Pocztówka z Kazachstanu. Także o repatriacji

Pocztówka z Kazachstanu. Także o repatriacji

To moja już 12 podróż - w ciągu blisko trzech dekad do jednego z dziewięciu największych terytorialnie państw globu. Piszę te słowa w Nur-Sultan – stolicy Kazachstanu. W ciągu 37 lat miasto to zmieniało nazwy aż pięciokrotnie! Najpierw do 1956 roku było Akomolińskiem. Druga sowiecka nazwa to Celinograd. Trzecia - to Akmoła, gdy Kazachstan po raz pierwszy w historii wybijał się na niepodległość (1992 rok). Stolica w 1998 znowu zmieniła nazwę - tym razem na Astana. Wreszcie przed trzema laty nazwano ją Nur-Sultan od imienia wieloletniego I Sekretarza Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii w Kazachstanie ,a potem prezydenta niepodległego Kazachstanu Nusultana Nazarbajewa.
Kazachstan jest największym - choć nie najliczniejszym - państwem Azji postsowieckiej (najludniejszy w regionie jest Uzbekistan) i jednym z 9 (sic!) największych terytorialnie państw świata.
Kraj ten jest z Rosją we wspólnych strukturach militarnych, politycznych i gospodarczych – ale stara się stopniowo ograniczać wpływy Moskwy. Było to widoczne najpierw w 2014 roku, czyli po zajęciu Krymu i części Donbasu przez Rosję, a zwłaszcza teraz po 24 lutym 2022, czyli po agresji Rosji na Ukrainę. Kazachstan podobnie jak szereg innych państw postsowieckich z Azji Centralnej oraz Kaukazu Południowego nie zagłosowały z Rosją podczas sesji Organizacji Narodów Zjednoczonych, na której zapadła decyzja o potępieniu Moskwy olbrzymią większością głosów. Nur-Sultan stara się, choć na pewno nie rewolucyjnie zmniejszyć swoją zależność od Federacji Rosyjskiej. Są jednak eksperci, którzy uważają, że jest to tylko „ustawka” między Kazachstanem a Rosją w celach PR-owskich. Wydaje mi się - z perspektywy moich 12 wizyt w tym państwie w ostatnich 29 latach - że Kazachowie szczerze chcą być bardziej niezależni od „Wielkiego Brata”.
Władze, w kontekście rosnących wpływy kazachskich nacjonalistów, starają się pokazać, że to one reprezentują interes narodowy i wcale nie są prorosyjskie - mimo zaproszenia (choć tylko na 10 dni) rosyjskich wojsk po próbie puczu na początku tego roku. Tym chyba należy tłumaczyć pierwszy w historii Kazachstanu proces oraz wyrok dla działaczy politycznych, którzy domagali się publicznie przyłączenia Północnego Kazachstanu do Rosji. Jest on zamieszkały przez większe niż w reszcie kraju skupisko Rosjan - ale także Polaków.

W przyszłym miesiącu do Kazachstanu przybędzie papież Franciszek. Będzie to druga wizyta Głowy Państwa Watykańskiego w tym kraju. Pierwszym papieżem, który przybył z wizytą do Kazachstanu był oczywiście nasz rodak Jan Paweł II. Skądinąd witano go - i władza i ludność - bardzo serdecznie.
W Kazachstanie wciąż mieszka blisko 40 tysięcy Polaków. Bardzo duża część z nich chce repatriować się do Polski. Myślę, że należy im to umożliwić. Jednak budżet na repatriację polskiego państwa wynosi jedynie 40 milionów euro rocznie. Uniemożliwia to, niestety, pożądany, zwłaszcza ze względów demograficznych, ale też ekonomicznych exodus na skale taką jaką zorganizowały państwa, które poważnie potraktowały repatriacje swoich rodaków. Mowa o Niemczech, Izraelu i Rosji. Brak realnej repatriacji Polaków z Kazachstanu będzie wielkim grzechem zaniechania Państwa Polskiego i jego władz.

*tekst ukazał się we „Wprost” (22.08.2022)


 

POLECANE
Dawid Kubacki na podium w Engelbergu. Austriacy niepokonani z ostatniej chwili
Dawid Kubacki na podium w Engelbergu. Austriacy niepokonani

Dawid Kubacki zajął trzecie miejsce w sobotnim konkursie Pucharu Kontynentalnego w skokach narciarskich w szwajcarskim Engelbergu. Triumfował Austriak Clemens Leitner, a drugi był jego rodak Markus Mueller.

Niesamowite widowisko nad Tatrami. IMGW udostępnił zdjęcia Wiadomości
Niesamowite widowisko nad Tatrami. IMGW udostępnił zdjęcia

W Polsce słupy świetlne to prawdziwa rzadkość, a ich obserwacja jest prawdziwą gratką dla miłośników niezwykłych zjawisk atmosferycznych.

Prezydent Karol Nawrocki: W XXI wieku musimy być jak powstańcy wielkopolscy wideo
Prezydent Karol Nawrocki: W XXI wieku musimy być jak powstańcy wielkopolscy

„Powstanie Wielkopolskie spotyka dwie wspaniałe polskie tradycje: tradycję pozytywistyczną i romantyczną. Tradycję ciężkiej pracy i tradycję gotowości do insurekcji i do walki. Musimy być dzisiaj, w XXI wieku tacy sami, jak oni, gotowi do ciężkiej pracy jeśli tylko to możliwe, jeśli tylko nasze bezpieczeństwo nie jest zagrożone, ale też musimy być gotowi do tego, aby mieć odwagę, gdy przychodzi konflikt, bądź wojna” - mówił prezydent Karol Nawrocki podczas uroczystości w 107. rocznicę Powstania Wielkopolskiego.

Nie żyje znany dziennikarz radiowy i wydawca muzyczny Wiadomości
Nie żyje znany dziennikarz radiowy i wydawca muzyczny

W wieku 74 lat zmarł Andrzej Paweł Wojciechowski - dziennikarz radiowy, lektor i wydawca muzyczny, przez lata związany z Polskim Radiem oraz rynkiem fonograficznym. Informację o jego śmierci przekazali współpracownicy i przyjaciele w mediach społecznościowych. Uroczystości pożegnalne odbędą się we wtorek, 30 grudnia, o godz. 17 w Piasecznie przy ul. Technicznej 2F.

Kłopoty niemieckiego winiarstwa. Rolnicy alarmują Wiadomości
Kłopoty niemieckiego winiarstwa. Rolnicy alarmują

Niemieccy winiarze mają za sobą bardzo dobry rok pod względem jakości winogron, ale jednocześnie mierzą się z poważnymi problemami finansowymi. Nowy raport pokazuje, że sytuacja całej branży jest wyjątkowo trudna.

Jak może wyglądać polityka AfD wobec Polski? Analiza niemieckiego think-tanku tylko u nas
Jak może wyglądać polityka AfD wobec Polski? Analiza niemieckiego think-tanku

Alternatywa dla Niemiec coraz wyraźniej formułuje własną wizję polityki zagranicznej, która może mieć realne znaczenie także dla Polski. Najnowszy raport wpływowego niemieckiego think tanku pokazuje, jak AfD postrzega Warszawę, Unię Europejską i przyszły układ sił w Europie — oraz gdzie mogą pojawić się zarówno punkty styczne, jak i poważne źródła napięć.

Aktywistka obraziła prezydenta. Cięta riposta Pawłowicz: Na sutenerach najlepiej znają się ku...wy polityka
Aktywistka obraziła prezydenta. Cięta riposta Pawłowicz: Na sutenerach najlepiej znają się ku...wy

„Gwałciciel rozmawiał z sutenerem” - napisała na portalu X Klementyna Suchanow komentując świąteczną rozmowę prezydenta Donalda Trumpa z Karolem Nawrockim. Aktywistka doczekała się ciętej riposty ze strony prof. Krystyny Pawłowicz.

Pilny komunikat dla Trójmiasta pilne
Pilny komunikat dla Trójmiasta

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa (RCB) ostrzegło w sobotę przed silnym wiatrem w czterech powiatach woj. pomorskiego i w Trójmieście. Policja zaapelowała do mieszkańców Pomorza i turystów o zachowanie szczególnej ostrożności w związku z trudnymi warunkami pogodowymi.

Widzowie mogą być rozczarowani. Zmiany w emisji popularnego serialu TVN Na Wspólnej Wiadomości
Widzowie mogą być rozczarowani. Zmiany w emisji popularnego serialu TVN "Na Wspólnej"

Widzowie „Na Wspólnej” muszą przygotować się na nietypowy początek przełomu roku. Choć serial wraca na antenę TVN jeszcze w grudniu, jego emisja będzie nieregularna i łatwo coś przegapić.

Pożar popularnego targowiska w Warszawie. Policja zatrzymała podejrzanego pilne
Pożar popularnego targowiska w Warszawie. Policja zatrzymała podejrzanego

Stołeczna policja zatrzymała 36-letniego obywatela Polski, który może mieć związek z pożarem targowiska przy ulicy Bakalarskiej w Warszawie. Ogień nie został jeszcze całkowicie opanowany.

REKLAMA

Pocztówka z Kazachstanu. Także o repatriacji

Pocztówka z Kazachstanu. Także o repatriacji

To moja już 12 podróż - w ciągu blisko trzech dekad do jednego z dziewięciu największych terytorialnie państw globu. Piszę te słowa w Nur-Sultan – stolicy Kazachstanu. W ciągu 37 lat miasto to zmieniało nazwy aż pięciokrotnie! Najpierw do 1956 roku było Akomolińskiem. Druga sowiecka nazwa to Celinograd. Trzecia - to Akmoła, gdy Kazachstan po raz pierwszy w historii wybijał się na niepodległość (1992 rok). Stolica w 1998 znowu zmieniła nazwę - tym razem na Astana. Wreszcie przed trzema laty nazwano ją Nur-Sultan od imienia wieloletniego I Sekretarza Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii w Kazachstanie ,a potem prezydenta niepodległego Kazachstanu Nusultana Nazarbajewa.
Kazachstan jest największym - choć nie najliczniejszym - państwem Azji postsowieckiej (najludniejszy w regionie jest Uzbekistan) i jednym z 9 (sic!) największych terytorialnie państw świata.
Kraj ten jest z Rosją we wspólnych strukturach militarnych, politycznych i gospodarczych – ale stara się stopniowo ograniczać wpływy Moskwy. Było to widoczne najpierw w 2014 roku, czyli po zajęciu Krymu i części Donbasu przez Rosję, a zwłaszcza teraz po 24 lutym 2022, czyli po agresji Rosji na Ukrainę. Kazachstan podobnie jak szereg innych państw postsowieckich z Azji Centralnej oraz Kaukazu Południowego nie zagłosowały z Rosją podczas sesji Organizacji Narodów Zjednoczonych, na której zapadła decyzja o potępieniu Moskwy olbrzymią większością głosów. Nur-Sultan stara się, choć na pewno nie rewolucyjnie zmniejszyć swoją zależność od Federacji Rosyjskiej. Są jednak eksperci, którzy uważają, że jest to tylko „ustawka” między Kazachstanem a Rosją w celach PR-owskich. Wydaje mi się - z perspektywy moich 12 wizyt w tym państwie w ostatnich 29 latach - że Kazachowie szczerze chcą być bardziej niezależni od „Wielkiego Brata”.
Władze, w kontekście rosnących wpływy kazachskich nacjonalistów, starają się pokazać, że to one reprezentują interes narodowy i wcale nie są prorosyjskie - mimo zaproszenia (choć tylko na 10 dni) rosyjskich wojsk po próbie puczu na początku tego roku. Tym chyba należy tłumaczyć pierwszy w historii Kazachstanu proces oraz wyrok dla działaczy politycznych, którzy domagali się publicznie przyłączenia Północnego Kazachstanu do Rosji. Jest on zamieszkały przez większe niż w reszcie kraju skupisko Rosjan - ale także Polaków.

W przyszłym miesiącu do Kazachstanu przybędzie papież Franciszek. Będzie to druga wizyta Głowy Państwa Watykańskiego w tym kraju. Pierwszym papieżem, który przybył z wizytą do Kazachstanu był oczywiście nasz rodak Jan Paweł II. Skądinąd witano go - i władza i ludność - bardzo serdecznie.
W Kazachstanie wciąż mieszka blisko 40 tysięcy Polaków. Bardzo duża część z nich chce repatriować się do Polski. Myślę, że należy im to umożliwić. Jednak budżet na repatriację polskiego państwa wynosi jedynie 40 milionów euro rocznie. Uniemożliwia to, niestety, pożądany, zwłaszcza ze względów demograficznych, ale też ekonomicznych exodus na skale taką jaką zorganizowały państwa, które poważnie potraktowały repatriacje swoich rodaków. Mowa o Niemczech, Izraelu i Rosji. Brak realnej repatriacji Polaków z Kazachstanu będzie wielkim grzechem zaniechania Państwa Polskiego i jego władz.

*tekst ukazał się we „Wprost” (22.08.2022)



 

Polecane