Niemieckie media: Niemcy „chory człowiek Europy”

Niemiecki dziennik przypomina, że prawie ćwierć wieku temu brytyjski magazyn „The Economist” określił Niemcy mianem „chorego człowieka Europy” z powodu ówczesnej słabości gospodarczej i rzekomo brakującej zdolności innowacyjnej.
W ostatnim czasie na łamach brytyjskiego magazynu pojawiło się pytanie, czy Niemcy znowu są „chorym człowiekiem Europy”.
„Deutsche Welle” przytacza słowa Carstena Linnemanna, sekretarza generalnego opozycyjnej CDU, który powiedział, że Niemcy są wręcz „chorym człowiekiem świata”.
Wiele problemów do rozwiązania
Niemiecki dziennik wskazuje na wiele problemów, z którymi zmagają się Niemcy.
Niemcy źle radzą sobie z infrastrukturą. Przez długi czas zamiast odnawiać i konserwować drogi i tory kolejowe eksploatowano je aż do stanu całkowitego zużycia. Skutkiem tego są ogromne zaległości w odbudowie
– czytamy.
„DW” podkreśla, że modernizacja infrastruktury jest absolutnie nieunikniona do rozkwitu gospodarczego.
W dalszej części tekstu możemy również przeczytać o rosnących problemach z zaopatrzeniem w energię, brakiem wykwalifikowanej siły roboczej, rosnącej biurokracji czy spadającym zaufaniu do instytucji państwowych i obowiązującej demokracji.
Niemalże każdy rząd federalny obiecuje redukcję biurokracji, uproszczenie administracji oraz zniesienie zbędnych przepisów – aby na końcu totalnie zawieść w tym zakresie. Co więcej, zawsze pojawiają się nowe przepisy. Obecny rząd, na przykład, wprowadza nowe przepisy dotyczące ochrony klimatu. Branża budowlana narzeka, że wymagania dotyczące efektywności energetycznej budynków stały się tak rozległe i restrykcyjne, że budowanie często przestaje być opłacalne
– czytamy na łamach „Deutsche Welle”.