Dr Derewenda: polscy duchowni w czasie II wojny światowej oddawali życie za wartości, których nauczali

Co piąty polski ksiądz stracił życie w trakcie II wojny światowej. Okupacje niemiecka i sowiecka przyniosły śmierć co najmniej 3 tysiącom duchownych z naszego kraju. Prawie 900 z nich zginęło w niemieckim KL Dachau. W rocznicę wyzwolenia tego obozu, 29 kwietnia, obchodzony jest Dzień Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego w trakcie II wojny światowej. „Los, który wówczas dotknął polskich duchownych, wpłynął na to, że Kościół stał się jeszcze bardziej wiarygodny w narodzie” – podkreśla dr Robert Derewenda, historyk z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego i dyrektor Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Lublinie.
Polscy zakładnicy, w tym katoliccy księża, na Starym Rynku w Bydgoszczy. Wrzesień 1939 Dr Derewenda: polscy duchowni w czasie II wojny światowej oddawali życie za wartości, których nauczali
Polscy zakładnicy, w tym katoliccy księża, na Starym Rynku w Bydgoszczy. Wrzesień 1939 / domena publiczna

Święty o. Maksymilian Maria Kolbe, błogosławiony ks. Stefan Wincenty Frelichowski czy błogosławiony bp Michał Kozal – to symbole ofiary polskiego duchowieństwa w czasie II wojny światowej. Wielu księży-męczenników z lat 1939-45 znalazło się także w grupie 108 błogosławionych, wyniesionych na ołtarze przez Jana Pawła II w 1999 roku.

Pozbawienie wolności i nadziei na jej odzyskanie

Dr Robert Derewenda zaznacza, że celem zarówno Niemców, jak i Sowietów było całkowite podporządkowanie sobie narodu polskiego. Do tego – jak wyjaśnia historyk – konieczne było pozbawienie Polaków nie tylko wolności, ale i nadziei na jej odzyskanie.

- Obaj okupanci doskonale zdawali sobie sprawę z tego, że duchowieństwo polskie odgrywa kluczową rolę w utrzymaniu nadziei, ale jednocześnie przekazuje też pewien pierwiastek kulturotwórczy w narodzie – mówi Family News Service dyrektor lubelskiego oddziału IPN. Jak przypomina, przykładem tego była postawa Kościoła w XIX wieku, gdy Polacy żyli pod zaborami.

Duchowieństwo jako przedstawiciele szeroko rozumianej elity społecznej, stało się celem obu okupantów już od początku wojny. Derewenda zwraca uwagę na fakt, że to właśnie między innymi w polskich kapłanów była wymierzona niemiecka operacja, realizowana pod kryptonimem „Tannenberg” od września 1939 roku. Jej celem było przeprowadzenie eksterminacji polskiej warstwy przywódczej (niem. Liquidierung der polnischen Führungsschicht).

- Z drugiej strony mamy aresztowania pod okupacją sowiecką. Przykład zabijania polskich księży to wywiezienie kapłanów z obozów polskich oficerów w Sowietach. Chciano tym oficerom nie tylko uniemożliwić modlitwę, którą prowadzili ci duchowni, ale przede wszystkim odebrać nadzieję i podporządkować ich okupantowi – podkreśla dr Robert Derewenda. Jednocześnie przyznaje, że przez okres PRL bardzo trudno było prowadzić badania dotyczące szczególnie tzw. pierwszej okupacji sowieckiej (1939-41) na Kresach Wschodnich II RP. Wiadomo, że wśród ofiar zbrodni katyńskiej znalazło się kilkudziesięciu kapelanów wojskowych oraz grupa księży i zakonników.

Niezłomność duchownych uwiarygadniała Kościół

W kontekście okupacji niemieckiej historyk KUL wskazuje też na ofiarę lubelskiego duchowieństwa, gdzie czołową postacią był błogosławiony bp Władysław Goral, najprawdopodobniej rozstrzelany w KL Sachsenhausen po wieloletnim osadzeniu w osamotnieniu w betonowej celi.

Zdaniem dyrektora Oddziału IPN w Lublinie, niezłomna postawa duchownych sprawiła, że Kościół w naturalny sposób stawał się dla Polaków jeszcze bardziej wiarygodny. - Duchowni, którzy mówili o Ewangelii, rzeczywiście oddawali swoje życie za te wartości, których nauczali naród polski. To miało kluczowe znaczenie dla kondycji polskiego Kościoła po II wojnie światowej, kiedy komuniści próbowali w jakiś sposób ustawić naród przeciwko polskiemu duchowieństwu. To się nie udało, nawet w najgorszym okresie stalinizmu naród pozostał wierny Kościołowi – zaznacza dr Robert Derewenda.

Czas wojny ukształtował wielkich ludzi Kościoła

Historyk zauważa również, że okres II wojny światowej ukształtował także późniejsze, wielkie postaci Kościoła. To oprócz kard. Wojtyły i Wyszyńskiego, choćby niezłomni księża Franciszek Blachnicki, Jan Zieja czy Stefan Niedzielak.

- Wypracowywali swoją postawę chrześcijańską właśnie w czasach wojny, potem, kiedy przyszedł okres komunizmu, to byli ludzie nie tylko zahartowani, ale przede wszystkim ludzie, którzy się nie bali, którzy stawiali na całkowitą suwerenność narodu, dlatego że sami zachowali tę wolność wewnętrzną – mówi dyrektor lubelskiego Oddziału IPN.

Obchody

Główne obchody Dnia Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego w czasie II wojny światowej odbywały się 29 kwietnia w sanktuarium św. Józefa w Kaliszu. O godz. 12.00 mszy św. przewodniczył prymas Polski abp Wojciech Polak.

Miejsce obchodów jest nieprzypadkowe, bowiem na tydzień przed wyzwoleniem KL Dachau przez Amerykanów grupa ok. 800 pozostałych przy życiu duchownych oddała siebie i innych więźniów w opiekę świętemu Józefowi. Jednocześnie przyrzekli, że jeśli przeżyją, będą co roku pielgrzymować do kaliskiego sanktuarium. 10 lat temu zmarł ostatni świadek męczeństwa księży-Polaków w Dachau, ks. Leon Stępniak.

Family News Service


 

POLECANE
„Anoda” – przeżył Powstanie, zamordowali go komuniści tylko u nas
„Anoda” – przeżył Powstanie, zamordowali go komuniści

Porucznik Jan Rodowicz, „Anoda”, harcerz, żołnierz Szarych Szeregów, słynnego Batalionu „Zośka”, był w Powstaniu Warszawskim czterokrotnie ranny, odznaczony Krzyżem Walecznych i Virtuti Militari. Aresztowany przez bezpiekę, 7 stycznia 1949 r., po kilku dniach ubeckiego śledztwa, już nie żył. I choć oficjalna wersja wciąż mówi o samobójstwie (miał wyskoczyć z IV piętra gmachu Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego – dziś Ministerstwo Sprawiedliwości – przy ul. Koszykowej w Warszawie), nikt w nią nie wierzy.

Zmiany w Kanale Sportowym. Rezygnacja po 4 latach Wiadomości
Zmiany w Kanale Sportowym. Rezygnacja po 4 latach

Z końcem lipca Maciej Sawicki zakończył swoją pracę na stanowisku prezesa Kanału Sportowego. Funkcję tę pełnił przez prawie cztery lata, kierując spółką jako jej jedyny członek zarządu. O swoim odejściu poinformował w mediach społecznościowych.

Tȟašúŋke Witkó: Chcemy luf, nie słów tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Chcemy luf, nie słów

Co robią odpowiedzialne władze państwowe, które powzięły informację, że za dwa lata, rządzony przez nie kraj – dodajmy, średniej wielkości europejskiej – zostanie zaatakowany przez jedną ze światowych potęg militarnych?

Groźny incydent w Świętokrzyskiem. Policja użyła broni Wiadomości
Groźny incydent w Świętokrzyskiem. Policja użyła broni

Policjanci z powiatu jędrzejowskiego interweniowali wobec agresywnego 36-latka z metalową pałką i postrzelili go. Mężczyzna trafił do szpitala. Policjantom nic się nie stało - poinformowała w piątek świętokrzyska policja na platformie X.

Ekspert: TSUE nie uznał powołania I Prezes SN za nielegalne, minister Mazur dezinformuje tylko u nas
Ekspert: TSUE nie uznał powołania I Prezes SN za nielegalne, minister Mazur dezinformuje

W czwartek 1 sierpnia 2025 r. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał wyrok w połączonych sprawach C‑422/23, C‑455/23, C‑459/23, C‑486/23 i C‑493/23 – tzw. sprawie Daka. Jak niemal każde orzeczenie dotyczące polskiego sądownictwa, również to natychmiast stało się obiektem medialnej gorączki interpretacyjnej i politycznych narracji. Niestety, wśród autorów tej dezinformacyjnej fali znalazł się również wiceminister sprawiedliwości Dariusz Mazur.

„Nigdy nie pozwolimy im zapomnieć”. Mentzen upamiętnił Powstańców pod Bramą Brandenburską z ostatniej chwili
„Nigdy nie pozwolimy im zapomnieć”. Mentzen upamiętnił Powstańców pod Bramą Brandenburską

W 81. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego lider Konfederacji, Sławomir Mentzen, wraz z posłami Nowej Nadziei udał się do Berlina. Symboliczne upamiętnienie odbyło się pod Bramą Brandenburską.

Nie żyje Joanna Kołaczkowska. Kabaret Hrabi ogłasza, co dalej Wiadomości
Nie żyje Joanna Kołaczkowska. Kabaret Hrabi ogłasza, co dalej

Kabaret Hrabi ogłosił decyzję dotyczącą swojej przyszłości po śmierci Joanny Kołaczkowskiej - jednej z najbardziej rozpoznawalnych postaci polskiej sceny kabaretowej. Artystka zmarła w lipcu po walce z chorobą nowotworową. Miała 59 lat.

Wydałem rozkaz . Trump odpowiada na prowokacje Rosji pilne
"Wydałem rozkaz" . Trump odpowiada na prowokacje Rosji

Prezydent USA Donald Trump powiedział, że wydał w piątek rozkaz rozmieszczenia dwóch okrętów podwodnych o napędzie nuklearnym w „odpowiednich rejonach” w reakcji na prowokacyjne groźby byłego prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa.

Nowy rozdział „Milionerów”. Teleturniej wraca w zaskakującej odsłonie Wiadomości
Nowy rozdział „Milionerów”. Teleturniej wraca w zaskakującej odsłonie

Po 25 latach emisji w TVN, popularny teleturniej „Milionerzy” zmienia stację. Od września program będzie nadawany w Polsacie, a jego prowadzącym pozostanie niezmiennie Hubert Urbański. To jedna z najgłośniejszych zmian na polskim rynku telewizyjnym w ostatnim czasie.

#CoPoTusku. Daniel Foubert: Tylko polski supremacjonizm uratuje Europę tylko u nas
#CoPoTusku. Daniel Foubert: Tylko polski supremacjonizm uratuje Europę

Polski supremacjonizm to jedyna droga do cywilizacyjnego ocalenia – nie jesteśmy przedmurzem Zachodu, lecz ostatnim murem przed całkowitym upadkiem. Przestańmy hamować naszą kulturową wyższość i uczyńmy z niej broń.

REKLAMA

Dr Derewenda: polscy duchowni w czasie II wojny światowej oddawali życie za wartości, których nauczali

Co piąty polski ksiądz stracił życie w trakcie II wojny światowej. Okupacje niemiecka i sowiecka przyniosły śmierć co najmniej 3 tysiącom duchownych z naszego kraju. Prawie 900 z nich zginęło w niemieckim KL Dachau. W rocznicę wyzwolenia tego obozu, 29 kwietnia, obchodzony jest Dzień Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego w trakcie II wojny światowej. „Los, który wówczas dotknął polskich duchownych, wpłynął na to, że Kościół stał się jeszcze bardziej wiarygodny w narodzie” – podkreśla dr Robert Derewenda, historyk z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego i dyrektor Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Lublinie.
Polscy zakładnicy, w tym katoliccy księża, na Starym Rynku w Bydgoszczy. Wrzesień 1939 Dr Derewenda: polscy duchowni w czasie II wojny światowej oddawali życie za wartości, których nauczali
Polscy zakładnicy, w tym katoliccy księża, na Starym Rynku w Bydgoszczy. Wrzesień 1939 / domena publiczna

Święty o. Maksymilian Maria Kolbe, błogosławiony ks. Stefan Wincenty Frelichowski czy błogosławiony bp Michał Kozal – to symbole ofiary polskiego duchowieństwa w czasie II wojny światowej. Wielu księży-męczenników z lat 1939-45 znalazło się także w grupie 108 błogosławionych, wyniesionych na ołtarze przez Jana Pawła II w 1999 roku.

Pozbawienie wolności i nadziei na jej odzyskanie

Dr Robert Derewenda zaznacza, że celem zarówno Niemców, jak i Sowietów było całkowite podporządkowanie sobie narodu polskiego. Do tego – jak wyjaśnia historyk – konieczne było pozbawienie Polaków nie tylko wolności, ale i nadziei na jej odzyskanie.

- Obaj okupanci doskonale zdawali sobie sprawę z tego, że duchowieństwo polskie odgrywa kluczową rolę w utrzymaniu nadziei, ale jednocześnie przekazuje też pewien pierwiastek kulturotwórczy w narodzie – mówi Family News Service dyrektor lubelskiego oddziału IPN. Jak przypomina, przykładem tego była postawa Kościoła w XIX wieku, gdy Polacy żyli pod zaborami.

Duchowieństwo jako przedstawiciele szeroko rozumianej elity społecznej, stało się celem obu okupantów już od początku wojny. Derewenda zwraca uwagę na fakt, że to właśnie między innymi w polskich kapłanów była wymierzona niemiecka operacja, realizowana pod kryptonimem „Tannenberg” od września 1939 roku. Jej celem było przeprowadzenie eksterminacji polskiej warstwy przywódczej (niem. Liquidierung der polnischen Führungsschicht).

- Z drugiej strony mamy aresztowania pod okupacją sowiecką. Przykład zabijania polskich księży to wywiezienie kapłanów z obozów polskich oficerów w Sowietach. Chciano tym oficerom nie tylko uniemożliwić modlitwę, którą prowadzili ci duchowni, ale przede wszystkim odebrać nadzieję i podporządkować ich okupantowi – podkreśla dr Robert Derewenda. Jednocześnie przyznaje, że przez okres PRL bardzo trudno było prowadzić badania dotyczące szczególnie tzw. pierwszej okupacji sowieckiej (1939-41) na Kresach Wschodnich II RP. Wiadomo, że wśród ofiar zbrodni katyńskiej znalazło się kilkudziesięciu kapelanów wojskowych oraz grupa księży i zakonników.

Niezłomność duchownych uwiarygadniała Kościół

W kontekście okupacji niemieckiej historyk KUL wskazuje też na ofiarę lubelskiego duchowieństwa, gdzie czołową postacią był błogosławiony bp Władysław Goral, najprawdopodobniej rozstrzelany w KL Sachsenhausen po wieloletnim osadzeniu w osamotnieniu w betonowej celi.

Zdaniem dyrektora Oddziału IPN w Lublinie, niezłomna postawa duchownych sprawiła, że Kościół w naturalny sposób stawał się dla Polaków jeszcze bardziej wiarygodny. - Duchowni, którzy mówili o Ewangelii, rzeczywiście oddawali swoje życie za te wartości, których nauczali naród polski. To miało kluczowe znaczenie dla kondycji polskiego Kościoła po II wojnie światowej, kiedy komuniści próbowali w jakiś sposób ustawić naród przeciwko polskiemu duchowieństwu. To się nie udało, nawet w najgorszym okresie stalinizmu naród pozostał wierny Kościołowi – zaznacza dr Robert Derewenda.

Czas wojny ukształtował wielkich ludzi Kościoła

Historyk zauważa również, że okres II wojny światowej ukształtował także późniejsze, wielkie postaci Kościoła. To oprócz kard. Wojtyły i Wyszyńskiego, choćby niezłomni księża Franciszek Blachnicki, Jan Zieja czy Stefan Niedzielak.

- Wypracowywali swoją postawę chrześcijańską właśnie w czasach wojny, potem, kiedy przyszedł okres komunizmu, to byli ludzie nie tylko zahartowani, ale przede wszystkim ludzie, którzy się nie bali, którzy stawiali na całkowitą suwerenność narodu, dlatego że sami zachowali tę wolność wewnętrzną – mówi dyrektor lubelskiego Oddziału IPN.

Obchody

Główne obchody Dnia Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego w czasie II wojny światowej odbywały się 29 kwietnia w sanktuarium św. Józefa w Kaliszu. O godz. 12.00 mszy św. przewodniczył prymas Polski abp Wojciech Polak.

Miejsce obchodów jest nieprzypadkowe, bowiem na tydzień przed wyzwoleniem KL Dachau przez Amerykanów grupa ok. 800 pozostałych przy życiu duchownych oddała siebie i innych więźniów w opiekę świętemu Józefowi. Jednocześnie przyrzekli, że jeśli przeżyją, będą co roku pielgrzymować do kaliskiego sanktuarium. 10 lat temu zmarł ostatni świadek męczeństwa księży-Polaków w Dachau, ks. Leon Stępniak.

Family News Service



 

Polecane
Emerytury
Stażowe