„Turów zostaje, Tusk wypie…”. Związkowcy przyjechali na wiec Tuska

Liczna grupa pracowników kopalni Turów, na czele z przedstawicielami NSZZ "Solidarność", a przedstawicielami innych działających tam związków zawodowych, była w czwartek na jeleniogórskim rynku, gdzie ma się odbyć spotkanie przewodniczącego PO Donalda Tuska z wyborcami w rynku. Pracownicy kopalni skandowali, używali trąbek i bębnów.
Związkowcy przyjechali na wiec Donalda Tuska „Turów zostaje, Tusk wypie…”. Związkowcy przyjechali na wiec Tuska
Związkowcy przyjechali na wiec Donalda Tuska / fot. PAP/Tomasz Golla

Wiceprzewodniczący NSZZ Solidarność KWB Turów Marek Dołkowski powiedział PAP, że na spotkanie Donalda Tuska z wyborcami przyjechali przedstawiciele wszystkich związków zawodowych z kopalni Turów w Bogatyni. – Chcemy przypomnieć, że na wokandzie cały czas jest sprawa Turowa i cały czas mamy w pamięci słowa Rafał Trzaskowskiego, że kopalnię trzeba zamknąć – powiedział PAP Dołkowski wskazując, że pracownicy kopalni chcą wyrazić swój sprzeciw wobec wszelkich prób wstrzymania wydobycia i zamknięcia Turowa.

Na jeleniogórskim rynku tuż przed rozpoczęciem spotkania z wyborcami z udziałem przewodniczącego PO Donalda Tuska, jest duża grupa kopalni Turów. Mają ze sobą flagi związkowe. Idąc na rynek skandowali: "Turów zostaje, Tusk wypieprza" i "Ręce precz od Turowa".

Na transparentach związkowców widniały napisy: "Koalicja Obywatelska: Turów? Zamykamy!!!". Organizatorzy spotkania D. Tuska puszczali z głośników muzykę.

"Rząd nie pozwoli na zamknięcie kopalni"

Premier Mateusz Morawiecki zapewnia, że rząd nie pozwoli na zamknięcie kopalni w Turowie.

– Zrobimy wszystko, aby do końca tego złoża, do roku 2044, ona normalnie funkcjonowała – mówił 7 czerwca Morawiecki podczas wizyty w kopalni wraz z wicepremierem Jackiem Sasinem. – Żaden sąd nie będzie nam dyktował - czy z Brukseli, czy z Warszawy - co to znaczy bezpieczeństwo energetyczne, co to znaczy bezpieczeństwo dla ludzi, którzy tutaj pracują, bezpieczeństwo ich rodzin, bezpieczeństwo finansowe. To są dla nas fundamentalne sprawy – podkreślił premier.

Według Jacka Sasina „nie ma dzisiaj polskiego bezpieczeństwa energetycznego bez Turowa”. – Bez tej kopalni nie da się zapewnić Polsce odpowiedniej ilości energii – wskazał szef MAP.

Szokująca decyzja warszawskiego sądu

31 maja br. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie wstrzymał wykonanie decyzji środowiskowej dotyczącej koncesji na wydobycie węgla dla kopalni w Turowie po 2026 r. Jak podkreślił sąd, postanowienie nie wstrzymuje pracy kopalni Turów. Skargę na decyzję środowiskową złożyły m.in. Fundacja Frank Bold, Greenpeace oraz Stowarzyszenie Ekologiczne EKO-UNIA.

Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa informowała o wysłaniu zażalenia na postanowienie WSA przez GDOŚ. Zażalenie złożyła też PGE GiEK; o przystąpieniu do tej sprawy przed sądem administracyjnym i skierowaniu własnego zażalenia poinformowała także Prokuratura Krajowa.

Premier Morawiecki nazwał postanowienie WSA "bezprawiem i jawnym uderzeniem w polski interes".

Również szef NSZZ "Solidarność" Piotr Duda uznał decyzję WSA ws. kopalni w Turowie za skandaliczną. – Mówimy krótko: ręce precz od Turowa. Zatrzymamy głupią decyzję, my jej nie respektujemy – podkreślił.

Sprawa z kopalnią Turów ma swój początek we wrześniu 2021 r., kiedy Trybunał Sprawiedliwości UE nałożył na Polskę karę w wysokości 500 tys. euro dziennie za niewdrożenie środka tymczasowego i niezaprzestanie wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów. Decyzja unijnego trybunału była efektem pozwu, jaki złożyły przeciwko Polsce Czechy. Strona czeska uważała, że rozbudowa kopalni zagraża dostępowi mieszkańców czeskiego Liberca do wody; skarżyli się oni także na hałas i pył związany z działalnością kopalni.

W listopadzie 2021 r. Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro złożył wniosek do Trybunału Konstytucyjnego, w którym domagał się stwierdzenia niekonstytucyjności regulacji prawa unijnego na podstawie których Trybunał Sprawiedliwości UE nałożył kary na Polskę ws. kopalni Turów i byłej Izby Dyscyplinarnej SN. TK rozpatrywanie tego wniosku rozpoczął 19 października 2022 r.; terminy rozpraw były wielokrotnie przekładane, ostatni raz - na 20 lipca br.


