Ideologia śmierci?
Okiem farmera
Aborcja w Polsce jst dopuszczalna w kilku zaledwie przypadkach. Kiedy ciąża pochodzi z gwałtu, lub zagraża bezpośrednio życiu matki. Zwolennikom aborcji to jednak nie wystarcza, oni chcą mieć dostęp do niej na każde życzenie, wedle chwilowego kaprysu, bo mieszkanie za małe, albo stan konta w banku za niski...Dla lewicowych aktywistek aborcja staje się rodzajem swoistego coming outu. Zrobi sobie aborcję a potem idzie na kawę z ciastkiem, ot usunęła sobie pasożyta. Człowiek, to brzmi dumnie? A kim są lewicowi aktywiści i aktywistki którzy radośnie dokonują skrobanek dla polepszenia sobie nastroju? Przecież dokonują zwykłego morderstwa, ale z jakiego powodu? Powodem jest zwykły egoizm, cała reszta argumentacji służy tylko do wygumkowania wyrzutów sumienia. Kim bylibyśmy gdyby pozbawić Nas jako ludzi sumienia? Ono jest integralną częścią naszej natury. Człowiek pozbawiony sumienia staje się nieczuły, skłonny do bezsensownej agresji , pała żądzą mordu dla zaspokojenia własnej przyjemności. A skoro aborcja też jest mordem na niewinnej istocie ludzkiej będącej na bardzo wczesnym etapie swego rozwoju... Zatem popieranie tego zbrodniczego projektu oznacza wypisanie się z kultury życia na rzecz wstąpienia w strefę mroku śmierci. Komu tak zależy na nieskrępowanym dostępie do aborcji? Cała ta gadanina o wadach rozwojowych też służy do przykrycia rzeczywistej motywacji. Takich ciąż jest bardzo niewiele w skali całego kraju. Przyczyny są różne, od wad wrodzonych, po te będące skutkiem szkodliwego trybu życia w toksycznym środowisku, aż po nadużywanie alkoholu lub środków psychoaktywnych. Przyczyn może być wiele. Ale aborcjonistom wcale nie chodzi o Te przypadki. To tylko zasłona dymna dla szerszego planu. Raz że to spore lobby powiązane z przemysłem i mklinikami aborcyjnym którego dochody są liczone w miliardach dolarów. A po drugie jest to idea promowana przez pewne środowiska pod hasłem ,,Róbta co chceta'' A konsekwencje niech was nie ograniczają. Nawet jeśli są wynikiem bezmyślności oraz braku moralności .która została amputowana w procesie lewicowego prania mózgów. Dużo w tej sprawie robą aktywistki z piorunem w logo. Gdyby potrafiły tak logicznie pomyśleć, ale nie potrafią, cały ruch polega na emocjonalnej wściekliźnie rozedrganych Julek. Bawić się bez konsekwencji, a jak się trafi konsekwencja w postaci ciąży to wycisnąć jak pryszcza. Tylko nikt im nie mówi że prawdziwe konsekwencje przychodzą później, z czasem gdy jest już za późno...
Dla mnie aborcja zawsze pozostanie złem, będzie zwykłym morderstwem popełnianym na bezbronnym dziecku. Nawet wtedy gdy jest zaledwie na etapie kilku komórek. Traktowanie go jak pasożyta świadczy o dehumanizacji osób które stosują takie porównania.
farmerjanek #BabiesLivesMatter
grafika pixabay.com