Komisja ds. rosyjskich wpływów jeszcze przed wyborami? Rzecznik rządu odpowiada

– Liczę, że w środowym porządku obrad Sejmu znajdzie się wybór członków komisji ds. rosyjskich wpływów – powiedział w środę w Polsat News rzecznik rządu Piotr Müller. Dodał, że ukonstytuowanie komisji zajmie kilka tygodni, bo nie ma priorytetu, by zaczęła działać przed wyborami.
Rzecznik rządu Piotr Müller Komisja ds. rosyjskich wpływów jeszcze przed wyborami? Rzecznik rządu odpowiada
Rzecznik rządu Piotr Müller / PAP/Andrzej Jackowski

Sejm w środę wieczorem wznowi przerwane w połowie sierpnia obrady.

Do wtorku do godz. 20.00 kluby sejmowe mogły zgłaszać kandydatów do komisji ws. badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne RP w latach 2007-2022. PiS zgłosiło 9 kandydatów. Kluby KO, PSL i Lewicy, tak jak deklarowały wcześniej, nie zaproponowały swoich kandydatów do komisji.

"Wszelkie prawne wątpliwości zostały z ustawy usunięte"

W środowym wywiadzie rzecznik rządu stwierdził, że "komisja nie powinna chyba już u nikogo budzić wątpliwości, bo nie ma kompetencji, które by w jakikolwiek wyimaginowany sposób zagrażały komukolwiek".

"Dzisiaj zaplanowane jest posiedzenie Sejmu. Kandydatury do wczoraj były zgłaszane. Liczę, że w porządku obrad dzisiaj się to znajdzie (wybór członków komisji – PAP)" – powiedział Müller.

Ocenił, że ukonstytuowanie komisji i wybór przewodniczącego zajmie kilka tygodni. Pytany, czy komisja zbierze się i zacznie działać jeszcze przed wyborami, rzecznik rządu, odpowiedział: "nie wiem i nie ma takiego priorytetu, sama komisja będzie o tym decydowała".

Na uwagę, że rzecznik KE Christian Wiegand zapowiedział kroki prawne, jeśli komisja ds. rosyjskich wpływów podejmie działania w kontekście zbliżających się wyborów, Müller stwierdził, że Komisja Europejska kolejny raz wtrąca się w wybory w Polsce.

"Ta komisja ma na celu zbadanie potencjalnych rosyjskich wpływów w ostatnich latach. Nie wiem, co KE w tym zakresie przeszkadza. Wszelkie prawne wątpliwości, które mogły budzić wątpliwości, zostały z ustawy usunięte" – zaznaczył.

Ustawa o powołaniu komisji ds. badania wpływów rosyjskich

31 maja weszła w życie – powstała z inicjatywy PiS – ustawa o powołaniu komisji ds. badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne RP w latach 2007-2022, którą prezydent podpisał kilka dni wcześniej, zapowiadając jednocześnie skierowanie jej do Trybunału Konstytucyjnego. Następnie – 2 czerwca – Andrzej Duda złożył w Sejmie projekt nowelizacji tej ustawy. Sejm uchwalił ją 16 czerwca. 28 czerwca posłowie odrzucili sprzeciw Senatu do tej noweli. Prezydent podpisał nowelizację 31 lipca. W sierpniu weszła ona w życie.

Zgodnie z prezydencką nowelą w komisji ds. badania wpływów rosyjskich nie będą mogli zasiadać parlamentarzyści, zniesione zostały środki zaradcze zapisane wcześniej w ustawie (to m.in. zakaz pełnienia funkcji związanych z dysponowaniem środkami publicznymi na okres do 10 lat), a głównym przedmiotem stwierdzenia komisji będzie uznanie, że dana osoba nie daje rękojmi należytego wykonywania czynności w interesie publicznym; odwołanie od decyzji komisji ma być kierowane do Sądu Apelacyjnego w Warszawie.

Zgodnie z ustawą w skład komisji wchodzi 9 członków w randze sekretarza stanu powoływanych i odwoływanych przez Sejm. Prawo zgłaszania marszałkowi Sejmu kandydatów na członków komisji w liczbie nie większej niż 9 przysługuje każdemu klubowi poselskiemu lub parlamentarnemu, w terminie wskazanym przez marszałka.

Kandydatami PiS do komisji – według źródeł PAP w PiS – są: dyrektor Wojskowego Biura Historycznego Sławomir Cenckiewicz, doradca prezydenta prof. Andrzej Zybertowicz, przewodniczący Rady ds. Bezpieczeństwa i Obronności przy prezydencie RP prof. Przemysław Żurawski vel Grajewski oraz Łukasz Cięgotura, Michał Wojnowski, Marek Czeszkiewicz, Marek Szymaniak, Arkadiusz Puławski i Andrzej Kowalski.(PAP)


 

POLECANE
Minister cyfryzacji zabrał głos ws. zakłóceń GPS w dronach Wiadomości
Minister cyfryzacji zabrał głos ws. zakłóceń GPS w dronach

Minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski odniósł się do doniesień dotyczących zakłóceń GPS na północy kraju, o których w ostatnim czasie informowali użytkownicy dronów.

