12-letni Archie Battersbee nie żyje po tym, jak szpital odłączył go od aparatury

Chłopiec został odłączony od aparatury podtrzymującej życie o godz 12:15 w sobotę.
Był nieprzytomny od 7 kwietnia. Właśnie tego dnia znalazła go matka. Podejrzewa się, że 12-latek wziął udział w wyzwaniu w mediach społecznościowych. Polegało ono na jak najdłuższym odcięciu dopływu krwi do mózgu.
- Taki piękny mały chłopiec i walczył do samego końca - powiedziała Hollie Dance, matka chłopca.
- Zabrano mu leki o 10 rano, jego stan pozostał stabilny jeszcze przez dwie godziny, do momentu, kiedy lekarze usunęli aparaturę - powiedziała Ella Rose Carter, która przemawiała w imieniu rodziny.
12-letni Archie Battersbee zmarł w sobotę, po odłączeniu od aparatury podtrzymującej życiehttps://t.co/K4JuCbP4QT
— PolsatNews.pl (@PolsatNewsPL) August 6, 2022