Dr Adam Cyra: Konfident z Auschwitz uciekł z cmentarza. AK i tak go dopadła

Po wielu latach udało się ustalić dokładniejsze dane na temat tego wyjątkowo niebezpiecznego konfidenta, który przed swoją rzekomą ucieczką z Auschwitz 13 stycznia 1942 r., upozorowaną przez obozowe gestapo, nawiązał potajemny kontakt z nauczycielką Zofią Szczerbowską ze Starych Stawów. Była ona członkiem Batalionów Chłopskich i wraz ze swym dowódcą Wojciechem Jekiełkiem z Osieka, położonego również koło Oświęcimia, okazała mu pomoc przy jej realizacji.
Korzenie drzewa Dr Adam Cyra: Konfident z Auschwitz uciekł z cmentarza. AK i tak go dopadła
Korzenie drzewa / Pixabay.com

Mieczysław Mutka urodził się 7 lipca 1919 r., do obozu przywieziony w transporcie więźniów z Krakowa 30 sierpnia 1940 r. i  oznaczony numerem 3469. Znał języki: polski, niemiecki i ukraiński. Jego żoną była Wanda, z domu Chojnowska.

Mutka udawał zbiega z obozu, będąc przebrany w uniform SS-mana, posługiwał się przybranym nazwiskiem Mieczysław Mólka-Chojnowski (Mulka-Choynowski). Można przypuszczać, że zachował swoje prawdziwe imię, natomiast w przybranym  nazwisku  zmienił Mutka na Mulka i utworzył do niego drugi człon z panieńskiego nazwiska

swojej żony Chojnowska. W aktach gestapo Ciechanów zachował się wpis, że występował jako SS-Oberscharführer pod nazwiskami Hans Kühlmann, Hans König i Hans Körning.

 

Skazani na karę śmierci przez AK

Współdziałał z drugim konfidentem o nazwisku Stanisław Dębowicz (Dembowicz). Obydwaj skazani zostali przez Wojskowy Sąd Specjalny AK na karę śmierci. Wspomnianego zdrajcę zastrzelono w Sosnowcu, gdzie w również na miejscowym cmentarzu chciano zlikwidować Mólkę-Chojnowskiego.

W dniu 2 listopada 1942 r. oddano do niego trzy strzały w głowę, następnie na szyi mocno zaciągnięto mu szalik. Pozostawiono go w bieliźnie, sądząc, że ciało zostanie pogrzebane przez grabarza. Tymczasem po pewnym czasie postrzelony konfident oprzytomniał i o własnych siłach wydostał się z cmentarza. Przebywał później, nadal współpracując z gestapo, w jednym z pensjonatów na terenie Wisły, gdzie ostatecznie wykonano na nim wyrok w połowie stycznia 1943 r.

 

"Zwłoki w kocu"

Jednym z wykonawców wyroku był żołnierz AK, por. Andrzej Harat z Libiąża koło Oświęcimia, który w swoich powojennych wspomnieniach napisał:

„Zwłoki zaniesiono w kocu po dębowych schodach do piwnicy. Odkopano śnieg na podwórzu w studni, podniesiono płytę betonową przy pomocy kilofa i łomu, zwłoki wpuszczono do studni. Do rana ślady rozkopanego śniegu zasypała śnieżna wichura”

Obydwaj agenci rozpracowywali prawie cały teren, podległy bielskiemu dowództwu Armii Krajowej. Najpierw rozbity został  Inspektorat Bielski, potem nastąpiły aresztowania także w Obwodzie Oświęcimskim AK, gdzie ujęto m.in. komendanta por. Alojzego Banasia, Jana Barcika, Mieczysława Jonkisza, Maksymiliana Niezgodę, Jana Jakuczka, Bronisławę Kubisty i Jadwigę Dylik. 

Osiemdziesiąt lat temu  aresztowanych rozstrzelano na dziedzińcu bloku nr 11 pod Ścianą Straceń 25 stycznia 1943 r.

 

[Mieczysław Mutka. Zdjęcie Obozowe. Muzeum Auschwitz]

[Andrzej Harat. Muzeum Pamięci Mieszkańców Ziemi Oświęcimskiej]

[Fragment akt gestapo z Ciechowa. Muzeum Auschwitz]

[Ściana Straceń. Rysunek więźnia Auschwitz Władysława Siwka]

[Znicze ustawione w biało-czerwoną kotwicę przed Ścianą Straceń. Fot. dr Adam Cyra]

 


 

POLECANE
Rosjanie coraz bardziej zmęczeni wojną z Ukrainą. Jest nowy sondaż z ostatniej chwili
Rosjanie coraz bardziej zmęczeni wojną z Ukrainą. Jest nowy sondaż

Z badania niezależnego Ośrodka Lewady wynika, że większość obywateli Rosji chce rozpoczęcia rozmów pokojowych z Ukrainą. W grupie wiekowej 18–24 lata aż 80 proc. ankietowanych opowiada się za pokojem.

Żurek powołał zespół czterech prokuratorów ds. działań neosędziów w SN i NSA z ostatniej chwili
Żurek powołał zespół czterech prokuratorów ds. "działań neosędziów w SN i NSA"

Prokurator Generalny Waldemar Żurek poinformował, że powołał podlegający mu bezpośrednio zespół czterech prokuratorów ds działań „neosędziów” w Sądzie Najwyższym i Naczelnym Sądzie Administracyjnym. Mają oni brać udział w postępowaniach, które generują przyszłe odszkodowania od Skarbu Państwa.

Jest komunikat MSZ Sikorskiego ws. raportu ONZ o ludobójstwie Izraela z ostatniej chwili
Jest komunikat MSZ Sikorskiego ws. raportu ONZ o ludobójstwie Izraela

- Polska jest zaniepokojona rozszerzeniem operacji lądowej IDF w Strefie Gazy, która nie ma dostatecznego uzasadnienia wojskowego, a rodzi nieakceptowalne skutki humanitarne dla cywilnych mieszkańców enklawy - czytamy w komunikacie polskiego MSZ.

Hanna Radziejowska i Mateusz Fałkowski przywróceni do pracy w Instytucie Pileckiego z ostatniej chwili
Hanna Radziejowska i Mateusz Fałkowski przywróceni do pracy w Instytucie Pileckiego

Instytut Solidarności i Męstwa im. Witolda Pileckiego poinformował w czwartek, że Hanna Radziejowska oraz Mateusz Fałkowski na mocy zawartego z Instytutem porozumienia zostają przywróceni do pracy w berlińskim oddziale.

Kanclerz Merz zmienia podejście do polityki energetycznej. Eksperci: Niemcy będą chciały gazu z Rosji Wiadomości
Kanclerz Merz zmienia podejście do polityki energetycznej. Eksperci: Niemcy będą chciały gazu z Rosji

Kanclerz Niemiec Friedrich Merz zapowiedział odejście od dotychczasowej polityki energetycznej. Niemcy mają spowolnić rozwój odnawialnych źródeł energii, postawić na budowę elektrowni gazowych i utrzymać dłużej w systemie elektrownie węglowe. Zdaniem ekspertów rośnie też prawdopodobieństwo, że Niemcy będą zainteresowane ponownym otwarciem dostaw gazu z Rosji.

Sikorski ma towarzyszyć prezydentowi Nawrockiemu na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ z ostatniej chwili
Sikorski ma towarzyszyć prezydentowi Nawrockiemu na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ

W 80. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ rozpoczynającej się w niedzielę udział weźmie – oprócz prezydenta – szef MSZ Radosław Sikorski. Będzie to pierwszy raz, kiedy szef polskiej dyplomacji będzie towarzyszyć prezydentowi Nawrockiemu w jego zagranicznej wizycie – informuje Polska Agencja Prasowa.

Zostaję czy opuszczam kraj w razie ataku Rosji? Polacy zdecydowali z ostatniej chwili
Zostaję czy opuszczam kraj w razie ataku Rosji? Polacy zdecydowali

70 proc. badanych Polaków zadeklarowało, że nie wyjedzie z Polski w razie rosyjskiej agresji; przeciwne deklaracje złożyło 30 proc. ankietowanych – wynika z opublikowanego w czwartek sondażu Instytutu Badań Pollster dla „Super Expressu”.

Szef MON w Kijowie. Ogłosił podpisanie porozumienia z Ukrainą z ostatniej chwili
Szef MON w Kijowie. Ogłosił podpisanie porozumienia z Ukrainą

– Podpiszemy z ukraińskim resortem obrony porozumienie o współpracy dotyczące m.in. zdobywania umiejętności w zakresie operowania dronami – powiedział w czwartek wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz podczas wizyty w Kijowie.

Groźna bakteria w Niemczech. Naukowcy: wyjątkowo agresywna i rzadko spotykana w Europie z ostatniej chwili
Groźna bakteria w Niemczech. Naukowcy: wyjątkowo agresywna i rzadko spotykana w Europie

W niemieckim landzie Meklemburgia-Pomorze Przednie od ponad miesiąca notuje się rosnącą liczbę zakażeń bakterią EHEC. Mimo intensywnych działań służb sanitarnych wciąż nie udało się jednoznacznie wskazać źródła infekcji. We wrześniu naukowcy zidentyfikowali występujący w regionie szczep jako wyjątkowo agresywny i rzadko spotykany w Europie.

Donald Trump zdecydował ws. Antify. Chora, niebezpieczna, radykalnie lewicowa katastrofa Wiadomości
Donald Trump zdecydował ws. Antify. "Chora, niebezpieczna, radykalnie lewicowa katastrofa"

Prezydent USA Donald Trump ogłosił w czwartek, że uznał Antifę za organizację terrorystyczną. Polecił również zbadanie osób finansujących działalność tego ruchu.

REKLAMA

Dr Adam Cyra: Konfident z Auschwitz uciekł z cmentarza. AK i tak go dopadła

Po wielu latach udało się ustalić dokładniejsze dane na temat tego wyjątkowo niebezpiecznego konfidenta, który przed swoją rzekomą ucieczką z Auschwitz 13 stycznia 1942 r., upozorowaną przez obozowe gestapo, nawiązał potajemny kontakt z nauczycielką Zofią Szczerbowską ze Starych Stawów. Była ona członkiem Batalionów Chłopskich i wraz ze swym dowódcą Wojciechem Jekiełkiem z Osieka, położonego również koło Oświęcimia, okazała mu pomoc przy jej realizacji.
Korzenie drzewa Dr Adam Cyra: Konfident z Auschwitz uciekł z cmentarza. AK i tak go dopadła
Korzenie drzewa / Pixabay.com

Mieczysław Mutka urodził się 7 lipca 1919 r., do obozu przywieziony w transporcie więźniów z Krakowa 30 sierpnia 1940 r. i  oznaczony numerem 3469. Znał języki: polski, niemiecki i ukraiński. Jego żoną była Wanda, z domu Chojnowska.

Mutka udawał zbiega z obozu, będąc przebrany w uniform SS-mana, posługiwał się przybranym nazwiskiem Mieczysław Mólka-Chojnowski (Mulka-Choynowski). Można przypuszczać, że zachował swoje prawdziwe imię, natomiast w przybranym  nazwisku  zmienił Mutka na Mulka i utworzył do niego drugi człon z panieńskiego nazwiska

swojej żony Chojnowska. W aktach gestapo Ciechanów zachował się wpis, że występował jako SS-Oberscharführer pod nazwiskami Hans Kühlmann, Hans König i Hans Körning.

 

Skazani na karę śmierci przez AK

Współdziałał z drugim konfidentem o nazwisku Stanisław Dębowicz (Dembowicz). Obydwaj skazani zostali przez Wojskowy Sąd Specjalny AK na karę śmierci. Wspomnianego zdrajcę zastrzelono w Sosnowcu, gdzie w również na miejscowym cmentarzu chciano zlikwidować Mólkę-Chojnowskiego.

W dniu 2 listopada 1942 r. oddano do niego trzy strzały w głowę, następnie na szyi mocno zaciągnięto mu szalik. Pozostawiono go w bieliźnie, sądząc, że ciało zostanie pogrzebane przez grabarza. Tymczasem po pewnym czasie postrzelony konfident oprzytomniał i o własnych siłach wydostał się z cmentarza. Przebywał później, nadal współpracując z gestapo, w jednym z pensjonatów na terenie Wisły, gdzie ostatecznie wykonano na nim wyrok w połowie stycznia 1943 r.

 

"Zwłoki w kocu"

Jednym z wykonawców wyroku był żołnierz AK, por. Andrzej Harat z Libiąża koło Oświęcimia, który w swoich powojennych wspomnieniach napisał:

„Zwłoki zaniesiono w kocu po dębowych schodach do piwnicy. Odkopano śnieg na podwórzu w studni, podniesiono płytę betonową przy pomocy kilofa i łomu, zwłoki wpuszczono do studni. Do rana ślady rozkopanego śniegu zasypała śnieżna wichura”

Obydwaj agenci rozpracowywali prawie cały teren, podległy bielskiemu dowództwu Armii Krajowej. Najpierw rozbity został  Inspektorat Bielski, potem nastąpiły aresztowania także w Obwodzie Oświęcimskim AK, gdzie ujęto m.in. komendanta por. Alojzego Banasia, Jana Barcika, Mieczysława Jonkisza, Maksymiliana Niezgodę, Jana Jakuczka, Bronisławę Kubisty i Jadwigę Dylik. 

Osiemdziesiąt lat temu  aresztowanych rozstrzelano na dziedzińcu bloku nr 11 pod Ścianą Straceń 25 stycznia 1943 r.

 

[Mieczysław Mutka. Zdjęcie Obozowe. Muzeum Auschwitz]

[Andrzej Harat. Muzeum Pamięci Mieszkańców Ziemi Oświęcimskiej]

[Fragment akt gestapo z Ciechowa. Muzeum Auschwitz]

[Ściana Straceń. Rysunek więźnia Auschwitz Władysława Siwka]

[Znicze ustawione w biało-czerwoną kotwicę przed Ścianą Straceń. Fot. dr Adam Cyra]

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe