Prokuratura: Publikacja "Gazety Wyborczej" dotyczy zdarzeń, które nigdy nie miały miejsca

Poniedziałkowa publikacja "Gazety Wyborczej” pt. "O co oskarżono Daniela Obajtka” dotyczy zdarzeń, które nigdy nie miały miejsca. (...) Ich opis znalazł się w akcie oskarżenia, który został przez sąd zwrócony na wniosek prokuratury z uwagi na ułomność materiału dowodowego" - napisała Prokuratura Krajowa w oświadczeniu.
 Prokuratura: Publikacja
/ fot. Szczecinianka00 - Wikipedia CC BY-SA 4.0

"Poniedziałkowa publikacja +Gazety Wyborczej+ pt. +O co oskarżono Daniela Obajtka+ dotyczy zdarzeń, które nigdy nie miały miejsca. Ich opis znalazł się w akcie oskarżenia, który został przez sąd zwrócony na wniosek prokuratury z uwagi na ułomność materiału dowodowego. Decyzją prokuratora postępowanie przeciwko Danielowi Obajtkowi i czterem innym osobom zostało umorzone. Postanowienie o umorzeniu śledztwa zostało prawomocnie utrzymane przez Sąd Okręgowy w Krakowie, który czynności dowodowe przeprowadzone przez prokuratora ocenił jako skrupulatne, wnikliwe i rzetelne" - napisano w oświadczeniu wystosowanym w poniedziałek przez Dział Prasowy Prokuratury Krajowej.

Jak podaje poniedziałkowa "GW", "W akcie oskarżenia, który prokuratura z Ostrowa Wielkopolskiego wysłała w październiku 2013 roku do sądu w Sieradzu, oskarżonych jest ośmiu mężczyzn. Czerech działa w grupie przestępczej Macieja C. Pozostałych, w tym ówczesnego wójta Pcimia i wschodząca gwiazdę PiS Daniela Obajtka, z bandą +Prezesa+ łączy oszustwo przy sprzedaży granulatu do produkcji rur PCV i łapówka". "GW" podaje, że "lista zarzutów jest pokaźna, prokurator zgłasza aż 61 świadków. (...) prokurator zapowiada, że na rozprawie ujawni ponad 160 dowodów - to m.in.: oględziny telefonów oskarżonych, analizy połączeń, protokoły przeszukań, dane bankowe i księgowa, faktury, notatki służbowe, opinie biegłych".

"Do rozpoczęcia procesu Obajtka i grupy Macieja C. nie dochodzi, bo zawsze brakuje kogoś z oskarżonych. Gdy PiS przejmuje w 2015 roku władzę, zmienia przepisy, tak by prokuratura Zbigniewa Ziobry mogła wycofać w 2016 roku akt oskarżenia z sądu. W czerwcu 2017 roku śledczy Ziobry umarzają sprawę Obajtka, który jest już wówczas prezesem państwowego koncernu Energa" - pisze "GW".

"W sprawie, której dotyczy artykuł +Gazety Wyborczej+ sąd kwestionował pierwotne ustalenia Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim odnośnie Daniela Obajtka już na etapie postępowania przygotowawczego. Prokurator, który zarzucił Danielowi Obajtkowi czyn korupcyjny wnioskował o zastosowanie wobec niego aresztu tymczasowego. Wniosek ten spotkał się z druzgoczącą krytyką Sądu Rejonowego w Ostrowie Wielkopolskim. Sąd zarządził natychmiastowe zwolnienie Daniela Obajtka stwierdzając, że zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie pozwala na przyjęcie, że zachodzi prawdopodobieństwo popełnienia przez Daniela Obajtka zarzucanego mu czynu" - podkreśla Prokuratura Krajowa.

W oświadczeniu przypomniano, że w toku postępowania prokurator postawił Danielowi Obajtkowi kolejne dwa zarzuty dotyczące oszustw. "Podkreślenia wymaga, że zarówno te zarzuty, jak i zarzut czynu korupcyjnego postawione zostały na podstawie wyjaśnień współoskarżonych, w tym osób karanych. Na dalszym etapie sprawy osoby te wycofały się ze swoich wyjaśnień lub ich wyjaśnienia okazały się sprzeczne ze zgromadzonym materiałem dowodowym" - przypominają autorzy oświadczenia.

"Pomimo niedostatku materiału dowodowego prokurator skierował w październiku 2013 r. do Sądu Okręgowego w Sieradzu akt oskarżenia przeciwko Danielowi Obajtkowi i innym osobom. Akt ten został zwrócony prokuraturze przez sąd w celu uzupełnienia śledztwa. Wskazane czynności – między innymi przesłuchanie kilkudziesięciu świadków – zostały wykonane. Po przeanalizowaniu uzupełnionego i kompletnego materiału dowodowego prokurator podjął decyzję umorzenia postępowania nie tylko wobec Daniela Obajtka, ale i czterech innych osób. Wskutek złożenia zażalenia decyzja prokuratora została poddana kontroli sądowej. Sąd Okręgowy w Krakowie utrzymał w mocy postanowienie o umorzeniu śledztwa i ocenił, że prokuratura w sposób skrupulatny, wnikliwy i rzetelny przeprowadziła postępowanie dowodowe, dokonując obszernej i szczegółowej oceny dowodów. Sąd w całości przychylił się do oceny faktycznej i prawnej dokonanej przez prokuratora, wskazując na bezzasadność zarzutów skarżącego" - napisano w oświadczeniu PK.

"Artykuł +Gazety Wyborczej+ nie zawiera zatem opisu prawdziwych zdarzeń, a jedynie negatywnie zweryfikowanego aktu oskarżenia. Wszelkie rozpatrywanie opisanych tam rzekomych zdarzeń jako prawdy materialnej jest nieuprawnione. Fikcyjność tych informacji została wykazana zarówno przez prokuraturę, jak i niezawisły sąd. Prokuratura nie kwestionuje prawa dziennikarzy do relacjonowania i opisywania postępowań karnych. Sposób prezentowania biegu postępowania dotyczącego Daniela Obajtka musi jednak budzić sprzeciw. +Gazeta Wyborcza+ nie daje czytelnikom możliwości poznania wskazanych powyżej okoliczności. Prezentowane są im szczątkowe, wybiórczo dobrane informacje, nie oddające całego kontekstu sprawy, w tym przede wszystkim zapadłych decyzji sądowych" - podkreśla Dział Prasowy Prokuratury Krajowej. 


 

POLECANE
Jeśli upadnie reżim ajatollahów w świat popłynie ogromna ilość irańskiej ropy. Po co komu będzie rosyjska? tylko u nas
Jeśli upadnie reżim ajatollahów w świat popłynie ogromna ilość irańskiej ropy. Po co komu będzie rosyjska?

Atak Izraela na Iran zaskoczył Rosję. Na Kremlu uważano, że Trump trzyma na uwięzi Netanjahu, dopóki ma nadzieję na wymuszenie poprzez negocjacje rezygnacji przez Teheran ze wzbogacania uranu. Kolejna runda rozmów była zaplanowana na weekend. Tymczasem potężna powietrzna flota państwa żydowskiego uderzyła w piątek w islamską republikę.

Iran zamierza zaatakować dwa izraelskie miasta. Padło ostrzeżenie Wiadomości
Iran zamierza zaatakować dwa izraelskie miasta. Padło ostrzeżenie

Iran wzywa mieszkańców Hajfy i Tel Awiwu do ewakuacji. Szef sztabu irańskiej armii ostrzega przed nadchodzącymi "operacjami karnymi".

Wyborcza: Jest decyzja PSL ws. wyborów parlamentarnych. Koniec współpracy z partią Hołowni z ostatniej chwili
"Wyborcza": Jest decyzja PSL ws. wyborów parlamentarnych. Koniec współpracy z partią Hołowni

We wtorek wieczorem "Gazeta Wyborcza" informuje, że Rada Naczelna PSL podjęła decyzję o zakończeniu kampanijnej współpracy z partią Szymona Hołowni.

Mariusz Błaszczak: Chcą ukraść Polakom wybory Wiadomości
Mariusz Błaszczak: Chcą ukraść Polakom wybory

Poseł Mariusz Błaszczak skrytykował pomysł ponownego przeliczania głosów, uznając go za próbę podważenia zaufania do instytucji państwowych.

Nowa awantura w koalicji 13 grudnia. Radzę mu, żeby się odczepił z ostatniej chwili
Nowa awantura w koalicji 13 grudnia. "Radzę mu, żeby się odczepił"

W koalicji rządzącej znów zawrzało. Tym razem poszło o planowane zmiany w przepisach dotyczących rozwodów. 

Blackout w Hiszpanii. Rząd podał przyczynę awarii dostawy prądu Wiadomości
Blackout w Hiszpanii. Rząd podał przyczynę awarii dostawy prądu

Hiszpański rząd podał we wtorek przyczynę kwietniowej awarii dostaw prądu. Minister ds. transformacji energetycznej Sara Aagesen wskazała na błędy techniczne.

Nieoficjalnie: Trump poważnie rozważa dołączenie do wojny przeciwko Iranowi z ostatniej chwili
Nieoficjalnie: Trump poważnie rozważa dołączenie do wojny przeciwko Iranowi

Prezydent USA Donald Trump poważnie rozważa włączenie USA do wojny i przeprowadzenie amerykańskiego ataku na irańskie obiekty nuklearne, przede wszystkim podziemne zakłady Fordo - podał we wtorek portal Axios, powołując się na źródła w amerykańskich władzach.

Prezydent Andrzej Duda zwołuje Radę Bezpieczeństwa Narodowego Wiadomości
Prezydent Andrzej Duda zwołuje Radę Bezpieczeństwa Narodowego

W środę odbędzie się posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Prezydent Andrzej Duda zaprosił też na spotkanie Karola Nawrockiego.

Ranking konkurencyjności gospodarek. Fatalny wynik Polski i spadek o 11 pozycji z ostatniej chwili
Ranking konkurencyjności gospodarek. Fatalny wynik Polski i spadek o 11 pozycji

Polska gospodarka odnotowała jeden z największych spadków w historii udziału w prestiżowym, szwajcarskim rankingu konkurencyjności IMD. Zajęliśmy dopiero 52. miejsce na 69 analizowanych państw, tracąc aż 11 pozycji względem ubiegłego roku. To najgorszy wynik od pięciu lat i sygnał, że polska gospodarka ma poważne problemy strukturalne.

Troje dziennikarzy „Tygodnika Solidarność” i portalu Tysol.pl z nagrodą i wyróżnieniami SDP! z ostatniej chwili
Troje dziennikarzy „Tygodnika Solidarność” i portalu Tysol.pl z nagrodą i wyróżnieniami SDP!

Dziennikarka portalu Tysol.pl oraz TV Republika Monika Rutke otrzymała nagrodę im. Stefana Żeromskiego za reportaż „Zakaz wstępu” opublikowany na portalu tysol.pl. Krzysztof Karnkowski oraz Marcin Krzeszowiec zostali wyróżnieni w konkursie SDP odpowiednio za opublikowane na łamach „Tygodnika Solidarność” teksty: „J. D. Vance. Z pasa rdzy na sam szczyt?” oraz „Stalowa agonia”. 

REKLAMA

Prokuratura: Publikacja "Gazety Wyborczej" dotyczy zdarzeń, które nigdy nie miały miejsca

Poniedziałkowa publikacja "Gazety Wyborczej” pt. "O co oskarżono Daniela Obajtka” dotyczy zdarzeń, które nigdy nie miały miejsca. (...) Ich opis znalazł się w akcie oskarżenia, który został przez sąd zwrócony na wniosek prokuratury z uwagi na ułomność materiału dowodowego" - napisała Prokuratura Krajowa w oświadczeniu.
 Prokuratura: Publikacja
/ fot. Szczecinianka00 - Wikipedia CC BY-SA 4.0

"Poniedziałkowa publikacja +Gazety Wyborczej+ pt. +O co oskarżono Daniela Obajtka+ dotyczy zdarzeń, które nigdy nie miały miejsca. Ich opis znalazł się w akcie oskarżenia, który został przez sąd zwrócony na wniosek prokuratury z uwagi na ułomność materiału dowodowego. Decyzją prokuratora postępowanie przeciwko Danielowi Obajtkowi i czterem innym osobom zostało umorzone. Postanowienie o umorzeniu śledztwa zostało prawomocnie utrzymane przez Sąd Okręgowy w Krakowie, który czynności dowodowe przeprowadzone przez prokuratora ocenił jako skrupulatne, wnikliwe i rzetelne" - napisano w oświadczeniu wystosowanym w poniedziałek przez Dział Prasowy Prokuratury Krajowej.

Jak podaje poniedziałkowa "GW", "W akcie oskarżenia, który prokuratura z Ostrowa Wielkopolskiego wysłała w październiku 2013 roku do sądu w Sieradzu, oskarżonych jest ośmiu mężczyzn. Czerech działa w grupie przestępczej Macieja C. Pozostałych, w tym ówczesnego wójta Pcimia i wschodząca gwiazdę PiS Daniela Obajtka, z bandą +Prezesa+ łączy oszustwo przy sprzedaży granulatu do produkcji rur PCV i łapówka". "GW" podaje, że "lista zarzutów jest pokaźna, prokurator zgłasza aż 61 świadków. (...) prokurator zapowiada, że na rozprawie ujawni ponad 160 dowodów - to m.in.: oględziny telefonów oskarżonych, analizy połączeń, protokoły przeszukań, dane bankowe i księgowa, faktury, notatki służbowe, opinie biegłych".

"Do rozpoczęcia procesu Obajtka i grupy Macieja C. nie dochodzi, bo zawsze brakuje kogoś z oskarżonych. Gdy PiS przejmuje w 2015 roku władzę, zmienia przepisy, tak by prokuratura Zbigniewa Ziobry mogła wycofać w 2016 roku akt oskarżenia z sądu. W czerwcu 2017 roku śledczy Ziobry umarzają sprawę Obajtka, który jest już wówczas prezesem państwowego koncernu Energa" - pisze "GW".

"W sprawie, której dotyczy artykuł +Gazety Wyborczej+ sąd kwestionował pierwotne ustalenia Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim odnośnie Daniela Obajtka już na etapie postępowania przygotowawczego. Prokurator, który zarzucił Danielowi Obajtkowi czyn korupcyjny wnioskował o zastosowanie wobec niego aresztu tymczasowego. Wniosek ten spotkał się z druzgoczącą krytyką Sądu Rejonowego w Ostrowie Wielkopolskim. Sąd zarządził natychmiastowe zwolnienie Daniela Obajtka stwierdzając, że zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie pozwala na przyjęcie, że zachodzi prawdopodobieństwo popełnienia przez Daniela Obajtka zarzucanego mu czynu" - podkreśla Prokuratura Krajowa.

W oświadczeniu przypomniano, że w toku postępowania prokurator postawił Danielowi Obajtkowi kolejne dwa zarzuty dotyczące oszustw. "Podkreślenia wymaga, że zarówno te zarzuty, jak i zarzut czynu korupcyjnego postawione zostały na podstawie wyjaśnień współoskarżonych, w tym osób karanych. Na dalszym etapie sprawy osoby te wycofały się ze swoich wyjaśnień lub ich wyjaśnienia okazały się sprzeczne ze zgromadzonym materiałem dowodowym" - przypominają autorzy oświadczenia.

"Pomimo niedostatku materiału dowodowego prokurator skierował w październiku 2013 r. do Sądu Okręgowego w Sieradzu akt oskarżenia przeciwko Danielowi Obajtkowi i innym osobom. Akt ten został zwrócony prokuraturze przez sąd w celu uzupełnienia śledztwa. Wskazane czynności – między innymi przesłuchanie kilkudziesięciu świadków – zostały wykonane. Po przeanalizowaniu uzupełnionego i kompletnego materiału dowodowego prokurator podjął decyzję umorzenia postępowania nie tylko wobec Daniela Obajtka, ale i czterech innych osób. Wskutek złożenia zażalenia decyzja prokuratora została poddana kontroli sądowej. Sąd Okręgowy w Krakowie utrzymał w mocy postanowienie o umorzeniu śledztwa i ocenił, że prokuratura w sposób skrupulatny, wnikliwy i rzetelny przeprowadziła postępowanie dowodowe, dokonując obszernej i szczegółowej oceny dowodów. Sąd w całości przychylił się do oceny faktycznej i prawnej dokonanej przez prokuratora, wskazując na bezzasadność zarzutów skarżącego" - napisano w oświadczeniu PK.

"Artykuł +Gazety Wyborczej+ nie zawiera zatem opisu prawdziwych zdarzeń, a jedynie negatywnie zweryfikowanego aktu oskarżenia. Wszelkie rozpatrywanie opisanych tam rzekomych zdarzeń jako prawdy materialnej jest nieuprawnione. Fikcyjność tych informacji została wykazana zarówno przez prokuraturę, jak i niezawisły sąd. Prokuratura nie kwestionuje prawa dziennikarzy do relacjonowania i opisywania postępowań karnych. Sposób prezentowania biegu postępowania dotyczącego Daniela Obajtka musi jednak budzić sprzeciw. +Gazeta Wyborcza+ nie daje czytelnikom możliwości poznania wskazanych powyżej okoliczności. Prezentowane są im szczątkowe, wybiórczo dobrane informacje, nie oddające całego kontekstu sprawy, w tym przede wszystkim zapadłych decyzji sądowych" - podkreśla Dział Prasowy Prokuratury Krajowej. 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe