Karol Guzikiewicz prosi przewodniczącego sejmiku pomorskiego o ochronę prawną

W poniedziałek media obiegła informacja, że pełnomocnik marszałka Senatu Jacek Dubois wezwał Karola Guzikiewicza do zaprzestania rozpowszechniania nieprawdziwych informacji na temat łapówek za operacje, jakie miał w 2009 r. przyjąć Grodzki. Mecenas zagroził, że w przypadku ich dalszego rozpowszechniania jego klient złoży pozew o ochronę dóbr osobistych.
Jeżeli Tomasz Grodzki złoży zawiadomienie to ja też złoże swoje o możliwości popełnienia przez niego przestępstwa z art. 238 kk polegającego na złożeniu fałszywego zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa w celu zastraszania świadków.
- napisał na Twitterze działacz Solidarności.
Jeżeli Tomasz Grodzki złoży zawiadomienie to ja też złoże swoje o możliwości popełnienia przez niego przestępstwa z art. 238 kk polegającego na złożeniu fałszywego zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa w celu zastraszania świadków. pic.twitter.com/Dj1vHgxKhL
— Karol Guzikiewicz (@guzikiewicz) December 3, 2019
– napisał Karol Guzikiewicz do Jana Kleinszmidta, przypominając, że 25 listopada poinformował go oraz dyrektora biura sejmiku, że na „pocztę służbową” otrzymał „informację z danymi personalnymi o zachowaniu korupcyjnym Pana Tomasza Grodzkiego”.„Wobec braku podjętych działań interwencyjnych z Pana strony w obawie o możliwość złamania prawa przeze mnie, złożyłem odpowiednie zawiadomienie do CBA celem kontroli i weryfikacji prawdziwości otrzymanego pisma”
– stwierdził Guzikiewicz, który zapewnił, że nigdy publicznie nie oskarżał marszałka Grodzkiego o branie łapówek, ponieważ osobiście nie ma na to dowodów, jedynie przekazał takie informacje od innych osób do CBA w celu weryfikacji, ponieważ miały one znamiona przestępstwa i nie były anonimowe.„W związku z wypełnieniem obowiązków służbowych jako urzędnika publicznego, wnoszę do Pana Przewodniczącego o zabezpieczenie ochrony prawnej mojej osoby, ponieważ uważam, że nie złamałem prawa”
/ Źródło: RadioMaryja.pl
pec