Sędzia Łączewski przyłapany na kłamstwie!? Informatycy sprawdzili jego komputer

Sędzia Wojciech Łączewski, który stał się sławny po skazaniu byłego szefa CBA Mariusza Kamińskiego na trzy lata więzienia za prowokację Biura wymierzoną w Andrzeja Leppera, najwyraźniej kłamał. Wczorajszy "Super Express" twierdzi, że Wojciech Łączewski zeznał nieprawdę. Sprawa dotyczy dziennikarskiej prowokacji, w czasie której sędzia korespondował w portalu społecznościowym z fałszywym kontem Tomasza Lisa.
 Sędzia Łączewski przyłapany na kłamstwie!? Informatycy sprawdzili jego komputer
/ Youtube.com

Panie Tomaszu! (...) Nie zorientował się pan, że walenie w to towarzystwo przynosi efekt odwrotny do zamierzonego? Sugeruję zmianę strategii


- pisał na Twitterze sędzia Łączewski. Problem w tym, że konto Tomasza Lisa, do którego skierowane zostały te słowa, było fałszywe. Celem wówczas miało być wypracowanie strategii, która uderzyłaby w środowiska bliskie Prawu i Sprawiedliwości, a to podważałoby jego niezależność jako sędziego

Wojciech Łączewski zapewniał, że cała sprawa nosi znamiona spisku. Tak też przekonywały przychylne mu media z „Gazetą Wyborczą” na czele. Pan sędzia, który zasłynął m.in. ze skazania Mariusza Kamińskiego, przekonywał, że doszło do włamania na jego komputer. „SE” pisze jednak, że prawda jest inna…

 Biegli przebadali komputer stacjonarny, laptopa, tablet i telefon sędziego. Wnioski są jednoznaczne: nie było włamania ani do sprzętu, ani na konta na Twitterze. W laptopie Łączewskiego znaleziono jego zdjęcie wysłane do rzekomego Lisa


— powiedział prokurator pracujący przy sprawie.

Oficjalnie postępowanie trwa. Wątpliwości budzą też zeznania dotyczące spotkania z rzekomym Tomaszem Lisem. Łączewski tłumaczył się, że pojawił się w miejscu wskazanym w korespondencji, bo poszedł odebrać książkę dla przyjaciela. Przyjaciel jednak nie potwierdza tej wersji.

"Super Express"

 

POLECANE
Skandal w Niemczech: Samochody BMW sprzedawane w Rosji mimo sankcji z ostatniej chwili
Skandal w Niemczech: Samochody BMW sprzedawane w Rosji mimo sankcji

Niemieckie media donoszą, że mimo sankcji nałożonych na Rosję po inwazji na Ukrainę, ponad sto samochodów wysokiej jakości marki BMW z zakładu w Hanowerze trafiło do klientów w Rosji. 

Zełenski oczekuje, że polska i duńska prezydencja w UE w 2025 roku będzie historyczna dla Ukrainy z ostatniej chwili
Zełenski oczekuje, że polska i duńska prezydencja w UE w 2025 roku będzie "historyczna dla Ukrainy"

Prezydent Wołodymyr Zełenski oznajmił w niedzielę, że w 2025 roku Ukraina musi poczynić jak największe postępy drodze do Unii Europejskiej i oczekuje, że polska i duńska prezydencja w tym okresie będzie historyczna dla jego kraju.

Po 3 latach Policja kończy operację zabezpieczania granicy polsko-białoruskiej pilne
Po 3 latach Policja kończy operację zabezpieczania granicy polsko-białoruskiej

Działania policjantów podczas operacji "Zapora" to przede wszystkim patrole skierowane całodobowo do nadzorowania punktów w odległości kilkudziesięciu/kilkuset metrów od pasa granicznego.

Co Polacy sądzą nt. działań PKW? [SONDAŻ] z ostatniej chwili
Co Polacy sądzą nt. działań PKW? [SONDAŻ]

Zdaniem większości ankietowanych, Państwowa Komisja Wyborcza powinna uwzględnić orzeczenie Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego ws. odrzucenia przez Państwową Komisję Wyborczą sprawozdania finansowego PiS. 

Kobieta spadła w jaskini z 6 metrów. Ratownicy wydobywali ją 72 godziny Wiadomości
Kobieta spadła w jaskini z 6 metrów. Ratownicy wydobywali ją 72 godziny

W jaskini Bueno Fonteno niedaleko Bergamo utknęła 32-latka. Jej wydobycie trwało 3 dni i konieczne było użycie ładunków wybuchowych, by poszerzyć przejście. W akcji brało udział 60 osób. Jak się okazuje, kobieta utknęła w tej jaskini nie pierwszy raz.

Andrzej Duda: Donald Trump nie zostawi Ukrainy na lodzie z ostatniej chwili
Andrzej Duda: Donald Trump nie zostawi Ukrainy "na lodzie"

Prezydent Andrzej Duda w wywiadzie dla „Neue Zuercher Zeitung” powiedział, że nie obawia się, iż prezydent USA Donald Trump zostawi Ukrainę "na lodzie". Podkreślił, że kraje NATO muszą zwiększyć do 3 proc. PKB wydatki na obronę, aby powstrzymać Rosję.

Śmigłowiec ratownictwa uderzył w ścianę szpitala. Są ofiary śmiertelne pilne
Śmigłowiec ratownictwa uderzył w ścianę szpitala. Są ofiary śmiertelne

Cztery osoby zginęły w niedzielę w południowo-zachodniej Turcji, gdy śmigłowiec pogotowia ratunkowego uderzył w budynek szpitala.

Długa kolejka na przejściu granicznym. Niemal dwie doby czekania pilne
Długa kolejka na przejściu granicznym. Niemal dwie doby czekania

47 godzin czekać muszą na odprawę na granicy z Białorusią w Terespolu podróżujący samochodami osobowymi. Na przejściach z Ukrainą w kolejkach stoją ciężarówki – m.in. w Dorohusku 34 godziny, a w Korczowej 39 godzin.

Tragedia w Przemyślu. Mężczyzna postrzelił znajomą w głowę Wiadomości
Tragedia w Przemyślu. Mężczyzna postrzelił znajomą w głowę

75-letni mężczyzna strzelił z broni do znajomej, siedzącej w aucie na jednej z ulic Przemyśla. Kobieta z raną postrzałową głowy trafiła do szpitala.

Popularny serial zniknie z anteny TVN Wiadomości
Popularny serial zniknie z anteny TVN

Nadchodzące dni przyniosą zmiany w emisji popularnego serialu. Sympatycy "Na Wspólnej" będą musieli uzbroić się w cierpliwość.

REKLAMA

Sędzia Łączewski przyłapany na kłamstwie!? Informatycy sprawdzili jego komputer

Sędzia Wojciech Łączewski, który stał się sławny po skazaniu byłego szefa CBA Mariusza Kamińskiego na trzy lata więzienia za prowokację Biura wymierzoną w Andrzeja Leppera, najwyraźniej kłamał. Wczorajszy "Super Express" twierdzi, że Wojciech Łączewski zeznał nieprawdę. Sprawa dotyczy dziennikarskiej prowokacji, w czasie której sędzia korespondował w portalu społecznościowym z fałszywym kontem Tomasza Lisa.
 Sędzia Łączewski przyłapany na kłamstwie!? Informatycy sprawdzili jego komputer
/ Youtube.com

Panie Tomaszu! (...) Nie zorientował się pan, że walenie w to towarzystwo przynosi efekt odwrotny do zamierzonego? Sugeruję zmianę strategii


- pisał na Twitterze sędzia Łączewski. Problem w tym, że konto Tomasza Lisa, do którego skierowane zostały te słowa, było fałszywe. Celem wówczas miało być wypracowanie strategii, która uderzyłaby w środowiska bliskie Prawu i Sprawiedliwości, a to podważałoby jego niezależność jako sędziego

Wojciech Łączewski zapewniał, że cała sprawa nosi znamiona spisku. Tak też przekonywały przychylne mu media z „Gazetą Wyborczą” na czele. Pan sędzia, który zasłynął m.in. ze skazania Mariusza Kamińskiego, przekonywał, że doszło do włamania na jego komputer. „SE” pisze jednak, że prawda jest inna…

 Biegli przebadali komputer stacjonarny, laptopa, tablet i telefon sędziego. Wnioski są jednoznaczne: nie było włamania ani do sprzętu, ani na konta na Twitterze. W laptopie Łączewskiego znaleziono jego zdjęcie wysłane do rzekomego Lisa


— powiedział prokurator pracujący przy sprawie.

Oficjalnie postępowanie trwa. Wątpliwości budzą też zeznania dotyczące spotkania z rzekomym Tomaszem Lisem. Łączewski tłumaczył się, że pojawił się w miejscu wskazanym w korespondencji, bo poszedł odebrać książkę dla przyjaciela. Przyjaciel jednak nie potwierdza tej wersji.

"Super Express"


 

Polecane
Emerytury
Stażowe