Jest skarga PiS na decyzję PKW
Jak dodał, sprawozdanie można odrzucić tylko z dwóch powodów: nielegalnego pozyskania środków finansowych i złego poręczenia lub zaciągnięcia kredytu. W ocenie Henryka Kowalczyka żadna z tych przesłanek nie zaistniała.
My takich sytuacji nie mieliśmy. Wszystko co było, to były składy lub darowizny zgodnie z ustawą. Nie stwierdzono i nie podano nam ani złotówki przykładu na nielegalne finansowanie
- podkreślił Henryk Kowalczyk.
Polityk wskazał ponadto, że w jego ocenie PKW nie stwierdziła również żadnych naruszeń w kwestii wydatkowania środków podczas kampanii.
Tym samym jest to oczywiste, że nie było żadnych podstaw do zakwestionowania naszego sprawozdania finansowego
- dodał polityk PiS.
PiS nie obawia się wyroku SN
Skarbnik PiS, pytany czy partia nie obawia się, że PKW nie uzna wyroku SN odparł, że "w dzisiejszych czasach można się spodziewać wszystkiego". Przypomniał jednak, że sąd uznał za zasadną skargę Konfederacji na decyzję PKW z 2020 r. o odrzuceniu sprawozdania partii za 2019 r., a Komisja zaakceptowała ten wyrok.
W przypadku Konfederacji PKW zatwierdziło sprawozdanie przyjmując do wiadomości orzeczenie, czyli postanowienie SN. Oczywiście głosami 4 za i 5 wstrzymujących się, ale faktem jest, że je zatwierdzono
- powiedział Kowalczyk.
Trudno mi sobie wyobrazić, że jeśli dojdzie do podobnego postanowienia tej samej izby Sądu Najwyższego, ale dotyczącego PiS, to można będzie kwestionować to postanowienie. No ale czasem demokrację mamy walczącą, prawo stosują tak jak my je rozumiemy, więc ja oczywiście za nic sobie ręki uciąć nie dam
- dodał.
Kowalczyk jest przekonany, że racja jest po stronie PiS.
-
Tusk pochwalił się wydatkiem na CPK. Tymczasem jest to kwota... 3 razy za mała
-
Trzęsienie ziemi w Pałacu Buckingham. Książę Harry znów to zrobił
Decyzja PKW
W zeszły poniedziałek Państwowa Komisja Wyborcza zdecydowała o odrzuceniu ubiegłorocznego sprawozdania finansowego Prawa i Sprawiedliwości.
Za głosowało 5 członków, przeciw było 4. (…) Konsekwencją dzisiejszej uchwały powinno być odebranie PiS wynoszącej ponad 75 milionów złotych trzyletniej subwencji na utrzymanie partii
– podaje rozgłośnia RMF FM.