Jacek Saryusz-Wolski: Art. 7 ustanowiony dla sytuacji groźnych, staje się instrumentem walk politycznych

Wydaje się że Węgierski FIDESZ nie chce wychodzić z EPP/EPL, ani EPL go wyrzucać. Pragmatyzm do bólu. Procedura art. 7, ustanowiona dla sytuacji radykalnie groźnych, staje się instrumentem walk politycznych, dzielących Unię i upokarzających przez swą kłamliwość
- pisze polityk. Skomentował także przemówienie Victora Orbana i Fransa Timmermannsa w PE.
Orban odpowiada.
Prostuje fałszywe oskarżenia, mówi że to atak na Węgry, nie na jego rząd.
Timmermans powtarza swój stały tekst, atakuje Orbana.
Grozi sądem a nie art. 7, co wiele mówi.
W debacie na podział lewa-prawa strona PE, nałożył się podział wschód-zachód,
UE pęka.
Ani jednego słowa o Rosji i jej wojnie przeciw Ukrainie w wystąpieniu o „Stanie Unii” w PE przewodniczącego Komisji Europejskiej Junckera.
Znaczące.
Orędzie [Junckera] to orędzie kontynuacji, a potrzebna zmiana.
- czytamy w tweetach.
Wydaje się że Węgierski FIDESZ nie chce wychodzić
— Jacek Saryusz-Wolski (@JSaryuszWolski) 13 września 2018
z EPP/EPL, ani EPL go wyrzucać.
Pragmatyzm do bólu.
Procedura art. 7, ustanowiona dla sytuacji radykalnie
groźnych, staje się instrumentem walk politycznych,
dzielących Unię i upokarzających przez swą kłamliwość.
Na podział lewa-prawa strona PE, nałożył się podział wschód-zachód.
— Jacek Saryusz-Wolski (@JSaryuszWolski) 13 września 2018
UE pęka. https://t.co/TpF8Sm83te
Gdyby nie zmiana zasad głosowania, polegająca na nieliczeniu głosów wstrzymujących, wymagana większość 2/3 „głosów oddanych” wynosiła 462.
— Jacek Saryusz-Wolski (@JSaryuszWolski) 12 września 2018
Zatem w głosowaniu nie osiągnięto progu pozwalającego na uruchomienie art. 7 przeciw Węgrom.@GGenowefa pic.twitter.com/RR9YsFxmf3
Ani jednego słowa o Rosji i jej wojnie przeciw Ukrainie w wystąpieniu o „Stanie Unii” w PE przewodniczacego Komisji Europejskiej Junckera.
— Jacek Saryusz-Wolski (@JSaryuszWolski) 13 września 2018
Znaczące. https://t.co/fF6uX8d8FD
raw
#REKLAMA_POZIOMA#