Wykonawczy nie definiuje takiego statusu osadzonego. Ale jeżeli, do zakładu penitencjarnego trafia polityk z pierwszych stron gazet, to automatycznie jest szczególnie chroniony. Zainteresowanie mediów jest wtedy naturalne, dlatego też wprowadza się właściwe środki ostrożności. Ale co do zasady, wszyscy są traktowani tak samo, prawo do kąpieli, ciepłego posiłku, prawo do spaceru, prawo do udziału w mszy świętej, itd.

Czytaj też: Kościół w Polsce boi się zaopiekować gorącymi uczuciami sprzeciwu

Co z bezpieczeństwem funkcjonariuszy? Czasem można odnieść wrażenie, że państwo nie stoi po ich stronie. W 2022 roku w ZK w Rzeszowie została zamordowana psycholog. Wyciągnięto jakieś wnioski z tamtej tragedii?
Niestety pod tym względem niewiele się zmieniło. Dlatego tak ważny jest aspekt zwiększenia etatów samej formacji. Przypomnę, że por. Bogumiła Bieniek–Pasierb została zamordowana, ponieważ wykonywała obowiązki sama, gdyby pomocy psychologicznej udzielało dwóch psychologów, to jestem pewien, że do tragedii by nie doszło. Od 2022 roku cały czas powtarzamy, że wszelkie czynności wykonywane z osadzonymi powinny odbywać się w duetach, nigdy samemu. Druga sprawa to zmiany architektoniczne, dyżurki oddziałowych i wychowawców powinny bezpośrednio sąsiadować, tak aby można było pomóc sobie nawzajem. Reasumując, do poprawy bezpieczeństwa potrzebne są pieniądze na nowe etaty, nic więcej.

Jak napływ obcokrajowców do naszych zakładów karnych i aresztów wpływa na pracę i bezpieczeństwo funkcjonariuszy?
Na obecną chwilę nie mamy jakiegoś większego napływu obcokrajowców do aresztów śledczych i zakładów karnych. Oczywiście jest pewien przyrost, ale to nie jest tak, że teraz 1/3 czy połowa to obcokrajowcy. Bariera językowa też już nie jest problemem, we współczesnych czasach. Kieszonkowe translatory pomagają nam w komunikacji.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe