Grodzki: "Ja i Senat jesteśmy niebezpieczni dla obecnego obozu władzy, stąd próby dyskredytowania nas"

Prokuratura Regionalna w Szczecinie poinformowała we wtorek, że 5 grudnia wszczęła śledztwo dotyczące korupcji w szpitalu Szczecin-Zdunowo w okresie, kiedy dyrektorem placówki był profesor Tomasz Grodzki. Postępowanie dotyczy zdarzenia z 2009 r., ale prokuratura bada też "kilka innych wątków korupcyjnych”.
We wtorek marszałek Senatu był gościem Moniki Olejnik w TVN24. Polityk był pytany o śledztwo ws. korupcji.
- mówił Tomasz Grodzki.- Nie mam pojęcia o co chodzi. Prawdopodobnie chodzi o to, że jakaś anonimowa osoba wysłała informację do radnego Karola Guzikiewicza, a on to zgłosił do CBA. To pewnie pokłosie tego. Przypomnę, że ja również złożyłem zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez złożenie fałszywego zawiadomienia o przestępstwie
- podkreślił marszałek Senatu.
- Nie czuję się jak ścigany, nie czuję się jak ofiara, ale czuję, że ja i Senat jesteśmy niebezpieczni dla obecnego obozu władzy, stąd próby dyskredytowania nas i oczerniania. Sumienie mam czyste i niech prokuratura prowadzi swoje działania
/ Źródło: TVN24
pec