Katastrofa samolotu w Rosji. Jewgienij Prigożyn, szef Grupy Wagnera nie żyje?
Rosyjskie media podały wcześniej, że w obwodzie twerskim na zachodzie Rosji rozbił się prywatny odrzutowiec. Była to maszyna typu Embraer - napisał kanał Baza.
Na pokładzie było 10 osób
Według rosyjskiego ministerstwa ds. sytuacji nadzwyczajnych samolot leciał z Moskwy do Petersburga - gdzie mieszka szef PMC Wagner. Tym odrzutowcem latał na Białoruś.
Na pokładzie było 10 osób, w tym trójka członków załogi.
Nie ma oficjalnych informacji na temat tego, kto w rzeczywistości znajdował się na pokładzie samolotu.
Portal Meduza, powołując się na media społecznościowe podaje, że oprócz Prigożyna na pokładzie mógł również znajdować się - jego prawa ręka - Dmitrij Utkin pseudonim "Wagner".
Jak zaznaczyła Meduza, w środę mijają dokładnie dwa miesiące od rozpoczęcia przez Prigożyna buntu.
Kanały Baza i Mash napisały, że jedna z rozpatrywanych wersji katastrofy to zamach na pokładzie.