Przewrót w Syrii. Miliony dolarów za nowego przywódcę
Od czasu ofensywy syryjskich rebeliantów, która obaliła kilkunastoletnie rządy Baszara al-Asada, nowym przywódcą Syrii jest Abu Muhammad al-Dżaulani. Wiąże się to oczywiście z publicznymi występami i powszechną wiedzą na temat miejsca jego pobytu.
Warto przypomnieć, że w 2017 r. FBI zaoferowała do 10 mln dolarów za informacje o al-Dżulanim, który jest liderem organizacji Hajat Tahrir asz-Szam, która w przeszłości miała powiązania z Al-Kaidą. HTS jest przez USA i ONZ uznawana za organizację terrorystyczną.
Nagroda nadal obowiązuje
Podczas wtorkowej konferencji prasowej, amerykańscy dziennikarze zapytali się rzecznika departamentu stanu USA Matthew Millera w kwestii nagrody za al-Dżulaniego. W odpowiedzi reporterzy usłyszeli, że za informacje o syryjskim liderze rebeliantów nadal obowiązuje nagroda.
Dziennikarze chcieli dowiedzieć się, czy nagrodę otrzyma osoba, która przekaże Dżaulaniego Amerykanom. Miller odmówił wdawania się w szczegóły. Zaznaczył tylko, że z oczywistych względów USA nie potrzebują informacji o miejscu pobytu lidera HTS.
-
[NASZ WYWIAD] Sekretarz Generalna ETF: Sytuacja w PKP Cargo zagraża celom UE
-
Obrońca Marcina Romanowskiego przekazał nowe, ważne informacje
-
Niepokojące doniesienia z granicy. Straż Graniczna wydała komunikat
Upadek Baszara al-Asada
Na początku grudnia syryjscy rebelianci, dowodzeni przez dżihadystyczną organizację Hajat Tahrir asz-Szam, przejęli kontrolę nad Damaszkiem, ogłaszając upadek prezydenta Asada po 24 latach jego rządów.
W wyniku błyskawicznej ofensywy, która rozpoczęła się 27 listopada, zdobyto m.in. Aleppo, Hamę oraz Dara, co pozwoliło rebeliantom dotrzeć na południowe obrzeża stolicy. Asad opuścił Damaszek i według niepotwierdzonych informacji miał przylecieć do Moskwy.