Donald Trump jako pierwszy prezydent USA wziął udział w „Marszu dla Życia”. „To dla mnie zaszczyt”

Zadeklarował również, że nienarodzone dzieci „nigdy nie miały silniejszego obrońcy w Białym Domu”. – Wszyscy z nas tutaj dziś rozumiemy odwieczną prawdę. Każde dziecko jest cennym i świętym darem od Boga – wyznał Trump.
Prezydent USA zwrócił również uwagę na ogromną liczbę młodych ludzi biorących udział w antyaborcyjnym marszu. Podkreślił, że w USA chroni się studentów, którzy są za życiem, „by mogli swobodnie wyrażać swoje poglądy na uniwersytetach”.
– Jeśli więc uniwersytety chcą finansowania z podatków, muszą szanować wasze prawo do wyrażania myśli. Jeśli tego nie zrobią, zapłacą ogromne kary finansowe, których z pewnością nie chcą płacić – zapowiedział przywódca USA.
Źródło: Radio Maryja / wPolityce.pl
kpa
