Autosan idzie po setkę

W przyszłym roku ulicami Przemyśla będzie jeździć 15 nowych autobusów wyprodukowanych w sanockiej fabryce Autosan. Spółka wygrała przetarg wart 13 mln zł, a na horyzoncie ma kolejne duże zamówienie
Materiały prasowe Autosan idzie po setkę
Materiały prasowe / Autosan sp. z o.o.
15 listopada zostały podpisane dwie stosowne umowy podpisali prezes zarządu Autosanu Marek Stachura oraz prezydent Przemyśla Robert Choma. Pierwsza z nich dotyczy dostawy 13 niskopodłogowych miejskich autobusów SANCITY 12 LF z silnikami diesla, druga zaś dwóch pojazdów tego samego modelu, ale z napędem na sprężony gaz ziemny CNG. Zgodnie z podpisanymi kontraktami, autobusy wyjadą na ulice Przemyśla do końca sierpnia przyszłego roku.  
 
Autosan idzie po setkę
Na początku listopada Polska Grupa Zbrojeniowa, do której należy sanocka fabryka autobusów, poinformowała, że w tylko w tym roku Autosan zakontraktował produkcję 77 autobusów. PGZ liczy jednak, że jeszcze do końca grudnia Autosanowi uda się zdobyć kolejne kontrakty i osiągnąć liczbę 100 zamówionych autobusów. Jest to możliwe, ponieważ po wpadce sprzed kilku miesięcy fabryka wystartowała w drugim przetargu na produkcję 28 autobusów dla wojska. Autosan konkuruje w nim z niemiecką firmą MAN. Jak ustalił portal transport-publiczny.pl wygrana sanockiej spółki jest bardzo prawdopodobna, ponieważ oferta Autosanu jest znacznie tańsza i opiewa na kwotę 22,3 mln zł, podczas gdy MAN swoje autobusy wycenił na blisko 28 mln zł.
 
Drugie życie legendy
Autosan w 2013 roku znalazł się w upadłości likwidacyjnej i zatrudniająca wówczas blisko 300 osób fabryka była bliska zamknięcia. Sytuacja zakładu zmieniła się po wyborach parlamentarnych z 2015 roku, kiedy rząd Beaty Szydło postanowił go uratować. W marcu 2016 roku przedsiębiorstwo zostało kupione za 17,3 mln zł przez Hutę Stalowa Wola oraz PIT-Radwar, spółki zrzeszone w Polskiej Grupie Zbrojeniowej. PGZ deklarowała wówczas, że utrzyma stan załogi fabryki oraz rozwinie produkcję.
Od tego czasu sytuacja w Autosanie znacznie się poprawiła, a fabryka skutecznie pozyskuje nowe kontrakty. Jak jednak pod koniec października w wywiadzie dla „Naszego Dziennika” mówiła przewodnicząca „Solidarności” w Autosanie Ewa Latusek, Autosan musi podpierać się kredytami na bieżącą produkcję, a park maszynowy wymaga pilnej modernizacji.
 

 

POLECANE
Żurek nowym pomysłem dolewa oliwy do ognia. Sędziowie: To pogłębi paraliż wymiaru sprawiedliwości z ostatniej chwili
Żurek nowym pomysłem dolewa oliwy do ognia. Sędziowie: To pogłębi paraliż wymiaru sprawiedliwości

Chaos w polskim wymiarze sprawiedliwości narasta, a nowy pomysł ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka tylko dolewa oliwy do ognia. Minister zasugerował, by sędziowie powołani po 2017 roku… sami wyłączali się z orzekania. Jak wskazuje reporter Tysol.pl i Telewizji Republika Monika Rutke, eksperci i środowisko sędziowskie ostrzegają, że to pomysł oderwany od rzeczywistości, który pogłębi paraliż sądów zamiast go zakończyć. 

Dron spadł w Inowrocławiu. Jest komunikat PGZ z ostatniej chwili
Dron spadł w Inowrocławiu. Jest komunikat PGZ

Polska Grupa Zbrojeniowa potwierdziła, że w Inowrocławiu doszło do incydentu z udziałem bezzałogowego statku powietrznego należącego do Wojskowych Zakładów Lotniczych nr 2. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał, a przyczyny są badane.

Bosak ostro o Sikorskim: „Dyplomata powinien parę razy pomyśleć” z ostatniej chwili
Bosak ostro o Sikorskim: „Dyplomata powinien parę razy pomyśleć”

Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak w programie „Gość Wydarzeń” nie szczędził ostrych słów pod adresem szefa polskiej dyplomacji. Polityk Konfederacji skrytykował styl działania Radosława Sikorskiego, zarzucając mu brak powagi i nadmierne parcie na popularność w mediach społecznościowych. – Minister Sikorski robi odwrotnie – mówi zanim pomyśli – ironizował Bosak.

Nie żyje prof. Natalia Lebiediewa, ujawniła prawdę o Katyniu jeszcze w Związku Sowieckim Wiadomości
Nie żyje prof. Natalia Lebiediewa, ujawniła prawdę o Katyniu jeszcze w Związku Sowieckim

15 października 2025 roku zmarła prof. Natalia Lebiediewa – rosyjska historyk, która jako jedna z pierwszych badaczek w ZSRR ujawniła dokumenty potwierdzające odpowiedzialność NKWD za zbrodnię katyńską. Miała 86 lat.

Obóz dla dzieci zamienił się w tęczowy koszmar tylko u nas
Obóz dla dzieci zamienił się w tęczowy koszmar

Baskijski obóz dla dzieci, który obiecywał naukę języka, zamienił się w piekło. Dzieci były zmuszane do kąpania się nago z dorosłymi i do wykonywania poniżających rytuałów na opiekunach. Główny organizatorem obozu okazał się natomiast aktywista gender, który już wcześniej zapowiadał, że stara się aktywnie „transować” dzieci.

Zbigniew Gryglas: Po wprowadzeniu ETS2 wzrośnie cena każdego tankowania tylko u nas
Zbigniew Gryglas: Po wprowadzeniu ETS2 wzrośnie cena każdego tankowania

Czy zwykły zjadacz chleba słyszał o polityce klimatycznej Unii Europejskiej? Pewnie tak. Ten świadomy wie, że żyjemy w bardzo "ambitnej" Wspólnocie. Choć Unia Europejska odpowiada za ok 7 % emisji CO2 to chce „zbawić świat” i w roku 2050 pragnie być zero emisyjna

Dron miał spaść w Inowrocławiu pilne
Dron miał spaść w Inowrocławiu

W Inowrocławiu miało dojść do groźnego incydentu z udziałem drona należącego do Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Według doniesień posła Bartosza Kownackiego maszyna spadła poza wyznaczoną strefą lotów, uszkadzając samochody i budynek.

Prokuratura zajęła majątek posła PiS z ostatniej chwili
Prokuratura zajęła majątek posła PiS

Prokuratura Krajowa zajęła majątek posła PiS Michała Wosia. Śledczy uznali, że dotychczasowe środki zapobiegawcze wobec polityka „okazały się niewystarczające”. Woś twierdzi, że działania wobec niego mają charakter czysto polityczny. „To dyspozycja Tuska” – komentuje poseł w rozmowie z „Super Expressem”.

Skandal przed meczem Legia-Szachtar w Krakowie. Ukraińcy zakazali flagi „Wołyń Pamiętamy” z ostatniej chwili
Skandal przed meczem Legia-Szachtar w Krakowie. Ukraińcy zakazali flagi „Wołyń Pamiętamy”

Tuż przed rozpoczęciem meczu Ligi Konferencji Europy w Krakowie doszło do skandalu. Szef bezpieczeństwa z ukraińskiego Szachtar Donieck nie pozwolił kibicom Legii Warszawa wnieść na stadion flagi „Wołyń Pamiętamy”. Fani stołecznego klubu odpowiedzieli protestem.

Niebawem spotkanie Trump-Xi. Podano datę z ostatniej chwili
Niebawem spotkanie Trump-Xi. Podano datę

Rzecznik Białego Domu Karoline Leavitt zapowiedziała w czwartek, że prezydent USA Donald Trump spotka się z przywódcą Chin Xi Jinpingiem 30 października w Korei Południowej. Będzie to pierwsze spotkanie twarzą w twarz przywódców mocarstw podczas drugiej kadencji Trumpa.

REKLAMA

Autosan idzie po setkę

W przyszłym roku ulicami Przemyśla będzie jeździć 15 nowych autobusów wyprodukowanych w sanockiej fabryce Autosan. Spółka wygrała przetarg wart 13 mln zł, a na horyzoncie ma kolejne duże zamówienie
Materiały prasowe Autosan idzie po setkę
Materiały prasowe / Autosan sp. z o.o.
15 listopada zostały podpisane dwie stosowne umowy podpisali prezes zarządu Autosanu Marek Stachura oraz prezydent Przemyśla Robert Choma. Pierwsza z nich dotyczy dostawy 13 niskopodłogowych miejskich autobusów SANCITY 12 LF z silnikami diesla, druga zaś dwóch pojazdów tego samego modelu, ale z napędem na sprężony gaz ziemny CNG. Zgodnie z podpisanymi kontraktami, autobusy wyjadą na ulice Przemyśla do końca sierpnia przyszłego roku.  
 
Autosan idzie po setkę
Na początku listopada Polska Grupa Zbrojeniowa, do której należy sanocka fabryka autobusów, poinformowała, że w tylko w tym roku Autosan zakontraktował produkcję 77 autobusów. PGZ liczy jednak, że jeszcze do końca grudnia Autosanowi uda się zdobyć kolejne kontrakty i osiągnąć liczbę 100 zamówionych autobusów. Jest to możliwe, ponieważ po wpadce sprzed kilku miesięcy fabryka wystartowała w drugim przetargu na produkcję 28 autobusów dla wojska. Autosan konkuruje w nim z niemiecką firmą MAN. Jak ustalił portal transport-publiczny.pl wygrana sanockiej spółki jest bardzo prawdopodobna, ponieważ oferta Autosanu jest znacznie tańsza i opiewa na kwotę 22,3 mln zł, podczas gdy MAN swoje autobusy wycenił na blisko 28 mln zł.
 
Drugie życie legendy
Autosan w 2013 roku znalazł się w upadłości likwidacyjnej i zatrudniająca wówczas blisko 300 osób fabryka była bliska zamknięcia. Sytuacja zakładu zmieniła się po wyborach parlamentarnych z 2015 roku, kiedy rząd Beaty Szydło postanowił go uratować. W marcu 2016 roku przedsiębiorstwo zostało kupione za 17,3 mln zł przez Hutę Stalowa Wola oraz PIT-Radwar, spółki zrzeszone w Polskiej Grupie Zbrojeniowej. PGZ deklarowała wówczas, że utrzyma stan załogi fabryki oraz rozwinie produkcję.
Od tego czasu sytuacja w Autosanie znacznie się poprawiła, a fabryka skutecznie pozyskuje nowe kontrakty. Jak jednak pod koniec października w wywiadzie dla „Naszego Dziennika” mówiła przewodnicząca „Solidarności” w Autosanie Ewa Latusek, Autosan musi podpierać się kredytami na bieżącą produkcję, a park maszynowy wymaga pilnej modernizacji.
 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe