15 % SPD czyli "nic nowego pod niemieckim słońcem"

15 % SPD czyli "nic nowego pod niemieckim słońcem"

Media w Polsce w sensacyjnym tonie informują o wyraźnym spadku poparcia dla głównej partii koalicyjnego rządu w Berlinie – formacji Olafa Scholza czyli SPD. Czy coś z tego wynika? Nic. Kompletnie nic. Po pierwsze to, że SPD znalazła się na trzecim miejscu w sondażu partii politycznych Republiki Federalnej Niemiec, nie jest żadną sensacją, ponieważ mniej więcej półtora roku temu taka sytuacja miała już miejsce: Socjaldemokraci byli nie tylko za CDU-CSU, nie tylko za Zielonymi, ale na plecach czuli gorący oddech eurosceptycznej i antyimigracyjnej Alternatywy dla Niemiec. Tymczasem, po kilku miesiącach… wygrali wybory.

Obecny spadek sondażowy nie jest miły ani dla Scholza, ani dla SPD, ale nie ma on i nie będzie miał żadnych konsekwencji. Już mnie pytano, czy w związku z sondażowym zjazdem socjaldemokratów możliwe będą u naszego zachodniego sąsiada przyspieszone wybory do Bundestagu. Odpowiedz jest krótka: NIE. W RFN inaczej niż np. w Wielkiej Brytanii, ale także we Włoszech czy Polsce nie ma praktyki wyborów przed upływem kadencji. Pytano mnie też, czy ten sondażowy ześlizg socjaldemokratów może spowodować pękniecie w koalicji i powstanie nowego rządu koalicyjnego w ramach tego samego parlamentu, w którym „czerwoni” (SPD) zostaną zastąpieni „czarnymi” (CDU-CSU)? Moja odpowiedź jest identyczna: NIE.

Zatem będzie „po staremu”, a raczej po nowemu, bo przecież obecny rząd w Berlinie funkcjonuje raptem od trzech kwartałów.

Pytanie trzecie: czy samo SPD może dokonać zmiany kanclerza, tak jak rządzący brytyjscy konserwatyści dokonują właśnie na naszych oczach zmiany swojego lidera będącego premierem Jej Królewskiej Mości? Odpowiedz jest taka sama, jak na dwa poprzednie pytania: NIE.

Scholz bowiem w SPD cieszy się dalej olbrzymim poparciem. Szef klubu parlamentarnego Rolf Muetzenich jest nie tylko jego człowiekiem, ale przede wszystkim jego poglądy na wojnę Rosji z Ukrainą są tożsame z poglądami kanclerza, a może nawet są jeszcze bardziej pacyfistyczne. 

Bliskimi sojusznikami Scholza jest dwoje współprzewodniczących SPD: Saskia Esken i Lars Klingbeil. Zatem w SPD nie widać kandydatów na „ojcobójców” kanclerza.

Jednocześnie koalicjanci, czyli Zieloni i Liberałowie chcą zachować „status quo”, a Olaf Scholz bardzo dba o kontakty z ich kierownictwami i poczucie koalicjantów, że są traktowani podmiotowo. Nie ma więc mowy o tym, aby ostatni sondaż z 15% poparciem dla SPD i dopiero z trzecim miejscem  socjaldemokratów mógł obalić rząd czy doprowadzić do przyspieszonych wyborów nad Sprewą.

 

Trawestując biblijnego Eklezjaste: „Nic nowego pod niemieckim słońcem”…

 

  • Tekst ukazał się na portalu wprost.pl (18.07.2022)

 

POLECANE
Oswojone polskie zwierzątko ryknęło. Niemcy zaskoczeni tylko u nas
Oswojone polskie zwierzątko ryknęło. Niemcy zaskoczeni

Trudno o trafniejszy symbol relacji polsko-niemieckich w dzisiejszej Unii Europejskiej niż słowa Adama Bodnara, wygłoszone podczas odbierania nagrody Dialogpreis w 2021 roku. Ówczesny Rzecznik Praw Obywatelskich, a dziś minister sprawiedliwości, porównał Polaków do „oswojonego zwierzątka”, za które Niemcy – jako mentorzy – mają dziś ponosić odpowiedzialność.

Dobra rola. Kaczyński niespodziewanie... podziękował Stanowskiemu z ostatniej chwili
"Dobra rola". Kaczyński niespodziewanie... podziękował Stanowskiemu

– Pan Stanowski odegrał w tych wyborach naprawdę dobrą rolę, bo pokazywał nie powagę tego wszystkiego, co się w tej chwili w Polsce dzieje – powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Niemiecki europoseł groził Polakom po wyborze Nawrockiego. Teraz się tłumaczy z ostatniej chwili
Niemiecki europoseł groził Polakom po wyborze Nawrockiego. Teraz się tłumaczy

Bezczelna wypowiedź posła niemieckiej FDP do Parlamentu Europejskiego Moritza Körnera wywołała burzę w sieci. W środę wieczorem niemiecki polityk opublikował długi wpis, w którym tłumaczył swoje słowa.

Komunikat dla mieszkańców Katowic z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Katowic

Wiadukt na ul. Dobrego Urobku w Katowicach zostanie zamknięty od 16 czerwca 2025 r. Nowy obiekt dla czterech torów będzie gotowy w drugiej połowie 2026 r.

Putin w rozmowie z Trumpem: Rosja odpowie na atak Ukrainy z ostatniej chwili
Putin w rozmowie z Trumpem: Rosja odpowie na atak Ukrainy

Prezydent USA Donald Trump poinformował w środę, że przeprowadził ponadgodzinną rozmowę telefoniczną ze swoim rosyjskim odpowiednikiem Władimirem Putinem. Rosyjski przywódca powiedział mu, że "będzie musiał odpowiedzieć" na niedzielny ukraiński atak na lotniska wojskowe w Rosji.

Zwycięstwo Karola Nawrockiego. Niemcy odmawiają pogodzenia się z rzeczywistością tylko u nas
Zwycięstwo Karola Nawrockiego. Niemcy odmawiają pogodzenia się z rzeczywistością

W powyborczych relacjach z Polski w niemieckich mediach duże zainteresowanie budzi fakt, że nowy polski prezydent Polski Karol Nawrocki jest bokserem hobbysta. Tabloid die Bild przyznaje nawet, że Nawrocki wykazał się cechami fightera.

Niemiecki europoseł zagroził Polakom po wyborze Nawrockiego. Takiej odpowiedzi się nie spodziewał z ostatniej chwili
Niemiecki europoseł zagroził Polakom po wyborze Nawrockiego. Takiej odpowiedzi się nie spodziewał

Europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk zareagował na bezczelną wypowiedź posła niemieckiej FDP do Parlamentu Europejskiego Moritza Körnera.

Wymiana ciosów między Muchą i Arłukowiczem. Przegrywaj dalej Wiadomości
Wymiana ciosów między Muchą i Arłukowiczem. "Przegrywaj dalej"

Do starcia na platformie X doszło między Joanną Muchą a Bartoszem Arłukowiczem. Europoseł KO próbował polemizować z ostrą, krytyczną analizą polityk Polski 2050, która podsumowała klęskę Platformy Obywatelskiej w wyborach prezydenckich. Były minister zdrowia nadział się na mocny cios. "Przegrywaj dalej" – rzuciła mu była koleżanka partyjna.   

Powiedział cóż szkodzi obiecać na wizji. Poseł KO ukarany z ostatniej chwili
Powiedział "cóż szkodzi obiecać" na wizji. Poseł KO ukarany

Poseł KO Przemysław Witek znany ze słów "cóż szkodzi obiecać" ukarany – zawieszenie w prawach członka KO na kwartał oraz całkowity zakaz medialnych wypowiedzi.

Były wiceprezes Orlenu zatrzymany z ostatniej chwili
Były wiceprezes Orlenu zatrzymany

W środę funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymali byłego członka zarządu Orlen SA Michała R.

REKLAMA

15 % SPD czyli "nic nowego pod niemieckim słońcem"

15 % SPD czyli "nic nowego pod niemieckim słońcem"

Media w Polsce w sensacyjnym tonie informują o wyraźnym spadku poparcia dla głównej partii koalicyjnego rządu w Berlinie – formacji Olafa Scholza czyli SPD. Czy coś z tego wynika? Nic. Kompletnie nic. Po pierwsze to, że SPD znalazła się na trzecim miejscu w sondażu partii politycznych Republiki Federalnej Niemiec, nie jest żadną sensacją, ponieważ mniej więcej półtora roku temu taka sytuacja miała już miejsce: Socjaldemokraci byli nie tylko za CDU-CSU, nie tylko za Zielonymi, ale na plecach czuli gorący oddech eurosceptycznej i antyimigracyjnej Alternatywy dla Niemiec. Tymczasem, po kilku miesiącach… wygrali wybory.

Obecny spadek sondażowy nie jest miły ani dla Scholza, ani dla SPD, ale nie ma on i nie będzie miał żadnych konsekwencji. Już mnie pytano, czy w związku z sondażowym zjazdem socjaldemokratów możliwe będą u naszego zachodniego sąsiada przyspieszone wybory do Bundestagu. Odpowiedz jest krótka: NIE. W RFN inaczej niż np. w Wielkiej Brytanii, ale także we Włoszech czy Polsce nie ma praktyki wyborów przed upływem kadencji. Pytano mnie też, czy ten sondażowy ześlizg socjaldemokratów może spowodować pękniecie w koalicji i powstanie nowego rządu koalicyjnego w ramach tego samego parlamentu, w którym „czerwoni” (SPD) zostaną zastąpieni „czarnymi” (CDU-CSU)? Moja odpowiedź jest identyczna: NIE.

Zatem będzie „po staremu”, a raczej po nowemu, bo przecież obecny rząd w Berlinie funkcjonuje raptem od trzech kwartałów.

Pytanie trzecie: czy samo SPD może dokonać zmiany kanclerza, tak jak rządzący brytyjscy konserwatyści dokonują właśnie na naszych oczach zmiany swojego lidera będącego premierem Jej Królewskiej Mości? Odpowiedz jest taka sama, jak na dwa poprzednie pytania: NIE.

Scholz bowiem w SPD cieszy się dalej olbrzymim poparciem. Szef klubu parlamentarnego Rolf Muetzenich jest nie tylko jego człowiekiem, ale przede wszystkim jego poglądy na wojnę Rosji z Ukrainą są tożsame z poglądami kanclerza, a może nawet są jeszcze bardziej pacyfistyczne. 

Bliskimi sojusznikami Scholza jest dwoje współprzewodniczących SPD: Saskia Esken i Lars Klingbeil. Zatem w SPD nie widać kandydatów na „ojcobójców” kanclerza.

Jednocześnie koalicjanci, czyli Zieloni i Liberałowie chcą zachować „status quo”, a Olaf Scholz bardzo dba o kontakty z ich kierownictwami i poczucie koalicjantów, że są traktowani podmiotowo. Nie ma więc mowy o tym, aby ostatni sondaż z 15% poparciem dla SPD i dopiero z trzecim miejscem  socjaldemokratów mógł obalić rząd czy doprowadzić do przyspieszonych wyborów nad Sprewą.

 

Trawestując biblijnego Eklezjaste: „Nic nowego pod niemieckim słońcem”…

 

  • Tekst ukazał się na portalu wprost.pl (18.07.2022)


 

Polecane
Emerytury
Stażowe