Tomasz Obszański, Solidarność RI po spotkaniu Donalda Tuska z rolnikami: Nic nie zostało ustalone. Jest chaos
Po spotkaniu z premierem z dziennikarzami rozmawiał Tomasz Obszański, przewodniczący Solidarności RI.
"Nic nie zostało ustalone"
- Nic nie zostało ustalone. Pan premier w zasadzie z niczym nie wyszedł. Jedyne, to zapowiedział to zamienienie ugorowania na rośliny motylkowe na rok. W 2025 roku ma być zniesione całowicie. Zapowiedział też dopłatę do eksportu na poziomie 1,5 miliona. Poza tym nie było żadnych konkretów. Premier mówił, że ma bardzo niekompetentnych urzędników, którzy nie wykonują tych zadań, które on zleca. Jest bardzo duży chaos. Mówił, że będzie podejmował decyzje o dymisjach niektórych urzędników
- powiedział.
Granica nie będzie zamknięta (...). Nie ma do końca jasnych deklaracji wypowiedzianych przez premiera
- dodał.
Tomasz Obszański zapowiedział kontynuowanie protestów w miastach wojewódzkich i powiatowych, a także na drogach. Wspominał też środowy protest, na którym, jak powiedział, swoje niezadowolenie zamanifestowały wszystkie środowiska rolnicze i Solidarność pracownicza. Na pytanie o interwencję policji, stanowczo stwierdził, że rolnicy nie atakowali policji.
Tomasz Obszański, Solidarność RI po spotkaniu premiera Donalda Tuska z rolnikami pic.twitter.com/Q0zhoC0c2e
— Tygodnik Solidarność (@Tysol) March 9, 2024
Spotkanie Donalda Tuska z rolnikami
W Centrum Partnerstwa Społecznego "Dialog" w Warszawie odbyło się dziś spotkanie premiera Donalda Tuska i ministra rolnictwa Czesława Siekierskiego z rolnikami.
Szef rządu w czwartek mówił, że będzie miał ważny komunikat dla rolników dot. Zielonego Ładu, m.in. w sprawie przepisów dotyczących ugorowania. Wskazywał ponadto, że nie umówił się na negocjacje z rolnikami, tylko poinformuje ich o podjętych działaniach. Szef resortu rolnictwa wskazał z kolei, że na spotkaniu mają zostać przedstawione pewne propozycje dla rolników i potrzebny będzie kompromis z obu stron. W spotkaniu uczestniczyli m.in. przedstawiciele Solidarności RI.
CZYTAJ TAKŻE: Donald Tusk spotkał się z rolnikami. Nie wszyscy zaproszeni zostali wpuszczeni