Prezydent: Potrzeba solidarności w NATO!
– Mogę powiedzieć z pewną satysfakcją, że nas, Polski, ta dyskusja w zasadzie dotyczyła dzisiaj w niewielkim stopniu, myśmy byli bardziej jej słuchaczem. Z tego względu, że pan prezydent Donald Trump sam nawet w swoim wystąpieniu wymienił nas wśród tych, którzy realizują zobowiązanie członkowskie (…) Można powiedzieć, że należymy do tych państw, o których mówiło się dzisiaj, że w pełni spełniają zobowiązania sojusznicze. I dobrze! Ja się z tego bardzo cieszę
– powiedział prezydent.
– dodał prezydent Duda.– Ale patrzę na stan polskiej armii i mówię tak: proces modernizacyjny musimy prowadzić nadal, nawet niezależnie od naszych zobowiązań w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego. Po prostu chcemy mieć dobrze funkcjonującą armię, która będzie w stanie zapewnić bezpieczeństwo naszych rodaków, będzie w stanie sprawnie bronić polskich granic, która w razie czego będzie mogła realizować także zobowiązania sojusznicze poza tymi granicami. To jest najważniejszy cel, który nam przyświeca. Natomiast dyskusja była rzeczywiście żarliwa i wypływa z niej jeden wniosek: po prostu tak jak potrzeba solidarności w Unii Europejskiej, tak samo potrzeba solidarności w NATO. I to jest wymagane w NATO. W związku z tym jest dla mnie jasną sprawą, że tak samo powinno być w Unii Europejskiej – albo jesteśmy solidarni, albo nie. I trudno tu odepchnąć argumenty podawane przez pana prezydenta Trumpa: że przez całe lata Stany Zjednoczone ponosiły wielokrotnie większe wydatki w związku z funkcjonowaniem NATO i całego systemu bezpieczeństwa międzynarodowego niż pozostali członkowie, którzy de facto są beneficjentami Sojusz
Prezydent Andrzej Duda przewodniczy polskiej delegacji podczas rozpoczynającego się w kwaterze głównej NATO w Brukseli dwudniowego szczytu Sojuszu Północnoatlantyckiego. W składzie polskiej delegacji są ponadto m.in. ministrowie spraw zagranicznych i obrony. Prezydentowi towarzyszy też Szef Gabinetu Prezydenta RP Krzysztof Szczerski.
Źródło: prezydent.pl
kos