Sąd wydał wyrok w sprawie Sławomira Cenckiewicza. Decyzja Tuska uchylona z ostatniej chwili
Sąd wydał wyrok w sprawie Sławomira Cenckiewicza. Decyzja Tuska uchylona

We wtorek Sławomir Cenckiewicz poinformował, że Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uchylił decyzję premiera Donalda Tuska oraz Jarosława Stróżyka ze Służby Kontrwywiadu Wojskowego o cofnięciu mu poświadczeń bezpieczeństwa. 

Jest decyzja prokuratury ws. Zbigniewa Ziobry i Edwarda Siarki Wiadomości
Jest decyzja prokuratury ws. Zbigniewa Ziobry i Edwarda Siarki

Jak informuje RMF FM, prokuratura podjęła decyzję, że nie będzie rozpatrywać sprawy posła Zbigniewa Ziobry i Edwarda Siarki.

Prezydent Andrzej Duda powołał niemal 100 nowych sędziów Wiadomości
Prezydent Andrzej Duda powołał niemal 100 nowych sędziów

We wtorek prezydent Andrzej Duda powołał niemal 100 nowych sędziów oraz asesora sądowego. Nowi sędziowie i asesor złożyli wobec prezydenta RP ślubowanie.

Bruksela: KE zaproponowała zakaz importu gazu z Rosji ze skutkiem natychmiastowym z ostatniej chwili
Bruksela: KE zaproponowała zakaz importu gazu z Rosji ze skutkiem natychmiastowym

Komisja Europejska przedstawiła we wtorek projekt rozporządzenia, na mocy którego 1 stycznia 2026 r. wejdzie w życie ze skutkiem natychmiastowym zakaz importu do UE rosyjskiego gazu, także LNG. Wyjątkiem od zakazu objęci mają być sygnatariusze umów długoterminowych oraz kraje otoczone lądem.

Berlin w ogniu. Lewicowi ekstremiści przyznali się do podpaleń z ostatniej chwili
Berlin w ogniu. Lewicowi ekstremiści przyznali się do podpaleń

Berlin stał się w ostatnich dniach sceną serii brutalnych ataków wymierzonych w globalne korporacje. Anonimowa grupa lewicowych ekstremistów podpaliła niemal 40 samochodów należących do Amazon i Deutsche Telekom. Sprawcy tłumaczą swoje działania "antymilitarystycznym sprzeciwem" wobec domniemanej współpracy firm z izraelskimi służbami.

Ekshumacje ofiar Rzezi Wołyńskiej w Ugłach. Dlaczego nie rozpoczęto prac? Wiadomości
Ekshumacje ofiar Rzezi Wołyńskiej w Ugłach. "Dlaczego nie rozpoczęto prac?"

Jak podaje portal Wirtualna Polska, pomimo uzyskania zgody ze strony Ukrainy na ekshumacje ofiar Rzezi Wołyńskiej w Ugłach, prace nie zostały rozpoczęte.

Zbigniew Ziobro: Dziś Karol Nawrocki to dla Niemiec wróg numer jeden Wiadomości
Zbigniew Ziobro: Dziś Karol Nawrocki to dla Niemiec wróg numer jeden

''Dziś Karol Nawrocki to dla Niemiec wróg numer jeden'' – stwierdził poseł Zbigniew Ziobro. Przypomniał też o roli polskiego przywódcy ws. ustanawiania traktatów unijnych.

Wielki dziki kot. Trwają poszukiwania groźnego zwierzęcia [WIDEO] z ostatniej chwili
"Wielki dziki kot". Trwają poszukiwania groźnego zwierzęcia [WIDEO]

Trwają poszukiwania wielkiego dzikiego kota, którego widziano nieopodal Lipska. Prawdopodobnie chodzi o pumę, choć pewności nie ma. Władze apelują, by zachować ostrożność.

Ukraińcy nie chcą zostawać w Polsce. Przeszkadza im brak akceptacji Wiadomości
Ukraińcy nie chcą zostawać w Polsce. Przeszkadza im "brak akceptacji"

Autorzy raportu Gremi Personal przepytali 1560 Ukraińców z największych miast w Polsce (Warszawy, Krakowa, Wrocławia, Gdańska, Poznania, Łodzi i Szczecina) o ich dalsze plany. Odpowiedzi wskazują, że 13,2 proc. łączy swoją przyszłość z Polską i ma zamiar zostać tutaj na stałe.

REKLAMA

Komisja ds. rosyjskich wpływów jeszcze przed wyborami? Rzecznik rządu odpowiada

– Liczę, że w środowym porządku obrad Sejmu znajdzie się wybór członków komisji ds. rosyjskich wpływów – powiedział w środę w Polsat News rzecznik rządu Piotr Müller. Dodał, że ukonstytuowanie komisji zajmie kilka tygodni, bo nie ma priorytetu, by zaczęła działać przed wyborami.
Rzecznik rządu Piotr Müller Komisja ds. rosyjskich wpływów jeszcze przed wyborami? Rzecznik rządu odpowiada
Rzecznik rządu Piotr Müller / PAP/Andrzej Jackowski

Sejm w środę wieczorem wznowi przerwane w połowie sierpnia obrady.

Do wtorku do godz. 20.00 kluby sejmowe mogły zgłaszać kandydatów do komisji ws. badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne RP w latach 2007-2022. PiS zgłosiło 9 kandydatów. Kluby KO, PSL i Lewicy, tak jak deklarowały wcześniej, nie zaproponowały swoich kandydatów do komisji.

"Wszelkie prawne wątpliwości zostały z ustawy usunięte"

W środowym wywiadzie rzecznik rządu stwierdził, że "komisja nie powinna chyba już u nikogo budzić wątpliwości, bo nie ma kompetencji, które by w jakikolwiek wyimaginowany sposób zagrażały komukolwiek".

"Dzisiaj zaplanowane jest posiedzenie Sejmu. Kandydatury do wczoraj były zgłaszane. Liczę, że w porządku obrad dzisiaj się to znajdzie (wybór członków komisji – PAP)" – powiedział Müller.

Ocenił, że ukonstytuowanie komisji i wybór przewodniczącego zajmie kilka tygodni. Pytany, czy komisja zbierze się i zacznie działać jeszcze przed wyborami, rzecznik rządu, odpowiedział: "nie wiem i nie ma takiego priorytetu, sama komisja będzie o tym decydowała".

Na uwagę, że rzecznik KE Christian Wiegand zapowiedział kroki prawne, jeśli komisja ds. rosyjskich wpływów podejmie działania w kontekście zbliżających się wyborów, Müller stwierdził, że Komisja Europejska kolejny raz wtrąca się w wybory w Polsce.

"Ta komisja ma na celu zbadanie potencjalnych rosyjskich wpływów w ostatnich latach. Nie wiem, co KE w tym zakresie przeszkadza. Wszelkie prawne wątpliwości, które mogły budzić wątpliwości, zostały z ustawy usunięte" – zaznaczył.

Ustawa o powołaniu komisji ds. badania wpływów rosyjskich

31 maja weszła w życie – powstała z inicjatywy PiS – ustawa o powołaniu komisji ds. badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne RP w latach 2007-2022, którą prezydent podpisał kilka dni wcześniej, zapowiadając jednocześnie skierowanie jej do Trybunału Konstytucyjnego. Następnie – 2 czerwca – Andrzej Duda złożył w Sejmie projekt nowelizacji tej ustawy. Sejm uchwalił ją 16 czerwca. 28 czerwca posłowie odrzucili sprzeciw Senatu do tej noweli. Prezydent podpisał nowelizację 31 lipca. W sierpniu weszła ona w życie.

Zgodnie z prezydencką nowelą w komisji ds. badania wpływów rosyjskich nie będą mogli zasiadać parlamentarzyści, zniesione zostały środki zaradcze zapisane wcześniej w ustawie (to m.in. zakaz pełnienia funkcji związanych z dysponowaniem środkami publicznymi na okres do 10 lat), a głównym przedmiotem stwierdzenia komisji będzie uznanie, że dana osoba nie daje rękojmi należytego wykonywania czynności w interesie publicznym; odwołanie od decyzji komisji ma być kierowane do Sądu Apelacyjnego w Warszawie.

Zgodnie z ustawą w skład komisji wchodzi 9 członków w randze sekretarza stanu powoływanych i odwoływanych przez Sejm. Prawo zgłaszania marszałkowi Sejmu kandydatów na członków komisji w liczbie nie większej niż 9 przysługuje każdemu klubowi poselskiemu lub parlamentarnemu, w terminie wskazanym przez marszałka.

Kandydatami PiS do komisji – według źródeł PAP w PiS – są: dyrektor Wojskowego Biura Historycznego Sławomir Cenckiewicz, doradca prezydenta prof. Andrzej Zybertowicz, przewodniczący Rady ds. Bezpieczeństwa i Obronności przy prezydencie RP prof. Przemysław Żurawski vel Grajewski oraz Łukasz Cięgotura, Michał Wojnowski, Marek Czeszkiewicz, Marek Szymaniak, Arkadiusz Puławski i Andrzej Kowalski.(PAP)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe