Od przeszło dekady tworzę propolską publicystykę, pisząc ją z obcej ziemi, oddalonej o kilka tysięcy mil od mojej Ojczyzny. Zapoczątkowałem ją, definiując, czym jest Pax Polonica i czym w dzisiejszych czasach jest polska racja stanu
„Jestem białym, heteroseksualnym mężczyzną, katolikiem i Polakiem #ComingOutDay” – napisał na Twitterze Cezary Krysztopa. Cóż, bardzo możliwe, że za kilka, kilkanaście lat, to ironiczne dziś wyznanie będzie przejawem odwagi. Wystarczy spojrzeć na tempo lewicowej rewolucji.
Wybrałem kilka cytatów, które – być może – pomogą państwu zrozumieć islam w państwie rosyjskim w ostatnich wiekach. Ale najpierw trochę historii.
21 października 1963 r. zginął w walce Józef Franczak „Laluś”. Przez kolejne lata PRL był przez komunistów wyklinany. Ale do dziś są w Polsce środowiska, które uważają, że został zamordowany słusznie, jako pospolity bandyta.
Synod o synodalności rozpoczęty. I choć niewiele o nim teraz w Polsce słychać, to powinien on zacząć się obecnie toczyć na terenie niemal każdej parafii w Polsce.
W codziennej debacie publicznej bardzo dużo uwagi poświęconej jest sporom światopoglądowym i obyczajowym. Natomiast rzeczy naprawdę ważne, które mają realny wpływ na nasze życie, czyli sprawy pracownicze, są zepchnięte gdzieś na boczny tor tego dyskursu. Dlaczego tak się dzieje? Czy ktoś ma w tym interes? W końcu jakie konsekwencje dla społeczeństwa i gospodarki niesie to, że obywatele są tak mało świadomi swoich praw pracowniczych? Na te pytania postanowiliśmy odpowiedzieć w ramach kampanii edukacyjnej "Kolej na Młodych", a jednocześnie zaradzić, tworząc kompendium wiedzy dla młodych pracowników. Najnowszy numer "Tygodnika Solidarność" jest zwieńczeniem naszego projektu.
Na co dzień żyjemy swoimi małymi i dużymi sprawami. Suma spraw, które nas zajmują, wydaje nam się tak ogromna, że doskonale wypełnia nasze światy. Sam mam poważny kłopot z ogarnięciem swoich, począwszy od spraw okołopieluchowych związanych z narodzinami trzeciego Syna, poprzez pracę we wszystkich jej aspektach, a skończywszy na „ratowaniu ludzkości”. I żaden z takich ekosystemów nie jest nieważny. Każdy ma swoje mniejsze i większe sprawy. Każdy jest dla siebie największy i najważniejszy.
Polskie media znów przespały wizytę ważnego amerykańskiego naukowca, lidera polonijnego i człowieka stojącego za kontraktem gazu skroplonego, który realizuje się pomiędzy Polską a Teksasem.
Prąd drożeje. Podobnie jest z gazem. Dzieje się tak nie tylko w Polsce. I niestety. Jakkolwiek by nie kręcić interpretacjami i jakich by nie użyć słów, to przed faktami po prostu nie uciekniemy. A fakty są takie, że oto bardzo konkretnie i mocno zaczynamy odczuwać skutki tzw. zielonej rewolucji. Czyli przyspieszonego przestawiania europejskich gospodarek na energetykę niskoemisyjną.
Czy plan dekarbonizacji europejskich gospodarek rzeczywiście przysłuży się klimatowi i „Matce Naturze”, która cierpi za nasze grzechy?
Gnostyczna tradycja z drugiego wieku przed Chrystusem, którą propagował Hermes Trismegistos, podkreślała dualizm kosmosu, gdzie dobro wiecznie zmaga się ze złem, które stworzyło świat i wszystkie rzeczy materialne. Ale człowieka stworzył Nous (Mózg bóstwa). I Dobro, którego emanacją jest Poimandres (pasterz ludzkości), głoszący słowo bóstwa, objawia się jako Demiurg, który jest stworzeniem Nousa. Nous jest androginiczny. I jego stworzenia (ludzie i zwierzęta) też są androginiczne, przynajmniej początkowo. Potem Nous rozdziela je na rodzaj męski i żeński. Nadaje im cechy biseksualne. I nakazuje im rozmnażać się (s. 143-145). Jednak ostrzega, że choć istoty rozumne są „nieśmiertelne”, to jednak „miłość prowadzi do śmierci” („he is immortal”, „the cause of death is love”, s. 145).
Ten dokument trzeba przeczytać, także w Polsce, niezwykle uważnie. Czterysta stron tekstu i ponad dwa tysiące stron odnośników, źródeł, badań – tyle zawiera raport przygotowany przez francuską komisję powołaną do zbadania problemu wykorzystania seksualnego nieletnich w Kościele.
Zatrzymanie publicysty „Do Rzeczy” Rafała Ziemkiewicza na londyńskim lotnisku Heathrow, a następnie odesłanie go do kraju doskonale pokazuje kilka niepokojących zjawisk, które warto odnotować. Sam fakt należy oczywiście uznać za skandaliczny.
Rosnące w zawrotnym tempie ceny energii elektrycznej stanowią coraz bardziej poważny problem nie tylko dla Europy, ale także dla świata. Unia Europejska, która od lat lansuje program dekarbonizacji i przejścia na odnawialne źródła energii poprzez politykę Zielonego ładu czy proponowanych ostatnio absurdalnych zmian zawartych w projekcie „Fit for 55”, zmierza coraz szybciej do katastrofy energetycznej.
Rosnące ceny gazu i energii przekładają się na sytuację całych gospodarek i stają się coraz większym wyzwaniem dla UE – pisze w najnowszym numerze „Tygodnika Solidarność” Teresa Wójcik. To właśnie spodziewanemu kryzysowi energetycznemu poświęcone jest najnowsze wydanie naszego tygodnika.
Chaos miał odzwierciedlenie w zwyczajach seksualnych. Przedstawiam krótki przegląd rozmaitych kultur z uwypukleniem seksualności tamtejszych bóstw i ludzi na podstawie badań R.C. Sproula. Zacznijmy od Afryki – kolebki ludzkości.
Obecny kształt Unii Europejskiej nie zapewnia solidarnej wspólnoty i równych korzyści. Zmierza do utrwalenia i raczej pogłębienia podziału na bogate centrum i kraje peryferyjne. Ten podział powstał ze znanych przyczyn – dominacji sowieckiej w Europie Środkowo-Wschodniej, a także podziału na bogatą Północ i uboższe Południe – pisze w najnowszym numerze „Tygodnika Solidarność” Teresa Wójcik. To właśnie kwestii tego – ile kosztuje nas Unia Europejska poświęcone jest aktualne wydanie naszego tygodnika.
Starszy poskarżył mi się właśnie, że ma kłopoty w kontaktach z rówieśnikami, związane z tym, że otwarcie mówi, że jest katolikiem i patriotą. Niestety, wśród dzisiejszej młodzieży to postawa rzadka, wręcz potępiana. Łatwy „bunt” sprzedawany w kolorowych pozłotkach prosto z automatów siedzących na kupie szmalu koncernów jest dla młodzieży strawą łatwą i uzależniającą.
Wielu w Polsce uważa, że związkowcy i ekolodzy muszą patrzeć na siebie wilkiem. Niesłusznie. W połowie września w amerykańskim stanie Illinois przyjęto zobowiązania do odejścia tego – górniczego niegdyś – regionu od produkcji energii z paliw kopalnych do 2050 roku.
Któż mógł się spodziewać, że pierwszą ofiarą przejęcia przez nieznanych sprawców zawartości skrzynki mailowej ministra Michała Dworczyka będzie dziennikarz stacji TVN. W momencie, w którym piszę o sprawie, Krzysztof Skórzyński jest na razie zawieszony w swych obowiązkach, ale jego los jest raczej przesądzony. Dla elektora… znaczy dla widzów TVN-u już sama zażyłość z politykiem „reżimu” to zbrodnia niewybaczalna, i do tego, by być w tych kręgach skończonym, Skórzyński nie musiał wyświadczać Dworczykowi żadnych przysług. Starczyło już to: „Cześć, Stary”.