Szef Twittera przyznaje się do ograniczenia widoczności 600 tys. kont. Twierdzi, że to wina algorytmu
- informuje BBC.Dorsey, powiedział amerykańskim prawodawcom, że algorytmy firmy nie zawsze były "bezstronne".
Przyznał, że platforma "niesprawiedliwie" ograniczyła widoczność 600 000 kont, w tym niektórych członków Kongresu
- podaje stacja.
[Na początku września-red.] Departament Sprawiedliwości oświadczył, że zbada "rosnące obawy, iż firmy te mogą szkodzić konkurencji i celowo ograniczać swobodną wymianę myśli na swoich platformach"
Wśród oskarżających Twittera o manipulacje była grupa republikanów, wśród nich Donald Trump.
- zaprzeczył Dorsey.Twitter nie używa politycznej ideologii do podejmowania decyzji, czy to związanych z klasyfikacją treści w naszej usłudze, czy w sposobie w jaki egzekwujemy nasze zasady
Szef Twittera dodał także, że firma nie stosuje metody ukrywania treści tzw. shadow-ban. Według niego nieprawidłowo działał algorytm dobierający treści wyświetlane użytkownikom. Dorsey zaprzeczył także podejmowaniu działań mających na celu cenzurowania głosów konserwatystów.
Kilku polityków Partii Demokratycznej oskarżyło republikanów o sianie teorii spiskowych.
adg
źródło: BBC
#REKLAMA_POZIOMA#