 

POLECANE
Niemieckie medium, w którym publikowano instrukcję stosowania wobec PiS metod policyjnych na liście niemieckich służb gorące
Niemieckie medium, w którym publikowano "instrukcję" stosowania wobec PiS "metod policyjnych" na liście niemieckich służb

Bawarski Urząd Ochrony Konstytucji opublikował analizę rosyjskiej kampanii dezinformacyjnej nazywanej w dokumencie "DOPPELGÄNGER". Co ciekawe przewija się w niej nazwa medium, które publikowało artykuły Klausa Bachmanna, który wzywał do stosowania "metod policyjnych" wobec PiS i Andrzeja Dudy.

Czarna seria. Nie żyje następny żołnierz z ostatniej chwili
Czarna seria. Nie żyje następny żołnierz

Armię dotyka seria tragicznych wydarzeń. Tym razem o śmierci żołnierza poinformowała 18. Dywizja Zmechanizowana.

Adam Bodnar podziękował za przewrócenie państwa konstytucyjnego gorące
Adam Bodnar podziękował za "przewrócenie państwa konstytucyjnego"

Donald Tusk i Adam Bodnar odbyli wielogodzinne spotkanie z przedstawicielami ściśle wyselekcjonowanych i najbardziej upolitycznionych środowisk sędziowskich.

Niemieccy pracodawcy gorzej opłacają obcokrajowców tylko u nas
Niemieccy pracodawcy gorzej opłacają obcokrajowców

Niemiecki rząd przyznaje w publikacji Bundestagu, ze w Niemczech średnie miesięczne wynagrodzenie dla pracujących na pełen etat wynosi 3 945 euro dla Niemców i 3 034 euro dla obcokrajowców. Mediana wynagrodzeń obcokrajowców była zatem o 911 euro lub 23 procent niższa niż w przypadku Niemców.

Dramat nad jeziorem Ukiel w Olsztynie z ostatniej chwili
Dramat nad jeziorem Ukiel w Olsztynie

W sobotę na niestrzeżonej plaży nad jeziorem Ukiel w Olsztynie doszło do tragicznego wypadku. 36-letni mężczyzna stracił życie, próbując uratować swojego siedmioletniego syna, który wpadł do wody podczas zabawy na pontonie.

Nie żyje znany piłkarz z ostatniej chwili
Nie żyje znany piłkarz

Media obiegła informacja o śmierci byłego piłkarza reprezentacji Szkocji. Ron Yeats miał 86 lat.

Technicy działają. Potężna awaria na niemieckiej kolei z ostatniej chwili
"Technicy działają". Potężna awaria na niemieckiej kolei

W sobotę, 7 września doszło do poważnej awarii systemu łączności Deutsche Bahn, która sparaliżowała ruch kolejowy w środkowych Niemczech.

Nowa prognoza IMGW. Oto co nas czeka w najbliższych dniach z ostatniej chwili
Nowa prognoza IMGW. Oto co nas czeka w najbliższych dniach

Jak poinformował IMGW, Europa wschodnia, północna oraz częściowo centralna znajdują się w zasięgu słabnącego wyżu znad zachodniej Rosji, pozostała część kontynentu pod wpływem rozległego niżu z ośrodkiem nad Wielką Brytanią. Zachodnia i centralna Polska będzie w zasięgu zatoki niżu z ośrodkiem nad Wielką Brytanią, a wschodnie obszary kraju pozostaną na skraju wyżu z centrum nad zachodnią Rosją. Na przeważający obszar kraju z południa będzie napływać powietrze pochodzenia zwrotnikowego, jedynie wschód pozostanie w powietrzu polarnym, kontynentalnym.

Anna Lewandowska podzieliła się radosną wiadomością. W sieci lawina gratulacji z ostatniej chwili
Anna Lewandowska podzieliła się radosną wiadomością. W sieci lawina gratulacji

Anna Lewandowska podzieliła się w mediach społecznościowych radosną wiadomością.

Kiedy się Pan dowiedział? Niemcy budują swoje CPK. Jest interpelacja do Tuska z ostatniej chwili
"Kiedy się Pan dowiedział?" Niemcy budują swoje CPK. Jest interpelacja do Tuska

Lufthansa w niedawnym komunikacie prasowym informowała, że firma ma planach poczynić wielką wartą 600 milionów euro inwestycję. Chodzi o gruntowną modernizację hubu cargo na lotnisku we Frankfurcie. Wszystko miałoby odbyć się do 2030 roku. W związku z tymi ambitnymi planami poseł PiS Sebastian Łukaszewicz zwrócił się do Premiera Donalda Tuska z interpelacją w której zawarł 4 ważne pytania.

REKLAMA

„Turów zostaje, Tusk wypie…”. Związkowcy przyjechali na wiec Tuska

Liczna grupa pracowników kopalni Turów, na czele z przedstawicielami NSZZ "Solidarność", a przedstawicielami innych działających tam związków zawodowych, była w czwartek na jeleniogórskim rynku, gdzie ma się odbyć spotkanie przewodniczącego PO Donalda Tuska z wyborcami w rynku. Pracownicy kopalni skandowali, używali trąbek i bębnów.
Związkowcy przyjechali na wiec Donalda Tuska „Turów zostaje, Tusk wypie…”. Związkowcy przyjechali na wiec Tuska
Związkowcy przyjechali na wiec Donalda Tuska / fot. PAP/Tomasz Golla

Wiceprzewodniczący NSZZ Solidarność KWB Turów Marek Dołkowski powiedział PAP, że na spotkanie Donalda Tuska z wyborcami przyjechali przedstawiciele wszystkich związków zawodowych z kopalni Turów w Bogatyni. – Chcemy przypomnieć, że na wokandzie cały czas jest sprawa Turowa i cały czas mamy w pamięci słowa Rafał Trzaskowskiego, że kopalnię trzeba zamknąć – powiedział PAP Dołkowski wskazując, że pracownicy kopalni chcą wyrazić swój sprzeciw wobec wszelkich prób wstrzymania wydobycia i zamknięcia Turowa.

Na jeleniogórskim rynku tuż przed rozpoczęciem spotkania z wyborcami z udziałem przewodniczącego PO Donalda Tuska, jest duża grupa kopalni Turów. Mają ze sobą flagi związkowe. Idąc na rynek skandowali: "Turów zostaje, Tusk wypieprza" i "Ręce precz od Turowa".

Na transparentach związkowców widniały napisy: "Koalicja Obywatelska: Turów? Zamykamy!!!". Organizatorzy spotkania D. Tuska puszczali z głośników muzykę.

"Rząd nie pozwoli na zamknięcie kopalni"

Premier Mateusz Morawiecki zapewnia, że rząd nie pozwoli na zamknięcie kopalni w Turowie.

– Zrobimy wszystko, aby do końca tego złoża, do roku 2044, ona normalnie funkcjonowała – mówił 7 czerwca Morawiecki podczas wizyty w kopalni wraz z wicepremierem Jackiem Sasinem. – Żaden sąd nie będzie nam dyktował - czy z Brukseli, czy z Warszawy - co to znaczy bezpieczeństwo energetyczne, co to znaczy bezpieczeństwo dla ludzi, którzy tutaj pracują, bezpieczeństwo ich rodzin, bezpieczeństwo finansowe. To są dla nas fundamentalne sprawy – podkreślił premier.

Według Jacka Sasina „nie ma dzisiaj polskiego bezpieczeństwa energetycznego bez Turowa”. – Bez tej kopalni nie da się zapewnić Polsce odpowiedniej ilości energii – wskazał szef MAP.

Szokująca decyzja warszawskiego sądu

31 maja br. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie wstrzymał wykonanie decyzji środowiskowej dotyczącej koncesji na wydobycie węgla dla kopalni w Turowie po 2026 r. Jak podkreślił sąd, postanowienie nie wstrzymuje pracy kopalni Turów. Skargę na decyzję środowiskową złożyły m.in. Fundacja Frank Bold, Greenpeace oraz Stowarzyszenie Ekologiczne EKO-UNIA.

Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa informowała o wysłaniu zażalenia na postanowienie WSA przez GDOŚ. Zażalenie złożyła też PGE GiEK; o przystąpieniu do tej sprawy przed sądem administracyjnym i skierowaniu własnego zażalenia poinformowała także Prokuratura Krajowa.

Premier Morawiecki nazwał postanowienie WSA "bezprawiem i jawnym uderzeniem w polski interes".

Również szef NSZZ "Solidarność" Piotr Duda uznał decyzję WSA ws. kopalni w Turowie za skandaliczną. – Mówimy krótko: ręce precz od Turowa. Zatrzymamy głupią decyzję, my jej nie respektujemy – podkreślił.

Sprawa z kopalnią Turów ma swój początek we wrześniu 2021 r., kiedy Trybunał Sprawiedliwości UE nałożył na Polskę karę w wysokości 500 tys. euro dziennie za niewdrożenie środka tymczasowego i niezaprzestanie wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów. Decyzja unijnego trybunału była efektem pozwu, jaki złożyły przeciwko Polsce Czechy. Strona czeska uważała, że rozbudowa kopalni zagraża dostępowi mieszkańców czeskiego Liberca do wody; skarżyli się oni także na hałas i pył związany z działalnością kopalni.

W listopadzie 2021 r. Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro złożył wniosek do Trybunału Konstytucyjnego, w którym domagał się stwierdzenia niekonstytucyjności regulacji prawa unijnego na podstawie których Trybunał Sprawiedliwości UE nałożył kary na Polskę ws. kopalni Turów i byłej Izby Dyscyplinarnej SN. TK rozpatrywanie tego wniosku rozpoczął 19 października 2022 r.; terminy rozpraw były wielokrotnie przekładane, ostatni raz - na 20 lipca br.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe