Grodzki przeciw uchwale ws. relokacji nielegalnych migrantów na obecnym posiedzeniu Senatu

– Marszałek Senatu Tomasz Grodzki nie wyraził zgody na procedowanie projektu uchwały PiS w sprawie relokacji nielegalnych migrantów na obecnym posiedzeniu Senatu. Zwróciłem się zatem o zwołanie posiedzeń komisji tak, by umożliwić rozpatrzenie go na kolejnym posiedzeniu – przekazał w czwartek senator Marek Pęk z PiS.
Marszałek Senatu Tomasz Grodzki Grodzki przeciw uchwale ws. relokacji nielegalnych migrantów na obecnym posiedzeniu Senatu
Marszałek Senatu Tomasz Grodzki / fot. PAP/Radek Pietruszka

"Marszałek Grodzki nie wyraził zgody na procedowanie uchwały PiS w sprawie mechanizmu relokacji nielegalnych migrantów na obecnym posiedzeniu Senatu. Zwróciłem się do przewodniczących o zwołanie komisji w terminach umożliwiających rozpatrzenie uchwały na kolejnym posiedzeniu" – napisał na Twitterze wicemarszałek Senatu, załączając skany pism skierowanych do przewodniczących senackich komisji: ustawodawczej, spraw zagranicznych oraz praw człowieka i petycji.

W środę senatorowie PiS wnieśli do Sejmu projekt uchwały ws. propozycji wprowadzenia unijnego mechanizmu relokacji nielegalnych migrantów. Wyrażono w nim stanowczy sprzeciw wobec planów relokacji.

Pęk informował o złożeniu projektu uchwały w środę: "Senatorowie PiS wnieśli do laski marszałkowskiej projekt uchwały w sprawie propozycji wprowadzenia unijnego mechanizmu relokacji nielegalnych migrantów. Uważamy, że w tak ważnej sprawie obie izby polskiego parlamentu powinny zająć jednolite stanowisko".

Co w projekcie uchwały?

"Senat RP wyraża stanowczy sprzeciw wobec próby wprowadzenia na poziomie Unii Europejskiej mechanizmów przymusowej relokacji nielegalnych migrantów na podstawie rozporządzeń Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie zarządzania azylem i migracją oraz w sprawie procedury azylowej w kształcie uzgodnionym przez Radę Unii Europejskiej w dniu 8 czerwca 2023 r., przy sprzeciwie Polski oraz Węgier" – czytamy w projekcie uchwały.

Senatorowie PiS wezwali też, do "poszanowania suwerenności i podmiotowości zarówno gospodarzy, a więc społeczeństw przyjmujących migrantów, jak i gości, a więc samych uchodźców". "Przymusowa relokacja grup ludzi jest praktyką totalitarną i redukującą do roli przedmiotów, a nie podmiotów, zarówno tych których obejmuje się programem przymusowego przesiedlenia, jak i gospodarzy tego miejsca i rodzi skojarzenia z ponurymi rozdziałami w historii naszego kontynentu. Idea demokracji zasadza się na przekonaniu o suwerenności mieszkańców danego terytorium, którzy wyrażają swoją wolę poprzez wyłonioną w drodze wyborów reprezentację. Narzucanie mieszkańcom danego kraju woli innych społeczeństw oznacza zredukowanie tego kraju do roli niesuwerennej kolonii i złamanie zasad demokracji, na których zbudowana jest Unia Europejska" – głosi projekt.

Autorzy propozycji uchwały podkreślili, że nie zgadzają się, "aby państwo polskie ponosiło koszty społeczne i finansowe błędnych decyzji innego państwa członkowskiego Unii Europejskiej". "Polityka otwartych drzwi, którą forsowały w ramach Unii Europejskiej Niemcy, łamiąc traktaty, okazała się fatalnym błędem. Jej negatywnym skutkiem są obecnie decyzje podejmowane na forum Rady Unii Europejskiej. Nie można powielać poprzednich złych decyzji z 2014 r. i 2015 r" – czytamy.

"Senat Rzeczypospolitej Polskiej zobowiązuje Rząd Rzeczypospolitej Polskiej do stanowczego sprzeciwu wobec takich praktyk" – podkreślono.

Ministrowie spraw wewnętrznych państw UE przyjęli stanowisko negocjacyjne w sprawie reformy regulacji migracyjnych w Unii. Stanowisko to będzie podstawą negocjacji prezydencji Rady z Parlamentem Europejskim. Polska i Węgry głosowały przeciwko poparciu tzw. paktu migracyjnego.

Tzw. pakt migracyjny zawiera m.in. system "obowiązkowej solidarności". Polega on na tym, że choć "żadne państwo członkowskie nie będzie nigdy zobowiązane do przeprowadzania relokacji", to "ustalona zostanie minimalna roczna liczba relokacji z państw członkowskich, z których większość osób wjeżdża do UE, do państw członkowskich mniej narażonych na tego rodzaju przyjazdy".

Liczbę tę ustalono na 30 tys. "Natomiast minimalna roczna liczba wkładów finansowych zostanie ustalona na 20 tys. euro na relokację. Liczby te można w razie potrzeby zwiększyć, a sytuacje, w których nie przewiduje się potrzeby solidarności w danym roku, również zostaną wzięte pod uwagę" - czytamy w komunikacie Rady UE. Oznacza to de facto, jak tłumaczył PAP wysokiej rangi dyplomata unijny, który uczestniczył w negocjacjach, wybór między relokacją migrantów a ekwiwalentem finansowym w przypadku braku chęci ich przyjęcia.


 

POLECANE
Media: Trump wycofuje się z rozmów między Ukrainą i Rosją z ostatniej chwili
Media: Trump wycofuje się z rozmów między Ukrainą i Rosją

Prezydent USA Donald Trump wycofuje się z negocjacji pokojowych między Ukrainą i Rosją – napisał w czwartek brytyjski dziennik „Guardian” powołując się na urzędników z amerykańskiej administracji.

Jest prezydencki projekt ustawy zamrażającej ceny prądu. Chudszy od rządowego o 90 stron z ostatniej chwili
Jest prezydencki projekt ustawy zamrażającej ceny prądu. "Chudszy" od rządowego o 90 stron

W czwartek po południu do Sejmu trafił prezydencki projekt ustawy zamrażającej ceny energii. Jak przekazał szef Kancelarii Prezydenta Zbigniew Bogucki, kwestie cen prądu mieszczą się na 8 stronach. Dla porównania, rządowy projekt liczył niemal 100 stron.

ZUS wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
ZUS wydał pilny komunikat

W pierwszym półroczu 2025 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych odzyskał łącznie 150,5 mln zł. To efekt intensywnych kontroli zwolnień lekarskich oraz obniżenia świadczeń wypłacanych po zakończeniu zatrudnienia. ZUS coraz częściej ujawnia przypadki, w których zwolnienia L4 wykorzystywane są do dorabiania, podróży czy prowadzenia działalności gospodarczej.

Ustawa wiatrakowa wróciła do Sejmu. Hennig-Kloska: Rząd się nie podda z ostatniej chwili
Ustawa wiatrakowa wróciła do Sejmu. Hennig-Kloska: "Rząd się nie podda"

– Rząd się nie podda. Ministerstwo Klimatu i Środowiska dalej będzie pracować nad ustawą o rozwoju turbin wiatrowych na lądzie – skomentowała czwartkowe weto prezydenta minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska.

Cimoszewicz jednak winien wypadku? Jest decyzja sądu z ostatniej chwili
Cimoszewicz jednak winien wypadku? Jest decyzja sądu

Konieczna jest uzupełniająca opinia biegłych badających wypadki drogowe – uznał w czwartek Sąd Okręgowy w Białymstoku, w procesie apelacyjnym Włodzimierza Cimoszewicza. Były premier w pierwszej instancji został nieprawomocnie uniewinniony od zarzutu potrącenia rowerzystki na przejściu dla pieszych.

Policja zatrzymała znanych gangsterów. Wśród nich słynnego Słowika z ostatniej chwili
Policja zatrzymała znanych gangsterów. Wśród nich słynnego "Słowika"

Policjanci zatrzymali trzech byłych gangsterów, którzy próbowali wymusić 100 tys. zł od warszawskiego przedsiębiorcy. Do zatrzymania doszło w hotelu podczas przekazania gotówki. Wśród zatrzymanych jest Andrzej Z. ps. "Słowik", jeden z najbardziej znanych przywódców w Polsce.

PZPN wydał pilny komunikat. Poważne zarzuty z ostatniej chwili
PZPN wydał pilny komunikat. Poważne zarzuty

PZPN zawiesił piłkarza Sokoła Kleczew za podejrzenie match-fixingu. Sprawa trafiła do organów ścigania – informuje w czwartek PZPN.

UEFA surowo ukarała… Raków. Co z Maccabi Hajfa? z ostatniej chwili
UEFA surowo ukarała… Raków. Co z Maccabi Hajfa?

Raków Częstochowa został ukarany przez UEFA grzywną w wysokości 40 tys. euro za incydenty z udziałem kibiców podczas meczu eliminacji Ligi Konferencji Europy z Maccabi Hajfa, rozegranego 14 sierpnia w węgierskim Debreczynie. Na razie federacja nie mówi o wymiarze kary dla izraelskiego klubu, którego kibice wywiesili podczas meczu z Rakowem skandaliczny transparent i prowokowali polskich kibiców.  

Wiadomości
Mateusz Morawiecki na Forum w Karpaczu odpowie na pytanie, czy Polska może być liderem regionu

XXXIV Forum Ekonomiczne w Karpaczu będzie areną jednej z najważniejszych debat o przyszłości Polski. Już we wtorek, 2 września, byli premierzy i ministrowie gospodarki, w tym Mateusz Morawiecki i Grzegorz W. Kołodko, zmierzą się z kluczowym pytaniem: Czy Polska, po dekadach dynamicznego wzrostu, wciąż ma potencjał, by zostać gospodarczą potęgą regionu? Dyskusja zapowiada się niezwykle interesująco, bo wnioski po niej mogą natchnąć do obrania kierunku rozwoju naszego kraju na najbliższe lata.

Holandia przekaże Polsce zestawy systemu Patriot z ostatniej chwili
Holandia przekaże Polsce zestawy systemu Patriot

Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował w czwartek, że Holandia zadeklarowała wsparcie systemów zabezpieczających polską przestrzeń powietrzną. – Od grudnia dwa zestawy systemu Patriot będą rozmieszczone w Polsce, a wraz z nimi przybędzie 300 holenderskich żołnierzy – dodał.

REKLAMA

Grodzki przeciw uchwale ws. relokacji nielegalnych migrantów na obecnym posiedzeniu Senatu

– Marszałek Senatu Tomasz Grodzki nie wyraził zgody na procedowanie projektu uchwały PiS w sprawie relokacji nielegalnych migrantów na obecnym posiedzeniu Senatu. Zwróciłem się zatem o zwołanie posiedzeń komisji tak, by umożliwić rozpatrzenie go na kolejnym posiedzeniu – przekazał w czwartek senator Marek Pęk z PiS.
Marszałek Senatu Tomasz Grodzki Grodzki przeciw uchwale ws. relokacji nielegalnych migrantów na obecnym posiedzeniu Senatu
Marszałek Senatu Tomasz Grodzki / fot. PAP/Radek Pietruszka

"Marszałek Grodzki nie wyraził zgody na procedowanie uchwały PiS w sprawie mechanizmu relokacji nielegalnych migrantów na obecnym posiedzeniu Senatu. Zwróciłem się do przewodniczących o zwołanie komisji w terminach umożliwiających rozpatrzenie uchwały na kolejnym posiedzeniu" – napisał na Twitterze wicemarszałek Senatu, załączając skany pism skierowanych do przewodniczących senackich komisji: ustawodawczej, spraw zagranicznych oraz praw człowieka i petycji.

W środę senatorowie PiS wnieśli do Sejmu projekt uchwały ws. propozycji wprowadzenia unijnego mechanizmu relokacji nielegalnych migrantów. Wyrażono w nim stanowczy sprzeciw wobec planów relokacji.

Pęk informował o złożeniu projektu uchwały w środę: "Senatorowie PiS wnieśli do laski marszałkowskiej projekt uchwały w sprawie propozycji wprowadzenia unijnego mechanizmu relokacji nielegalnych migrantów. Uważamy, że w tak ważnej sprawie obie izby polskiego parlamentu powinny zająć jednolite stanowisko".

Co w projekcie uchwały?

"Senat RP wyraża stanowczy sprzeciw wobec próby wprowadzenia na poziomie Unii Europejskiej mechanizmów przymusowej relokacji nielegalnych migrantów na podstawie rozporządzeń Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie zarządzania azylem i migracją oraz w sprawie procedury azylowej w kształcie uzgodnionym przez Radę Unii Europejskiej w dniu 8 czerwca 2023 r., przy sprzeciwie Polski oraz Węgier" – czytamy w projekcie uchwały.

Senatorowie PiS wezwali też, do "poszanowania suwerenności i podmiotowości zarówno gospodarzy, a więc społeczeństw przyjmujących migrantów, jak i gości, a więc samych uchodźców". "Przymusowa relokacja grup ludzi jest praktyką totalitarną i redukującą do roli przedmiotów, a nie podmiotów, zarówno tych których obejmuje się programem przymusowego przesiedlenia, jak i gospodarzy tego miejsca i rodzi skojarzenia z ponurymi rozdziałami w historii naszego kontynentu. Idea demokracji zasadza się na przekonaniu o suwerenności mieszkańców danego terytorium, którzy wyrażają swoją wolę poprzez wyłonioną w drodze wyborów reprezentację. Narzucanie mieszkańcom danego kraju woli innych społeczeństw oznacza zredukowanie tego kraju do roli niesuwerennej kolonii i złamanie zasad demokracji, na których zbudowana jest Unia Europejska" – głosi projekt.

Autorzy propozycji uchwały podkreślili, że nie zgadzają się, "aby państwo polskie ponosiło koszty społeczne i finansowe błędnych decyzji innego państwa członkowskiego Unii Europejskiej". "Polityka otwartych drzwi, którą forsowały w ramach Unii Europejskiej Niemcy, łamiąc traktaty, okazała się fatalnym błędem. Jej negatywnym skutkiem są obecnie decyzje podejmowane na forum Rady Unii Europejskiej. Nie można powielać poprzednich złych decyzji z 2014 r. i 2015 r" – czytamy.

"Senat Rzeczypospolitej Polskiej zobowiązuje Rząd Rzeczypospolitej Polskiej do stanowczego sprzeciwu wobec takich praktyk" – podkreślono.

Ministrowie spraw wewnętrznych państw UE przyjęli stanowisko negocjacyjne w sprawie reformy regulacji migracyjnych w Unii. Stanowisko to będzie podstawą negocjacji prezydencji Rady z Parlamentem Europejskim. Polska i Węgry głosowały przeciwko poparciu tzw. paktu migracyjnego.

Tzw. pakt migracyjny zawiera m.in. system "obowiązkowej solidarności". Polega on na tym, że choć "żadne państwo członkowskie nie będzie nigdy zobowiązane do przeprowadzania relokacji", to "ustalona zostanie minimalna roczna liczba relokacji z państw członkowskich, z których większość osób wjeżdża do UE, do państw członkowskich mniej narażonych na tego rodzaju przyjazdy".

Liczbę tę ustalono na 30 tys. "Natomiast minimalna roczna liczba wkładów finansowych zostanie ustalona na 20 tys. euro na relokację. Liczby te można w razie potrzeby zwiększyć, a sytuacje, w których nie przewiduje się potrzeby solidarności w danym roku, również zostaną wzięte pod uwagę" - czytamy w komunikacie Rady UE. Oznacza to de facto, jak tłumaczył PAP wysokiej rangi dyplomata unijny, który uczestniczył w negocjacjach, wybór między relokacją migrantów a ekwiwalentem finansowym w przypadku braku chęci ich przyjęcia.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe