Dwubarwny symbol polskości
Kokarda przodkiem flagi
W wieku XVII rozpoczął się proces uniformizacji armii, który nie ominął i Rzeczpospolitej Obojga Narodów. Tradycyjną barwą noszoną przez polskich i litewskich żołnierzy został granat łączony z karmazynem. Na czapki żołnierskie trafiła również kokarda – jako oznaka przynależności państwowej. Nie była ona jednak biało-czerwona, lecz biała – taką właśnie barwę narzucił król August II Mocny. Wstążka jedwabna, marszczona do środka, mocowana była przy czapce lub kapeluszu żołnierza. Istniały również inne, powszechnie rozpoznawane barwy. Konfederaci barscy wybrali sobie na oznakę kokardę karmazynowo-granatową.
Biało-czerwona moda
Zestawienie bieli i czerwieni zaczęto propagować u samego schyłku istnienia I Rzeczpospolitej. W pierwszą rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja oficjalnie zachęcano wszystkich do założenia strojów właśnie w takich kolorach. Modne warszawianki na tyle przejęły się owymi wezwaniami, że jak wspominają pamiętnikarze, na kilka dni przed obchodami w stolicy nie można było kupić ani łokcia pąsowej wstążki – wszystkie zapasy zostały wyprzedane. Szarfy biało-czerwone założyli również panowie – zarówno cywile, jak i wojskowi. W gorących latach końcówki XVIII i początków XIX wieku popularne były również kokardy trójkolorowe: biało-czerwono-niebieskie, jako znak poparcia dla idei rewolucyjnych, nie tylko francuskich. Trójkolorowe kokardy nosili polscy legioniści, lecz po utworzeniu Księstwa Warszawskiego na mundury polskich formacji powróciła tradycyjna, biała oznaka. Utrzymano ją również w Królestwie Polskim po kongresie wiedeńskim.
W okresie powstania listopadowego, zwłaszcza na początku, również w użyciu była barwa biała – jednak nie przez wszystkich. Lewica powstańcza, zwłaszcza członkowie Towarzystwa Patriotycznego, demonstrowali z trójkolorowymi – biało-czerwono-niebieskimi kokardami. Nadszedł czas odpowiednich ustaleń.
Leszek Masierak
Cały artykuł w najnowszym numerze "TS" (18/2017) dostępnym także w wersji cyfrowej tutaj